Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Świadoma jestem, że to słynny Grzegorczyk, ale... mój Boże, wynudziłam się śmiertelnie! Ta książka nie wie, czym chce być, nie ma tu ani grama "znakomitości" i nic nie jest "intrygujące". Rozmemłany heros, jego antypatyczna heroina, wysilone filozofowanie plus mnóstwo — mających chyba dowodzić erudycji autora — dygresji ni przypiął, ni przyłatał. Tylko scenografia zacna. Wielkie rozczarowanie.
[*]
Piękne epitafium od odbiorcy dla twórcy.
Bardzo dziękuję Mikołajce Mikołajewskiej z, kurczę, chyba Krakowa?... za Bambusowa klepsydra. Sądziłam, że BiblioNETkołaj odpoczywa już przy kominku, ale nie! Ściskam z wdzięcznością i noworocznie!
"Ciężkostrawność" tego, co czytam, należy oczywiście brać metaforycznie — chodziło mi o to, że moje lektury raczej się nie spodobają tamtej starszej pani (o jej książkowych preferencjach nieco mi opowiedziano, poza tym mnie się Gretkowska czkawką nie odbija). Lubię powieści gęste, kontrowersyjne, epickie. Lubię eksperymenty literackie. Realizm magiczny. Bardzo mroczne kryminały i równie mroczną fantastykę. Ale przede wszystkim poświęcam czas e...
Jacku, odpowiem w pierwszej wolnej chwili, dobrze? Pewnie dopiero jutro :)
Księże cykle zarekomendowałam z odpowiednim komentarzem, takoż i kilka innych rzeczy. Jak mnie zapewniono, Pani raczej stonowana katolicko — więc niech tam!
To nie moja mama, z nią nie miewam problemów, ładuję jej czytnik po brzegi i na ogół rozczula się z zachwytu :))). Właśnie o to chodzi, że nie znam tej Pani osobiście, ktoś mnie poprosił o rekomendację, a ja siedzę po uszy w literaturze raczej, hm, ciężkostrawnej. Pani dostała Gretkowską o Ćwierczakiewiczowej i nie zmogła, teraz trzeba naprawić ten błąd. Wyraziłam już swoje zdanie dziś rano, więc zamykam wątek, bardzo dziękując wszystkim, któr...
Dziękuję za dotychczasowe propozycje. A co myślicie o Ksiądz Rafał? Cykl ma bardzo dobre recenzje.
Ekhm... Najdroższy Mikołaju, rozpoznaj się, bardzo Cię proszę, po darach, albowiem wstrząs wynikający z faktu otrzymania drugiej już w tym roku książki biblionetkołajowej sprawił, że bezrozumnie zniszczyłam kopertę przed przeprowadzeniem śledztwa adresowo-stemplowego... Ofiarowałeś mi mianowicie Mężczyzna na balkonie plus dwie piękne zakładki plus psiężyc w pełni plus kartkę z życzeniami, a papier ozdabiały Kubusie Puchatki — wszystko w punkt! ...
Mikołajowi z Pysznicy bardzo dziękuję za Arthur Conan Doyle i sprawa morderstwa: Prawdziwe śledztwo twórcy Sherlocka Holmesa. Zacieram ręce — kolejna Holmesowo-Doyle'owa luka wypełniona! Wszystkiego cudownego, Dobry Duszku!
Mój Boże, wybitnych? Poczytnych ewentualnie...
O, jaka intrygująca lista! :)
Wszystkim zainteresowanym a zawiedzionym służę tekstem posłowia.
Mój Boże, jakie to jest złe! A przede wszystkim — przeraźliwie nudne...
Chyba nikt tu wcześniej o tej książce nie wspominał, więc ostrzegam — tytuł pierwszej części trylogii Oxen (Zanim zawisły psy) nie jest metaforą... :(((((
Słownik stereotypów i symboli ludowych: Tom 2 — Rośliny: Zeszyt 1 — Zboża Słownik stereotypów i symboli ludowych: Tom 2 — Rośliny: Zeszyt 2 — Warzywa, przyprawy, rośliny przemysłowe Słownik stereotypów i symboli ludowych: Tom 2 — Rośliny: Zeszyt 3 — Kwiaty Templariusze
Och, gdybyż była opcja "Kajko i Kokosz"! :))))
Wolałabym raczej, żeby oczy Czepliwego Czytelnika odzyskały swoją słowiańską stabilność, niż żeby patrzyły się nijako przed siebie, ale cóż... Wszak jestem tylko (nie)pochwalającym gapowiczem, otrutym przez powyższe cytaty do stanu stuporu :)))))
Oto, co udało mi się znaleźć: "– Ах нет, нет, мессир, – отозвалась Маргарита, сидящая в седле, как амазонка, подбоченившись и свесив до земли острый шлейф, – разрешите ему, пусть он свистнет. Меня охватила грусть перед дальней дорогой. Не правда ли, мессир, она вполне естественна, даже тогда, когда человек знает, что в конце этой дороги его ждет счастье? Пусть посмешит он нас, а то я боюсь, что это кончится слезами, и все будет испорчено перед...
Dziękuję za przestrogę. Będę się musiała odpowiednio nastroić...
Bardzo jest 007? Bo nie wiem, czy zdzierżę...
Dziękuję za trop.
Już drugi Mikołaj uznał mnie w tym roku za grzeczną! Tym razem mieszka przy ulicy Dobrogniewa 6 — i tyle wiem, bo reszta adresu rozpaćkała się na kopercie. Bardzo dziękuję za Mitologia słowiańska i kartkę świąteczną ubraną w ten specyficzny rodzaj zieleni, który towarzyszy tylko świętom Bożego Narodzenia. Wszystkiego wspaniałego, tajemniczy Mikołaju!
Wdzięczna jestem i kłaniam się nisko Mikołajowi Netkowiczowi z ulicy Baśniowej 7 w Toruniu, który to Mikołaj zadał sobie trud, by mnie uszczęśliwić "Tłumaczką snów" Chitry Divakaruni (Tłumaczka snów). Nie zaczekałam z otwarciem paczki do świąt — nie było na to szans! :))) Niech Ci karma, drogi Mikołaju, pod choinką szczodrze odpłaci...
Służę: Kroki w nieznane: 4, Aleksander Szalimow — Wirefap.
Idę przed siebie tak długo, aż zmęczenie wyprze chandrę...
Brawo, Louri — tyle tylko powiem, bom choleryczka i mogłabym użyć w afekcie zbyt wielu brzydkich słów...
Na Teutatesa, nie! :(((
Bractwo Tych, Co Wiedzą, Jak Prze-Czytać Jeża...
Dziękuję, a przy okazji bardzo polecam pozostałą część "Łuskania grochu". To mój ulubiony wiersz o miłości, znam go na pamięć.
"Niczego nie wybiorę w nim skoro go biorę muszę wziąć go całego. Śmiałość jego marzeń i strach jego na siebie wziąć muszę gdy nocą zrywa się zlany potem z wizją krachu świata i przejść ponad tym strachem jak się w bród przez rzekę wezbraną idzie w rękach wysoko unosząc powszedniość ocalenia czyli chleb i ciało. Jego czułość i chamstwo także przyjąć muszę bo silniejszy o miłość którą cofnąć gotów miłością koczowniczą słabszy jest zaraz...
Oczywiście są to perły w swoim gatunku, ale z Twoich wcześniejszych wypowiedzi wnioskuję, że to --- na szczęście --- rozumiesz ;)
A w zbiorach opowiadań znajdziesz kilka prawdziwych pereł, zapewniam.
Może wagi moim słowom doda fakt, że natychmiast zakupiłam własny egzemplarz ;) Teraz będę sobie wracała, kiedy będę chciała.
Bardzo pozytywne, chociaż czasem miałam wrażenie, że coś mi umyka, że powinnam lepiej się odnajdywać --- znałam nazwiska, jakieś szczegóły życiorysów, anegdoty, ale w sumie mało wiedziałam o ludziach, którzy się tu przewijają... Teraz wiem więcej. I masz rację --- sporo ciekawych tropów z wielu dziedzin. Dziękuję :)
Chomiku, wybacz, ale nie bardzo rozumiem Twoją odpowiedź. Czy na pewno miała dotyczyć tego akurat komentarza o nieocenianiu?
Może źle się wyraziłam --- nie bawię się za pomocą dostępnych tutaj narzędzi, a gdy kiedyś próbowałam stworzyć własne kryteria oceniania, też mi kiepsko wyszło. Męczą mnie próby każdorazowego dopasowywania lektury do jakiejś cyferkowej ramy... I nigdy nie korzystam z biblioNETkowych polecanek (czasem --- z opinii, ale nie ma to nic wspólnego z liczbami). Wolę swoje notatki --- obszerne lub szczątkowe, jeden rzut oka i już pamiętam, czy polubiłam ...
Przykro mi, że szkoda ;) Od dawna się już nie bawię w całe to ocenianie...
Dzisiaj wysłałam "Źródło" do Natii. Czytałam tak długo wyłącznie z winy niesprzyjających okoliczności, bo książka jest fascynująca --- czego nie można powiedzieć o wstępie odautorskim. Sugeruję, by się z nim zapoznać dopiero po lekturze. Miarą mojego zachwytu niech będzie fakt, że nie umiem przestać myśleć o całej tej historii, chociaż na razie nie wiem, na której płaszczyźnie chcę ją rozpatrywać... W końcu była pomyślana jako ilustracja konkretn...
Dziękuję za udostępnienie i nieskończoną cierpliwość, Miłośniczko. Książka powędrowała dzisiaj do Chomika z parasolką.
Pozdrawiam wszystkich uczestników i gratuluję zwycięzcom! Bardzo jestem ciekawa, o jakie książki walczyliśmy --- napiszcie, proszę.
Dziękuję.
nos psa pod kocem na imbirowych polach dom wciąż jeszcze śpi
Otóż daję znać! :D A mogę czytać w trybie wakacyjnym czy muszę w tradycyjnym, przyspieszonym?
Jak mogłabym się oprzeć bezpośredniemu zaproszeniu! :) Poproszę.
Skoro czas czytania nielimitowany, to poproszę o miejsce drugie :)
Za całość też dziękuję! ;)
Dziękuję!
Ja chcę :)
Osiem lat! Historia tak urocza, że naprawdę żałuję, że nie mogę pomóc... Powodzenia!
Żal, Kasiu, żal... [*]
Fakt. Nie ma formy "proza poetycka", ale z punktu widzenia kategoryzacji poetyckość jest drugorzędna. Cytaty sugerują prozę. Może niech Misiak się wypowie?
Pełna zgoda. Myślałam, że zebrała "standardowe" wiersze, ale to... Już nie mogę się doczekać.
O, kurczę! Jeszcze raz (a nawet dwa razy)?!? Mikołaje moi najdrożsi, jako że torturują mnie obecnie w przybytku medycznym, do paczek dobierał się mój mąż --- i oczywiście wszystko pomieszał... Dziękuję najśliczniej Bardzo Tajemniczemu Darczyńcy z Krakowa i Pani Mikołajowej z ulicy Grudniowej w Książkowie (okręg Tarnowskie Góry) za Ptak, Wszystko płynie oraz Pora roku (tej pozycji w schowku nie miałam, ale to bez znaczenia, gdyż ja się tak okru...
Pytanie na czasie: jak elegancko "zapakować" ebooka, żeby formalnie mógł się znaleźć pod choinką? W zeszłym roku sprezentowałam pendrive'a z pełnym brzuszkiem, w tym roku szukam nowych inspiracji ;)
Wczoraj książka wyruszyła w drogę do myfantasy. Dziękuję!
I jak tu nie wierzyć w magię świąt? Pewnego dnia wrzuca człowiek do schowka książkę, która mu z jakiegoś powodu przypadła do serca, a innego dnia potajemnie wygrzebuje ją z tego schowka belgijski (sic!) Mikołaj, dorzuca piękną, nieoczywistą kartkę świąteczną i staje się sprawcą radosnego zamieszania w całym biurze (podałam adres służbowy, bo prawie nie wychodzę z pracy) --- każdy chciał wetknąć nos w kopertę i obwąchać zagadkową przesyłkę! A pote...
Wiecie co? Rozpacz mnie ogarnia. Pod informacją o nagrodzie literackiej szeroka dyskusja na temat tego, czy Bronisława ma prawo podpisać się jako Bronka... Serio? To jest tu najistotniejsze? Słuchać, czytać hadko...
Książka jest już u mnie (informuję na wszelki wypadek).
Prawda? :)
Urszula Benka --- Penelopa Codziennie o świcie wychodziła nad morze stawała na najdalszym falochronie i czarną zdjętą z głowy chustką rysowała znaki powietrzne niedoścignione (podobne do okrętów ze zmarszczonymi czołami i ponurych koni i fałszywych grot i wieszczb) ptaki przelatujące nad portem zgarniały piórami to nawiedzone powietrze gdzieś indziej na trasie ich lotu stawały się eposy i glorie wracając witała rosnące wko...
Czy można się jeszcze dopisać?
Historia stroju
Czasem, jak się okazuje, nie trzeba mieć nawet książki w schowku... Przenikliwy Mikołaju z Lubonia (chyba, stempel niewyraźny), bardzo dziękuję za Delfy i Dakowie. Uściski!
Zgodnie z zasadami informuję, że książeczkę przechwyciłam w dniu wczorajszym (dziękuję za fatygę, Kojocie!)...
Cytaty takie smakowite, że może i ja poproszę?
Szczęśliwi, których wielki pająk śmieszy... Jakże im zazdroszczę, brrr! ;)
Marylek oczywiście czworonogi jakieś wtrynił... Brawo! :) No i Hena zabraknąć nie mogło.
Może znajdzie się dobra dusza i puści Genezis w obieg? W moich bibliotekach posucha... :(
Francis Abovestone, padłam! :D :D :D
Witam (ponownie), witam, i o zdrówko pytam :)
Skąd to bierzesz? :)))))
:))))))))))))))))))))))))))
Szkoda.
Często funkcjonują na rynku dwie wersje, z dodatkami lub bez, nie bez wpływu na cenę. Może warto wiedzieć, co konkretnie się dostanie, jeśli się więcej zapłaci?
Dziękuję :)
Kupiłam 8 tytułów, parami (trzy brakujące do pełnej serii, w Empiku nieobecne, zamówiłam przez internet), i informuję, że we wrocławskim Pasażu Grunwaldzkim promocja ma swój osobny stoliczek (dzisiaj już mocno przetrzebiony)... Nareszcie jestem na bieżąco z Ucztą Wyobraźni, uff!
[*] Ostatnio tylko znicze zapalam Wielkim Ludziom :(((
Esperanza powędrowała dzisiaj dalej. Dzięki!
Esperanza i jej święci zakończyli właśnie pielgrzymkę do Wrocławia. Dzięki! Przed 20 listopada wyrzucę ich z domu :P
A ja znam książkę, w której angielski wykrzyknik "wow!" został... hm, spolszczony? — do "uau!". Uau!
Tagi mylne prosimy zgłaszać drogą "zgłośbłądów". Poza tym wszystkie morderstwa są zbrodniami, ale nie wszystkie zbrodnie są morderstwami. Według definicji PWN utożsamienie magii z czarami również nie jest takie oczywiste.
Poproszę :)
Dziełko powyższe jest zbiorem krótkich tekstów przedmiotowych o charakterze popularnonaukowym, przeznaczonych (w znakomitej większości) do publikacji w prasie, co wiele wyjaśnia. Mimo rozbudowanego (i skądinąd zachęcającego) spisu treści, nie polecam tej książki wielbicielom gawęd archeologicznych w stylu Cerama — będą rozczarowani.
Na wszelki wypadek oświadczam, że: 1) Wszystkie wersaliki, znaki interpunkcyjne, oboczności pisowni, literówki i błędy ortograficzne w zamieszczonym powyżej tekście są — tak, tak! — zgodne z oryginałem i stanowią zaledwie przedsmak ratatuja, pichconego na kolejnych stronach; 2) Wprowadzenie "dzieła" do katalogu oraz poświęcenie przy wklepywaniu kuriozalnego cytatu nie oznacza z mojej strony uwielbienia dla rewolucyjnej ideologii odautorskie...
Ładnie powiedziane :)
:D
Wężyk zasadny, książka dziś do mnie przywędrowała ;)
Wyruszyła i dotarła, dziękuję!
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)