Dodany: 27.10.2010 12:59|Autor: loginka
Czytający mają lepiej :-)
Do takiego odkrywczego wniosku doszłam właśnie przed chwilą planując z koleżanką z pracy jej podróż służbową. Tak wyszło, że najtańsza opcja jest z przesiadką po drodze i ponad 3 godzinną przerwą na lotnisku. Koleżanka zaczęła marudzić, że "co ona będzie przez te 3 godziny robiła, przecież zanudzi się na śmierć" i temu podobne. Zaproponowałam jej, że przecież może usiąść w jakiejś kawiarence i poczytać książkę, ale nie dała się namówić i nadal narzekała, że będzie się nudzić jak mops.
I tak sobie pomyślałam, ile ja bym dała, za takie 3 godziny wolnego, kiedy nie mam wyjścia i muszę siedzieć i na coś czekać! Usiadłabym w kawiarni, zamówiła mleczną, słodką kawę i czytała, czytała, czytała... I naprawdę taka przerwa w podróży nie byłaby dla mnie żadnym problemem :-)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.