Dodany: 12.05.2009 12:38|Autor: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Młodzi Turcy
Farhi Moris

Turcy inaczej


Wielka jest siła stereotypów, mają się całkiem dobrze, nawet jeżeli wiedza o narodzie, jego zwyczajach i życiu znacznie się zwiększa. W ślad za twórczością odsądzanego od czci i wiary noblisty, Orhana Pamuka, zaczynają się ukazywać na naszym rynku czytelniczym inne publikacje poświęcone stosunkowo słabo znanym dziejom ludzi w bliskim już nam kraju.

Oto Moris Farhi, wychowany w Turcji pisarz angielski pochodzenia żydowskiego, prezentuje swoje przetworzone literacko wspomnienia z lat młodzieńczych spędzonych w kraju, który w czasach Holocaustu był przystanią dla wielu uchodźców, a także stał się na pięćset lat ojczyzną części wygnanych z Hiszpanii Żydów. I to właśnie przede wszystkim w tych kręgach bardzo starej imigracji rozgrywają się wydarzenia opisane w trzynastu opowiadaniach.

Te wszystkie krótkie formy mają kilka wspólnych rysów: dotyczą młodych ludzi pochodzenia żydowskiego, nacjonalizmu, lewicowości, tureckiej tradycji i poezji Nazima Hikmeta.

Grupa luźno związanych ze sobą rówieśników przeżywa trudne dla Turcji czasy drugiej wojny światowej w kraju, który po rewolucyjnych reformach Mustafy Kemala Atatürka chce być nowoczesny, boryka się z biedą, ksenofobią i starymi tradycjami, o których nie zapomina się w ciągu jednego pokolenia. Jest jednak dla opisywanej młodzieży niewątpliwie przystanią, a może nawet ojczyzną.

Farhi nie ukrywa bolesnych wydarzeń lat czterdziestych, kiedy drastyczny podatek nakładany na osoby nietureckiego pochodzenia zniszczył egzystencję wielu rodzin, ale z drugiej strony chwali wielkie reformy i brak innych prześladowań. Nie unika drażliwych tematów nacjonalistycznych i z szacunkiem wypowiada się o wielu tureckich sąsiadach. W jego prozie wyczuć można sporą dawkę autentyzmu, nawet jeżeli przetworzoną przez długie lata mieszkania w Wielkiej Brytanii.

Drażni w części literackiej "Młodych Turków" jednostronne potraktowanie literatury tureckiej. Wiadomo, że do młodych ludzi przemawia najbardziej poezja buntownicza, rewolucyjna, obrazoburcza. Niewątpliwie takim poetą był Nazim Hikmet. Ale czy tylko on? Czytelnik odnosi wrażenia, że w ówczesnej Turcji tylko on cierpiał i pisał, ba, był swoistym geniuszem, a poza nim już tylko pustka, lub - w domyśle - konserwatywna literatura. Rzecz nie w tym, żeby wymagać od autora wierności faktom, niemniej tego rodzaju obraz, sugestywny i wielokrotnie powtarzany, może w czytelnikach, którzy znajdą upodobanie w tych opowiadaniach, wzmocnić przekonanie o ułomności tej dziedziny sztuki w Turcji.

Warto zwrócić uwagę na wątki dotyczące samych Turków. Piękna postać "kabadayi", wędrownego zabijaki z niezwykle silnie rozwiniętym poczuciem uczciwości i przyzwoitości (opowiadanie Atilli "Popękane naczynia z tych samych ruin"), filozoficzna głębia poczynań artysty cyrkowego "babacika" ("ojczulka") w opowiadaniu Havvy ("Zapaśnik") to prawdziwe perełki i powiew piękna Wschodu.

Są na tych kartach i wątki erotyczne, czasami nawet bardzo mocne. Niestety, nie mają tego posmaku długotrwałej adoracji, długich i jakże nam obcych przemyśleń i wahań zakochanego czy zakochanej. Autor zdecydował się na "europejski" (a może "amerykański") model stosunków pomiędzy kobietą i mężczyzną i ten wybór niekiedy odbiera opowiadaniom misternie budowaną atmosferę.

Dobrze, że literatura turecka zaczyna pojawiać się w naszych księgarniach, może wreszcie zaczniemy patrzeć na ten kraj zupełnie innymi oczami.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3263
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: niqaab 12.05.2009 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielka jest siła stereoty... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Bardzo się cieszę, że pojawiła się w Biblionetce recenzja z obszaru moich zainteresowań, za co dziękuję Autorowi. Książka, rzecz jasna, wędruje do schowka, nawet jej się ostatnio przyglądałam w księgarni pod kątem nabycia do kolekcji (w efekcjie wybrałam jednak "Namiot Fatimy"), a teraz, po przeczytaniu czegoś więcej na temat, mam dodatkową motywację do kupna :)
Użytkownik: niebieski ptak 12.05.2009 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielka jest siła stereoty... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Darku, a czytałeś może książkę Maxa Cegielskiego "Oko świata: od Konstatynopola do Stambułu"? Ja się miałam w takiej kolejności brać za czytanie rzeczy o współczesnej/dawnej Turcji najpierw książka którą poleciłeś a potem Cegielski! Ciekawa jestem czy czytałeś i jakie masz wrażenia po lekturze? Fakt wysyp książek o Turcji, tureckich pisarzy u nas wystąpił i bardzo dobrze bo to niezwykle interesujący kraj z trudną historią i warto poznać też co dzisiejsi autorzy mają na swój temat/kraju do powiedzenia. Książka do schowka dzięki za recenzję.
Użytkownik: verdiana 12.05.2009 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielka jest siła stereoty... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Bardzo ciekawie piszesz o temacie, który mnie interesuje. Do schowka i dziękuję! Moja przyjaciółka zakochała się w Turcji, będąc tam na wakacjach, i to tak, że wkrótce potem tam wyemigrowała i została. Widuję ją teraz raz na rok, albo rzadziej, bo problemy biurokratyczne ma ogromne... zresztą Ty chyba wiesz, że chodzi o Renię, bo tłumaczyłeś jej coś w prezencie ślubnym. :-) Czekam niecierpliwie, aż Renia nauczy się tureckiego i zacznie mi literaturę polecać. :-)
Użytkownik: niebieski ptak 12.05.2009 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo ciekawie piszesz o... | verdiana
Słuchaj Verdianko ja nie w temacie - napiszesz mi tak piąte przez dziesiąte o jej problemach z biurokracją tam? Nie mam teraz kiedy/ kogo dopytać -ja przez szereg lat mieszkałam {jako nastolatka} w Turcji i zastanawiam się czy by za 2 lata nie wyjechać z kraju na trochę {jak zdrowie pozwoli, bo to nie wiadomo}. Ma jakieś problemy z ikametem {dowodem, dokumentami}? Czy dałabyś mi do niej namiary/ albo w moim imieniu o coś dopytała bo wiadomo, że ona się lepiej orientuje. Ja jako nastolatka miałam wszystko na Tatę a z kolei jemu to firma formalności załatwiała więc raczej jego info nie będzie pomocne.
Użytkownik: cypek 12.05.2009 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchaj Verdianko ja nie ... | niebieski ptak
Figi tureckie są pyszne.
Użytkownik: verdiana 12.05.2009 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Figi tureckie są pyszne. | cypek
A co to ma wspólnego z wypowiedzią Gosi?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: