Teksty i komentarze

Jest takie powiedzenie - Nie szukaj szczęścia, przygotuj się do przyjęcia go, a nadejdzie. Można je sparafrazować i mamy - Nie szukaj miłości, przygotuj się do jej przyjęcia, a nadejdzie. Oba zdania oddają to co przydarzyło się głównym bohaterom książki Krótka historia o długiej miłości. Ona: "Doskonale zapamiętała tę chwilę. Jak gdyby wszystko ważne zdarzyło się tylko wtedy. Była sobota, grudzień czterdziestego siódmego roku. W ścianę sąs...

A oto i numer trzy w mojej kolekcji. Zaledwie osiemnastoletni bohater powieści Patricka Modiano Przejechał cyrk zostaje wezwany przez paryską policję na pełne niedopowiedzeń przesłuchanie, momentami kojarzące się z Proces. W tej samej sprawie jest przesłuchiwana piękna i tajemnicza dwudziestojednolatka. Chłopaka i dziewczynę zaczyna łączyć niepokojące i zagadkowe uczucie tworzące oniryczną atmosferę, pełne pociągającej swoim urokiem tajemniczo...

Nie jesteśmy politykami, by nie zgadzać się programowo :D

No popatrz - ty i ja zgodni we wnioskach. ;-)

Kontynuuję Kwartał Własnej Półki, jako że uzbierało się tego trochę, co chcę przeczytać z półki (poprzednio: KWP[7][2022-08-09]) cykl Syn Zdrajcy +1. Czerwony Rycerz [powtórka] [15-29.10.2022] 5.5 +2. Okrutny miecz [30.10-12.11.2022] 4.5 +3. Straszny smok [13-25.11.2022] 5.0 +4. Plaga mieczy [28.11-4.12.2022] 4.5 +5. Upadek Smoków [8-12.12.2022] 5.0 akcja Akcja czytelnicza: Biennale Proustowskie 2021-2022 +6. Nie ma Albertyny [24.09...

Jako obecnie jedna z najaktywniejszych osób dodających nowe książki do katalogu zapewne wiesz, jak ogromne są braki. Parę lat temu, gdy moja praca zawodowa nie była jeszcze tak wymagająca czasowo, znajdywałem czas na przeczesywanie nowości i zapowiedzi na ~25 różnych stronach CODZIENNIE. Teraz robię to od przypadku do przypadku. Wcześniej były jeszcze inne osoby, prawdziwi tytani pracy, np. Parilicium, przy którym ja to mały pikuś. Ale nadal prob...

Mnie też zawsze dziwi, gdy znajduję jakąś interesującą książkę wydaną przez PWN, a w katalogu jej nie ma... To by można pewnie nawet zautomatyzować dodając książkę do ich księgarni i tu. No ale wiadomo, brak zasobów na poprawianie serwisu :-( Dobrze, że choć newsy są częste i czasem ciekawe oraz różne konkursy się odbywają.

Nie użyłam sformułowania, że „lobbujesz”. Napisałam „trąci”, czyli w moim rozumieniu, przez treść zasadniczą delikatnie przebija nuta, która skłoniła mnie do tej wypowiedzi. Oczywiście nie mam nic przeciwko przenoszeniu się do innych serwisów, czy korzystaniu z kilku jednocześnie, ale to co napisałeś w poście który skomentowałam, a w czym przytaknął Ci Devindis zabrzmiało tak, jakby konsylium lekarskie zwróciło się do strapionego męża: – Cóż star...

Nie widzę tutaj lobbowania. Ja też już od jakiegoś czasu przerzucam swoje oceny na LC, ale to nie dlatego, że uważam, że to wybitny serwis. Po prostu zabezpieczam się przed utratą danych gromadzonych od wielu lat...

Słuchajcie, czyja jest Nigdy się nie bałam: Jak polskie lekarki pisały historię medycyny ?

Drobne poprawki w treści strony jestem władny zrobić, niestety na poprawki w kodzie strony nie mam wpływu. :-(

Udało się, punkt zniknął z Dodaj książkę. Dziękuję za reakcję!

Próbowałem to zmienić, ale nie wiem, czy się udało. Ja tej strony z informacjami nie widzę (chyba kwestii wyższych uprawnień do edycji katalogu). Możesz sprawdzić, czy wciąż tam jest ten zapis? Mamy w FAQ taki wpis: Kiedy zaznaczać książkę jako literaturę specjalistyczną? Książkę oznaczamy jako literaturę specjalistyczną jeżeli jest podręcznikiem lub ze względu na poziom fachowości może zainteresować wąskie grono specjalistów w danej dzie...

:-)

Masz rację, znamy to ;) Jedna pani drugiej pani Tryb jej życia lekki gani Napomknęła coś o maci To ta druga "czekaj, ja ci…" I nie minął nawet tydzień: "Proszę wstać, sąd idzie!" I sąd chodzi, chodzi, chodzi, Traci sąd miliony godzin…

Bywały, bywały, ale tradycją Biblionetkową nie były, więc po cóż do nich nawiązywać? :-). Nie mówię zaraz o nadstawianiu drugiego policzka, ale czasem czyjeś mniej taktowne czy mniej adekwatne do sytuacji odezwanie warto po prostu przemilczeć, a jeśli się nie da, to chociaż zareagować tak, żeby samemu nie dać powodu do kolejnej ostrzejszej odpowiedzi...

Mam taką przykrą wadę, że się dostosowuję tonem do adwersarza – dlatego Tobie zawsze potrafię miło i kulturalnie odpowiedzieć, a niektórzy wyzwalają we mnie najgorsze ;) Ale wiem skądinąd, że onegdaj (jeszcze przed moim dołączeniem) bywaly tu przeogromne tajfuny, które nawet wymiatały użytkowników – o uszy obiła mi się choćby Maria Dora czy któś…

Panowie - dodaję pod ostatnim głosem, nie dlatego, żebym zamierzała się zwracać tylko do jednego z Was, ale dlatego, że nie da się skomentować dwóch kolejnych postów naraz - a po co ta szermierka słowna? Jeżeli jeden z Was powiedział coś, z czym drugi się nie zgadza, albo nawet, czym drugi poczuł się urażony (czy słusznie, czy niesłusznie, pomijam), to jeszcze nie powód do eskalacji wykrzykników. Szczerze mówiąc, gdybym tych kilkanaście lat temu...

Czyli być może niestety kolejne niedopatrzenie. Mam nadzieje, że zostanie szybko przez kogoś wyprostowane. Nie kojarzę żeby jakiś serwis miał w swoim katologu obszerny zasób podręczników. Może to byłby ciekawy i unikalny obszar w Biblionetce. Jeszcze można by to powiązać jakoś z Ibuk Libra (też serwis PWN) - z tego co wiem udostęnia wiele popularnych podręczników.

I tak robię, głównie jeśli jakąś aktualnie czytam i jej tu jeszcze nie ma. Przywołane książki, z racji wydawnictwa, są według mnie ciekawym (przynajmniej dla mnie) przykładem powiązania PWN z Biblionetką. Właściciel też jest, w jakiś sposób, użytkownikiem i nawet ze wględów promocyjnych mógłby zadbać o posiadania swojego pełnego katalogu w serwisie.

O co Ci chodzi? Napisałem "dla mnie na LC na pewno nie jest "lepiej"" – Ty sobie zaglądaj gdzie chcesz i po co chcesz. Dałem argumenty i dla mnie LC JEST gorszym serwisem pod ważnymi dla mnie względami. Nie interesuje mnie, jak traktujesz sprawy doprowadzające Cię do pasji, podobnie jak Ciebie nie interesuje, dlaczego mimo niechęci zaglądam raz na kilka miesięcy na LC, choć pouczać się nie wahasz. Nie prowadzę żadnej krucjaty i wypraszam sobie tę...

Jeśli widzisz, że jakiejś książki nie ma w katalogu, a być powinna, to ją dodaj. Książki do katalogu dodają użytkownicy, a nie właściciel biblionetki, i zawsze tak było.

Ten zapis o podręcznikach i literaturze specjalistycznej jest chyba stary i nieaktualny. Mam wrażenie, że pamiętam jakąś dyskusję o zmianie tegoż, stąd możliwość oznakowania książki jako "specjalistycznej" w katalogu i dodanie jej jako skrypt/podręczni/zeszyt, etc.

Odnoszę podobne wrażanie co do właściciela. Z ciekawości zobaczyłem czy są nowości i zapowiedzi z PWN w katalogu. I są nie wszystkie np. nie ma "Do rodziców" Maria Montessori [zapowiedź], "Poradnictwo i terapia w żałobie" J. William Worden [premiera 13.09.2022]. Nie ma też podręczników, ale one nadal, z tego co widzę, są objęte zakazem ("Nie należy wpisywać podręczników ani literatury specjalistycznej" cytat z Dodaj książkę https://www.biblione...

Nie określiłbym lobbowaniem przywoływywania, jakby nie patrzeć, największego konkurenta Biblionetki na rynku. Konkurencję powinno się podglądać i robić od nich albo to samo ale lepiej, albo inaczej i po swojemu. Czytatnik zrobiłem, bo mój komentarz, który wypunktował dwa lata temu ewidentne błędy (złe formatowania, nie działające linki, strzałki) przez ten cały czas pozostał bez odpowiedzi. I nikt, kto pracuje nad serwisem, sam przez ten czas ic...

Ja jeśli coś doprowadza mnie do pasji to staram się, tam nie zaglądać. Z tego co wiem, w biblioNetce jest bardzo wiele osób, które równocześnie korzystają z LC i z innych serwisów i nie uważam, że jest to złe. Nie ma więc powodu, aby prowadzić "krucjatę" przeciwko LC i udowadniać, że jest to gorszy serwis - dla jednych gorszy, dla innych lepszy, a zapewne dla niektórych zbliżony. Nawet jeśli biblioNetka jest "starożytnym Rzymem", to jest na...

Twoja wypowiedź to głos wołającego na puszczy. Obecnym właścicielom bnetka jest niepotrzebna, stanowi dla nich jedynie zbędny koszt. A ta garstka dziwaków, dla której bnetka jest ważna, jawi się właścicielom jako nieszkodliwie brzęcząca mucha.

Plus jeszcze kryteria tego, co oznacza "oglądaniem się na miejsca, gdzie jest lepiej" – dla mnie na LC na pewno nie jest "lepiej": tak ze względu na dyskusje, jak i kolorystykę i układ strony, a przede wszystkim na bałagan w katalogu – które to rzeczy doprowadzają mnie do pasji, ilekroś tam zajrzę (staram się nie zaglądać częściej niż raz na parę miesięcy, konta tam nie mam). Więc jeśliby BNetki zabrakło, to średnio miałbym gdzie się przenieść…

O, tak! Te wszystkie niedogodności są i zgrzyta się zębami, gdy po raz kolejny pożerają czas lub psują widok (ten brak okładek na stronach książek jest strasznie irytujący!), ale najważniejsi są ludzie. To dla nich tu jestem i będę, póki się da.

Napisałaś dokładnie to co czuję i myślę. Oczywiście brakuje mi tutaj kilku niewielkich rzeczy (okładki książek), ale przeważa mnóstwo innych właśnie za tym miejscem spraw i ludzi.