Dodany: 26.07.2006 11:52|Autor: arnika

Ogólne> Offtopic

Najbardziej znienawidzony bohater z dobranocki


A jaki jest wasz najbardziej znienawidzony bohater z dobranocki?? Mój to chyba Smerfetka. Nigdy nie mogłam na nią patrzeć, mówiła takim ohydnym głosem, była obrzydliwa a wszystkie Smerfy ją lubiły!
Wyświetleń: 16442
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 57
Użytkownik: MaTer 26.07.2006 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Ja nie znosiłam Buki i wrednego Bobka z Muminków. Aż ciarki po mnie chodziły... Brrrr...
Użytkownik: anndzi 26.07.2006 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie znosiłam Buki i wr... | MaTer
Hehe:)) A ja Bukę uwielbiałam, bo była taka mroczna i straszna:)) Nawet Gargamela lubiłam. Coś ze mną nie tak?
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 26.07.2006 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe:)) A ja Bukę uwielbi... | anndzi
To ja jak byłam dzieckiem Buki się bałam. A teraz jak oglądam Muminki, to Bobek mnie rozśmiesza. A fakt, za Smerfetką nie przepadałam i zawsze się zastanawiałam, czemu jest jedna Smerfetka i same Smerfy.
Użytkownik: Amhotep 27.07.2006 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja jak byłam dzieckiem... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Nie jest to zdrowa społeczność... :P
Aczkolwiek nie wszystkie aspekty życia smerfów były w bajce opisane, także ciężko wyrokować. ;-)
Użytkownik: ALIMAK 27.07.2006 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jest to zdrowa społec... | Amhotep
Ja się zastanawiałam skąd się brały małe Smerfiki:) Tzn. gdzie jest ich mamusia i tatuś? :P
Użytkownik: Siledhel 27.07.2006 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja jak byłam dzieckiem... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Gdzieś - nie pomnę już gdzie - czytałem, że Smerfetkę stworzył Gargamel :)
Co oczywiście jeszcze bardziej komplikuje sprawę :P
Użytkownik: ALIMAK 27.07.2006 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzieś - nie pomnę już gd... | Siledhel
Tak, to prawda. Smerfetka była na początku zła. Gargamel stworzył ją zapewne po to, aby namieszała trochę w życiu Smerfów i ułatwiła mu wyłapanie ich:) A tu, jakimś sposobem, nie pamiętam jakim, Smerfetka przeszła na stronę dobra:):P
Użytkownik: Tamarynka 27.07.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja jak byłam dzieckiem... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Jest jeszcze Sasetka....
Użytkownik: lunatyczka 27.07.2006 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest jeszcze Sasetka.... | Tamarynka
Czyżby wszystkie Smerfy płci pięknej były stwarzane przez Gargiego? ;D Pozostałe Smerfy powinny mu chyba podziękować :)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 27.07.2006 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest jeszcze Sasetka.... | Tamarynka
No tak, chociaż Sasetka to właściwie Smerfik, czyli dziecko. Też jedna z trzema chłopakami.
Użytkownik: reniferze 26.07.2006 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe:)) A ja Bukę uwielbi... | anndzi
Buka, Gargamel.. a już Bobek! Moi ulubieńcy :).
Użytkownik: ja40 27.07.2006 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe:)) A ja Bukę uwielbi... | anndzi
ja też lubię Bukę!(do dziś)i wierzę,że nie jest zła,tylko bardzo samotna:(
Użytkownik: wila 26.07.2006 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Ja nie lubiłam Smerfetki i panny Migotki. Zawsze wydawaly się zadufanymi w sobie nimfomankami. Nie wiem dlaczego...
Użytkownik: lunatyczka 26.07.2006 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie lubiłam Smerfetki ... | wila
Ja bym ci radziła żebyś najpierw sprawdzała znaczenie niektórych słów zanim je napiszesz, bo jestem pewna, że nie masz zielonego pojęcia (lub jest ono jak najbardziej błędne) o znaczeniu słowa "nimfomanka" :/ Tak więc zajrzyj lepiej do słownika, a wtedy zobaczysz jaką gafę tutaj zrobiłaś.
Użytkownik: wila 26.07.2006 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym ci radziła żebyś n... | lunatyczka
znam znaczenie tego słowa (takei am skojarzenia, przykro mi, ale tak jest)
Użytkownik: Amhotep 27.07.2006 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: znam znaczenie tego słowa... | wila
Świetnie, widzę, że na tle Twojej wypowiedzi wzbudziła się mała kłótnia. Ja też byłbym raczej krytyczny wobec Twojej wypowiedzi, mówisz, że zawsze dla Ciebie te postaci były... *jak to szło? muszę sprawdzić... aa!*.. ."zadufanymi w sobie nimfomankami" i że rozumiesz znaczenie tych słów, ale czy uważałaś tak samo mając, dajmy na to, 10 lat? I czy wtedy rozumiałaś co to znaczy? Ew. możesz powiedzieć raczej, że teraz tak uważasz.
Powyższa wypowiedź powstała przy pewnych założeniach, nie znam Cię, nie wiem ile masz lat, nie wiem w jakim wieku oglądałaś te bajki... :-)
Użytkownik: arnika 26.07.2006 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym ci radziła żebyś n... | lunatyczka
A co ty się czepiasz wili, co??;> Przecie to Chodząca Opolska Encyklopedia! Ja tam się cieszę z jej wypowiedzi, bo to znaczy, że mam na nią dobry wpływ i bardzo twórczo postrzega rzeczywistość! Ty jak widzę, tej sztuki nie pojęłaś a nawet i o zgrozo- nie rozumiesz na czym ona polega.!! ;( Życzę ci tego z całego mojego małego i szczodrego serduszka abyś nauczyła się rozpoznawać na ulicy "zadufane w sobie nimfomanki". Bo one bywają niebezpieczne! I nawet jak nie zauważyłaś Smerfy potrafiła jedna taka opętać!

Użytkownik: lunatyczka 26.07.2006 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A co ty się czepiasz wili... | arnika
Ja się jej nie czepiam tylko zwróciłam po prostu na to uwagę, ponieważ ja akurat mam inne określenie na tego typu dziewczyny. Ja wolę używać słów zgodnie ich znaczeniem. Nie wiem czy tobie by się spodobało gdyby ktoś ciebie np. nazwał jędzą bo takie akurat miał twórcze skojarzenie, podczas gdy ty wcale nią nie jesteś (a przynajmniej odbieram takie wrażenie ;) ) I w tym wypadku jest to raczej wasz atak na mnie.
Użytkownik: arnika 27.07.2006 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się jej nie czepiam ty... | lunatyczka
Ależ oczywiście, że jestem jędzą.;> I to taką wyjątkowo wredną!:D Więc nazwanie mnie w taki sposób wcale nie byłoby twórcze... ;) A obrażanie fikcyjnych postaci z dobranocek nie grozi póki co ukamieniowaniem, więc możecie się spokojnie wypowiadać. Wątek się ładnie rozwija i czekam na kolejne komentarze.:)

A co do ataku- to ja po prostu bronię Wyobraźni.
Użytkownik: arnika 26.07.2006 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie lubiłam Smerfetki ... | wila
HA, ha, ha! No to ciekawe wilo, czemu w przeszłości nie tak znowu odległej miałaś ksywkę: panna Migotka.;> To ty nimfomanką jesteś? O to Cię akurat nie podejrzewałam!
Użytkownik: wila 26.07.2006 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: HA, ha, ha! No to ciekawe... | arnika
Migotka? nie pamiętam. cos ci sie pomieszalo...
Użytkownik: aleutka 27.07.2006 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie lubiłam Smerfetki ... | wila
Zawsze? To znaczy jak bylas mala dziewczynka z warkoczykami lub bez to chodzilas i mowilas Smerfetka to zadufana nimfomanka? I wiedzialas co to znaczy? ;))
Użytkownik: wila 27.07.2006 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze? To znaczy jak byl... | aleutka
nie, jako mała dziewczynka tylko bardzo nie lubiłam tych postaci,ale za nikim nie chodziłam i nie wygadywałam rżnych dziwactw na migotkę czy smerfetkę. niedawno ponownie oglądając te bajki, przyszło mi do glowy takie określenie... po prostu ich zachowanie wydaje mi sie właśnie takie. moze faktycznie mam zbyt bujną wyobraźnię...
nie używam słów, których znaczenia nie znam.
Użytkownik: Moni 27.07.2006 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie lubiłam Smerfetki ... | wila
Nimfomankami czy nimfetkami? ;-)
Użytkownik: wila 27.07.2006 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nimfomankami czy nimfetka... | Moni
o, to już swoją drogą... ;-)
(ja naprawdę znam znaczenie znaczenie używanych przeze mnie słów, czasem robię literówki, ale tym razem, nie :-)

kończmy już ten spór. ok?
Użytkownik: linusia112 26.07.2006 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Jak dziecko uwielbiałam dobranocki i nie przypominam sobie, żebym nie lubiła jakiegoś bohatera, bo nawet np. bez Gargamela Smurfy straciłyby swój urok:))). task więc każdy bohater dobranocek wydawał mi sie niezbędny, żeby dana bajka była fajna:)
Użytkownik: reniferze 26.07.2006 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Zaraz zostanę zlinczowana, ale spośród dobranockowych bohaterów nie znosiłam..
PROSIACZKA.
Użytkownik: arnika 26.07.2006 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaraz zostanę zlinczowana... | reniferze
Nie zostaniesz zlinczowana (przynajmniej przeze mnie). Prosiaczek był zdecydoawnie denerwujący! Ciągle się tylko gdzieś pałętał i czegoś się bał! Kłapouchy to co innego! Wciąż podziwiam biednego osiołka, że będąc całe życie w depresji nie popełnił samobójstwa! To istny bohater!
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 26.07.2006 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zostaniesz zlinczowan... | arnika
Też Prosiaczka nie lubiłam. Ale pozwolę sobie rzucić porównaniem swoim osobistym. Oglądałam na niemieckiej stacji kiedyś Smerfy, to polski dubbing Gargamela jest o niebo lepszy. Podobnie z dubbinigiem w Shreku (oglądałam też z dubbingiem amerykańskim).
Użytkownik: ALIMAK 26.07.2006 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Też Prosiaczka nie lubiła... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Dołączam się do tych, którzy nie lubią PROSIACZKA! :))
Użytkownik: arnika 26.07.2006 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dołączam się do tych, któ... | ALIMAK
Jak to mówili w podstawówce: "witajcie w klubie" alimaK i mafio!:)
Użytkownik: linusia112 26.07.2006 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zostaniesz zlinczowan... | arnika
Przecież Prosiaczek był taki kochany! Mnie on nigdy nie denerwował. Powiem więcej, on wyzwalał we mnie pokłady czułości:))
Kłapouchy to mógłby założyć poradnie:Jak żyć z depresją:DD zbiłby na tym fortunę i może wreszcie zbudowałby sobie porządny dom;))
Użytkownik: Tamarynka 27.07.2006 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zostaniesz zlinczowan... | arnika
A ja lubiłam i tego, i tego! Hehe.
Użytkownik: joanna.syrenka 26.07.2006 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaraz zostanę zlinczowana... | reniferze
Ja mam nie mniej trudną sytuację - nie trawię Misia Kolargola... <bleeeh>
Użytkownik: reniferze 26.07.2006 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam nie mniej trudną s... | joanna.syrenka
To ten taki.. taki.. i latał na takim czymś na początku dobranocki.. i piosenkę miał niefajną.. taki.. no.. taki jakiś.. wiem, co czujesz ;).
Użytkownik: aleutka 27.07.2006 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam nie mniej trudną s... | joanna.syrenka
Aaaa. Rzeczywiscie, tez go nie znosilam....
Użytkownik: Sznajper 27.07.2006 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam nie mniej trudną s... | joanna.syrenka
Kolalgol, Korargor, Koralgol... do tej pory nie potrafię wymówić jego imienia
Użytkownik: hankaa 26.07.2006 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Też nie lubiłam misia Kalargola. I Małej Mi - taka mała przemądrzała z Muminków. I nie przepadałam za Królikiem z Misia Puchatka. A Kota Filemona pamiętacie? Tam taka babcia była. Tej też nie lubiłam.
Użytkownik: arnika 26.07.2006 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie lubiłam misia Kal... | hankaa
Pamiętamy kota Filemona! Pewnie! A tego uprzedzenia do Koralgola nie rozumiem. Bo właśnie wiele osób go nie lubi a ja nie mogę pojąć czemu:(
Użytkownik: joanna.syrenka 27.07.2006 02:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętamy kota Filemona! ... | arnika
Powiem wprost - był dupowaty ;)
Użytkownik: arnika 27.07.2006 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem wprost - był dupow... | joanna.syrenka
Nie ma to jak zdroworozsądkowy argument syrenki. ;)
Użytkownik: ROBINHUT 26.07.2006 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
A ja nie lubiłem kota Musti. To był kot z czasów takiej animacji, ze gdy chciano przedstawić, że to akurat Musti mówi to nic w kadrze się nie poruszało tylko ręka Mustiego chowała się za niego i po chwili wysuwała sie z powrotem. natomiast gdy Musti szedł to machał tylko jedną nogą a druga pozostawała nieruchoma.... Umęczyłem się swojego czasu z tym Mustim, ale to moga pamietać jedynie nieco starsi wielbiciele dobranocek.
Użytkownik: aleutka 27.07.2006 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
To zabawne, bo ostatnio dowiedzialam sie, iz dzieckiem bedac uwielbialam Zwirka i Muchomorka. Zupelnie tego nie pamietam, wrecz przeciwnie - obecnie mam odruch odrzutu jak widze chocby podobna bajke...

Nie znosilam "O czym szumia wierzby", to na pewno, gremialnie. I balam sie Muminkow a najbardziej panny Migotki jak bylam mala...
Użytkownik: Moni 27.07.2006 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To zabawne, bo ostatnio d... | aleutka
Zwirek i Muchomerek byli w porzadku. Nie wiem dlaczego, ale nie lubilam Misia Coralgola, za to chetnie ogladalam np. Wilka i zajaca, czy delfina Um...
Użytkownik: niebieski ptak 27.07.2006 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zwirek i Muchomerek byli ... | Moni
Przeokropny Wróbel ćwirek i miś Koralgol.Lubiłam Smurfy, Reksia,Krecika,Panią łyżeczkę, Brygadę RR, Chpa i Dale'a.
Użytkownik: niebieski ptak 27.07.2006 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeokropny Wróbel ćwirek... | niebieski ptak
Kochałam Misia Uszatka nie lubiłam Marcelego Szpaka, no i Szlałam za Pszczółką Mają.A Koralgol to wkurzający był i prosił się zawsze o pstryczka w nos, jednakże wszystko przebijał Wróbel Ćwirek, przemądrzały mąciwoda
Użytkownik: Tamarynka 27.07.2006 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Ja nie znosilam Smerfetki, Miluni i Panny Migotki - lale! Misia Kolargola też nie (m.in. z powodu okropnego imienia) i takiego pingwina, co z zoo uciekł (czy ktoś go jeszcze pamięta??? i jego imię??). Żwirek i muchomorek to mój koszmar z dzieciństwa.
A Buki to się bałam. I... Tabalugi(!!!!)
Użytkownik: lunatyczka 27.07.2006 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie znosilam Smerfetki... | Tamarynka
Ten pingwin chyba się nazywał Pik-pok (ale nie jestem pewna).
Użytkownik: Maxim212 27.07.2006 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki jest wasz najbardz... | arnika
Dla mnie najgorszą dobranocką było przedstawienie "Jacek i Agatka".
Nijak nie mogłem ich polubić.
Użytkownik: juka 27.07.2006 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie najgorszą dobran... | Maxim212
"Jacka i Agatkę" słabo pamiętam z wczesnego dzieciństwa, nie kojarzą mi się źle, choć zdecydowanie wolałam "Ptysia i Balbinkę" :) Nie lubiłam natomiast przemądrzałego Bonifacego, no i starosta(?) z Jicina wrednowaty był.
Użytkownik: Moni 27.07.2006 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jacka i Agatkę"... | juka
""Jacka i Agatkę" słabo pamiętam z wczesnego dzieciństwa, nie kojarzą mi się źle, choć zdecydowanie wolałam "Ptysia i Balbinkę" :)" - to sa tez moje slowa. ;-)
A Bonifacy to ten od Filemona, czy byl jeszcze jakis inny? Tego starosty nijak nie kojarze.
Użytkownik: juka 27.07.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: ""Jacka i Agatk... | Moni
Bonifacy od Filemona, starosta (nie pamiętam, może to nie starosta) z Rumcajsa, taki w peruczce z warkoczykiem:)
Użytkownik: Moni 27.07.2006 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Bonifacy od Filemona, sta... | juka
A, z Rumcajsa? To oczywiscie ze pamietam, bo Rumcajs tez byl fajny. A wiecie, ze w oryginale Rumcajs i Cypisek rzeczywiscie tak sie nazywali, ale Hanka to byla czeska Manka. ;-)
Czeskie bajki to juz odrebny temat, a i filmow dla dzieci i mlodziezy bylo sporo...
Użytkownik: arnika 28.07.2006 08:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A, z Rumcajsa? To oczywis... | Moni
Ja kiedyś bardzo Cypiska lubiłam, ale gdy wyprane w proszku dla dzieci o takiej właśnie nazwie moje ubranka wywołały u mnie straszliwie obrzydliwe uczulenie- znienawidziłam go!:D
Użytkownik: labka 28.07.2006 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja kiedyś bardzo Cypiska ... | arnika
Ja nie lubię Żwirka i Muchomorka, Misia Koralgola, Czarodziej z krainy Ozz (nawet nie wiem czy dobrze napisałam) i tego typu "bohaterów". Uważam, że Kubuś Puchatek może i ładnie wygląda, ale ogólnie ta bajka jest denna. Najbardziej nie lubię Prosiaczka. Najbardziej znienawidzonym bohaterami są... Sali Mali i Noddy! Nie wiem kto wymyślił te bajki! A jakby się tak zastanowić, to bajki straciły by swój urok, gdyby zabrać np.Migotkę czy Małą Mi z Muminków, które w pewnych momentach bywają denerwujące:)
Użytkownik: arnika 01.08.2006 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie lubię Żwirka i Muc... | labka
Książki o Kubusiu Puchatki są świetne, po prostu cudowne (czytałam je powtórnie rok temu na wakacjach).:) Ale dobranocki z mieszkańcami Stumilowego Lasu po prostu nie znoszę! I nie chodzi tu nawet o tego chorego na liczne fobie ofermę Prosiaczka. Po prostu ta kreskówka zawsze działała mi na nerwy.
Użytkownik: Edycia 01.08.2006 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie lubię Żwirka i Muc... | labka
Żwirka i Muchomorka również nie znosiłam. To strasznie paskudna bajka była.:-)))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: