Dodany: 06.11.2011 16:56|Autor: misiak297

Po Targach Książki i bibie u Misiakolutków


Witajcie!

No i cóż, impreza się skończyła, a my zamiast tanecznej Sophie Ellis Baxtor włączyliśmy spokojną, stonowaną Evę Cassidy, aby spokojnie siąść do wspominków.

Kilka słów o Targach pro forma, żeby dojść do części ciekawszej. Kto chce od razu przejść do opisu imprezy, może ominąć ten akapit. Targi jak zwykle - były męczące i fantastyczne zarazem (przynajmniej dla mnie). Oczywiście widziałem się ze swoimi ukochanymi autorami (byłem pierwszy u Jacka Dehnela), poznałem Ignacego Karpowicza, Dorotę Sumińską, Dorotę Krzywicką, Romę Ligocką, widziałem nawet przez chwilę - ach, ach, nie mogłem sobie odmówić! - Agnieszkę Lingas-Łoniewską. Przy tym udało mi się nie stać w kolejkach (na przykład kolejka do Ligockiej była taka, że przez chwilę myślałem, że przeniosłem się do PRLu), dlatego ustawiałem się dyskretnie przy blisko stojącej osobie i płynnie wsuwałem się za nią. Trzeba mieć sposoby, nie wolno marnować czasu, prawda? Na Targach spotkaliśmy też wielu biblionetkowiczów - Chudą, Engę, Anek7, Natii, Speculum, Sznajpera, Villenę, Syrenkę itp., co było bardzo miłe. Dla większości z nas zwieńczeniem Targów był wykład redaktora naczelnego Literadaru, Piotra Stankiewicza, o naszej biblionetkowej gazetce.

Wracałem pełen wrażeń, z plecakiem pełnym nowych nabytków i już myślami byłem przy nadchodzącej imprezie (nie czarujmy się, wszyscy przecież tak naprawdę nie przyjechali na Targi tylko na wieczorne party u Misiakolutków!). W domu zastałem Lutka oraz InKoguto, która przyniosła flaszeczkę wina. Łyknęliśmy sobie po kieliszeczku, więc kiedy przyszli pierwsi goście, wszystko było już gotowe, a Lutek wreszcie przestał się dręczyć, że na pewno coś nie wypali.

A oto pełna lista gości:

redaktor Piotr Stankiewicz
Admin
Villena
InKoguto
Enga
Syrenka + jej niezarejestrowani towarzysze: Marek i Bartek
Chuda (która dotarła mimo choroby)
Natii
Speculum
Tynulec
Sluchainaya
Sznajper
Jurczak (z pysznym murzynkiem)
Miłośniczka (nasza niespodzianka) + niezarejestrowany Radek
Agata jeszcze niezarejestrowana
i gospodarze czyli Misiak i Lutek

A teraz część najlepsza, czyli wspominki, uwagi i inne śmichy-chichy

- Sluchainaya chciała się wymówić od wizyty. Zadzwoniła koło 18, że nie przyjdzie. Na szczęście Misiak odkąd pracuje w telemarketingu stał się bardziej przekonujący. I w związku z tym Sluchainaya nie tylko przyszła, ale również została najdłużej ze wszystkich:)

- InKoguto popełniła dwa faux-pas - najpierw nie rozpoznała Villeny, z którą już dawno się poznały, a później nie rozpoznała Sznajpera, z którym poznała się kilka godzin wcześniej. Nie wiem, jak to interpretować... (no dobra, tych kieliszeczków było trochę więcej niż jeden..)

- Syrenka na wejściu wdepnęła w kocie akcesoria, pozbawiając naszego kota wody i jedzenia. Na szczęście doczyściliśmy podłogę i dosypaliśmy kotu żarcia. Nie ma to jak wejście smoka!

- na osobną uwagę zasługuje nasz kot. Jego Kicencja nie tylko nie uciekł na widok tylu gości, ale przybrał pozę prawie obojętną. Wyrugował wszystkich z kanapy i przespał całą imprezę, od czasu do czasu zmieniając boczki. Wyszedł na nocne harce, a potem grzecznie wrócił na noc. To jest grzeczny, wychowany kot, który też ma prawo do swojego życia w sobotę.

- przybyła nawet niespodzianka - Miłośniczka. Nie domyśliliśmy się, choć Admin powiedział tajemniczo: "Miłośniczki już jadą". Nie mieliśmy jak się domyślić. Miłośniczek Misiakolutków - że nieskromnie powiem - nie brakuje.

- od Syrenki, Engi, Bartka i Marka dostaliśmy bardzo miły prezent - materac (widzisz Lutek, mówiłem Ci, żeby nie zapylać na dzień przed imprezą do Reala po nowy materac!!!!). Dla niewtajemniczonych: poprzedni materac po zaprzyjaźnieniu się z pazurami Jego Kicencji prowadzi teraz żywot na respiratorze (czyli jest dodmuchiwany przez Lutka i np. służy za kanapę podczas imprez, ale do spania nadaje się tylko na jedną noc). Teraz możemy z powrotem przenieść się z wersalki na materac! Dzięki! A Jego Kicencja dziękuje za cudną tabliczkę ze swoją podobizną.

- stoły uginały się od wspaniałości, alkohol lał się strumieniami. Lutek zrobił pyszne sałatki i fenomenalny żurek (redaktor, który kiedyś wyzwał go na pojedynek żurkowy, oddał walkowerem) i koreczki, a nasi wspaniali goście również zadbali o stronę żywieniową. W pewnym momencie zabrakło wódki, ale Lutek i Syrenka nadrobili braki.

- impreza dość szybko przeniosła się w całości na podłogę (nie, że wszyscy tak popili, że szybko wylądowali pod stołem, ale po prostu przy stole nie starczyło miejsc). Na kanapie został tylko Jego Kicencja - niewrażliwy na wszechobecny gwar.

- Lutek robił ciekawego drinka z kawałkami ogórka (warzywa są zdrowe, a my chcemy dbać o dietę naszych gości). Myślę, że ten drink (mocny skubany!) był przyczyną kaca u niektórych gości na drugi dzień.

- od naszej kochanej Engi dostaliśmy piękne kwiaty zaręczynowe na poczet przyszłej komuny (szczegóły niżej).

- rozmawialiśmy z Engą i Syrenką o naszej komunie, której wstępne plany powstały już we Wrocławiu (i widzicie, ani mi się śniło wymigiwać, że niby we Wrocławiu byliśmy pod wpływem wina Mamy Anviny, czy coś takiego. Jak tu się wymigiwać od związku z takimi cudnymi dziewczętami!) Skład komuny: trzy gracje, czyli Enga, Syrenka i nieobecna - chlip, chlip - Reniferze) i teraz u nas się skrystalizowały. Organizowaliśmy przyszły podział obowiązków, rozwiązywaliśmy kwestie logistyczne itp. W końcu poprosiliśmy Pana Redaktora, aby pobłogosławił nasz związek i dostaliśmy zgodę. Teraz niestety jesteśmy w związku na odległość i tęsknimy do siebie, wzdychamy i płaczemy w poduszki. Ale wkrótce dziewczyny przeprowadzą się do Krakowa i będziemy żyć długo, komunalnie i szczęśliwie.

- podejmowaliśmy sporo istotnych literackich tematów. Jesteśmy w końcu inteligentnymi ludźmi szerokiej kultury. Temat wieczoru: "komu z bohaterów literackich bym się oddał". Wśród dziewcząt wygrywał Bohun ("Co wy widzicie w tym śmierdzącym kozaku?!" - Lutek), ja sugerowałem Heatcliffa (poparła mnie Villena), a sam bym chętnie się oddał Becky Sharp (z Targowiska próżności). razem z Syrenką. Padły też kandydatury księdza Rafała (Enga), Stanisława Wokulskiego (bodaj Natii?), Pana Tadeusza (Lutek), Arka z Kochanków z Marony (Misiak), Tristana z "Wichrów namiętności" (pan redaktor). Potem przeszliśmy do autorów, ale tu już zachowam na wieki dla siebie, bo jednak autorzy tu zaglądają...

- Speculum zaproponowała grę. Na początku przyznam nie byłem zachwycony. Losowanie karteczek z kapelusza i zgadywanie napisanych tam osób na podstawie kilku słów. Jednak gra się rozwinęła i wywołała nieoczekiwane emocje. Sluchainaya słysząc "Sienkiewicz" - (trzeba było odgadnąć: Kmicic) wrzasnęła: "Henryk". Zresztą Syrenka uznała, że Sienkiewicz i Żeromski są polskimi wieszczami (w tym momencie wytrzeźwiałem - jednak polonistyczna natura robi swoje). Sam kiedy dostałem hasło: "Zbigniew Ziobro", powiedziałem: "Polityk z częścią ciała". Lutek złośliwie potem zapytał: "Ile masz ziober?"). Enga nie miała ochoty na grę, bo była w ekstazie - właśnie robiłem jej masaż stóp, mrucząc "żono moja..."

- z żalem żegnaliśmy swoich gości. Kiedy Enga z Syrenką (nasze żony) odjeżdżały dostałem spazmów na ulicy. Dodam tylko, że Syrenka pierwotnie zażyczyła sobie, żeby jej taksówka przyjechała z Łodzi.

- ostatecznie poszliśmy spać koło 5tej rano. Oprócz Villeny, spały u nas jeszcze Agata i Sluchainaya. Dziewcząt pilnował Jego Kicencja. Koło południa zjedliśmy śniadanie. Dziewczyny okazały się nieocenione - pomogły nam ogarnąć cały chaos imprezowy.

Dziękujemy Wam za przybycie:) Było fantastycznie! I zapraszamy ponownie:)
Kochamy Was!
Wyświetleń: 34248
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 91
Użytkownik: lutek01 06.11.2011 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Bardzo dziękujemy wszystkim gościom za przybycie i za miłe towarzystwo.
Było super!!!!!
Użytkownik: Sluchainaya 06.11.2011 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Dzięki chłopaki za cudowną imprezę :)
A wszystkim nowo poznanym dziękuję za obecność, cudownie było wreszcie was poznać :)
Użytkownik: alicja225 06.11.2011 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Z wyrazami zazdrości - Alicja:) od samego czytania człowiek się czuje jakby tam był. Misiaku - jak zawsze jesteś Wielki.
Użytkownik: misiak297 06.11.2011 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Z wyrazami zazdrości - ... | alicja225
:)
Użytkownik: Verissa 06.11.2011 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: :) | misiak297
Michale zapomniałam o czymś powiedzieć ;) Masz bardzo fajny styl pisania, taki żywy i barwny no i pełen humoru oczywiście :D Miło było was "poznać" :)Od razu się czuje, że jesteście "strasznie" sympatycznymi osobami :) Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Lutka ;):)
Użytkownik: misiak297 06.11.2011 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Michale zapomniałam o czy... | Verissa
Dziękuję bardzo:)
Dla niewtajemniczonych: Verissie chodzi o poznanie nas przez skype'a:)
Użytkownik: Verissa 06.11.2011 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję bardzo:) Dla ni... | misiak297
:):):)Dokładnie :D No i się dowiaduję,że też macie kotka! :) To już wiem dlaczego od razu sympatię odczułam ;D "kociarze" i 'kocioluby" to super ludy (ludzie - ale tak ,żeby się zrymowało :)
Użytkownik: Villandra 06.11.2011 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Michale zapomniałam o czy... | Verissa
Się podłącze bezczelnie do tego co napisała Verissa, bo też zapomniałam powiedzieć, że mi się Twój styl pisania podoba :D
Użytkownik: anek7 06.11.2011 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Zazdraszczam imprezy, ale niestety w domu czekał mąż (on by sobie może sam dał radę) i synuś (jak dotarłam do domu to już podsypiał na siedząco ale twardo czekał na mamę, bo się stęsknił... Ciekawe co by było jakbym wybyła na trzy dni:)

Fajnie było Was poznać i chociaż przez chwilę porozmawiać. Część znajomych nicków zyskała ludzkie twarze:)
Użytkownik: tynulec 06.11.2011 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Bardzo żałuję, że nie zostałam na głównej części wieczoru, ale obowiązki wzywały:). Mam nadzieję, że spotkania krakowskie nabiorą od teraz rozpędu! Pozdrawiam serdecznie
Użytkownik: Marylek 06.11.2011 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Misiaku, przyjmij poradę od starej kociary: nakryjcie ten materac grubym kocem. Albo dwoma cienkimi. Bo kot swoje prawa ma! :-)
Użytkownik: Sznajper 06.11.2011 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Hej :) Dzięki wszystkim za spotkanie, zwłaszcza Misiakowi i Lutkowi, którzy nas gościli :)

https://plus.google.com/u/0/photos/111845900796902​857617/albums/5671942635754578641
Użytkownik: Sznajper 06.11.2011 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej :) Dzięki wszystkim z... | Sznajper
Link dla nieposiadających konta na G+.

https://picasaweb.google.com/111845900796902857617​/TargiKsiazkiWKrakowieISpotkanieBiblionetkoweUMisi​akolutkow?authkey=Gv1sRgCKTS3ZTWvMa4Lw
Użytkownik: margines 06.11.2011 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Link dla nieposiadających... | Sznajper
Wiem, wiem!... Bez pozwolenia i to czym prędzej! otworzyłem album i zacząłem łapczywie przeglądać zdjęcia! Moja wina, przyznaję się!
Nawet nie pomógł duch, co chwilę się tu ukazujący, po zakamarkach tutejszych błądzący - każdy zamek, a teraz i biblionetka ma swojego ducha:) - bacznie doglądający wszystkiego.


Zdjęcia przeglądałem i... Iwaszkiewicza słuchałem:) Zbieg okoliczności:)?
Użytkownik: misiak297 06.11.2011 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem!... Bez pozwol... | margines
O, Marginesku, a co Iwaszkiewicza słuchasz?
Zerknij na stronę z Mikołajem (tą autorstwa Ex).
Użytkownik: margines 06.11.2011 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: O, Marginesku, a co Iwasz... | misiak297
"Nieopatrznie" zdążyłem "zerknąć";]
Właśnie skończyłem "wielkie czytanie" poematu waszmości, nie kryję zazdrości, że... mnie tam nie było!
Użytkownik: Natii 06.11.2011 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Link dla nieposiadających... | Sznajper
Sznajper, a Tobie nikt nie zrobił żadnego zdjęcia? ;>
Użytkownik: Sznajper 06.11.2011 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Sznajper, a Tobie nikt ni... | Natii
Szewc bez butów chodzi ;)
Użytkownik: misiak297 06.11.2011 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Szewc bez butów chodzi ;) | Sznajper
A żona doktora chora!
Użytkownik: joanna.syrenka 07.11.2011 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Sznajper, a Tobie nikt ni... | Natii
Czekamy na zdjęcia inKoguto - o ile pamiętam "ustrzeliła" na nich Sznajperka :]
Użytkownik: miłośniczka 09.11.2011 00:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej :) Dzięki wszystkim z... | Sznajper
Właśnie... Znów nie ma cię nigdzie. :( Następnym razem oddajesz mi aparat, jak nie, to go wyrwę! ;]
Użytkownik: Sznajper 09.11.2011 07:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie... Znów nie ma ci... | miłośniczka
:)
Użytkownik: agatatera 06.11.2011 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Misiaku - cudowny tekst, oddający ducha tej prześwietnej biby :D Ale i tak Cię zabiję za upublicznianie prywatnych preferencji i decyzji :P A szczególnie za ujawnienie jednej preferencji :p

Więcej jutro, jak już ochłonę po Krakowie i przeżyję podróż ;)
Użytkownik: misiak297 06.11.2011 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku - cudowny tekst, ... | agatatera
Jeśli mnie zabijesz, kochana, musiałabyś się podpisywać: Enga, żona Lutka, wdowa po Misiaku:D A preferencje wszystkich ujawnione zostały już na bibie, a tutaj to tylko formalność:D
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli mnie zabijesz, koch... | misiak297
:D

Ekhm... Na bibie było 20 osób, a tu jest jakby lekko hm... publiczniej :P
Użytkownik: jakozak 07.11.2011 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: :D Ekhm... Na bibie by... | agatatera
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin biblionetkowych, Engo. :-)))
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkiego najlepszego z... | jakozak
Dziękuję słoneczko moje! :)
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli mnie zabijesz, koch... | misiak297
A, jeszcze jedno! To Wy mi "wcisnęliście" w usta, że Ksiądz Rafał to mój typ, ja zachowywałam milczenie! :P Do dzisiaj zresztą nie jestem w stanie sobie przypomnieć któż byłby moim typem. Muszę zrobić obchód po włościach książkowych i w ten sposób "skatalogować" ukochanych bohaterów :>
Użytkownik: misiak297 06.11.2011 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku - cudowny tekst, ... | agatatera
Poza tym zachowałem dla siebie preferencje odnośnie autorów, doceń to:D By się niejeden autor/niejedna autorka dowiedzieli...:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Poza tym zachowałem dla s... | misiak297
Ubiję! :P Albo utnę ten długi jęzor :P Nie zmienia to faktu, że było cudnie i że ciągle Was kocham i za Wami już tęsknię. Przenieście ten Kraków bliżej!
Użytkownik: joanna.syrenka 07.11.2011 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ubiję! :P Albo utnę ten d... | agatatera
Enga, a Ty dzisiaj świętujesz urodziny, jak widzę! Wszystkiego najlepszego! <bukiet>
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Enga, a Ty dzisiaj świętu... | joanna.syrenka
Dziękuję, dziękuję! :) Poczęstuj się tortem :) Tak się ładnie złożyło, że biblionetkowe urodziny mam niedługo przed "prawdziwymi" urodzinami :)
Użytkownik: villena 07.11.2011 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, dziękuję! :) Po... | agatatera
W takim razie ja się podwójnie urodzinowo przyłączam do życzeń. 100 lat!
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie ja się podw... | villena
Dziękuję :*
Użytkownik: lutek01 07.11.2011 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, dziękuję! :) Po... | agatatera
Więcej czasu, więcej książek, więcej przyjazdów do Krakowa i na Śląsk.
Sto całusów dla Ciebie.
Żono moja...
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Więcej czasu, więcej ksią... | lutek01
oooch, słodko :) Ale moi mężowie słodcy są jak miód, więc nie dziwią mnie te życzenia ;) Jeżeli wprowadzimy w życie pomysł komuny, to zaraz będę w Krakowie, leżąc, czytając, głaszcząc Kicencję :D Tęskno mi do Was! Całusy!
Użytkownik: misiak297 07.11.2011 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ubiję! :P Albo utnę ten d... | agatatera
Musiałabyś jeszcze poobcinać mi palce (w końcu przy komputerze nie piszę językiem, bo by mi klawiatura zamokła...). Swoją drogą nie podejrzewałem Cię o takie sadystyczne ciągoty!
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Musiałabyś jeszcze poobci... | misiak297
Naturalnie, że mam sadystyczne ciągoty ;p :D Palce mówisz... Pomyślimy :D Zajmę Ci palce masowaniem mych stóp, to nie będziesz miał czasu na pisanie :P
Użytkownik: Sznajper 07.11.2011 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Musiałabyś jeszcze poobci... | misiak297
Misiak ze Spychowa :D
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Poza tym zachowałem dla s... | misiak297
Czyż to nie pięknie wygląda? ;) https://lh6.googleusercontent.com/-_mK8QqKqDqY/TrhOAs_aI_I/AAAAAAAANG8/kFZYC2rHmwk/s1​039/Za%25C5%259Blubiny.png
Użytkownik: margines 07.11.2011 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyż to nie pięknie wyglą... | agatatera
Hehehehe!
Poplułem się ze śmiechu:P!
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehehehe! Poplułem się z... | margines
:D:D:D Pluć na nas nie należy! Taka podniosła okazja, tak wybornie dobrane małżeństwo zdarza się rzadko kiedy :P
Użytkownik: Agis 06.11.2011 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Miło poczytać i pooglądać, widzę, że Syrenka zmieniła kolor włosów ;-)
Użytkownik: annmarie 06.11.2011 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Miło poczytać i pooglądać... | Agis
A ja widzę, że Syrenka zmieniła kolor, a Miłośniczka pojawiła się w prostych włosach! ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 07.11.2011 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Miło poczytać i pooglądać... | Agis
...i dopadła na Targach Twoją książkę. Czekam na okazję do wpisani autografu! ;-)
Użytkownik: Agis 07.11.2011 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: ...i dopadła na Targach T... | joanna.syrenka
Moje drzwi stoją dla Ciebie otworem! Może zorganizujecie imprezę w Gdańsku? :-)
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje drzwi stoją dla Cieb... | Agis
O, jaki dobry pomysł :D Mam znacznie bliżej do Gdańska, niż do Krakowa ;)
Użytkownik: Natii 06.11.2011 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Było bardzo sympatycznie. :-))) Podobnie jak Tynulec mam nadzieję, że ruszymy teraz krakowskie spotkania. :-)
Użytkownik: Sluchainaya 07.11.2011 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Było bardzo sympatycznie.... | Natii
Ja również się przyłączam do grona mających nadzieję na więcej krakowskich spotkań. Tym bardziej, że muszę trochę "odczarować" mój wizerunek pijaka, jakiego się niechcący dorobiłam :)
Użytkownik: Villandra 06.11.2011 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Jak ja Wam zazdroszczę moi mili! Co ja bym dała , żeby choć raz znaleźć się na takich targach a potem na imprezie... No ale wszystko przede mną :) Cieszę się, że się dobrze bawiliście! :)
Użytkownik: villena 07.11.2011 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Wspaniała relacja z jeszcze wspanialszego spotkania :-)
Dziękuję Wam wszystkim za towarzystwo, za pogaduchy, mnóstwo śmiechu i niepowtarzalną atmosferę. Misiakolutkom za gościnę a Lutkowi dodatkowo za boski żurek i sałatki, głodnieję na samo wspomnienie...
PS. Pozdrowienia i podrapanie za uchem dla Kicencji, najbardziej niewzruszonego kota jakiego dane mi było poznać.
Użytkownik: joanna.syrenka 07.11.2011 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Piękna relacja! Cały czas się uśmiecham na wspomnienie wyjazdu. Dziękuję Wam wszystkim.

Aaaaa.... Przypomniało mi się! Podlotkiem będąc podkochiwałam się w Gilbercie z "Ani z Zielonego Wzgórza", ale nie wiem czy to miało coś wspólnego z oddaniem się... :P
Użytkownik: villena 07.11.2011 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Piękna relacja! Cały czas... | joanna.syrenka
Ja się swego czasu kochałam w Winnetou ale raczej platonicznie, a nie tak brzmiało pytanie ;)
Użytkownik: bazyl3 07.11.2011 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
A ja mimo całosobotniego obnoszenia dwóch plakietek NETki, nie zostałem zaczepiony przez nikogo. A tu krótka relacyjka - http://bazyl3.blogspot.com/2011/11/xv-targi-ksiazki-w-krakowie.html
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja mimo całosobotniego ... | bazyl3
Ooo, jaka szkoda, że nie wiedziałam, że byłeś! Z wielką chęcią zaprosiłabym Cię na nasze spotkanie :)
Użytkownik: bazyl3 07.11.2011 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, jaka szkoda, że nie ... | agatatera
Jeśli w porze mocno popołudniowej, to i tak byłbym zmuszony odmówić. Szwagier by nie popuścił :D
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli w porze mocno popoł... | bazyl3
Mogła być kawa przedpołudniowo :) No nic, widzę, że nabrałeś ochoty na przyszłoroczne targi, to może wtedy się uda :)
Użytkownik: bazyl3 07.11.2011 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogła być kawa przedpołud... | agatatera
Tak sobie właśnie pomyślałem, że w czerwcu wezmę chłopaków na ich Targi, a na "dorosłych" poumawiam się z ludźmi i pojawię się sam lub, jeśli wyrazi ochotę, z Kitkiem :)
Użytkownik: agatatera 07.11.2011 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak sobie właśnie pomyśla... | bazyl3
Bardzo dobry plan :)
Użytkownik: joanna.syrenka 07.11.2011 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak sobie właśnie pomyśla... | bazyl3
Co ja widzę? Obchodzisz dzisiaj Bnetkowe urodziny razem z Engą!

Naprawdę szkoda, że nie udało nam się poznać na Targach. Uprzedzaj następnym razem!
Użytkownik: bazyl3 07.11.2011 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Co ja widzę? Obchodzisz d... | joanna.syrenka
Chyba jednak nie, bo ja w sierpniu biblioNETkowo urodzony :D A uprzedzać będę. Katarzynę zaś i tak ochrzan nie minie, że słówkiem się nie zająknęła o bytności w Krakowie. Tak, tak, obywatelko Miłośniczko, o Was mowa! :D
Użytkownik: miłośniczka 09.11.2011 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba jednak nie, bo ja w... | bazyl3
Kochany! Za to jak tylko Chuda wspomniała, że był taki wysoooki pan na Targach, że mówił, że bardzo dobrze zna i BiblioNETkę, i Literadar, po czym wskazał na swoją pierś dumnie prezentującą dwa biblionetkowe COSie, od razu krzyknęłam, że to Bazyl! :-) Niestety, na samych Targach się nie pojawiłam, wstąpiłam wieczorem na redakcyjną literadarowo-biblionetkową imprezę u Misiakolutków. Byłam taką sobie małą niespodzianką... ;-) Co myślisz o jakimś kieleckim spotkanku w końcu? :-)
Użytkownik: bazyl3 09.11.2011 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochany! Za to jak tylko ... | miłośniczka
Może pojutrze, żeby nie mitrężyć. Jedziemy z Kitkiem do KCK na GaelforceDance na 19tą możemy być wcześniej i spotkać się w Domu Środowisk :)
Użytkownik: miłośniczka 09.11.2011 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Może pojutrze, żeby nie m... | bazyl3
Byłoby świetnie. Jestem jak najbardziej ZA! Dam znać Joyowi. :-)
Użytkownik: bazyl3 10.11.2011 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłoby świetnie. Jestem j... | miłośniczka
Masz mój numer? Bo mi po zmianie operatora wcięło wszystkie kontakty :( Daj znać na GG, albo podrzuc swój tel. na priva na NETce, to dogramy szczegóły :D
Użytkownik: miłośniczka 10.11.2011 11:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz mój numer? Bo mi po ... | bazyl3
Ok. Na priva zaraz ślę nr tel. Joy niestety nie będzie mógł się zjawić. :(
Użytkownik: bazyl3 10.11.2011 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok. Na priva zaraz ślę nr... | miłośniczka
To Krzyśka możesz spytać czy niedziela 18.12 mu pasuje, bo wtedy będziemy na Neonówce w KCKu :D
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.11.2011 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: To Krzyśka możesz spytać ... | bazyl3
Witajcie. Sam miałem chęć iść na tańce irlandzkie, ale po prostu nie wyrobię. Ja 11 pracuję nie mam wolnego, potem mam rodzinne spotkanie.
18 listopada mam wolne, i jak nic nie wypadnie, to oczywiście przyjdę.
Użytkownik: bazyl3 10.11.2011 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie. Sam miałem chęć... | KrzysiekJoy
Joy, zaganiany jesteś widzę okropnie, bo chodziło mi co prawda o 18, ale grudzień. Pewnie będziesz kręcił mak na makowce :D
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.11.2011 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, zaganiany jesteś wid... | bazyl3
O! 18 grudzień! Już patrzę w grafik. I zmiana, więc mogłoby pasować. Jednak muszę wstrzymać się z deklaracją obecności. Będziemy w kontakcie.:-)
Użytkownik: bazyl3 10.11.2011 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: O! 18 grudzień! Już patrz... | KrzysiekJoy
Będziemy jeszcze chyba 27.11 na "Wesołej wdówce", ale wtedy raczej nie swoim transportem, więc wolałbym się nie umawiać :) Zatem, in tacz :)
Użytkownik: miłośniczka 11.11.2011 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, zaganiany jesteś wid... | bazyl3
Ja, być może, kręcić maku jeszcze nie będę, ale to również stoi wciąż pod znakiem zapytania, poproszę więc o powtórzenie propozycji kameralnego spotkanka przy miłych pogawędkach jakoś bliżej grudnia, dobrze? Intacz! :)
Użytkownik: bazyl3 14.11.2011 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja, być może, kręcić maku... | miłośniczka
Przypomnę się, a tymczasem dziękujemy za miłą nasiadówkę w Choco. Następnym razem obiecuję mniej gadać, bo mój słowotok bywa czasem męczący :D
Użytkownik: miłośniczka 16.11.2011 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnę się, a tymczase... | bazyl3
Absolutnie nie męczący! :-)
Użytkownik: bazyl3 09.11.2011 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochany! Za to jak tylko ... | miłośniczka
Aaa i fakt, to byłej ja :D
Użytkownik: chuda 09.11.2011 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaa i fakt, to byłej ja :... | bazyl3
A ja, o głupia, z wrażenia nawet o nicka nie zapytałam! Tylko szybko Sznajpera zapytałam, czy Ciebie kojarzy... A Ty już zdążyłeś się oddalić. Sznajper stwierdził, że twarz znajoma i nick coś na "B". ;)
Użytkownik: bazyl3 10.11.2011 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja, o głupia, z wrażeni... | chuda
A bo ja, głupi, się nie przedstawiłem, tylko wziąłem ulotkę i pognałem. Ale to dlatego, że po pierwsze, koszulina lepiła mi się już do pleców, po drugie, byłem w nastroju "łeb w chmurach" po zdobyciu autografów Alana Bradleya :) No i szwagier z bro czekał w domku. Nie samymi książkami człowiek żyje. Ale żal, że nie zamieniłem więcej niż trzy słowa :(
Użytkownik: jakozak 07.11.2011 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Omatko! Czemu mnie tam nie było? Jaka wspaniała impreza!
Świetna relacja, Misiaku. Dzięki. :-)
Użytkownik: lutek01 07.11.2011 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! Czemu mnie tam ni... | jakozak
No właśnie Jolu, czemu Cię tam nie było?
Liczymy w przyszłości na Twoją obecność w Krakowie :-)
Pozdrawiam serdecznie
Użytkownik: jakozak 07.11.2011 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie Jolu, czemu Ci... | lutek01
Misiaku i Lutku. Na skrzydłach do Was przylecę, jeśli tylko będę mogła. :-)
Użytkownik: jurczak 07.11.2011 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Dziękuję wszystkim za przemiłe spotkanie! Do zobaczenia na następnym :-)
Użytkownik: Anna 46 08.11.2011 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Misiakoludki kochane, cudnie u Was było.
Następnym razem się wpraszam - mogę? :-)
Buziaczki.
Użytkownik: lutek01 16.11.2011 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiakoludki kochane, cud... | Anna 46
Jasne :-)
Zapraszamy!!!
Użytkownik: miłośniczka 09.11.2011 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Moje kochane Misiaki i Lutki! Bardzo się cieszę, że - pomimo niezapowiedzenia swej wizyty - mogłam do Was zawitać i świetnie spędzić czas we wspaniałym towarzystwie. Dziękuję za fantastyczne chwile! :-) Wam wszystkim, moi Kochani. :-)

P/s. Wiedziałam, że to Admin ostatecznie "sprzedał się" z moją wizytą, zastanawiałam się właśnie, kto mnie tak wsypał, że właśnie mnie się wielu z Was spodziewało... Jak widać, "dobry przykład" zawsze idzie z góry! ;P
Użytkownik: miłośniczka 09.11.2011 00:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Jejku... Ja chcę jeszcze raz! :-)
Użytkownik: Natii 09.11.2011 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jejku... Ja chcę jeszcze ... | miłośniczka
Blisko masz do Krakowa, przyjeżdżaj, jak będziesz mogła. :D
Użytkownik: chuda 09.11.2011 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Chciałam wszystkim podziękować za przesympatyczne spotkanie! :)
Dziewczynom za troskę, Villenie za śpiwór, Misiakolutkom za gościnę.
Użytkownik: krasnal 10.11.2011 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
To ja chyba w przyszłym roku nie zacznę żadnych nowych studiów podyplomowych, bo jeszcze mi się znowu terminy nałożą z Targami i tego już nie przeżyję;)
Użytkownik: miłośniczka 11.11.2011 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja chyba w przyszłym r... | krasnal
Ja też mocno postanowiłam w przyszłym roku ZDĄŻYĆ również na Targi. To co, jesteśmy umówione? ;)
Użytkownik: miłośniczka 11.11.2011 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja chyba w przyszłym r... | krasnal
Aaa, zapomniałam wyrzucić tego z siebie: dobrzy znajomi skarżą się, że się nie odzywasz i nie wiedzą, co się u Ciebie dzieje. Tłumaczę im, że jesteś zajęta notorycznie, ot i wsjo. ;)
Użytkownik: Sznajper 22.11.2011 08:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie! No i cóż, im... | misiak297
Dodałem zdjęcia od InKoguto:
https://picasaweb.google.com/111845900796902857617​/TargiKsiazkiWKrakowieISpotkanieBiblionetkoweUMisi​akolutkow?authkey=Gv1sRgCKTS3ZTWvMa4Lw
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: