Dodany: 20.10.2004
|
Autor: villena
Kolejna część "trylogii ludzi bez losu", na którą składają się także powieści „Los utracony” i "Fiasko", to opowieść o konsekwencjach Holokaustu i jednocześnie historia miłosna. Małżeństwo żydowskiego pisarza, który przeżył Oświęcim, rozpada się - jego żona nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego nie chce on zdecydować się na dziecko. Opowieść narratora to historia przetrwania i ocalenia, ale także bezpowrotnej, niepowetowanej straty, rozczarowania życiem, które pod każdym względem okazało się niezawinioną klęską.
Imre Kertész w sposób błyskotliwy, precyzyjny i bezlitosny zarazem ukazuje paradoks losu ocalonych, którzy, choć uratowali życie, nie zdołali w pełni ocalić siebie.
"Również szczęśliwi później narodzeni muszą pojąć - nie tylko chłodnym rozumem, ale również emocjonalnie - co przeżyło pokolenie dotknięte totalitarnym terrorem, żeby odkryć w sobie straszliwe możliwości stania się zarówno ofiarami, jak i katami, odkryć tę przepaść, która otwarła się pod stopami nas wszystkich, i aby oczyścić się w tej trudnej konfrontacji, przejść katharsis, która pozbawi ich lęku przed działaniem i uchroni przed sztuczną, wymuszoną i złudną niewinnością naszych czasów, przed złudzeniem, iż nasz świat jest najlepszym ze światów".
Imre Kertész
[Wydawnictwo W.A.B., 2002]