Dodany: 22.03.2013 21:11|Autor: vatestiro

Nie polecam - słaba książka


Bardzo źle napisana książka. Czytając nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że pisał to uczeń liceum, a nie poważny i szanowany pisarz. Brak logiki akcji, dziecinne dialogi, prymitywny humor, przewidywalne sytuacje - jednym słowem wszystko to, co sprawia, że czytając męczmy się, a nie cieszymy kolejną stroną. Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się na bezludnej wyspie i ta książka okaże się jedyną, jaką ze sobą masz, to proszę - nie czytaj jej. Lepiej rozpal jakieś małe ognisko, przynajmniej się ogrzejesz. Szkoda czasu na makulaturę.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2451
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 07.08.2014 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo źle napisana książ... | vatestiro
W wielu recenzjach i opiniach dotyczących fantasy, kryminałów i powieści sensacyjnych znaleźć można zarzut, że akcja jest przewidywalna. No to może warto stworzyć - jest po temu wiele możliwości - organizację, stowarzyszenie, związek, firmę, zajmujące się celnym przewidywaniem akcji, którą zazwyczaj nazywamy życiem. Możesz być pierwszym jej prezesem.
Od dłuższego czasu nie czytałem apeli o palenie książek. Uważałem, że chęć kształtowania nas na swój obraz i podobieństwo poprzez palenie ksiąg stał się już tylko elementem fikcji literackiej. A tu, patrzcie, nowa, praktyczna propozycja, jakże racjonalna. Zapalamy ognisko, a paliwem niech będzie słaba książka, bo taka jest sugestia "Wielkiego Sędziego". Czy znowu trzeba szukać bezpiecznych miejsc gdzieś w głuszy? A może wyjść na pustynię i krzyczeć jak Święty Jan?
Użytkownik: vatestiro 19.08.2014 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: W wielu recenzjach i opin... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Ciężko dyskutować z kimś, kto:
- czytał tę książke i bardzo mu się podobała (5,5)
- czepia się jednego zarzutu o "przewidywalność akcji"
- zabrania innym wyrażania opini sprzecznych z jego zdaniem
- myli porównania z zachęcaniem innych do robienia danych czynności (wyspa to nie realny świat w którym się znajdujemy)
Generalnie mam nadzieję, że zmiana właściciele spowoduje bardziej obiektywne podejście do komentarzy. Obecna sytuacja przypomina mi bardziej cenzurę. "Wielki Sędzia" to ten kto odrzuca opinie innych gdy są niezgodne z jego a nie osoba, która wyraża swoją. Pod moją można się podpisać bądź nie.

Nie widzę też poprzedniego komentarza innej osoby, która odrzuciła mój wpis. Czyżby ktoś jednak stwierdził, że była za słaba by ją pozostawić?
Użytkownik: Admin 19.08.2014 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciężko dyskutować z kimś,... | vatestiro
Dyskutujemy o książkach, nie o czytelnikach!
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 27.08.2014 07:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciężko dyskutować z kimś,... | vatestiro
Trudno jest dyskutować z kimś, kto głos w dyskusji rozpoczyna słowami "ciężko jest dyskutować...". Albo to robimy, albo nie. Niekiedy mam wrażenie, że ja piszę w sposób niezrozumiały, albo respondent odpowiada nie na temat, ponieważ nie rozumie, co piszę. Zazwyczaj uważam, że to ja się niedokładnie wyraziłem. Może więc prościej: dlaczego akcja tej książki jest tak przewidywalna? Co przewidziałeś w czasue jej czytania?
O wyspie: może warto zwrócić uwagę, że Twoi czytelnicy mogą mieć różne od Twoich skojarzenia. A skoro potrafisz przewidywać, to tym bardzie niezrozumiałe jest Twoje stwierdzenie
No i ostatnie: czy możesz wytłumaczyć, o co chodzi w ostatnim akapicie rozpoczynającym się od słów "Generalnie zmiana właściciela (...). To chyba jakiś skrót myślowy, którego nie potrafię jednoznacznie zinterpretować.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 27.08.2014 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudno jest dyskutować z ... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Z tym właścicielem to chyba chodzi o "przejęcie" BNetki przez PWN. Może chodzi o to, że każdy komentarz miałby przejść weryfikację naukową? Chyba, że Ty jesteś własnością PWN-u ;D
Użytkownik: vatestiro 27.08.2014 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudno jest dyskutować z ... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Należę do osób, które dyskutują. Nie zamierzam teraz wyjaśniać co ja przewidziałem a czego inni nie mogli przewidzieć. Dla mnie książka ma bardzo przewidywalną akcję. Ja nie zamierzam czytać ponownie słabej książki, jeśli natomiast chcesz nadal jawić się jako jej obrońca proszę napisz czego Ty nie przewidziałeś w czasie jej czytania.
O wyspie napisałem ponieważ wydaje mi się, że na tym portalu przebywają osoby inteligentne i z wyobraźnią i potrafią odróźnić grę myślową od zachęcania do popełnienia jakiegoś strasznego czynu. Mam nadzieję, że wyrażenie w stylu "podczas czytania tej książki myślałem, że się potnę ..." nie zachęciłoby większości czytelników mojego wpisu do targnięcia się na własne zdrowie a nie daj Boże życie. Nie przewidzę, też wszystkich skojarzeń czytelników, bo ludziom różne rzeczy rózżnie się kojarzą. Proszę o trochę dystansu do rzeczywistości i tego co piszą inni.
Dziwne jest to, że negatywnych recenzji na temat tej książki nie ma a niepochlebne opisy znajdują się w dziale "Inne..." gdzieś na dnie, gdzie czasem się nawet nie dociera. Zazwyczaj same pozytywne recenzje świadczą tylko o nieobiektywności tych opini. Nie wierzę, że moja ulubiona książka podoba się wszystkim i (dla mnie) tylko dobre recenzje dowodzą jakichś maniupulacji (cenzurze) w wypowiedziach użytkowników (czego sam doświadczyłem przy próbie recenzji tej książki).
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 27.08.2014 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Należę do osób, które dys... | vatestiro
Do działu recenzji trafiają raczej teksty dłuższe, z uzasadnieniem opinii itp. (to jest opisane w Regulaminie www.biblionetka.pl/... a krótkie opinie, jak Twoja, właśnie to tego "Inne...". Zaznaczam od razu, że ta zasada nie dotyczy starszych tekstów, więc i w recenzjach dla niektórych książek mogą być króciutkie, proste teksty.
Oddzieliłbym też cenzurę, której z definicji jest narzucona z zewnątrz, od redakcji - czyli wewnętrznej sprawy serwisu/gazety/programu tv itd.
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 03.09.2014 08:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Należę do osób, które dys... | vatestiro
Nasz problem w tej wymianie opinii polega na tym, że interpretujemy tekst pisany bez szerszego kontekstu, rodzą się więc w naszych umysłach skojarzenia oparte na najbardziej przyswojonych (lubianych lub nie) symbolach.
Czytuję sporo recenzji poświęconych na tym forum fantasy i s-f i bardzo często spotykam się z zarzutem "przewidywalności", którego recenzenci nie uzasadniają, dlatego moja reakcja może wydać się alergiczna. Zaczynając lekturę powieści z tego gatunku, nie próbuję zgadnąć, co się zdarzy, no chyba że wątek poprowadzony jest tak prosto, że wręcz rozwiązanie się narzuca. Wtedy zazwyczaj odkładam książkę na bok i już do niej nie wracam. Interesuje mnie bardziej pomysł, jego rozwinięcie oraz fabuła ze wszystkimi wątkami, na których spójność oczywiście zwracam uwagę. Elementy literackie odgrywają również istotną rolę. Oto moja odpowiedź na Twoją propozycję umieszczoną na początku odpowiedzi.
A "Achaja" jako całość zrobiła na mnie złe wrażenie. Tak to już jest z wielotomowymi sagami i to nie tylko w tym gatunku. Trudno jest utrzymać znakomity poziom we wszystkich elementach nie tylko literackich. W polskiej fantasy mam, jak dotychczas, dwóch takich autorów: Sapkowskiego (wiedźmińska saga) i Grzędowicza ("Pan lodowego ogrodu"). Nie jest więc zbyt trafny argument o "cenzurze". Odnoszę czasem wrażenie, że wiele piszących o niej osób nie wie na czym to zjawisko polega. Widocznie trzeba samemu doświadczyć, żeby się przekonać.
Użytkownik: Kuba Grom 30.10.2014 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: W wielu recenzjach i opin... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
To tak dla podsunięcia, że książce zarzuca się więcej niż tylko przewidywalność, szczegółowe omówienie w pewnej ocenialni:
http://niezatapialna-armada.blogspot.com/2012/08/185-eb-jak-bania-czyli-ksiezniczka-w.html

Na prawdę nie wiem jak wydawnictwo mogło przepuścić książkę w której autor nie może się zdecydować, czy o zamążpójściu córki króla decyduje król, żona czy rada.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: