Dodany: 26.11.2007 10:38|Autor: dorsz

Za dwa miesiące Harry Potter po polsku


"Harry Potter i Insygnia Śmierci" - tak brzmieć będzie polski tytuł ostatniego, siódmego tomu cyklu J.K. Rowling o nastoletnim czarodzieju Harrym Potterze. Ukaże się w nocy 25/26 stycznia 2008, jak zawsze nakładem wydawnictwa Media Rodzina, w tłumaczeniu Andrzeja Polkowskiego.

Więcej na stronie wydawnictwa >>
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 14
Użytkownik: Jakolinka 26.11.2007 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "Harry Potter i Insygnia ... | dorsz
A zaraz potem będzie wydanie drugie zapewne, bo mają dużo więcej zamówień niż planowany nakład. Chyba w "Metrze" można o tym było przeczytać w piątek.
Użytkownik: Urte 26.11.2007 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Harry Potter i Insygnia ... | dorsz
Insygnia Śmierci?! Czy oni tam powariowali? -__-"

Ja nie czekam z utęsknieniem na polską premierę i apeluję- ludzie, czytajcie w oryginale, nawet ze słownikiem w drugiej dłoni! Jestem uczulona na polkowszczyznę i polskiego wydania pewnie nie kupię.
Użytkownik: hburdon 26.11.2007 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Insygnia Śmierci?! Czy on... | Urte
Skoro "Insygnia Śmierci" ci się nie podobają, to jak proponowałabyś przetłumaczyć tytuł?
Użytkownik: lusinka1992 26.11.2007 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro "Insygnia Śmie... | hburdon
"Insygnia śmierci" brzmi intrygująco i tajemniczo. Nie mam nic przeciwko temu tłumaczeniu. Poza tym wolę skupić się na treści niż na ciągłym wertowaniu słownika.
Użytkownik: hburdon 26.11.2007 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: "Insygnia śmierci&qu... | lusinka1992
Czytanie ze słownikiem to zawsze zły pomysł. Lepiej nie wszystko zrozumieć, a części domyślić się z kontekstu.
Użytkownik: krasnal 26.11.2007 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytanie ze słownikiem to... | hburdon
Też tak uważam. Oczywiście czasem coś trzeba sprawdzić, zwłaszcza na początku. W przypadku Harry'ego - te wszystkie zaklęcia, różdżki i tym podobne, bo zwykle jakoś w podręcznikach do angielskiego tych słówek nie ma;) A potem już z górki. Ja sięgałam po słownik tylko wtedy, kiedy czułam, że nie rozumiem całego fragmentu, przestaję łapać, o co chodzi. Zaglądanie do słownika co chwilę po prostu męczy i nie pozwala cieszyć się lekturą.
A tłumaczenia też wcale nie są złe. Choć najlepiej czytać wszystko albo w tłumaczeniu, albo w oryginale, bo jednak zawsze człowiek się przyzwyczaja do pewnych nazw i imion. Ja na przykład bardzo lubię i Zgredka, i Dobby'ego - ale jakoś Dobby mi bardziej "leży":)
Użytkownik: Urte 03.12.2007 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro "Insygnia Śmie... | hburdon
A czytałaś książkę po angielsku? Albo trafiłaś na jakiś spojler i wiesz o co chodzi z tymi całymi hallows? Nie chciałabym zepsuć zabawy.
Użytkownik: krasnal 26.11.2007 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Insygnia Śmierci?! Czy on... | Urte
Mi zdecydowanie bardziej odpowiadają te "Insygnia śmierci" niż pierwotne "Śmiertelne relikwie". Widać, że zmiana nastąpiła po tym, jak tłumacz w końcu miał okazję przeczytać książkę:)
Użytkownik: dorsz 27.11.2007 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Insygnia Śmierci?! Czy on... | Urte
Nie rozumiem, co masz przeciwko "insygniom". Moim zdaniem to znacznie lepszy tytuł niż proponowane wstępnie "relikwie", i znacznie lepiej pasuje do treści książki...

Nie sprzeczam się z tym, że oryginał niemal zawsze jest lepszy od każdego tłumaczenia (i że warto czytać oryginały), ale z ciekawości chętnie bym się zapoznała z jakimiś konkretnymi zarzutami pod adresem tłumaczeń Polkowskiego.
Użytkownik: jenny 27.11.2007 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Insygnia Śmierci?! Czy on... | Urte
"Insygnia Śmierci"? Moim zdaniem to strzał w dziesiątkę! Te "Śmiertelne Relikwie" tak mnie gryzły w uszy.... - temu kto wymyślił "Insygnia Śmierci" należy się extra podziękowanie ;-) A jeśli chodzi o tłumaczenie Polkowskiego.... uważam, że odwala kawał dobrej roboty, mnie się nasze rodzime tłumaczenie bardziej podoba niż oryginał... no ale. . . de gustibus non est disputandum.
Użytkownik: Harriet Smiller 26.11.2007 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: "Harry Potter i Insygnia ... | dorsz
e tam... nie ma co się kłócić o coś czego jeszcze nie ma. :] ja tam poczekam i dopiero ocenię.
Użytkownik: Hubercik-1992 27.11.2007 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: e tam... nie ma co się kł... | Harriet Smiller
A ja pamiętam, ze w sądzie na stronach wydawnictwa wygrał tytuł "Regalia Śmierci". Jest dużo bardziej intrygujący niż "Insygnia Śmierci" i fajniej brzmi.

A co do wydania to oni chyba z ceną powariowali... 50zł miękka i 60zł twarda o.O Zdecydowanie nie kupuję od razu, podobnie jak poprzedniego tomu(kupiłem gdzieś po 6-7 miesiącach).
Użytkownik: anndzi 28.11.2007 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja pamiętam, ze w sądzi... | Hubercik-1992
Cena mnie w ogóle nie dziwi. Wszak to światowy bestseller. A w przypadku "Harry'ego Pottera" dla mnie cena nie gra roli;)
Użytkownik: lady P. 28.11.2007 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: "Harry Potter i Insygnia ... | dorsz
Jeszcze tylko wytrzymać dwa miesiące, jeszcze tylko wytrzymać dwa miesiące, jeszcze tylko... ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: