Użytkownik: tuliusz1971 02.11.2009 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak "Imię róży",czy "Wachadło Foucaulta" to to nie jest.Według mnie powieść zdecydowanie słabsza od poprzednich,jednak przeczytałem do końca.Nie spodziewaj się jakiegoś przełomowego wzlotu fabuły-przynajmniej ja nie zapamiętałem nic takiego (czytałem wprawdzie kilka lat temu,lecz pamiętam spore rozczarowanie po lekturze).

Użytkownik: gandalf 02.11.2009 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak O ile pamiętam, będzie jeszcze gorzej :)))
Cóż, ze wszystkich powieści Eco ta jest zdecydowanie najmniej "przyjazna" czytelnikowi. Ale to podobny przypadek, jak "Cyberiada" Lema - nuda, ale naprawdę świetnie napisana. Dlatego nie oczekuj ciekawej akcji, a raczej staraj się zanalizować, jak doskonale Eco przedstawia wyobrażenia o świecie ludzi epoki baroku. Może tak będzie Ci łatwiej.

Użytkownik: jakozak 03.11.2009 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: O ile pamiętam, będzie je... | gandalf Na razie jest trochę lepiej. Już nie zadręcza mnie opisami ptaków, oblężenia i innych nieistotnych rzeczy. Czytam powoli.

Użytkownik: Marylek 04.11.2009 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: O ile pamiętam, będzie je... | gandalf Sprzeciw! "Cyberiada" nie jest nudna! Jest bardzo zabawna i bardzo inteligentna! :)

Użytkownik: gandalf 04.11.2009 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Sprzeciw! "Cyberiada" nie... | Marylek I dlatego dałem jej 6 :)
Ale przyznaj, że były tam momenty ciężkie i meczące podczas czytania.

Użytkownik: janmamut 04.11.2009 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: I dlatego dałem jej 6 :) ... | gandalf Ciężkie bez wątpienia, bo tam i wielotonowe maszyny, i smoki. Ale meczące? Jest co prawda wspomniana jedna koza, ale ona akurat beczy. ;-)

Użytkownik: Marylek 04.11.2009 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: I dlatego dałem jej 6 :) ... | gandalf Hmm, szczerze mówiąc żadnego zmęczenia u siebie nie pamiętam. Chyba to łyknęłam jednym tchem. :) Może powinnam powtórzyć? Czasem mam ochotę na Lema...

Użytkownik: mchpro 02.11.2009 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak Zgadzam się. "Imię róży" ani "Wahadło Foucaulta" to to nie jest. Przeczytać można, ale niekoniecznie.

Użytkownik: jakozak 03.11.2009 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się. "Imię róży" ... | mchpro Tyle, że ja Imienia róży też nie zmogłam. Podchodziłam trzy razy.

Użytkownik: moremore 05.11.2009 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Tyle, że ja Imienia róży ... | jakozak O jakże cieszę się Jolu, bo już sądziłam, że mam coś z percepcją nie tak...Nie byłam w stanie przez to przebrnąć :)

Użytkownik: melissa 20.08.2011 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Tyle, że ja Imienia róży ... | jakozak Jak miło, że nie jestem w tym osamotniona. :) Nieraz zastanawiałam się, dlaczego nie przebrnęłam nawet przez 1/3 "Imienia róży", skoro tyle nad nią zachwytów. Nie podobał mi się także film, nie wiem czy dotrwałam z nim do połowy.

Użytkownik: krasnal 02.11.2009 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak Joluś, ja nie dobrnęłam nawet do 50 strony, takie to przeraźliwie nudne było... I to mimo tego, że właściwie chciałam się dowiedzieć, co będzie dalej, bo początek fabularnie bardzo intrygujący. Ale po prostu nie dałam rady tego czytać...

Użytkownik: jakozak 03.11.2009 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Joluś, ja nie dobrnęłam n... | krasnal Już mam zaliczone 106 stron. :-)

Użytkownik: embar 03.11.2009 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Już mam zaliczone 106 str... | jakozak U Eco to się najlepiej bawiłam przy Zapiskach na pudełku od zapałek i Drugich zapiskach :)

Użytkownik: jakozak 03.11.2009 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: U Eco to się najlepiej ba... | embar Dodałam do schowka. Myślę, że w krótkich formach może być znakomity.

Użytkownik: jakozak 04.11.2009 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak Dobrnęłam do strony 234. Bywały chwile zwątpienia i chwile radości, że już! Że jednak świetna!
Poległam. W życiu czegoś pokrętniejszego nie czytałam. Nadmiar słów i woda z mózgu. Dziękuję za Pana Eco. Na wsiegda! Dwója.

Użytkownik: Mia Wallace 04.11.2009 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrnęłam do strony 234. ... | jakozak Nie rezygnuj z Eco! Imię Róży jest genialne. Nie warto zrażać się słabszymi książkami.

Użytkownik: ambarkanta 04.11.2009 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rezygnuj z Eco! Imię ... | Mia Wallace A mnie podszedł "Baudolino" - jakby dwie książki w jednej, sporo dobrych pomysłów i 'diametrialnych' zwrotów akcji.

Użytkownik: jakozak 04.11.2009 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rezygnuj z Eco! Imię ... | Mia Wallace No i masz, babo, placek. Mówisz, żeby jeszcze spróbować to Imię...? Koleżanka pęknie ze śmiechu. Ma toto. Biorę od niej i oddaję nieprzeczytane. No dobraaaaaaaaaaaaaaaaa. :-)

Użytkownik: Mia Wallace 04.11.2009 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: No i masz, babo, placek. ... | jakozak Uważam, że warto wziąć :))) Tylko, żeby potem nie było na mnie, jeśli ci nie podejdzie :))) Muszę lojalnie ostrzec: na początku jest dużo historyczno-teologicznych dywagacji, mi osobiście ciężko się przebijało. Ale dalej... mmmm... :)))

Użytkownik: Marylek 04.11.2009 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No i masz, babo, placek. ... | jakozak "Imię róży" czytałam dwa razy. Dla mnie rewelacja. :)

Użytkownik: verdiana 04.11.2009 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: "Imię róży" czytałam dwa ... | Marylek Dla mnie mordęga straszliwa, nie chcę jej więcej widzieć na oczy, a tu mi wpadła w ręce z likwidowanej biblioteczki. Chcesz? :P (dedykację ma jakąś w środku)

Użytkownik: Marylek 04.11.2009 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie mordęga straszli... | verdiana Dzięki, mam swoją. :)) Coś tak świetnego muszę mieć! ;-p

Użytkownik: verdiana 04.11.2009 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, mam swoją. :)) Co... | Marylek A ja bym komuś chętnie oddała w ramach akcji BiblioNETkołajkowej, ale książka ma cudzą dedykację, więc trochę głupio. Do biblioteki też się nie nadaje. Chce ktoś może? ;> Oddam od zaraz!

Użytkownik: Marylek 04.11.2009 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym komuś chętnie od... | verdiana Możesz wyciąć tę stronę z dedykacją...

Użytkownik: verdiana 04.11.2009 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz wyciąć tę stronę z... | Marylek Nigdy w życiu. Nie umiałabym okaleczyć nawet niechcianej książki. :(

Użytkownik: maramara 16.07.2011 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym komuś chętnie od... | verdiana Chętnie przygarnę, ale od zaraz to raczej niewykonalne. Może na zjeździe?

Użytkownik: verdiana 16.07.2011 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie przygarnę, ale od... | maramara "Imię róży" już niestety oddane. Muszę znowu zrobić przegląd w książkach swoich i rodziców, bo tam jeszcze sporo jest takich do oddania. Chociaż ostatnio z radością oddaję książki do polskich bibliotek w Manchesterze. :-)
A mnie oczywiście nie będzie na zlocie. :-)

Użytkownik: JoShiMa 04.11.2009 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak Zaintrygowaliście mnie. Chyba sięgnę w wolnej chwili.

"Imię Róży" dla mnie świetne.

Użytkownik: ricken21 15.07.2011 01:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak "W życiu czegoś pokrętniejszego nie czytałam."

To przeczytaj sobie "jesteśmy przynętą kochanie!" Elfride Jelinek, a szybko wycofasz się z tych słów ;)

Użytkownik: Sluchainaya 15.07.2011 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest przeraźliwie... | jakozak Eco jest jednym z moich ukochanych pisarzy. Imię Róży przeczytałam w wieku 16 lat. Poza powieściami kocham też jego Zapiski na pudełku od zapałek, no i oczywiście O bibliotece. Mimo to "Wyspy dnia poprzedniego", choć kupiłam trzy lata temu, nie mogę przemóc. Nie wiem, co jest nie tak w tej książce. Po prostu się nie da przez nią przebrnąć.

Użytkownik: ricken21 16.07.2011 00:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Eco jest jednym z moich u... | Sluchainaya Faktycznie książkę momentami trudno się czyta, i żeby nadążyć za niektórymi wywodami jej bohaterów trzeba się czasem mocno skupić, na pewno nie jest to książka do tramwaju. Zniechęcać może też trochę to, że historia rozkręca się bardzo powoli i dopiero gdzieś tak od połowy książki wszystko zaczyna nam się powoli układać w całość. Jeśli jednak nastawimy się na niespieszną lekturę książka powinna dostarczyć nam wiele przyjemności. Nie czytałem jeszcze innych polecanych tu książek autora, więc z chęcią po nie sięgnę, ale szczerze mówiąc trochę wątpię by były tak dobre jak ta.

Użytkownik: Sluchainaya 16.07.2011 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Faktycznie książkę moment... | ricken21 W takim razie gwarantuję Ci, że się nie rozczarujesz :). Ciężki mi powiedzieć, która powieść Eco jest najlepsza (prawdopodobnie Imię Róży), ale czyta się je naprawdę z wielką przyjemnością. Choć żadna powieść Eco nie jest lekturą do czytania "na szybko".

Użytkownik: ricken21 18.08.2011 01:10 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie gwarantuję ... | Sluchainaya Akurat Imię Róży odpada bo w liceum puszczono nam film, co prawda niewiele z niego pamiętam, ale niestety to co najważniejsze w książkach detektywistycznych czyli wyjaśnienie zagadki jako tako zapamiętałem (kto i dlaczego) więc czytanie tej książki trochę mijałoby się z celem. No może jak za jakieś 20 lat zapomnę już tę końcówkę to wtedy się wezmę za tę książkę :)

Użytkownik: Marylek 18.08.2011 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Akurat Imię Róży odpada b... | ricken21 Jeśli tym co najważniejsze jest akcja, to tak.

Użytkownik: Sluchainaya 19.08.2011 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Akurat Imię Róży odpada b... | ricken21 Akurat wątek detektywistyczny jest najmniej istotny dla całej fabuły :)