Dodany: 29.06.2008 13:27|Autor: Kuba Grom

Czytatnik: Czeczotka

Recenzje, które by się napisało...


Często mam tak, że czytając książkę którea mi się podoba, już się zastanawiam jaką bym recenzję jej napisał. Czytając " Upiorna dłoń (Carroll Jonathan) " Carrolla, zobaczyłem, iż w spisie treści ktoś pozaznaczał różnymi barwami - jasno i ciemno zielonym, czerwonym, żołtym i pomarańczowym - kolejne opowiadania. Miałem zatem pomysł, aby oceniając każde opowiadanie, spróbować odgadnąć co dla zaznaczającego znaczyły te kolory, i co łączy opowiadania zaznaczone tym samym. Jednak ostatecznie tego nie zrobiłem.
Ostatnio chciałem zrobić dokładną recenzję "Fantastyka i futurologia (Lem Stanisław)" Lema, która omawiałaby i charakterystyczny język autora, i treści w książce zawarte, i to czego o autorze możemy się dowiedzieć z tego co pisze, i to jak to się odnosi do współczesnej literatury, a z racji objętości tak dzieła jak i tego co mi przy nim przychodziło do głowy, zamierzałem rozszerzoną wersję umieścić w czytatkach. Ale znów okazało się to za trudne, właśnie z racji tej objętości. Chodzi też za mną dokładna recenzja książki "Oberki do końca świata (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław))", którą co i rusz widzę w bibliotece, ale podobnież nie mogę się za to zabrać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1951
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: satya 29.06.2008 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Często mam tak, że czyta... | Kuba Grom
Zatem życzę Ci żebyś znalazł czas i na zamiarach aby się nie skończyło! Dobra recenzja rzeczą trudną bowiem jest. ;) Zaciekawiłeś mnie tymi kolorami opowiadań...
Hmmm...Hmm...Hm. Ciekawe. :)
Użytkownik: pigva 30.06.2008 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Często mam tak, że czyta... | Kuba Grom
1. Jest pewna magia w śledzeniu czyichś oznakowań książek, które "po kimś" czytamy. Najlepiej takie książki wyszukiwać w przejściach podziemnych, gdzie dawni właściciele są anonimowi i nie mieli oporów przed znaczeniem swojego literackiego terytorium tak jak użytkownicy bibliotekowych książek.

2. Nie jest Pan przypadkiem z Krakowa? Znane jest działanie tegoż miasta w postaci dławienia najlepszych nawet pomysłów w zalążku. To jak jakaś okropna konserwatywna zona.
Użytkownik: Kuba Grom 30.06.2008 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Jest pewna magia w śle... | pigva
do Krakowa mi daleko, to chyba raczej nadmiar pomysłów nad możliwoścvi.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: