Teksty i komentarze

(W czytatce ujawniam wiele szczegółów fabuły.) Lekturę "Pieśni kata" Normana Mailera zaczęłam w okolicach Świąt Wielkanocnych. Zakończyłam dzisiaj. Nie tylko dlatego, że po drodze czekała mnie obrona dyplomu - wpływ miała przede wszystkim trudność w odbiorze tej książki. Powieść (czy może raczej reportaż-rzeka obejmujący 2 wielostronicowe tomy) to zapis najważniejszych lat życia znanego amerykańskiego mordercy Gary'ego Gilmore'a, który za z...

"a ci, którzy tegoroczny urlop mają zaplanowany inaczej, to jak gwiazdka z nieba na poprawę nastroju." Hurra, jestem gwiazdką z nieba! ;)

Intrygująca okładka robi swoje ... , Tytuł w sumie taki troszkę tandetny, ale to pikuś. Już od pierwszych słów książka Carlosa Ruiza Zafona skutecznie wciągnęła mnie. Jestem prawie w połowie i wiem, że szybko ją przeczytam [zaznaczam że wolno czytam książki] . Mam nadzieje ze rozkwitnie romans miedzy tytułowa Mariną a Oskarem. W końcu jak każda kobieta lubię jak przez tysiące zagadek wedrze się niespodziewanie silne uczucie wiążące bohaterów pow...

Nie mam pojęcia: polecać, czy nie? Jeśli o niej piszę, to znaczy chyba, że coś we mnie poruszyła. Tylko co? Z każdą sekundą od przeczytania, irytuje mnie coraz bardziej. Proszę się nie martwić, egzemplarz już oddany do biblioteki, nic mu nie grozi. Papier tnie. Palce, usta, nosy. Czwórka. Ale nie mocna. Na szynach. Ciuchcia robi: ciuf ciufff. "Ludzie z papieru" na okładce przywołują trzy nazwiska. Marquez Borges Calvino. Trochę ...

Ciąg dalszy: marzec 2011 Małomówność lady Anny i inne opowiadania (przed 1914) Kartki z podróży: Berlin (ok.1875) Wybór poezji (sprzed 1919 ok.1/5 całości - wiersze pochodzące z tomików: Wiosna i wino , częściowo Wielka Niedźwiedzica i Wróble na dachu ) Doyle Arthur Conan (Doyle Conan) – The Man with the Watches (1898 ) kwiecień 2011 Lizystrata (antyk) Old Surehand (1894-96) O czym się nie mówi (1909) maj 2011 Poezje (spr...

No tak każdy lubi coś innego, ja zostałam namówiona na przeczytanie tej książki przez koleżanke która to stwierdziła że bardzo jej się podobała zarówno książka jak i film.

Nic mi w ogóle nie mów o kolejkach książkowych, bo ja akurat jestem w fazie kryzysowej, kiedy wszystkie książki do przeczytania (a jest ich dobre kilkaset) patrzą nam mnie złym okiem, że muszą czekać po kilka lat na przeczytanie, płaczą i wzdychają, niedługo sie na mnie rzucą i siłą będą zmuszały do przeczytania wszystkich ;)

Hi, hi, obawiam się, że zanim ja ją przeczytam - zważywszy na moją kolejkę tych do szybkiego przeczytania, Ty już o niej dawno zapomnisz :-) Ale ok, postaram się :-)

Hmm, już sama nie wiem... Wychodzi na to, że nawet backpackerzy włóczący się po świecie, unikający kompleksów hotelowych, dający zarobić ludności miejscowej a nie korporacjom, stali się kolejnym segmentem przemysłu turystycznego, kolejną grupą docelową.

To miłego czytania za jakiś czas i czekam na wrażenia z lektury :)

Dzięki, ale tak coś czuję, że chyba też ją sobie sprawię :-)

No, ja mam to szczęście, że 23 km ode mnie jest miasto wojewódzkie i biblioteka wojewódzka, która jest przecudownie wyposażona. Jest tam z 90% moich poszukiwanek :) A jeżeli kiedyś zdecyduje się na kupno tej książki, to Ci pożyczę :)

Też bardzo chciałabym przeczytać, ale w moich bibliotekach jej nie będzie z pewnością :-(

Tak, tak myślałam, że to chodzi o "przylinkowanie i przytytułowanie" ;) Dlatego wrzuciłam. Ja też często o tej książce czytam ostatnio i z tego, co wiem, to jest w bibliotece, więc bardzo się już na nią cieszę :D

A kto jest podróżnikiem? Tak z ciekawości pytam :)

Przyznam bez bicia, że wiedziałam, bo czytałam wcześniej recenzję Padmy, ale nie wszyscy to muszą wiedzieć, prawda? Takie małe przeoczenie ;-) Dzięki Engo za szybką reakcję.

Misiabela - na moje oko, to chodzi o Witajcie w raju: Reportaże o przemyśle turystycznym :)

Czy tytuł czytatki jest tytułem książki?

Świetna książka! Rzeczywiście sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać nad sensownością swoich wakacyjnych wyborów, zwłaszcza formy podróżowania. Ja zwykle organizuję wakacje samodzielnie, ale ostatnio dałam się skusić na ofertę biura podróży (kraj zbyt egzotyczny żeby ryzykować pierwszą tak daleką samotną wyprawę). Wyglądało to w zasadzie tak jak opisuje autorka - dla turystów wszystko co najlepsze w kraju, gdzie brakuje wszystkiego. Miejsco...

Turcja, Egipt, Hiszpania… A może coś bardziej „ekskluzywnego” i Tajlandia lub coś z Ameryki Południowej? All inclusive, czy wyjazd na własną rękę? Taką wyliczankę robi zapewne większość z nas, przy planowaniu naszego przyszłego urlopu. Dielemans w swojej książce prowadzi nas za rękę, pokazując nam, że zagraniczne podróże niewiele mają wspólnego z tytułowym rajem. W dzisiejszych czasach, kiedy nasze wyprawy do dalekich krajów, już...

Nie wiem, czy chcę mieszkać w gajdzie. :) Wierszyk mi znany, ale nie wiem kto napisał, chyba nie specjalista od straszenia dzieci ucinanymi paluszkami?

No tak. Mam blisko do czerwonego szlaku na Magurkę. Nawet w mojej miejscowości są noclegi tuż obok owego szlaku, więc turyści mają jak znalazł.

To było chyba dziewięć lat temu: przez trzy zimowe miesiące pracowałem w Szczyrku, a że pracę zaczynałem w południe, czasami rankiem szedłem w góry, ale były to krótkie wypady, blisko miasteczka, głównie w okolicach Skrzycznego. Któregoś dnia wyszedłem na spacer jeszcze przed świtem; w dolinie, na ulicach, był półmrok, a wysoko, nad szczytem Skrzycznego, niebo jaśniało już słońcem. Szedłem ulicą, gdy zobaczyłem przed sobą jasność biegnącą wpros...

Bardzo dziękuje i życzę Wam tego samego.

:)

I to jest dobra strategia :D Powodzenia i miłego czytania!

Na pewno! :) Jeśli będą w bibliotece, to już niedługo, a jak nie, to pod koniec roku trzeba będzie uśmiechnąć się do pewnego świętego. ;) W każdym razie Twoje entuzjastyczne recenzje przekonują mnie, że to będzie fascynująca lektura. :)

Niebezpieczne związki

George R.R. Martin - Starcie Królów 6/6 George R.R. Martin - Nawałnica Mieczy: Stal i Śnieg 6/6 George R.R. Martin - Uczta Dla Wron: Cienie Śmierci 5/6

A to pewnie w moich okolicach bywasz.