Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dziś w nocy zmarł Wrazas Ilias - syn greckich emigrantów politycznych, filozof, doktor nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Instytutu Studiów Klasycznych, Śródziemnomorskich i Orientalnych filologii Uniwersytetu Wrocławskiego, ale przede wszystkim wrocławski bard, dobry duch „Literatki”. Zawsze lubiłem czy to w ogródku, czy w środku „Literatki” rozkoszować się jego donośnym głosem, opowieściami i greckim śpiewem. https://www.radiowr...
To "podjadanie" brzmi jak z któregoś opowiadania Ronalda Topora - być może zainspirował się prawdziwymi wydarzeniami?..
Oczywiście, że zasiedlanie Syberii trwało już wcześniej, ale nadal pozostawały ogromne bezludne obszary. Autor nic nie twierdzi, pokazuje, jak wyglądała jedna z prób zasiedlania. Ludność wsi Nazino nie życzyła sobie, by przyjechał do nich tak ogromny transport ludzi, była nastawiona do nich wrogo, toteż więźniów umieszczono na wyspie, z której nie mogli uciec.
>autor pokazuje, jak w rzeczywistości wyglądało zasiedlanie Syberii Trochę nie rozumiem - piszesz, że historia z wyspą działa się w 1933 roku. Tymczasem w książce (którą BARDZO polecam) Zesłanie i katorga na Syberii w dziejach Polaków 1815-1914 mamy historię zasiedlonej w pewnej mierze Syberii, a przynajmniej posiadającej ludy tubylcze, na którą zsyłano do 1863r. właściwie samą inteligencję polską (dopiero po Powstaniu Styczniowym zaczęto zsył...
O autorze dowiedziałam się dopiero niedawno, o kanibalizmie na wyspie Nazino słyszałam już wcześniej, jednak myślałam, że dotyczył tylko nieżywych ludzi. Nie wiedziałam, że niektórzy kanibale traktowali swoje ofiary tak, jak się traktuje kawałek sera, czyli wycina plasterek, a resztę chowa na później... Autor pasjonował się stalinizmem, a w roku 2020 wybrał się w podróż po Rosji. Odwiedził Petersburg, Moskwę, Krasnojarsk, Omsk, Irkuck i nawet wys...
Bardzo interesująca recenzja. Nigdy nie słyszałam ani o tej książce, ani nawet o jej autorze, ale będę poszukiwała w bibliotekach.
Na początku ciekawostka: Stefan Türschmid pisaniem zajął się dopiero wtedy, gdy skończył sześćdziesiąt pięć lat i przeszedł na emeryturę. Zdążył opublikować kilka książek, a „Struna. Wyspa Nazino” ukazuje się pośmiertnie. Zawarte są w niej dwa opowiadania o wydarzeniach rozgrywających się w epoce stalinizmu, wokół których narosło mnóstwo kontrowersji lub które Rosjanie próbowali zataić. Pierwsze dotyczy zachowania generała Andrieja Własowa, uważa...
Dziękuję za tropy. Będę szukać tych filmów.
Proszę bardzo :) Bibliofile: Ich życie, pasja i stare woluminy
"...życie to jedna chwila wieczysta i ciągła, kiedy stoimy wszyscy przed tym Co-Ma-Być ukrytym za wisząca zasłoną z arrasów, na pewno ustępliwą pod najlżejszym pchnięciem, gdybyśmy tylko śmieli podnieść dłoń, gdybyśmy byli dostatecznie dzielni (nawet niedostatecznie mądrzy, bo do tego mądrości nie potrzeba)...." Fragment monologu Panny Rosy, który zrobił na mnie wrażenie, chociaż nie identyfikuję się z nim do końca i wolę celebrację chwili ob...
Przypomniałam sobie jeszcze jeden film, który zrobił na mnie duże wrażenie, co prawda to film dokumentalny, ale fabularyzowany i świetnie się go ogląda - "Himalaje - droga do nowego życia" . Film pokazuje życie dwóch młodych kobiet w społeczności, o której świat wie naprawdę niewiele. Żyją w maleńkiej wiosce położonej w górach Zanskar - w pobliżu Himalajów i każda z nich wybiera inną drogę życia: jedna żony w tradycyjnej kulturze, druga mniszki ...
Oj, tak, trzeba „Wypełnić pustkę”:) Też bardzo polecam. Przychylam się też do tego, gdzie Tomasz Raczek i Armen Mekhakyan polecali „Unorthodox” (z rozmowy chciałem najpierw przeczytac książkę Unorthodox: Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów) i „Shtisel” - obie rzeczy mam przed sobą.
Może warto byłoby dodać książkę do katalogu. Autor już jest, a temat interesujący i troszkę niszowy.
Po przeanalizowaniu liczby "ptaszków" : 23 pozycje z listy pierwszej i 13 z listy drugiej. Myślę, że lista polskich lektur, które warto i trzeba przeczytać też mogłaby być ciekawa. Już od dawna nie interesowałam się tym, co należy do kanonu lektur licealisty (jest jeden wątek na forum, który zawiera właśnie taką alternatywną listę lektur). No, ale czym innym jest lista dla licealisty, a czym innym dla osoby powiedzmy "dojrzałej" :)
Poznawanie egzotycznych kinematografii może świetnie uzupełnić film "Wypełnić pustkę". Na podstawie twoich preferencji wydaje mi się że podobałby Ci się, jeśli już go nie widziałaś. To izraelski dramat z 2012 roku. Przesłanie jest bardzo uniwersalne, ale pokazane z perspektywy życia ortodoksyjnych Żydów we współczesnym Izraelu. Bardzo polecam, to naprawdę dobry film.
Z pierwszej mam przeczytanych 57, z drugiej 35. I jeszcze kilka, jak np. "Baśnie z 1001 nocy", "Alicję w Krainie Czarów", które czytałam w dzieciństwie, nie podobały mi się i nie czułam się na siłach ani wstawić im ocen retrospektywnie, ani przeczytać ponownie w nadziei, że odbiorę je lepiej. Wiem, że mocno jestem do tyłu ze znajomością światowej klasyki - to chyba wpływ moich dziecięco-młodzieńczych nawyków, kiedy wolałam po raz piąty sięgnąć ...
Książka o poznańskich i wielkopolskich kolekcjonerach starych ksiąg i ekslibrisów.
Z listy książek, które trzeba przeczytać mam 57 pozycji, a z listy książek, które trzeba znać 45 pozycji. W czytaniu "Wilk stepowy" (39). A potem Homo Faber: Relacja z Twojego konkursu. Od dawna czeka Sedno sprawy I wielu innych z obu list - Herodot i Axelsson Majgull Odkryłem, że oboje jesteśmy dziećmi "Literatury na świecie" - pamiętam, jak biegałem do kiosku "Ruchu" i czekałem na kolejny numer (potem miałem prenumeratę). Mam do dzisi...
Wrzucanie wszystkich mieszkańców Półwyspu Indyjskiego do jednego wora i nazywanie ich Hindusami uważam za błędne, jako że słowo to pochodzi od religii, a nie od nazwy kraju. Ciekawa jestem, czy rzeczoznawca języka polskiego potrafiłby przekonać muzułmanina z Indii, że jest Hindusem? Podejrzewam, że skończyłoby się na rękoczynach. Wyznawcy tych dwóch religii nienawidzą się nawzajem i gwałcą, mordują z byle powodu. Żyjemy w XXI wieku w globalnej wi...
Tak, mam zamiar przeczytać "Wybór Zofii" Styrona. Czytałam już jego "Wyznania Nata Turnera", ale gdy byłam bardzo młoda, i mimo że książka dobra, tematyka jakoś mnie nie pociągała i oceniłam nisko. Przeczytałam też "Hawany w Camelocie: Eseje osobiste" - to mi już bardziej pasowało. Nawet jeśli "Wybór Zofii" jest humbugiem, jak twierdzisz, książka ma już swoje miejsce w literaturze światowej i jest wysoko oceniana przez wielu np. przez Wacław...
Bardzo lubię filmy z elementami tańca i dobrej muzyki, do których wpisuje się Billy Elliot. Może też dlatego ciągnie mnie w kierunku filmów indyjskich, bo podoba mi się ich muzyka i tańce, są takie inne, egzotyczne. W filmie „Lagaan” jest dużo muzyki. I sportu, bo wioska uczy się grać w krykieta, a później pokazane są rozgrywki, z których niewiele rozumiałam, nie znając zasad. Niby są tłumaczone, ale jakoś słabo to do mnie docierało, może z braku...
Według SJP: Hindus - mieszkaniec Półwyspu Indyjskiego hindus - wyznawca hinduizmu Jest różnica zatem w języku polskim. Wydaje mi się, że o ile istnieją podstawy, by pisać Hindus z wielkiej litery - gdy mowa o mieszkańcu, to nie ma podstaw, by pisać kiedykolwiek Muslim z wielkiej litery. Tak jak nie pisze się z wielkiej litery katolik czy buddysta. Dziękuję za wyjaśnienie. Jak rozumiem za każdym razem chodziło o rozróżnienie pomiędzy hi...
O, a tego ostatniego nie znam, muszę się rozejrzeć, dzięki za trop!
Dziewczynka w trampkach – oglądałam, bardzo dobry film. To jest to co lubię, zakulisowe spojrzenie na życie w kraju o innej kulturze. Pożegnania – nie miałam okazji. Będę się za nim rozglądać. Z japońskiej produkcji bardzo mi się podobał film „Jak ojciec i syn” o dwóch chłopcach zamienionych w szpitalu po urodzeniu i psychologicznych konsekwencjach tego wydarzenia.
Książka Marcela Simona dobra. „Kościół w świecie późnego antyku (Wipszycka Ewa) był dla mnie za suchy i z trudnością przebrnęłam przez gąszcz faktów i naukowych wywodów.” To byłby najmniej poważny z zarzutów, gdyby książka ta przynajmniej przekazywała jakąś wiedzę. Wipszycka np. o prawie rzymskim pojęcie ma żadne. Z udawanym znawstwem napisała, jakoby odpowiedź Trajana na list Pliniusza w sprawie chrześcijan nie miała mocy ustawy, „można się było...
Przepraszam za to zamieszanie. Muslim to rzeczywiście angielski odpowiednik polskiego muzułmanina. Ponieważ, jak to sprytnie zauważył Mamut, mieszkam w kraju, w którym „kupuje się tomaty w szopie za kornerem”, pewne słowa angielskie są we mnie tak mocno zakorzenione, że zapominam, że mają polski odpowiednik. Muzułmanie, podobnie jak Hindusi, to wyznawcy religii. Ja wiem, że w Polsce przyjęło się określanie mieszkańców Indii Hindusami, dlatego że...
Z "TRZEBA PRZECZYTAĆ" przeczytałem już 61, prócz tego niektórych autorów coś innego, niż Ty wybrałaś, prócz tego jeszcze 5 z tej listy mam w planach :) Z "TRZEBA ZNAĆ" czytane 44, podobnie jak wyżej z innymi autorami, planowane 5 z niej + W poszukiwaniu straconego czasu - zapraszam do akcji Akcja czytelnicza: Biennale Proustowskie 2021-2022 ! A naprawdę chcesz czytać "Wybór Zofii" Styrona? Przecież to humbug. Zastanawiałem się nad nią o...
Przyznaję się! „Zagiąłeś” mnie! Czytałem ten komentarz naprawdę ileś razy i za nic nie mogłem „skumać”, co to ten tajemniczy „tacheryzm”;) A przecież on się aż wylewa przynajmniej z tych dwóch tutejszych filmów (trzeciego nie znam) no i jeszcze bardziej z „Dumnych i wściekłych”. Albo z „Whisky dla aniołów”. Tak pomyślałem, że te cztery filmy to pewnie są albo powinny być klasyką w miarę współczesnych i takich „głośniejszych w świecie” film...
Ej! Nie znasz ich?!? Naprawdę PORA! Przytakuję Misiakowi. Te filmy to dla mnie w pewnym sensie jakby jedność.
Odnoszę wrażenie, że Autorka po prostu mieszka (mieszkała?) w kraju, w którym kupuje się tomaty w szopie za kornerem. Tak w każdym razie sugerują niektóre jej czytatki. Nie doszukiwałbym się więc nacechowania stylistycznego, odróżniającego muslima od muzułmanina.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)