Dodany: 23.11.2005 10:21|Autor: Agis

Czytatnik: Agis - Czytatnik

"Biegnąca z wilkami"


Zachęcona wysoką notą tej książki w biblionetce i obecnością w moich polecankach i na półce koleżanki, zaczęłam czytać. Jak narazie wielkie rozczarowanie. Kompletna abstrakcja! Autorka opisuje jakąś historyjkę i daje do niej kilkustronicowy komentarz złożony z górnolotnie podanych dyrdymałów! Zastanawiam się czy mam czytać dalej. Może znajdzie się jakiś obrońca tej książki, który mnie przekona do jej lektury?

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 11876
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 23
Użytkownik: Edycia 23.11.2005 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachęcona wysoką notą tej... | Agis
Hej, no ja Ciebie Aga napewno nie bedę przekonywała do tych dyrdymałów. Też sięgnęłam po pare rzeczy, zachęcona ocenami z biblionetki i była wielka klapa, bo albo strasznie sie męczyłam żeby dobrnąć do końca, albo rzucałam w diabły książkę. Nie czytałam tej książki, więc nie wiem.
Ja chyba bym nie wytrzymała takich nudnych opisów, komentarzy etc.
Użytkownik: Cavallia 20.12.2006 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, no ja Ciebie Aga nap... | Edycia
Ja czytałam tę ksiązkę dawno i znowu własnie do niej wróciłam. Pare lat temu uciekłam od zycia, pracowałam, dużo podróżowałam, często byłam sama. Teraz już samotność mi przeszkadza i mam wrażenie, że wracam do życia silna, pewniejsza, siebie, rozumiem już czemu stało się w życiu co się stało. Jest takie opowaiadanie o dziewczynie bez rąk. Ja też byłam taką dziewczyną bez rąk. I musiałam sama szukać sposobu, zeby odrosły. W samotności.

Użytkownik: Moni 23.11.2005 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachęcona wysoką notą tej... | Agis
Nie czytalam, ale mam ja w polecankach. Z ciekawosci zerknelam teraz, dlaczego system mi ja polecil. Oto odpowiedzi w postaci tytulow:
Urzeczeni śmiercią (Aleksijewicz Swietłana)
Dowody na istnienie (Krall Hanna)
Za minutę pierwsza miłość (Ożogowska Hanna)
Dosc abstrakcyjne porownanie...
Użytkownik: Czajka 23.11.2005 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachęcona wysoką notą tej... | Agis
Agis, już zostałaś przekonana, skoro po nią sięgnęłaś. :-))
Jeżeli jednak można stosunkowo łatwo kogoś przekonać, żeby coś przeczytał (czy chociażby zaczął), to chyba nie można równie łatwo sprawić, żeby to mu się spodobało. Niektórym podoba się Kubuś Puchatek, a niektórym nie i choćby się tysiąc lat ich przekonywało o przewadze Kubusia nad innymi misiami, to i tak powiedzą na niego, że głupi, a przecież głupi nie jest, tylko piekny. ;-)
Mnie czytanie tej książki sprawiło wiele radości i wiem, że będę jeszcze do niej wracać. Charakter kobiecości jaki opisuje Estes bardzo do mnie przemówił, poczułam się szamanką (a sama wiesz, że może to być przyjemne). Te historyjki o których wspominasz to: Sinobrody, Mądra Wasylisa, Brzydkie kaczątko, Czerwone trzewiczki, Dziewczynka z zapałkami. Nawet jeżeli trudno mi było przyjąć nieraz jej interpretację tych opowieści, to z pewnością są one świetną metaforą oddającą naszą psychikę i nasze doświadczenia. Ja nieraz po prostu płynęłam z narracją poddając się magii opowieści. Czytanie tej było dla mnie jak spędzenie czasu z kobietami. Z kobietami, które wiedzą.
Może, skoro jesteś rozczarowana, nie czytaj jej na początek strona po stronie, ale spróbuj metodą na chybił trafił.
"Stuletnie malwy są jednak jak stare kobiety, niczym z żelaza."
"Każda z kobiet ma potencjalny dostęp do Rio Abajo Rio, owej rzeki pod rzeką. Dociera tam drogą głębokiej medytacji, tańca, psania, malarstwa, modlitwy, śpiewu, gry na bębenkach, treningu aktywnej wyobraźni lub każdej innej działalności, która wymaga radykalnej przemiany świadomości."
"Opowieści przynoszą uzdrowienie. Mają wielką moc. W opowieściach znajdziemy lekarstwo, które przywróci nam każdy utracony psychiczny popęd, instynkt, energię. Opowieści pobudzają, wzruszają, rodzą smutek, pytania, tęsknoty i głębokie zrozumienie."
"Idź w las, idź w las. Jeśli nie wejdziesz do lasu, to nic ci się nie przydarzy i nigdy nie będziesz naprawdę żyć. Idź w las, idź w las."

Ps. Albo chociaż przeczytaj "Usychanie i kalectwo" na stronie 297 razem z historyjką krawca - bardzo mi się podobała. I o Sinobrodym też, znam tych braci, przybywających na pomoc, osobiście.
Pozdrawiam Cię :-))

Użytkownik: Agis 24.11.2005 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, już zostałaś przeko... | Czajka
Dzięki Czajeczko za długi wywód :-) Widzisz, te cytaty to dla mnie właśnie te dyrdymały. Siedzi sobie kobieta i gada co jej ślina na język przyniesie. A ja jestem takim starcem ze szkiełkiem i okiem. Jak mi nie udowodnią i nie przytoczą badań naukowych to nie uwierzę ;-) Chciałam żeby ktoś mnie zachęcił, bo z reguły nie odstawiam książki, którą zaczęłam. A nie chciałam jej czytać w złości. Chyba jeszcze trochę poczekam aż mi minie i pozajmuję się inną lekturą.
Użytkownik: Czajka 24.11.2005 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki Czajeczko za długi... | Agis
Agis, ja też pewnym miejscom przyjrzałabym się niczym mędrzec, ale nie mam takiego szkiełka, więc dałam spokój. Biegnącą odebrałam bardzo osobiście, wiele rzeczy było dla mnie rozpoznawalnych. Kiedyś też nie odkładałam zaczętych, teraz odkładam, chociaż zawsze mi ich szkoda. Ale przyznaj, granie na bębenkach fajne jest? ;-)
Użytkownik: Edycia 24.11.2005 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, ja też pewnym miejs... | Czajka
Ja po odłożeniu lektury, która mi się nie spodobała, jestem trochę zła, bo nie wiem, czy ze mną coś jest nie tak? czy książka do niczego? Zastanawiam się nad tym:)
Użytkownik: Agis 24.11.2005 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja po odłożeniu lektury, ... | Edycia
A ja zawsze mam nadzieję, że w końcu coś zaskoczy.
Użytkownik: Czajka 24.11.2005 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja po odłożeniu lektury, ... | Edycia
Ja też jestem zła, tym bardziej że wiem z doświadczenia, że do takiej odłożonej szybko nie wrócę. Chociaż nie wiem skąd ta złość się bierze? Ze straconego czasu?
Czy coś ze mną nie tak zastanawiam się tylko przy dwóch książkach - Stu latach samotności i Mistrzu i Małgorzacie. :-)
Użytkownik: Agis 27.11.2005 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, ja też pewnym miejs... | Czajka
Dziś dałam książce drugą szansę i... niesamowite! Rozpiera mnie twórczość! Na bębenkach nie będę grać, ale chyba idę pisać :-)
Użytkownik: Czajka 27.11.2005 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś dałam książce drugą ... | Agis
Hihihi!!!
Mój zeszyt ma okładki w kratkę. :-)))
Użytkownik: skaara 29.11.2005 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, już zostałaś przeko... | Czajka
I tu się z tobą zgadzam w 100%. Dla mnie "Biegnąca z wilkami" to książka - gawęda i nauka. Prawdziwa Kobieta potrzebuje odkryć w sobie szamankę, wilczycę, pierwotną dzikość. Potrzebuje stać ponad ramy, w których montują nas tradycjonaliści. My byłyśmy, my jesteśmy, my będziemy - zawsze, bo bez nas świat byłby martwy.
Dodatkowo powiem, że czytam jeszcze jedną książkę o kobietach - A. Aliti pt. "Dzika kobieta" i bardzo mi się podoba.
A jeśli nie ma się ochoty na gawędę to proponuję dwie powieści: Srebrna wilczyca - A. Borchardt i Mgły Avalonu - M. Zimmer-Bradley. Obie utkwiły mi w pamięci na zawsze!
Pozdrawiam Was obie :-) Skaara
Użytkownik: Czajka 30.11.2005 07:38 napisał(a):
Odpowiedź na: I tu się z tobą zgadzam w... | skaara
Skaara, widzę, że Ty też uprawiasz swój ogród.
Pozdrawiam. :-))
Użytkownik: Agis 30.11.2005 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Skaara, widzę, że Ty też ... | Czajka
Ale jednak ja muszę czytać w małych kawałeczkach, inaczej nie trawię. Styl nie dla mnie.
Użytkownik: skaara 01.12.2005 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Skaara, widzę, że Ty też ... | Czajka
Tak, zgadza się. Kocham swój ogród. Co chwilę coś dosadzam, coś zmieniam. A potem, kiedy już zmęczona siadam w cieniu drzewa - to biorę książkę do ręki, kota na kolana i przenoszę się w inny świat.
A ostatnio - tj. od ok. 2 lat również haftuję obrazy na kanwie. I wiesz co..., to świetna zabawa i odprężenie po całym dniu w pracy. Zaczęłam przypadkowo i tak mnie to jakoś wciągnęło.
Pozdrawiam Skaara
Użytkownik: Agis 09.12.2011 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, już zostałaś przeko... | Czajka
Wyciągam starą czytatkę, bo stało się coś bardzo dziwnego. Jakiś czas temu przyjaciółka namówiła mnie do zajrzenia do rozdziału na temat twórczości i nagle stał się on dla mnie bardzo ważny. Zaczęłam czytać książkę na nowo i odbieram ją zupełnie inaczej. Wszystko mnie ciekawi, wszystko wydaje się sensowne, przemawia do mnie, a tekst czyta się znakomicie. Co się stało? Dojrzałam? :-)
Użytkownik: Czajka 18.12.2011 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyciągam starą czytatkę, ... | Agis
Bardzo mnie to cieszy. Niewykluczone, że dojrzałaś i po prostu przyszedł na Biegnącą czas. :)
I oftopikowo gratuluję Ci książki. :)))
Użytkownik: Natii 18.12.2011 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mnie to cieszy. Ni... | Czajka
Hm, to może i ja zrobię drugie podejście w takim razie. :-)
Użytkownik: aleutka 01.12.2005 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachęcona wysoką notą tej... | Agis
Ja tez pamietam swoja reakcje - dokladnie taka jak twoja. Czytam i czytam - kompletna abstrakcja, zadnych konkretow itd. Jakies bajdurzenie o intuicji - tak tak latwo powiedziec. Irytowalo mnie to straszliwie! Wytrwalam glownie dzieki zachecie przyjaciolki, ktorej ufam absolutnie. A im dalej w las tym ciekawiej. Z doswiadczen znanych mi kobiet ktore ksiazke przeczytaly (i moich) wynika, ze warto sie przelamac. W koncu znajdujesz opowiesc, ktora do ciebie przemawia i moze nawet zmienic twoje zycie. Ja sama przyczynilam sie do wysokiej oceny tej ksiazki w Biblionetce:) Po Wasylisie jest juz duzo lepiej. Nie poddawaj sie:)
Użytkownik: Agis 02.01.2006 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachęcona wysoką notą tej... | Agis
No i skończyłam. I mam problem, bo ocenić tę książkę, to prawie niemożliwe. Były tam niektóre fragmenty zasługujące na szóstkę, ale mój stopień zmęczenia lekturą był bardzo wysoki. Okropnie mi się to czytało. Pod tym względem powinna dostać jedynkę. Zdecydowałam się na wypośrodkowanie oceny, ale czwórka w tym przypadku wydaje mi się mało miarodajna. Ta książka domaga się zdecydowanych ocen. Cóż, może kiedyś spróbuję jeszcze raz...
Użytkownik: Czajka 02.01.2006 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: No i skończyłam. I mam pr... | Agis
Agis, jesteś dzielna. :-)))
Użytkownik: Agis 02.01.2006 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, jesteś dzielna. :-)... | Czajka
W każdym bądź razie będę chodziła we własnoręcznie uszytych pantofelkach i zawsze znajdę czas na swoją twórczość :-)
Użytkownik: Czajka 02.01.2006 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: W każdym bądź razie będę ... | Agis
:-)))))
Jakie masz, też czerwone?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: