Dodany: 01.02.2008 15:09|Autor: dorsz

1 osoba poleca ten tekst.

Nowa Mary Poppins


Wydawnictwo Jaguar postanowiło odnowić klasyczny przekład cyklu o Mary Poppins (przetłumaczyła go Irena Tuwim), i dostosować go do zmian, które zaszły w języku polskim. Nowe wydanie w eleganckiej twardej oprawie, na razie pierwszych dwóch tomów, pojawi się w księgarniach w marcu.
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: verdiana 01.02.2008 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo Jaguar postan... | dorsz
No i to jest świetna wiadomość! Mam tylko nadzieję, że to "poprawienie" nie będzie oznaczało Agnieszki zamiast Mary.
Użytkownik: krasnal 01.02.2008 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: No i to jest świetna wiad... | verdiana
Też o tym pomyślałam;) Od początku czytałam o Mary i zupełnie nie mogę zrozumieć, jak mogła być Agnieszką.
Tylko jak się pokaże nowe wydanie, w dodatku ładne, to znowu będzie korciło do niezbyt sensownego wydawania pieniędzy;) No bo przecież w bibliotece sobie grzecznie stoi na półce.
Użytkownik: veverica 01.02.2008 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Też o tym pomyślałam;) Od... | krasnal
Ja wpisałam te dwa tomy jako następne dwie pozycje na liście "Książki dla dzieci, które MUSZĘ sobie kupić";)
Użytkownik: eliot 01.02.2008 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wpisałam te dwa tomy j... | veverica
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja kupuję książki dla dzieci, choć dzieckiem (przynajmniej wg metryki) już nie jestem.
Użytkownik: janmamut 01.02.2008 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Też o tym pomyślałam;) Od... | krasnal
Tak! Wara od Agnieszki! ;-)
Użytkownik: reniferze 01.02.2008 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Też o tym pomyślałam;) Od... | krasnal
Może kupienie będzie bez sensu, ale za to jakie przyjemne :)!
Użytkownik: mchpro 02.02.2008 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Też o tym pomyślałam;) Od... | krasnal
W Polsce pierwszy tom cyklu ukazał się w roku 1938 w przekładzie Ireny Tuwim pt. "Agnieszka". W wydaniach od roku 1967, na życzenie pisarki, przywrócono imię Mary Poppins, jakie bohaterka nosi w angielskim oryginale.
Ja czytałem np. "Agnieszkę w parku" (wyd. oryg. 1952, pierwsze wydanie polskie 1963). Nie sądzę, by coś w nim trzeba było zmieniać - oczywiście, poza imieniem.
Użytkownik: aleutka 01.02.2008 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: No i to jest świetna wiad... | verdiana
Gdzieś wyczytałam, że imię przywrócono na żądanie autorki, więc raczej Agnieszki nie będzie. Jak dla mnie - szkoda, no ale o ile się orientuję jestem w mniejszości:))

Mnie tam niepokoi to "dostosowanie do zmian we współczesnym języku polskim" mam nadzieję, że nie oznacza to jakiejś Fredzi Phi Phi... albo Michasia i Janeczki rzucających "siema, kolo..." Oczywiście, że nie. Tylko co to w takim razie oznacza? Przekłady Tuwim jako jedne z nielicznych uwspółcześniania nie potrzebują chyba. Nie pamiętam żadnych "jeno" albo innych staroświeckości czy archaizmów, a zresztą nawet gdyby były, to co?? Nie wiem, czy zaczną przekładać na współczesny powiedzmy dziewiętnastowieczną literaturę młodzieżową? Jeśli tak, to nie wiem, czy mi się to podoba tak do końca...
Użytkownik: Monika.W 01.02.2008 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No i to jest świetna wiad... | verdiana
Ale to właśnie obejmuje poprawienie - Pani Tuwim przetłumaczyła/zmieniła w swoim tłumaczeniu Mary Poppins na Agnieszkę, to była jej inicjatywa. Podobnie było chyba z Fredzią???
Użytkownik: embar 02.02.2008 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to właśnie obejmuje p... | Monika.W
Pani Tuwim -cześć jej pamięci :) zmasakrowała większość literatury dla dzieci i młodzieży :) choć ja szczęśliwa posiadałam wydanie Naszej Księgarni z lat 80-tych gdzie Mary była Mary. Chyba ze was źle zrozumiałam?

Spod jej pióra wyszedł też Błękitny Zamek, gdzie Valancy musiała zostać Joasią, a te sprawki w Ani na uniwersytecie (Iza- Filipa) to tez jej sprawka jak mniemam :)
Użytkownik: Czajka 02.02.2008 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to właśnie obejmuje p... | Monika.W
Fredzię wymyśliła, niestety, pewna pani Monika na A.
Użytkownik: dorsz 04.02.2008 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to właśnie obejmuje p... | Monika.W
Po okladce juz widac, ze Mary Poppins jest Mary Poppins, a nie Agnieszka.
http://www.wydawnictwo-jaguar.pl/book.php?sr=marypoppins&bt=mary_poppins&​fr=k

Poprosilam wydawnictwo o dokladniejsze wyjasnienie wprowadzanych zmian, jednak mysle, ze beda to tylko zmiany kosmetyczne, inaczej na pewno zamowiliby nowe tlumaczenie. Sadzac po okladce, jest to chyba pozycja, ktora warto sie zainteresowac, aczkolwiek oczywiscie trzeba przed kupnem zajrzec do srodka ;)
Użytkownik: krasnal 04.02.2008 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Po okladce juz widac, ze ... | dorsz
Ojej, a czemu ta okładka taka biała? Ja bym wolała jakąś kolorkową. Już marudzę;)
Użytkownik: Vemona 01.02.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo Jaguar postan... | dorsz
Ciekawe jak będzie wyglądało to dostosowanie do zmian w języku, mam nadzieję, że Mary nie zacznie mówić uliczną polszczyzną. ;-)
A tak poważnie, to pewnie też się skuszę na odzyskanie dziecinnych przyjaciół.
Użytkownik: mika_p 02.02.2008 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo Jaguar postan... | dorsz
Miło by było, nigdy nie miałam swoich ksiązek z tej serii, a córka dorośnie do nich dopiero za 3-5 lat, więc pewnie nabędę drogą kupna.
Użytkownik: Astral 02.02.2008 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo Jaguar postan... | dorsz
Również i mnie niepokoi owo "dostosowywanie". Zupełnie jakby wydawca nie wiedział, co robi. Tuwim spolszczała, a nie tłumaczyła. Co tu poprawiać i dostosowywać?! Skoro przekład jest przestarzały, zamawia się nowy, a nie grzebie w starym. To tak, jak dostosowywać przekład Kubusia Puchatka do nowych czasów - tej samej w końcu tłumaczki. Te przekłady należą całym duchem do innej epoki, po prostu! I niech zostaną takie, jakie są. Nie trzeba ich kaleczyć.
Nasza Księgarnia zamówiła nowe przekłady cyklu o Piaskoludku Nesbit i chociaż wychowałem się na starym przekładzie, jasno widać, jak dobry i dostosowany do naszych czasów jest ten nowy. I okazuje się, że w tym starym są rzeczy niezręczne, puszczone i niemodne (np. spolszczanie imion dzieci), których wtedy jakoś się nie zauważało albo tak nie raziły. Podobnie jest z cyklem o doktorze Doolitle. Został on nieznośnie zinfantylizowany i powinien być przetłumaczony na nowo.
Nie kupię poprawionej Tuwiim!
Użytkownik: dorsz 04.02.2008 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Również i mnie niepokoi o... | Astral
Cytuję mail, który otrzymałam od pani Holewińskiej z wydawnictwa Jaguar:

"Proszę się nie niepokoić, przekład pani Ireny Tuwim został przez nas zachowany, poprawki redakcyjne (dokonane przez znakomitego, doświadczonego redaktora) konsultowane były z włacicielem praw, córką Ireny Tuwim. Jest to uwspółcześnienie języka, drobna korekta gramatyczna, ale z pewnością tekst nie stracił niczego ze swej niepowtarzalnej atmosfery."
Użytkownik: bloom411 28.03.2008 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo Jaguar postan... | dorsz
Osobiście bardzo się cieszę, że ktoś w końcu postanowił na nowo wydać tę fantastyczną serię. Już od dłuższego czasu szukałam książek o Mary Poppins, zaczęłam nawet rozważać kupno starszych wydań Naszej Księgarni, a tu taka niespodzianka. Szkoda tylko, że po raz kolejny seria będzie niekompletna. O ile moje informacje nie są błędne (co nie jest wykluczone, bo znalazłam je w Wikipedii.. .) nigdy dotąd nie zostały wydane 2 tomy: "Mary Poppins From A to Z" oraz "Mary Poppins in the Kitchen". Tzn. w Polsce nie zostały wydane, oczywiście. I nie zostaną, przynajmniej na razie, otrzymałam bowiem odpowiedź od wydawcy, w której potwierdza wydanie tych 6-ciu części, które już się ukazały. Czy ktoś mógłby ewentualnie zweryfikować moje informacje o kompletności serii "Mary Poppins"? Byłabym bardzo wdzięczna, bo nie lubię być niedoinformowana.
Użytkownik: aleutka 28.03.2008 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Osobiście bardzo się cies... | bloom411
Te tytuly, ktore podajesz nie wygladaja na powiesci. Mary Poppins from A to Z to chyba jakis leksykon, a Mary Poppins w kuchni to pewnie jedna z tych ksiazek kucharskich pod haslem Kuchnia Puchatka, Kuchnia Ani z Zielonego Wzgorza, Kuchnia Jane Austen itp. Najczesciej pisane sa przez zupelnie innych autorow calkiem wspolczesnie. To moga byc nawet fajne tytuly, ale nie do konca chyba stanowia czesc serii...
Użytkownik: hburdon 28.03.2008 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Te tytuly, ktore podajesz... | aleutka
"Mary Poppins from A to Z" to zbiór 26 krótkich opowiadań, z których każde koncentruje się na innej literze alfabetu: "A is for Annabel. And here she is, out for an Airing, on Mary Poppins’ Arm. Andrew, Miss Lark’s dog, is Asking for some of her Arrowroot biscuit And taking An Ample bite."

"Mary Poppins in the Kitchen" to skrzyżowanie minipowieści z książką kucharską: Mary Poppins i mali Banksowie na tydzień biorą kuchnię w swoje władanie. Zawiera 30 przepisów.

Obie książki (w oryginale) można "podejrzeć" w księgarni Amazon.com.
Użytkownik: bloom411 28.03.2008 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo Jaguar postan... | dorsz
Dziękuję za wyjaśnienie. Mimo wszystko uważam, że byłoby miło, gdyby ktoś wreszcie zdecydował się wydać wszystkie książki. Lubię mieć kompletne serie na półkach.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: