Dodany: 06.02.2024 14:04|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

1 osoba poleca ten tekst.

Czytamy i polecamy! Zagłosuj na książkę na luty


Co warto przeczytać w lutym? Dowiemy się tego już niedługo! Czas na głosowanie na najciekawszą rekomendację - od Was dla Was!

Przypominamy, że w drugim etapie zabawy "Czytamy i polecamy!" każdy BiblioNETkowicz może zagłosować na trzy książki, których nie zna, a które chciałby przeczytać w najbliższym czasie (co oznacza, że nie można głosować na swoje i przeczytane propozycje). W zależności od wskazanego miejsca przyznajemy punkty wg schematu: 5 pkt. - 1. miejsce, 3 pkt. - 2. miejsce, 1 pkt - 3. miejsce.

Głosowanie trwa do 11 lutego do końca dnia pod tym wpisem.

Lista zgłoszonych propozycji w kolejności alfabetycznej:

1. Cena: W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie (Bikont Anna) (zgłasza: jolietjakeblues)
Tytuły i podtytuły rozdziałów to imiona i nazwiska, tylko imiona czasami zapisane zdrobnieniem, także niezidentyfikowana mała bohaterka, której rola zdaje się przez ową anonimowość tym większa, bo reprezentuje ogromną rzeszę nienazwanych - spalonych, zastrzelonych, zatłuczonych kijami, ale i być może ocalonych, niezdających sobie sprawy z pochodzenia, bez dzieciństwa, wykluczonych z narodowości, pozbawionych krewnych, z mniej lub bardziej przypadkowym obywatelstwem - na których grobach w dwudziestym pierwszym wieku nie kładzie się kamyków, a zapala znicze, jeśli tylko nie zostali pozbawieni nowo nabytej po wojnie, po Zagładzie pamięci. O nich wszystkich opowiada Anna Bikont dzięki ocalałym zeszytom Lejba Majzelsa. Pisze, ile w tamtych czasach kosztowały koń, krowa, świnia. Porównuje to z ceną za żydowskie dziecko. Opisuje długotrwałe procesy sądowe i cytuje fragmenty korespondencji między sprzedawcą a kupującym. Pokazuje chciwość i hipokryzję posiadacza cennego towaru. Ale przede wszystkim rozmawia i rozmawia... A rozmowy są przejmujące. Przeprowadzone nie tylko w Polsce. A może rzecz w tym, że przede wszystkim nie tutaj.

2. Czytelniczka znakomita (Bennett Alan) (zgłasza: yyc_wanda)
O magii czytania. Nawet królowa angielska nie potrafiła się jej oprzeć ku utrapieniu służby i doradców. Ta mała książeczka jest hołdem złożonym literaturze i satyrą na sztywne dworskie obyczaje. Każdy czytelnik będzie mógł się w niej przyjrzeć jak w lustrze, rozpoznając swoje pasje i przywary. A przy okazji ubawić się setnie, bo ta książeczka skrzy się humorem.

3. Diamentowy Plac (Rodoreda Mercè) (zgłasza: ewa1207)
To klasyk literatury katalońskiej, dla wielbicieli Barcelony i książek z Barceloną w tle pozycja obowiązkowa po prostu.
Piękna opowieść o marzeniach, nadziejach i rozczarowaniach, o tym, co potrafi przynieść nam los, ale przede wszystkim o miłości. Takiej, która dopada nagle, w jednej chwili i takiej, która potrzebuje lat, by ją dostrzec i zrozumieć, że kochamy.

4. Emocje: Jak uczucia kształtują nasze myślenie (Mlodinow Leonard) (zgłasza: wwwojtusOpiekun BiblioNETki)
Omówienie w przystępny sposób najnowszych (do czasu ukazania się książki) badań oraz odkryć na temat wpływu emocji na nasze życie przeplatane z osobistymi doświadczeniami autora. Bardzo wartościowa lektura, która zgodnie z obietnicami z noty wydawcy może pomóc w kwestiach: "Jak lepiej komunikować się z innymi? Jak zrozumieć naszą frustrację, strach i niepokój? Co zrobić, aby uczynić nasze życie szczęśliwszym?".

5. Futerał: O urządzaniu mieszkań w PRL (Szydłowska Agata) (zgłasza: dot59Opiekun BiblioNETki)
Wyczerpujący reportaż historyczny o tym, jak mieszkali nasi dziadkowie, rodzice, a jeśli należymy do odrobinę starszej generacji, to i my sami. Bez lukru i bez uprzedzeń, bez zbytniego upraszczania i skracania - czysta wartość poznawcza, a dla wielu i sentymentalna.

6. Klasztor; Żałoba (Halfon Eduardo) (zgłasza: jolietjakeblues)
Powieść o dziecięcej infantylności, która każe wierzyć, że wytatuowane cyfry na przedramieniu dziadka to trudny do zapamiętania numer telefonu. Także o nastoletniej i jeszcze młodzieńczej dezynwolturze, czasami połączonej ze świadomym odrzuceniem. W końcu o namyśle i wręcz wiercącym, niedającym spokoju przymusie dociekliwości, który nie pozwala w nocy odpocząć mózgowi, bo w snach pojawia się ten jeden dziadek, niekoniecznie najukochańszy, nieznany, z synem, który mógł być stryjem, ale umarł będąc kilkulatkiem i przez to dnie pełne są strzępków informacji, wysiłku skojarzeń, łowów internetowych, przewróconych kartek bardzo smutnych książek. W dwóch opowiadaniach, której raczej zdają się być dwoma rozdziałami powieści autor z Ekwadoru szuka siebie w Izraelu i Polsce, żeby wrócić do Ameryki, gdzie drzwi percepcji otwierają mu się nad andyjskim jeziorem i prowadzą przez Miami do Nowego Jorku.

7. Kulawe konie (Herron Mick) (zgłasza: mchpro)
Pierwsza część wysoko ocenianego cyklu. Jeśli ktoś lubi to, co napisali Le Carré John (właśc. Cornwell David) czy Forsyth Frederick, nie zawiedzie się.

8. Láska nebeská (Szczygieł Mariusz) (zgłasza: fugare)
Książki Mariusza Szczygła mogłabym polecać w kolejnych odsłonach tej zabawy, gdyby nie to, że są już powszechnie znane i popularne. Ograniczę się więc do tej, która wydaje mi się bardzo w tym miejscu odpowiednia - Láska nebeská (Szczygieł Mariusz) jest zbiorem felietonów, do których natchnieniem były dla autora znane pozycje czeskiej literatury, ale to nie one są najważniejsze – to bardziej zbiór wrażeń i skojarzeń. Coś co dobrze znamy i lubimy.Zacytuję jej fragment:
„- Dlaczego zacząłeś czytać książki? - spytał mnie nagle i uważam, że było to najciekawsze pytanie, jakie mi ktoś zadał w życiu.
- Bo wydawało mi się, że one są mądrzejsze od ludzi, których wtedy znałem.
- No to poleć mi jakąś na początek.
No i tak jak innym, dałem mu "Śmierć pięknych saren", ten mój ty typów."

9. Martwy sad (Gorzka Mieczysław) (zgłasza: iwklim27)
Moja propozycja to kryminał, który przeczytałam jakiś czas temu. "Martwy sad" Mieczysława Gorzki to wciągająca historia, w której jest zbrodnia i jest fascynująca postać komisarza Zakrzewskiego. To pierwsza i najlepsza z serii "Cenie przeszłości".

10. Moje życie z Simoną Kossak (Wilczek Lech) (zgłasza: OlimpiaOpiekun BiblioNETki)
Bardzo lubię książki biograficzne i o przyrodzie. Ta pozycja ma w sobie jedno i drugie. Lech Wilczek opisał życie z Simoną Kossak, są to anegdoty, wspomnienia, na pewno nie jest to pełnoprawna biografia trzymająca się sztywno ram. Lech Wilczek wspomina swój czas z Simoną ze swadą, bez ukrywania przywar czy przyzwyczajeń. Galeria zdjęć również robi imponujące wrażenie, ale czego mogliśmy się spodziewać po cenionym fotografie?

11. Narrenturm (Sapkowski Andrzej) (zgłasza: idiom1983)
W tej książce są zarówno znakomicie odwzorowane realia średniowiecza, wojny religijne, wartka akcja, pełna pościgów, intryg, spisków i zasadzek, ale i okraszona rubasznym humorem, wcale nie taka płytka zaduma i refleksja nad kondycją ludzkiej natury. Bez wątpienia książka warta poznania, do czego wszystkich szczerze zachęcam.

12. Niebieska niedźwiedzica (Chmielewska Joanna Maria) (zgłasza: dot59Opiekun BiblioNETki)
(...) aż trudno mi uwierzyć, że ma tak mało ocen, bo jest to [tu - do końca tego zdania - cytuję własną recenzję] piękna, wzruszająca i ostatecznie krzepiąca opowieść o odmienności i ksenofobii, o odczuciach istoty wyśmiewanej i odtrącanej oraz jej bliskich, o przyznawaniu się do błędów, przepraszaniu i wybaczaniu. Może dlatego nie sięgają po nią starsi, że to książka dla dzieci? Ale uwierzcie, czasem warto spojrzeć na coś oczami dziecka!

13. Opium w rosole (Musierowicz Małgorzata) (zgłasza: iwklim27)
Druga propozycja to nieśmiertelne "Opium w rosole" Małgorzaty Musierowicz. Mądra opowieść o wchodzeniu w dorosłość, miłości i odpowiedzialności. Cała Jeżycjada to dla mnie lektura obowiązkowa dla każdego.

14. Ostatni Sprawiedliwi: Rozmowy z Polakami, którzy ratowali Żydów podczas II Wojny Światowej (antologia; Piątkowska AnnaPruszkowska-Sokall KatarzynaJurczak Łucja i inni) (zgłasza: wwwojtusOpiekun BiblioNETki)
Wywiady z osobami oraz członkami rodzin, które ratowały Żydów z Holokaustu. Są to jedne z ostatnich osób, które na podstawie własnych doświadczeń mogą się na ten temat wypowiadać, a jak sami często mówią, wcześniej nie byłoby to możliwe, bo nie byli do takich wyznań gotowi. Mimo trudnego tematu, książka może dawać nadzieję oraz pokazuje, że w trudnych czasach można być porządnym człowiekiem. Niestety część opowieści zadziwiająco aktualna...

15. Panny z "Wesela": Siostry Mikołajczykówny i ich świat (Śliwińska Monika) (zgłasza: anek7)
Trafiłam na nią w Internecie całkowitym przypadkiem, spontanicznie zamówiłam i... zakochałam się w opowieści o wiejskich dziewczynach, które zrządzeniem losu stały się towarzyszkami życia artystów, musiały stawić czoła tzw. opinii publicznej mocno konserwatywnego Krakowa (i dały radę) oraz na stałe trafiły do kanonu polskiej literatury. Świetny obraz młodopolskiego Krakowa i idyllicznych Bronowic, portret ciekawych osób - tak mieszczan, artystów jak i chłopów.

16. Podręcznik dla inkwizytorów (Antunes António Lobo) (zgłasza: Losice)
Bardzo często na naszym portalu jest przywoływana i polecana powieść szwajcarskiego pisarza, tworzącego w języku niemieckim Pascala Merciera Nocny pociąg do Lizbony (Mercier Pascal (właśc. Bieri Peter)). Jej akcja w wiekszości rozgrywa się w stolicy Portugalii Lizbonie, w czasach krwawej dyktatury António de Oliveiry Salazara. Dyktatura ta trwała ponad 40 lat i w znaczący sposób zdefiniowała rzeczywistość Portugalii w XX wieku. Trauma i rozliczanie tego tragicznego okresu w historii państwa, ale i każdego Portugalczyka trwa do dzisiaj. Podręcznik dla inkwizytorów (Antunes António Lobo) to portugalska próba ogarnięcia tego katastrofalnego półwiecza, to również próba stanięcia przed lustrem i popatrzenia twarzą w twarz Portugalii, i zadania pytania, jak to się mogło wydarzyć... Książka jest również ciekawa, ponieważ należymy z Portugalią do jednej europejskiej wspólnoty, i warto znać problemy i sprawy, które nurtują naszych portugalskich przyjaciół...

17. Poniemieckie (Kuszyk Karolina) (zgłasza: Marylek)
To opowieść o dołączonych do Polski po II wojnie światowej tak zwanych "ziemiach odzyskanych", o ludziach, którzy zmuszeni zostali okolicznościami dziejowymi do zmiany miejsca zamieszkania - zmiany często szokującej, a zawsze trudnej. Niekiedy zabawne, nieprawdopodobne z dzisiejszej perspektywy decyzje władz, z konsekwencjami ciągnącymi się po dziś dzień, jako że historii nie da się nagiąć do potrzeb partyjnych i po latach potrafi wychynąć spod ziemi, wody, czy zza drzewa - nierzadko dosłownie. A czyta się rewelacyjnie, wręcz nie sposób się oderwać!

18. Siedem matek Europy: Każdy współczesny Europejczyk jest potomkiem jednej z siedmiu kobiet epoki kamiennej (Sykes Bryan) (zgłasza: ilia )
To szalenie interesująca książka, popularnonaukowa, ale napisana tak, że wszystko bez problemu się pojmuje. Autor Bryan Sykes jest wykładowcą genetyki w Oksfordzie, światowym autorytetem w ekstrahowaniu DNA z kości sprzed wieków. Ponieważ mitochondrialny DNA zawsze jest dziedziczony tylko po matce (wyjaśnienie w cytat z książki) pozwoliło to zidentyfikować w całej europejskiej populacji siedem głównych genetycznych grup, a w obrębie każdej z nich sekwencje DNA były albo identyczne albo bardzo podobne. Ponad 95% współczesnych Europejczyków pasuje do jednej z tych siedmiu grup. Siedmiu grupom przypisano wiek z przedziału od 45 000 do 10 000 lat. Chodziło o to jak wiele czasu musiało upłynąć, by w pojedynczej sekwencji założycielskiej pojawiły się wszystkie mutacje, jakie znaleziono w danej grupie. Okazało się, że pojedyncza sekwencja założycielska, stanowiąca rdzeń każdej z siedmiu grup, w każdym przypadku należała tylko do jednej kobiety. Wiek, który przypisano grupom, oznaczał, w którym momencie z przeszłości rzeczywiście żyło siedem konkretnych kobiet, matek klanów. Nadano im imiona: Ursula, Xenia, Helena, Velda, Tara, Katrine, Jasmine. Wytypowano siedem rejonów, gdzie prawdopodobnie żyły pramatki wszystkich współczesnych Europejczyków.
Ursula - żyła 45 000 lat temu w Grecji, koło starożytnych Delf.
Xenia - żyła 25 000 lat temu na wschodnich terenach, od południa miała góry Kaukaz, od zachodu Morze Czarne, od wschodu Kaspijskie, od północy rzekę Don.
Helena - żyła 20 000 lat temu na południu Francji, na nizinach nad Morzem Śródziemnym.
Velda - żyła 17 000 lat temu w północnej Hiszpanii w Górach Kantabryjskich, kilka kilometrów od współczesnego nadmorskiego miasta Santander.
Tara - żyła też 17 000 lat temu w Toskanii, w północno-zachodnich Włoszech.
Katrine - żyła 15 000 lat we Włoszech, na terenach współczesnej Wenecji, które wtedy były oddalona od morza o 150 km.
Jasmine - żyła ok. 10 000 lat temu na terenie dzisiejszej Syrii, 1,5 km od rzeki Eufrat.
Zachęcam wszystkich do przeczytania książki, bo oprócz tego, że można dowiedzieć się wielu rzeczy o jakich nie miało się pojęcia, jest ona bardzo ciekawa.

19. Silmarillion (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel)) (zgłasza: idiom1983)
Ta książka zachwyca przede wszystkim precyzją skonstruowanego przez Tolkiena świata. Świata wielkich bohaterów i wielkich epickich czynów, ale i wielkiego mroku i zła, które tylko czyha, żeby pochłonąć piękny i jasny od słońca świat w swoje mroczne otchłanie. A największe przesłanie, jakie można wynieść z jej lektury, polega moim zdaniem na tym, że zło, choć samo mieni się wielkim i potężnym, w rzeczywistości jest żałośnie słabe, a najdrobniejszą dobrocią, jeśli tylko ta dobroć jest prawdziwie szczera i wypływa z potrzeby serca, można z dziecinną łatwością przepędzić je precz, bardzo daleko od siebie.

20. Skóra i ćwieki na wieki: Moja historia metalu (Szubrycht Jarek) (zgłasza: Valaya)
Halo? Czy są tu miłośnicy muzyki, a zwłaszcza metalowej? Bo jeśli nie czytaliście jeszcze, polecam Skóra i ćwieki na wieki: Moja historia metalu (Szubrycht Jarek). Dla mnie była to nieco nostalgiczna podróż do czasów, kiedy trzeba było się najpierw sporo natrudzić, żeby zdobyć dobrą muzykę do przegrania na kasety, a potem do katowania jednej i tej samej płyty tygodniami lub nawet miesiącami. Jeśli chcecie się dowiedzieć skąd się wziął w Polsce metal, jakie są jego odmiany, jak należało w latach 80tych i 90tych wyglądać, żeby nie było obciachu wśród braci metalowej, dlaczego nosiło się koszulki wyłącznie zespołów i płyt, które się znało (a nawet niektórzy mieli telewizory na plecach!) to odpowiedzi znajdziecie w tej książce. Będą również opisy tworzenia jedynej w swoim rodzaju niezależnej muzycznej prasy podziemnej, opowieści o ćwiekach i pandach, o wielkich zespołach i małych, o kolorycie ówczesnych koncertów, o wojnach między metalami w Polsce i nie tylko, itd. Jeśli ktoś ma ochotę wyjść poza strefę komfortu (bo wytrzyma z metalu tylko Nothing Else Matters Metalliki, ale tak naprawdę zdecydowanie cięższych klimatów niż np. Stare Dobre Małżeństwo nie da rady słuchać) to takie wyjście poprzez obcowanie z tą książką może trochę kosztować nerwów - no bo wiecie: przeważnie czerń, mrok, gdzieniegdzie wyskakuje diabeł, a to wszystko podlane ostrym muzycznym sosem sieczkobrzęków i szarpidrutów. Jednak trudne rzeczy zawsze czegoś uczą, jak mawia któreś tam chińskie porzekadło. Sama się o tym przekonałam po lekturze "Bridget Jones".

21. Śmierć pięknych saren (Pavel Ota (właśc. Popper Otto)) (zgłasza: fugare)
To opowieść o dzieciństwie, rodzinie, latach przedwojennych i wojennych, trochę wspomnieniowa i nie tylko. Książka, która miała być terapią dla jej autora, a stała się remedium na smutki dla wielu jej czytelników. Dobrze znana i lubiana, ale może ktoś jeszcze się na nią nie natknął, więc bardzo ją polecam.

22. Śmierć na Wenecji (Szymiczkowa Maryla (właśc. Dehnel Jacek, Tarczyński Piotr)) (zgłasza:anek7)
Najnowsza odsłona przygód profesorowej Zofii Szczupaczyńskiej. Czas akcji i miejsce mniej więcej te same co w "Pannach z wesela" ale tu mamy Krąków widziany okiem mieszczki, żony profesora UJ, przedstawicielki śmietanki towarzyskiej i owej "opinii publicznej" która tak dała się we znaki zwłaszcza najmłodszej z sióstr Mikołajczykówien. Na szczęście ta szacowna matrona od krytykowania bliźnich woli rozwiązywanie kryminalnych zagadek, wiec możemy razem z nią przemierzać ulice częściowo zalanego powodzią Krakowa, spotykać autentyczne postacie z tamtego okresu i obserwować zmiany obyczajowe jakie zachodzą w mieście.

23. Zostało z uczty bogów (Newerly Igor (Abramow-Newerly Igor)) (zgłasza: Losice)
Jeden z najciekawszych obrazów Rosji w przełomowym momencie jej historii - wojna i Rewolucja Bolszewicka, a potem pierwsze lata nowej, okrutnej sowieckiej rzeczywistości... Wszystko barwnym piórem naocznego świadka... cenny dokument czasu wielkich transformacji...
"Szczęśliwy, kto oglądał świat
W chwilach przemiany i przełomu:
Bogowie go do swego domu
Wezwali, by do uczty siadł;
W ich radzie uczestniczył świętej,
Ich wzniosłych igrzysk widzem był
I żywcem, jako wniebowzięty,
Z ich czary nieśmiertelność pił.”

 
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 06.02.2024 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Co warto przeczytać w l... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Tylko jedna, bo resztę, która znajduje się w moich kręgach zainteresowań, już czytałam.

1. Futerał: O urządzaniu mieszkań w PRL (Szydłowska Agata)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.02.2024 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Co warto przeczytać w l... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Czytałam więcej niż połowę, a z pozostałych przeczytałabym... więcej niż połowę, ale skoro trzeba wybrać, to chyba tak:

1. Skóra i ćwieki na wieki: Moja historia metalu (Szubrycht Jarek)
2. Cena: W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie (Bikont Anna)
3. Podręcznik dla inkwizytorów (Antunes António Lobo)
Użytkownik: anek7 10.02.2024 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Co warto przeczytać w l... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Ale się ładnie złożyło - dwie z polecanych książek mam zaplanowane na najbliższe tygodnie:
1. Moje życie z Simoną Kossak (Wilczek Lech)
2. Silmarillion (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel))

A trzecia? No chyba najbliżej mi do
3. Narrenturm (Sapkowski Andrzej)
Użytkownik: ewa1207 11.02.2024 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Co warto przeczytać w l... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
1. Panny z "Wesela": Siostry Mikołajczykówny i ich świat (Śliwińska Monika)
2. Klasztor; Żałoba (Halfon Eduardo)
3. Moje życie z Simoną Kossak (Wilczek Lech)

Gdyby nie to, że czytałam już Podręcznik dla inkwizytorów (Antunes António Lobo) i Śmierć pięknych saren (Pavel Ota (właśc. Popper Otto)), zagłosowałabym inaczej :)
Bardzo dobrze wspominam obie te książki, zwłaszcza do Podręcznik dla inkwizytorów (Antunes António Lobo) wracam często myślami i teraz oceniłabym ją dużo wyżej niż zaraz po przeczytaniu.
Użytkownik: kamelka 11.02.2024 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Co warto przeczytać w l... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
1. "Moje zycie z Simoną Kossak" (Wilczek Lech) 2. "Śmierć na Wenecji" (Szymiczkowa Maryla) 3. "Martwy sad" (Gorzka Mieczysław)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: