Dodany: 10.07.2013 12:50|Autor: dot59
Katowice w lipcu
Jak ustaliliśmy na poprzednim spotkaniu, śląscy Biblionetkowicze nie wyjeżdżający na urlopy chcą spotkać się ponownie pod koniec lipca. Proponuję niedzielę 28-go (w sobotę niestety Miciuś pracuje). I mam ochotę jednak namówić Was na wypróbowanie "Rudego Goblina" - nie żeby u Babuni było źle, ale w Goblinie jest jeszcze taniej, stali bywalcy w osobach mojego potomka z partnerką potwierdzają smakowitość potraw i napitków, a co do głośnej muzyki, o którą się obawialiśmy, zostałam poinformowana przez tychże bywalców, że imprezy muzyczne są tylko w niektóre weekendy i raczej w godzinach późniejszych niż my się spotykamy. Normalnie leci cicha muzyka w stylu ścieżki dźwiękowej z Władcy Pierścieni itd., a można też poprosić o wyłączenie głośników w salce.
Co o tym myślicie?