Dodany: 23.10.2006 11:58|Autor: Małgorzata_

Ogólne> Offtopic

Ewolucja wg Giertycha Macieja


http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,3696597.html

Wyświetleń: 11839
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 36
Użytkownik: juka 23.10.2006 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
"A dinozaury żyły w tych samych czasach co ludzie - przecież Polacy zapamiętali smoka wawelskiego."
:)))
Użytkownik: --- 23.10.2006 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
komentarz usunięty
Użytkownik: bejbe 23.10.2006 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
A może nie ewoluowali i po prostu rozumu nigdy nie mieli.

Powoli tracę poczucie humoru, jeśli chodzi o to, jaki poziom prezentuje polityka naszego kraju. Ciekawe, czy ktoś im płaci za to, żeby Polskę na świecie ośmieszyć, czy oni tak sami z siebie?
Użytkownik: gosiaw 23.10.2006 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
"Najlepiej można zrozumieć istotę procesu ewolucji, czytając książki Richarda Dawkinsa, naukowca i jednego z najlepszych - według mnie - popularyzatorów nauki."

Moim zdaniem jeszcze lepszy jest nasz krajowy Marcin Ryszkiewicz, komentujący w tym artukule rewelacje M. Giertycha. Do dziś padam z zachwytu na wspomnienie jego "Przepisu na człowieka" (Niestety książka mało znana - w Biblionetce 3 oceny). Autor pisywał też czasem artykuły w "Wiedzy i życiu". Polecam.
Użytkownik: --- 23.10.2006 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: "Najlepiej można zrozumie... | gosiaw
komentarz usunięty
Użytkownik: Korniszon13 23.10.2006 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
I zaraz coś wpadnie do mojego schowka... :-)
Użytkownik: Chilly 23.10.2006 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Mario Doro, dziękuję za te kilka słów o Dawkinsie, "Ślepego zegarmistrza" wsadziłam do schowka.
Użytkownik: --- 24.10.2006 00:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Mario Doro, dziękuję za t... | Chilly
komentarz usunięty
Użytkownik: Xenna 26.10.2006 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: "Najlepiej można zrozumie... | gosiaw
A ja dziękuję, Gosiu, za Marcina Ryszkiewicza. Dawkins - tak! Ryszkiewicz na drzewo...
Użytkownik: gosiaw 27.10.2006 07:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja dziękuję, Gosiu, za ... | Xenna
Cóż. Twoja strata.
Użytkownik: Io 23.10.2006 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Taa... Zgadzam się, co do Dawkinsa. Cieszmy się nim, bo jeszcze trochę i przyjdą w nocy i nam go spalą. A nas przy okazji :\
Użytkownik: Xenna 23.10.2006 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Przecież Młodszy Giertych ma taki sam rozum jak Starszy Giertych. To byliby świetni kabareciarze, a przynajmniej autorzy tekstów do kabaretów.
Użytkownik: glivinetti 25.10.2006 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież Młodszy Giertych... | Xenna
Byliby?
Użytkownik: Xenna 26.10.2006 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Byliby? | glivinetti
Masz rację, Glivinetti. Oni są!!!
Użytkownik: Korniszon13 23.10.2006 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
A Giertych jest jednym z najlepszych dowodów na to, że małpa jest naszym bliskim kuzynem... To jakaś żenada po prostu - profesor biologii wygaduje takie głupstwa!
Użytkownik: juriusz 23.10.2006 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A Giertych jest jednym z ... | Korniszon13
Za niedługo wstyd będzie z kraju wyjechać, bo będziemy się kojarzyli tylko z takimi wystąpieniami.
Nie wiem jakim cudem Giertych senior ma tytuł profesora, może da się mu go jakoś odebrać? Patrzę na biografię, Oxford, Toronto, potem ojczyzna. Może gdyby wysłać im co głosi ich wychowanek to by mu anulowali tytuł? W kolejnych wystąpieniach zacznie głosić, że ziemia jest płaska, a teoria heliocentryczna to tylko teoria.
Użytkownik: Korniszon13 23.10.2006 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Za niedługo wstyd będzie ... | juriusz
MOże on robi to tylko po to, żeby ktoś go zauważył? Chce, żeby go zapamiętano, za wszelką cenę...:-)
Użytkownik: mluzia 23.10.2006 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
To on ma profesora? A ciekawe ile za niego zapłacił? :D
Użytkownik: joanna.syrenka 23.10.2006 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
Przy okazji wrzucam link do odpowiedzi na reklamówkę LPRu gdzie Giertych zamyka bramę przed "niegrzecznymi" uczniami...

http://www.youtube.com/watch?v=ceZpO0E9REY

Polecam ;)
Użytkownik: modulla 24.10.2006 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
Och jak bardzo mnie pan Giertych irytuje!(Tu pojawia się pytanie-który bardziej).Oni nie są potomkami małpy a raczej ŚWIĘTEJ INKWIZYCJI.Aż boję się myśleć jak dobiorą się do książek i będzie indeks zakazanych.Bo skoro ewolucja to czemu się nie zabrać się za inne dziedziny.
Użytkownik: Słoń_77 26.10.2006 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
Ech, nie irytujcie się tak mocno. USA i tak nie przeskoczymy, oni (w dom. Panowie G.) po prostu usiłują doszlusować do Busha. U nas nikt nigdy nie zabronił uczenia teorii ewolucji, a u nich (USA) tak.
Użytkownik: --- 26.10.2006 00:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, nie irytujcie się ta... | Słoń_77
komentarz usunięty
Użytkownik: Xenna 26.10.2006 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Masz rację Mario Doro. Słoń z powyrywanymi skrzydłami, czy jak mu tam, myli się...
Użytkownik: Słoń_77 26.10.2006 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację Mario Doro. Sł... | Xenna
Oj nie myli się, czy jak mu tam, sam Bush opowiedział się wtym roku za teorią kreacjonizmu, a w jednym ze Stanów wykładanie teori ewolucji było zakazane w latach 90 przez dwa lata. Spoko, tylko odnajdę artykuły w NG, podam daty i jaki stan. Z pamięci nie będę strzelał. Nie gloryfikujcie tak USA.
Użytkownik: --- 27.10.2006 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj nie myli się, czy jak ... | Słoń_77
komentarz usunięty
Użytkownik: Corwin 27.10.2006 01:26 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Hmm, w kilku stanach wprowadzono do nauczania elementy "intelligent design", ale nie rezygnując z teorii ewolucji, tylko dodając nowe treści... a to jednak nie jest to samo co toporny kreacjonizm Giertycha czy Orzechowskiego. Choć oczywiście też mocno wątpliwe. Zakaz nauczania teorii ewolucji obowiązywał w dwóch stanach, ale w latach 20-tych XX wieku, więc dość dawno...

Jeśli chodzi o różne "teorie"... słyszeliście o pastafarianizmie :]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%85cy_Potw%C3​%B3r_Spaghetti

albo teorii inteligentnego spadania, zastępującej bezbożną teorię grawitacji :D?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_inteligentnego​_spadania
Użytkownik: Słoń_77 27.10.2006 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, w kilku stanach wpro... | Corwin
Oj nie, na przykład zakaz nauczania teorii ewolucji w stanie Tennessee obowiązywał do 1967 roku. To tylko, lub aż 39 lat temu. :-O
http://www.domksiazki.com/press_det.asp?ID=44
Użytkownik: Słoń_77 27.10.2006 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację Mario Doro. Sł... | Xenna
A tak poza tematem, Xenno, "czy jak mu tam" nie jest grzeczne i zupełnie niepotrzebne w tej dyskusji :-)
Użytkownik: --- 28.10.2006 01:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak poza tematem, Xenno... | Słoń_77
komentarz usunięty
Użytkownik: Słoń_77 28.10.2006 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Cóż, a na imię Jej Tolerancja. ;-)
Użytkownik: --- 28.10.2006 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, a na imię Jej Tolera... | Słoń_77
komentarz usunięty
Użytkownik: Xenna 02.11.2006 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak poza tematem, Xenno... | Słoń_77
"Czy jak mu tam" oznaczało, że masz baaaaaaaaaaaardzo dłuuuuuuuugi nick, nie do zapamiętania. Następnym razem napiszę: Słoń itd.itp. Sorry!
Użytkownik: Słoń_77 09.11.2006 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: "Czy jak mu tam"... | Xenna
Jeśli już to wolałbym: Słoń itp.itd. :-)))
Użytkownik: Słoń_77 27.10.2006 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
Choć to być może też bardzo stare, ale polecam w związku z tematem "Na początku był wodór" Ditfurth Hoimar von.
Użytkownik: koszykara90 28.10.2006 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
To po prostu żenujące, co ci ludzie wymyślają :/
Użytkownik: razar 28.10.2006 23:56 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.gazetawyborcza... | Małgorzata_
O ewolucji w Parlamencie Europejskim



W dniu 11 października br. zorganizowałem w Parlamencie Europejskim tzw. „hearing” (wielogłos) na temat nauczania teorii ewolucji w szkołach Europy. Zaprosiłem trzech prelegentów, a sam odgrywałem rolę moderatora. Na sali było liczne grono dziennikarzy i europosłów. Sesja odbywała się przy równoczesnym tłumaczeniu na języki polski, angielski, francuski i niemiecki.

Zacząłem od wyjaśnienia, że sam uczyłem się w szkole o ewolucji jako o fakcie naukowym udowodnionym przez paleontologię. Potem moja dalsza edukacja (studia leśne, specjalizacja z fizjologii roślin i genetyki) i kariera naukowa doprowadziły mnie do wykładania genetyki populacyjnej studentom biologii. W tym czasie dowiedziałem się z PRL-owskich podręczników szkolnych moich dzieci, że o ewolucji nadal naucza się jako o biologicznym fakcie, ale już nie paleontologia, tylko genetyka populacyjna rzekomo dostarcza głównych dowodów. Musiałem zaprotestować. Przecież wiem, że to nieprawda jakoby tworzenie ras było przykładem małych kroków w ewolucji. Wiem, i każdy zajmujący się genetyką populacyjną wie, że rasy tworzą się na drodze selekcji, naturalnej lub sztucznej, połączonej z izolacją. Rasa to wyselekcjonowana część populacji, z której się wywodzi. Jest genetycznie uboższa od niej. Zawiera mniej informacji genetycznej. Czyli powstawanie ras to proces w odwrotnym kierunku niż ewolucja. Teoria ewolucji postuluje wzrost informacji. Przykład jej redukcji nie może być dowodem na nią. Sprawdziłem, czego nauczają w podręcznikach szkolnych w innych krajach. Wszędzie jest to samo. Podaje się te same „dowody” na ewolucję. Zacząłem więc studiować literaturę fachową tematu i okazało się, że w bardzo wielu dziedzinach nauk przyrodniczych pojawiło się mnóstwo wątpliwości wobec teorii ewolucji.

Po tym wstępie poprosiłem niemieckiego paleontologa dr. Hansa Zillmera, autora szeregu książek o ewolucji, również wydanych w Polsce, by wyjaśnił, czemu to już nie paleontologia jest głównym dostarczycielem dowodów na ewolucję. Dr Zillmer przedstawił pięknie ilustrowane informacje o nowych odkryciach świadczących o równoczesnym występowaniu dinozaurów i ludzi, o wspólnym występowaniu szczątków kopalnych organizmów rzekomo należących do bardzo różnych er geologicznych oraz o występowaniu zupełnie niezmienionych organizmów w wielu rzekomo bardzo odległych czasowo warstwach kopalnych. Pokazał też zdjęcia żyjących obecnie ludzi o czaszkach zupełnie takich jak u Neandertalczyków, oraz zdjęcia czaszek małp o kształcie takim jak Australopiteki. Czyli nie ma ciągu ewolucyjnego od małp do ludzi tylko odrębnie istnieją małpy, a odrębnie ludzie. Jako wniosek swej prezentacji zakwestionował nauczane datowanie całej kolumny stratygraficznej.

Na drugiego prelegenta poprosiłem sedymentologa, inżyniera hydraulika z paryskiej École Polytechnique, prof. Guy Berthault, który przedstawił wyniki swoich badań nad powstawaniem skał osadowych. Stwierdził, że po zmieszaniu rtęci, wody i oleju uzyska się wyraźne warstwy, nie dlatego, że rtęć jest stara, a olej młody, tylko dlatego, że różnią się ciężarem właściwym. Podobnie jest z powstawaniem skał osadowych. Osady nie spadają z nieba. Najpierw jest erozja, potem transport, a potem osadzanie. W czasie transportu cząstki ocierają się o siebie i porządkują w zależności od ciężaru właściwego, wielkości i kształtu. Transport ten odbywa się najczęściej z udziałem wody, choć może też być wiatr, czy suchy obsuw ziemi. Berthault obserwuje te zjawiska za szybą w olbrzymich laboratoriach hydraulicznych, gdzie woda niesie mieszaniny różnych materiałów. Obserwuje powstawanie warstw, równoczesne powstawanie wielu warstw. Główne badania prowadził na uniwersytecie w Kolorado, ale obecnie pracuje w Petersburgu, gdzie wraz z rosyjskimi geologami przeprowadza symulacje powstawania określonych sekwencji stratygraficznych. Kwestionuje całe datowanie stratygraficzne. By powstały warstwy potrzeba dużo wody niosącej materiał z erozji. Nie potrzeba milionów lat, tylko niewielu minut, godzin czy dni. Oczywiście, bez milionów lat nie ma ewolucji.

Trzecim prelegentem był prof. Joseph Mastropaolo z California State University, który przedstawił propozycję, by w szkołach nauczać nie ewolucji tylko dewolucji, bo istnienie dewolucji można eksperymentalnie wykazać. Świat spala się energetycznie. Zasoby informatyczne biosfery kurczą się. Wymieranie gatunków obserwujemy stale, a powstawania nowych nie obserwujemy w ogóle. Rośnie obciążenie genetyczne, czyli liczba defektów genetycznych w populacjach organizmów żywych. Przedstawił zastraszające dane o geometrycznym wzroście chorób genetycznych u człowieka, zagrażających istnieniu naszego gatunku. Proces w odwrotnym kierunku niż ewolucja jest do udokumentowania. Na ewolucję dowodów naukowych nie ma.

Po tych trzech prelekcjach była dyskusja. Prelegenci odpowiadali na pytania z sali. Była jedna bardzo agresywna wypowiedź angielskiego europosła, który twierdził, że tylu bzdur dawno nie słyszał. Ale pozostałe pytania czy komentarze były utrzymane w kulturalnej formie. W całej sesji nie było żadnych odniesień do kreacjonizmu czy chociażby do teorii „inteligentnego projektu”.

Tymczasem w krajowych reakcjach prasowych zostałem zaatakowany, że propaguję fundamentalizm religijny. Rozpoczęło Życie Warszawy (12.X.06) pisząc, że domagam się „by rodzice mogli decydować, czy ich dzieci będą się uczyły o teorii ewolucji”. Ponoć jestem zwolennikiem teorii kreacjonistycznej, w myśl której „wszystkie organizmy żywe zostały jednorazowo stworzone prze Boga, tak jak to opisuje Biblia” a „potop to fakt historyczny”. „W swych publikacja powołuje się na wyliczenia, z których wynika, że arka Noego miała wyporność 14 tys. ton.”

W ślad za Życiem Warszawy i powołując się na nią kolejne gazety ruszyły ośmieszać moją inicjatywę. Uznano, że właśnie o kreacjoniźmie była sesja w Brukseli. Gazeta Wyborcza (13.X.06) napisała: „Prof. Giertych i trzej naukowcy przekonywali, że powinno się uczyć „teorii kreacjonistycznej”. Głosi ona, że, wszechświat, człowieka i wszystkie organizmy w jednym czasie stworzył Bóg”.

Oczywiście nic nie poradzę na to, że sprawdzalne i powtarzalne wyniki badań dają wyniki bliższe opisom biblijnym niż darwinowskim. Ale ani ja, ani zaproszeni przeze mnie prelegenci nie zajmujemy się kreacjonizmem, biblistyką, teologią, czy filozofią, tylko naukową krytyką teorii ewolucji. Nigdy nic nie pisałem o wyporności arki Noego, choć nie jest wykluczone, że gdzieś cytowałem jakąś książkę, w której są takie wyliczenia. Wiem, że są ludzie, którzy poszukują resztek arki pod lodami góry Ararat i mogłem o tym gdzieś napisać. Ale to nie moja dziedzina i nie o tym była sesja w Brukseli.

W ostatnich dniach docierały do mnie różne agencje telewizyjne i rejestrowały moje wypowiedzi na temat ewolucji i zorganizowanej przeze mnie sesji w parlamencie Europejskim. Ale nigdzie nie zostały wyemitowane choćby fragmenty tych moich wypowiedzi. Próbowano mnie namówić do wypowiedzi o charakterze wyznaniowym, ale skoro nie dałem się wciągnąć w spór na tej płaszczyźnie, moje wypowiedzi przed kamerami okazały się nie przydatne. Nie jest ważne, co ja mam do powiedzenia tylko to, co media by chciały, żebym ja głosił.

To, że prasa kłamie wiem nie od dziś. Ale dotyczy to też Katolickiej Agencji Informacyjnej. Po sesji zadzwonili do mnie i pytali jak sobie wyobrażam kontrolę rodziców nad tym jak się uczy ewolucji w szkole. Odpowiedziałem, że wielokrotnie wypowiadałem się za większą kontrolą rodziców nad tym, czego się uczy w szkole. Czyniłem to szczególnie w odniesieniu do edukacji seksualnej, czy doboru lektur, bo rodzice mają prawo zabronić wtłaczania dzieciom treści, które uważają za niemoralne. Natomiast nigdy nie mówiłem o tym w kontekście sporu o ewolucję, ani w Brukseli ani przy żadnej innej okazji. I oto znajduję w komunikacie KAI (13.X.06) informację o sesji w Brukseli spointowaną przez abp. Józefa Życińskiego: „Jako nierealistyczną uznał metropolita lubelski sugestię prof. Giertycha, ażeby to rodzice decydowali czy dziecko ma się uczyć teorii ewolucji. ‘… sugerować, że rodzice mogą decydować czy dziecko będzie uczyć się teorii cząstek elementarnych czy teorii super strun, jest niepoważne...’”

A tymczasem ja się tylko domagam, by dzieci uczono prawdy.

http://opoka.giertych.pl/owk59.htm
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: