Dodany: 01.04.2006 21:29|Autor: arronax

Książka: Miasto i psy
Vargas Llosa Mario

1 osoba poleca ten tekst.

Nokaut


Nie czyta jej się łatwo, przynajmiej na początku, przynajmniej komuś, kto nie miał wcześniej do czynienia z Llosą. Pomijając jednak te drobne niedogodności, po krótkim czasie książka zacznie wchłaniać, coraz gwałtowniej i gwałtowniej. Dlaczego? Może poszukiwania pozytywnego bohatera, pozytywnego zakończenia, jakiegoś rozwiązania? Ale po co?

Genialny obraz Peru, rewelacyjny obraz szkoły wojskowej, fantastyczny przekrój peruwiańskiego społeczeństwa po prostu uderza prosto między oczy, nokautuje i nie pozostawia obojętnym. Mnie na pewno nie pozostawił!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6979
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: KrS1 08.10.2011 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czyta jej się łatwo, ... | arronax
Zacząłem przygodę z Llosą od "Historii Alejandro Mayty" i przy tym "Miasto i psy" są spokojnie do łyknięcia. Choć faktem jest, że za każdym razem jak siadam do Llosy, szczególnie wcześniejszych rzeczy, to pierwszy szok jest. Z drugiej strony jak skończyłem "Rozmowę w Katedrze" i zabrałem się za "normalną" książkę, to mnie wkurzała jest zwyczajna narracja. No ale wtedy kąpiąc się zaczynałem myśleć w taki sposób jak napisana jest "Rozmowa" więc jak widać narracja Llosy może być przyczyną zaburzeń psychicznych:).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: