Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Udało mi się doczołgać w piątek na pocztę, więc książka już jest w drodze do pierwszej osoby w kolejce. A ta kolejka wygląda tak: 1. Agulina nieopierzona - książka już do niej jedzie 2. ewka82 3. mamuśka 4. melania35 5. little_angel_ 6. ???
Ze wstydem przyznaję, że jeszcze nawet nie zaczęłam tych książek co mi w grudniu dałeś (trochę recenzyjnych było zaległości, trochę innych problemów się po drodze trafiło), więc proszę tylko o prolongatę poprzednich pożyczek...
Poproszę o wpisanie na listę:)
To ja też poproszę o wpisanie na listę - najlepiej gdzieś na szarym końcu...
Ja do tego akurat świętego nie mam za wielkiego nabożeństwa, ale jakby się na książkę szarpnął to bym przyjęła;)
Widziałam, niestety...
A jak już swoje u Viv odleży to może do mnie by się wybrała? Tylko jak już odrobię sie z innymi pożyczkami od Ciebie, bo na razie leżą odłogiem... Przy okazji - przywiozę Ci Nowe imperium; Szmaragdowy sztorm, bo chyba uda mi się przeczytać przez najbliższe parę dni;)
Trzy książki nam się powtarzają - ciekawe czy i oceny będą zbieżne;)
Chętnie bym przeczytała tę książkę:)
Pierwszy fragment mi trochę Michała Witkowskiego przypomina - ale nie mam pewności...
Popieram - właśnie przeczytałam najnowszą książeczkę tej autorki "Kotek czarownicy", o dziewczynce, która potrafi rozmawiać ze zwierzętami (to pierwsza część 6-tomowego cyklu) - sympatyczna lektura:)
7 - to takie dwa w jednym. Alchemiczne trio, czyli Kasia, Stasia i tajemniczy S. (bardzo ważna postać) to jedna bajka, a osobnik chcący zniszczyć światową gospodarkę to całkiem inna historia. W tym dusiołku spotkali się jednorazowo, chociaż literatura na ich temat jest dosyć obszerna, szczególnie tajemniczy narrator mógłby opowieściami o sobie i pewnej swojej ruchomości nie jedną półkę zapełnić. W swoim czasie wszyscy o nim czytaliśmy - tyle,...
Mam tylko 5 i 7:( Reszta to zupełna czarna magia... Przyjmę każde mataczenie - najchętniej do 4, 6, 9, 12 i 17...
Ja czytam teraz trzeci tom (wydany w jednej książce z czwartym) i dalej jest ciekawie:)
Lista chętnych na wędrującą książkę: 1. Agulina nieopierzona - czekam na adres do wysyłki 2. ewka82 3. mamuśka 4. ???
Powyższy temat to był raczej dryf;) A wracając do tematu zasadniczego - jesteś pierwsza na liście chętnych;) Podaj mi, proszę, na PW adres do wysyłki - z tym, że może to chwilkę potrwać zanim dotrę na pocztę, bo na chwilę obecną jakoweś choróbsko mnie złożyło:(
Pozwolisz, że i ja się "podepnę" pod Twój pomysł? To 12 książek z mojej biblioteczki, które już jakiś czas czekają na swoją kolej (niektóre od kilku lat...): Znaczy Kapitan Przygody dobrego wojaka Szwejka: Szwejk na tyłach (i kolejne tomy) Faraon Madame Lot nad kukułczym gniazdem Winnetou Reflektorem w mrok: Wybór publicystyki Limes inferior Stulecie detektywów Na plebanii w Haworth Krystyna córka Lavransa Polska Jagiellonów
Obiecany cytat: "Ilekroć słyszę o czyjejś tragedii, nie myślę o samym wypadku czy chwili, kiedy padnie diagnoza, o początkowym szoku ani o późniejszej żałobie. Zawsze odtwarzam w myślach ostatnie zwykłe chwile, gdy jeszcze nikt niczego się nie spodziewał. Chwile, które zapewne zostałyby zapomniane, gdby nie to, co wydarzyło się tuż potem. Migawki s p r z e d. Potrafię sobie wyobrazić, jak trzydziestoczteroletnia kobieta pod prysznicem w sob...
Informuję, że książka właśnie do mnie dotarła:)
Poproszę o dopisanie do listy:)
Ale się wstrzeliłam w czas odpowiedni:) Ale Misiakowe "7 lat później" chyba bardziej optymistyczne będzie:)
To już wiem - wrzucę, tylko trochę później, bo teraz strawę dla rodziny warzę;)
Ale początek w sensie pierwszy akapit książki? Czy początek opisu z okładki?
Proszę o dopisanie do kolejki.
Może być ciekawie;) Poproszę o dopisanie do kolejki.
Ech, gdybym szybciej" czytała to jeszcze by 2 pkt. wpadły, bo "Królową Południa" wczoraj napoczęłam;( Dzięki za konkurs, który do łatwych wcale nie należał, ale tym bardziej się liczy, że tyle się udało rozpoznać. Szczególne ukłony w stronę osób mataczących - Marylek świadkiem, że dopiero sobotnio-niedzielna analiza Waszych wpisów wyzwoliła we mnie erupcję wiedzy...
Czy zostały jakieś okruszki dla spóźnialskich? Wszystkiego dobrego na urodzinki biblionetkowe:)
Aktualizacja: 1. Miłośniczka - czyta 2. MarcinKa 3. izabelag 4. jasmin 79 5. heroina_ 6. policzdobraczas 7. Olinka 8. czkwawka 9. mo0onika 10. ACM(ona) 11. qMargot 12. Snookerka 13. ewka82 14. independent 15. mamuśka 16. Alicja 225
Wstępnie mi pasuje:)
Aktualizacja: 1. Miłośniczka - czyta 2. MarcinKa 3. izabelag 4. jasmin 79 5. heroina_ 6. policzdobraczas 7. Olinka 8. czkwawka 9. mo0onika 10. ACM(ona) 11. qMargot 12. Snookerka 13. ewka82 14. independent
Bo to jest śmieszne, nie ma dwóch zdań:) Tylko trochę szkoda tej dziewczyny, bo gdyby się za to wziął jakiś redaktor i korektor z prawdziwego zdarzenia, to może wyszłoby opowiadanie a nie powieść, ale na jakimś poziomie. I może za kilka lat, gdyby dziewczę popracowało nad warsztatem, mielibyśmy niezłą pisarkę? A tak, to tylko się pośmiać zostało...
Wiem, że to nie jest argument, ale autorka w chwili tworzenia książki miała 14 lat. Jako, że zawodowo mam do czynienia z jej rówieśnikami, którzy niejednokrotnie mają problem ze stworzeniem wypowiedzi złożonej z kilku zdań to i tak ją podziwiam... A książka, cóż, wydana w takim wydawnictwie, gdzie chyba nikt nie słyszał o redakcji i korekcie:( Znajomy wysłał tam fragment powieści (sam sobie zdawał sprawę, że jakości bardzo marnej)i szybciutko...
Ja bardzo chętnie:)
Ja tak jeszcze dopiszę, że sylwestrowo-noworoczną noc spędziłam m.in. z Agathą Christie i przeczytałam Zagadka Błękitnego Ekspresu.
Ja też poproszę:)
To ja też poproszę:)
Dzięki Jolu za kolejnego Mikołaja:) Ależ to jest frajda zaglądać na forum i sprawdzać czy wysłana książka dotarła do adresata. Cóż, większość moich prezentów dotarło, tylko o jednym słuch zaginął:(
Czytałam Forsyte'ów dawno temu - tzn. te pierwsze tomy, ale bez szału - może za młoda byłam... Powtórka planowana była już dosyć dawno, ale w tej chwili ledwie mnie widać zza stosów nieprzeczytanych książek. Tak więc nie obiecuję, że od razu i teraz dam radę, ale się postaram:)
Grudzień sensacyjno-kryminalny wyglądał tak: Noc w bibliotece Morderstwo w Boże Narodzenie Liżąc ostrze Świadectwo Judasza - to może raczej sensacja, ale i kryminalne wątki się trafiają:)
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku - niech "13" będzie dla wszystkich szczęśliwa:)
Moje grudniowe lektury: Róża z Wolskich 5,5 Route 66 nie istnieje 5,5 Świadectwo Judasza 5,0 Nostalgia anioła 5,0 Noc w bibliotece 5,0 Morderstwo w Boże Narodzenie 5,0 Liżąc ostrze 4,5 Obietnice, których trzeba dotrzymać 4,5 Milaczek 4,5 Panny roztropne 4,5 Klub Matek Swatek: Operacja: Londyn 4,0 Kamienica przy Kruczej 3,0 Hanka Bielicka: Umarłam ze śmiechu 3,0
Rewelacja roku - Smażone zielone pomidory Odkrycie roku - Gra Endera - nie przepadam za sf, a tu dałam 6,0... Książka-przyjaciel - Róża z Wolskich - kolejny udany powrót do Gutowa i okolic:) Rozczarowanie roku (dokładam nową kategorię) - Hanka Bielicka: Umarłam ze śmiechu Kiczol roku - Kamienica przy Kruczej - tak schrzanić taki fajny temat... A rok kończę w licznym, damskim towarzystwie - bo zawsze czytam kilka książek naraz: -Paryż: Mi...
170 - trochę mniej niż w ubiegłym roku, ale kilka to były cegiełki opasłe bardzo - choćby taka "Gra o tron";)
Piotrek "Kocie historie" poznawał z audiobooka - czytał Jarosław Boberek. Miodzio - moje dziecko mogło słuchać, i słuchać, i słuchać... A ja przy nim, chociaż, akurat audiobooki to nie moja działka. Szkoda, że kontynuacja słaba:(
Już myślałam, że nic do tej listy rozczarowań nie dorzucę, a jednak... Rozczarowała mnie książka Hanka Bielicka: Umarłam ze śmiechu - liczyłam na ciekawą książkę o ciekawej osobie a trafił mi się chaotyczny zlepek wspominków, okraszony dużą porcją autopromocji autora (z serii: zobaczcie, kogo to ja nie znam...) oraz biadoleniem nad poziomem (albo brakiem takowego) współczesnych celebrytów.
Autor - nie umiem wybrać czy Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary) (królowa, cesarzowa i co tam kto chce) czy Martin George R. R. (zaliczyłam z nim w tym roku pierwsze spotkanie, bardzo udane). Książka - zdecydowanie Smażone zielone pomidory - jak ja mogłam nie trafić na nią wcześniej? Bo filmu też nie widziałam... Rozczarowanie - największe trafiło mi się dopiero w ostatnich dniach, a mianowicie Hanka Bielicka: Umarłam ze śmiechu - bo ...
Co do Browna popieram w całej rozciągłości -"Anioły i demony" oraz "Kod" czytałam z wypiekami na twarzy, zarywając noc a nad "Zaginionym symbolem" to szczęka mi się chciała wywichnąć od ziewania... Powiedzieć, że nudne, to i tak komplement...
Serdecznie dziękuję za konkurs a laureatom gratuluję i zazdraszczam pięknych nagród:) Na szczęście, wykukałam na stronie firmy produkującej te cudeńka, że można je też kupić w Krakowie:)
Dzięki Reniu, za czas i zaangażowanie:) Konkursy to jedna z najfajniejszych rzeczy w BiblioNETce - dobra zabawa i nieustające źródło inspiracji. W każdym razie przy ich okazji dowiedziałam się o wielu ciekawych książkach. A Asi życzę aby prowadzenie konkursów dało jej tyle samo radości i satysfakcji co udział w nich:)
U mnie się kilka hitów trafiło ocenionych na "6": Kocie historie Dynastia Miziołków Pitu i Kudłata dają radę Srebrzynek i ja: Elegia andaluzyjska Gra o tron Smażone zielone pomidory Lala Gra Endera
To w takim razie bez namysłu: Zajezierscy oraz Zaklęty dwór, Blisko, coraz bliżej wszystkie książki tej autorki - Rodziewiczówna Maria i większość książek tej autorki - Muszyńska-Hoffmannowa Hanna. Bo takich oczywistych oczywistości jak powieści Orzeszkowej, Żeromskiego, Prusa, Reymonta czy Sienkiewicza wymieniać nie będę;)
Za kilkanaście minut zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy... Ale zanim przełamię się opłatkiem z moimi najbliższymi wpadam na chwileczkę do BiblioNETki - życzę zespołowi oraz wszystkim użytkownikom zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt, pięknych prezentów pod choinką, spotkań w gronie najbliższych a w nadchodzącym Nowym Roku tylko dobrych dni, dużo słońca, radości i samych szóstkowych lektur:)
Obawiam się, że nie do końca rozumiem o co Ci chodzi - ZABORY był wprawdzie trzy, ale nie numerowane tylko zwyczajnie: rosyjski, pruski i austriacki. Numerowane są, ale ROZBIORY. Więc nie wiem czy chodzi o książki, których akcja toczy się konkretnie w roku 1793 i 1795 (II i III rozbiór) czy na terenie któregoś zaboru... Słowo historyka - zabór i rozbiór to dwa różne pojęcia;)
U mnie w każde święta obowiązkowo powtórka tej książki Ben Hur: Opowieść z czasów Chrystusa
Ja cały czas mam nadzieję, że stanie się świąteczny cud i Świat Książki się uratuje. Kupowałam u nich od samego początku i duża część mojego domowego księgozbioru ma na grzbiecie logo ŚK. Trzymam kciuki:)
Ja mam "Magdalenę, córkę Kossaka" wydaną w 2007 przez PIW. Większość spisu treści się zgadza, ale nie cały, tzn. w Twojej wersji jest więcej nazwisk. U mnie brak: Amelia Łączyńska…………………………… .14 Tadeusz Kudliński……………………………..15 Zofia Kossak……………………………………..76 Amelia Kurnatowska…………………………….77 Anna Kruczkiewicz………………………………80 Jerzy Broszkiewicz……………………………….89 Alicja Bukowska………………………………..101 List Magdaleny Samozwaniec d...
Mój laptop przestał mnie lubić:( Ale udało się wreszcie zgrać zdjęcia, które z takim poświęceniem robiła Tynulec - są tutaj: https://picasaweb.google.com/101877767624361433769/SpotkanieBiblionetkowe16122012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMyN48yzhZHKZA&feat=directlink
Ja byłam na 6 spotkaniach:) Dwa mnie ominęły, bo niestety poza niedzielą trudno mi się wyrwać do Krakowa:( Mam nadzieję, że w przyszłym roku wyrównamy liczbę spotkań krakowskich do 10;) Czego i Wam i sobie życzę.
Misiaczku, ja nie myślę stereotypowo... Ale mój Piotruś niestety tak;( Serdecznie dziękuję za spotkanie, jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego na święta i Nowy Rok - przede wszystkim abyśmy się mogli dalej spotykać w tak miłym gronie:) Jak tylko wrócę z pracy to wrzucę link do zdjęć.
Nic się nie stało:) I mam nadzieję, że nic mi już nie stanie na przeszkodzie przy kolejnych konkursowych zmaganiach:)
Niestety siły wyższe sprawiły, że musiałam poddać tyły po pierwszych odwiedzinach w sieci hoteli "dot59". Patrząc jednak na tytuły to za wiele bym pewnie już nie wymyśliła, bo literatura współczesna jest mi raczej obca;( Aczkolwiek muszę się upomnieć o jeszcze dwa punkty, jako, że rozpoznałam 3 hotele - 1, 19 i 21. Gratuluję zwycięzcom, chylę czoła przed organizatorką i mam cichutką nadzieję, że następnym razem pójdzie mi ciut lepiej;)
Faktycznie - utknęło u niej kilka książek i zniknęła:( Ślij do Miłośniczki:)
Przeczytałam i coś napisałam, szczegóły tutaj - Grudzień z Agathą Christie - odsłona pierwsza ( "Morderstwo w Boże Narodzenie")
To aktualizujemy po raz kolejny: 1. rastanja - książka już u niej jest:) 2. gorzka goszka 3. Miłośniczka 4. MarcinKa 5. izabelag 6. jasmin 79 7. heroina_ 8. policzdobraczas 9. Olinka 10. czkwawka 11. mo0onika 12. ACM(ona) 13. qMargot 14. Snookerka W dalszym ciągu zostawiam na liście goszkę - może się odezwie...
Trudne bardzo - jedno znam, a jedno mi się gdzieś mgliście kojarzy... Tak marnie to jeszcze nigdy nie było:(
Kryminalny listopad: Dziwny przypadek Rockefellera: Zdumiewająca kariera i spektakularny upadek seryjnego oszusta - co prawda nie powieść tylko biografia, ale w temat się świetnie wpisuje. Rzeź bezkręgowców Cichy wielbiciel Pułapka na sponsora
O widać, że listopad, może ilością nie powala (jak to dawniej bywało) ale jakościowo bardzo udany był. A przy okazji - co ma wspólnego Marta Obuch z Chmielewską moją ukochaną?
Ja do "Fikołków" Kalicińskiej to mam taką teorię, że ona się będzie podobać ludziom w wieku pani Kalicińskiej, ew. młodszym, ale takim, które tamte czasy pamiętają, chodzili do szkoły w stylonowych fartuszkach, siedzieli popołudniami na trzepaku a nie przed komputerem, jedli oranżadę z papierka, itd. Ja jestem kilka lat młodsza, ale na wieś pewne rzeczy docierały z opóźnieniem, więc warszawskie wspomnienia Kalicińskiej z końca lat 60-tych, są ...
Ania - to będzie chyba spojler, ale Ewa ma, w związku ze swoją przeszłością, pełne prawo łomotać facetów, którzy mają nad nią władzę (lub wydaje się jej, że mają). Hmm... A ja myślałam, że młodzi bogowie nie mają problemów natury gastrycznej... Kolejny mit upadł;(
Książka niestety nie moja jest:(
Aż sprawdziłam - pani Maria, która dziecko znalazła pod drzwiami pochyliła się;) "In death" czytałam prawie całą serię, bez chyba czterech ostatnich tomów - to było w czasie ubiegłorocznych wakacji (książka dziennie) i jako letnie czytadło się sprawdziło. Jakby tu powiedzieć... - wiadomo, kryminał to w każdym tomie nowa zbrodnia; - sceny natury erotycznej 2-3 na tom są do przejścia, ew. bez większych strat te parę stron można ominąć - ...
Mój listopad - bardzo udany: Gra Endera - cudo:) Chyba się przekonam do s-f. Starcie królów - trochę dłużyzn jest, ale trzyma poziom. McDusia - "Jeżycjada" jest the best:) A tu czytatka Coś się kończy, coś się zaczyna... Pułapka na sponsora - fajne, fajne;) Cichy wielbiciel - zaczęłam się bać głuchych telefonów... Wiedźma.com.pl - że ja wcześniej nie trafiłam na Białołęcką, jak to możliwe? Dziwny przypadek Rockefellera: Zdumiewająca kari...
Aniu, a tą ukucaną literaturę to za karę czytałaś? Bo ona w większej dawce jest niestrawna, taka słodziutka... Z różnych przyczyn musiałam przeczytać dwa tomy "Sosnówki" i solennie sobie po nich obiecałam, że już dosyć. A teraz znów dałam się wrobić w najnowszą powieść pani Ulatowskiej pt. "Kamienica przy Kruczej" - żydowskie niemowlę podrzucone pod drzwi polskiej rodziny w czasie wojny, dorasta na tle przemian ustrojowych. Jak na razie nie uk...
Mikołajowi z Katowic serdecznie dziękuję za Trudny trup i Babski motyw, oraz za śliczną karteczkę z życzeniami:)
Ja też:) Na początek Morderstwo w Boże Narodzenie - tak grudniowo i świątecznie będzie, a później się zobaczy:)
OK;)
Wstępnie się zgłaszam:) Godzina OK:)
Bo jest ciekawe. Książka moja, ale jak na razie potężna kolejka do niej stoi:)
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz:)
Cóż, mam nadzieję, że będziesz się mógł sam przekonać - w tej chwili książkę wyrywają sobie z rąk rozmaite rodzinne baby, ale jak już obczytają to mogę pożyczyć. "Rozlewisko" to nie jest w każdym razie, przynajmniej ja widzę różnice. Czytała już Sardegna i na jej blogu widziałam pochlebną recenzję, a i Enga ma tę książkę w kolejce do czytania - więc możesz poczekać na jej opinię:)
To aktualizujemy: 1. rastanja - książka już do niej wędruje:) 2. gorzka goszka 3. Miłośniczka 4. MarcinKa 5. izabelag 6. jasmin 79 7. heroina_ 8. policzdobraczas 9. Olinka 10. czkwawka 11. mo0onika 12. ACM(ona) W dalszym ciągu zostawiam na liście goszkę - może się odezwie...
Właśnie skończyłam czytać i podpisuję się na obydwie ręce pod Twoją opinią. Mocno przeciętna książeczka, na szczęście miałam z biblioteki, więc finansowo nie straciłam;)
Tak tylko dla porządku chronologicznego - "Szósty" to debiut A. Lingas-Łoniewskiej:)
E - ja taka cwana jestem, bo miałam takie zajęcia na studiach:)
Biblioterapia:)
14, 15, 16 i 17 - czy ktoś mógłby coś szepnąć na temat tych lotników?
Tajemniczy skrzydlaty stwór był niewidoczny dla tych osób, które nie miały na swoim koncie pewnego bardzo traumatycznego przeżycia.
2 - to coś co pewnie większość zna a mało kto czytał;) Przeczytaj uważnie tekst, zwróć uwagę na rekwizyty, zamknij oczy i co (albo kogo) widzisz? 19 - hmm... Skąd znasz? Może Ci, podobnie jak mnie, mama czytała do poduszki? Byłam mocno zdegustowana, że nasze podwórkowe gęsi całkiem nielotne były, pomijając, że i tak by mnie nie uniosły... Ale może na północy ptactwo ma większy gabaryt?
Taż żałuję:(
Słusznie prawisz - czytałam licealistką będąc i nawet sporo łez wylałam nad biedną Stefcią...
Zazdraszczam spotkania:( Ja niestety mam jakieś durnowate szkolenie i nijak się nie dam rady urwać:(
"Lilith" stoi na półce i czeka na swoją kolej - i pewnie jeszcze poczeka, bo ma to nieszczęście być moją własnością. A wiadomo, że pierwszeństwo mają różnego rodzaju pożyczki;) Moje pierwsze spotkanie z Olgą Rudnicką odbyło się przy okazji "Natalii 5" - to jedna z tych powieści chmielewskpodobnych - oczywiście nie sugeruje plagiatu, tylko przyjęcie konwencji "kryminału na wesoło". Spotkanie na tyle było udane, że sięgam po kolejne książki pani...
:)
Przepraszam, że nie odezwałam się wcześniej - niestety sprzęt odmówił posłuszeństwa. Ale widzę, że misiabela mnie wyręczyła:)
A mnie się "Kolor" podobał. I "Blask fantastyczny" też. I kocham Dwukwiata za jego siłę spokoju. I coraz bardziej lubię Rincewida. I chcę pod choinkę Bagaż. I już wiem co czytać w następnej kolejności - fajna ta mapka:) I sama zachodzę w głowę jak to się stało, że jeszcze dwa lata temu (czyli przed BiblioNETką) nie miałam nawet pojęcia o istnieniu Pratchetta.
To chyba będzie to Jillian Westfield wyszła za mąż
Październik po wrześniowym zastoju nie najgorszy się trafił: Co to jest wątośle?: Czyli najśmieszniejszy przewodnik po Krakowie 5,5 - zupełnie inaczej spojrzałam na Kraków i na Krakusów. Dobra krew: W krainie reniferów, bogów i ludzi 5,5 - lubię takie książki:) Biała gorączka 5,5 - pierwsze spotkanie z autorem i z pewnością nie ostatnie. Chmielewska dla zaawansowanych: Psychobiografia gadana 5,0 - dziękuję Ktryo:) Raport specjalny: 20 nies...
A nawet jak nie robi za najgorszego drania to też go ubijają - chociażby Boromir z "Władcy pierścieni". Jako kryształowo prawy Ned Stark w "Grze o tron"też głowę stracił...
Wszystkiego najlepszego:) Pięć lat to całkiem fajny wiek;)
To pierwsze koty za płoty:) Życzę kolejnych miłych rocznic i tylko trafionych lektur:)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)