Dodany: 18.05.2005 17:27|Autor: kot
ilustracje :)))
Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo, po prostu bardzo lubię książki z obrazkami :) Nie chodzi mi o literaturę dla dzieci, ale ilustrowane "dorosłe" książki. Do moich ulubionych należą "Colas Breugnon" z ilustracjami Szancera, "Klub Pickiwicka" (ilustracje Seymur i Phiz), "Pierścień i róża" (Thakeray) czy wreszcie "W oparach absurdu" z rysunkami Flisaka. Dlaczego teraz tak rzadko ilustruje się książki? Czy obrazki w książkach "dla dorosłych" to przeżytek?