Teksty i komentarze

Tym bardziej, że ja pasjami uwielbiam Samozwaniec, a jej opisywanie różnych "charakterków" wychodzi znacznie lepiej.

Trochę się zawiodłam, bo myślałam, że to będzie naprawdę tylko o zwierzętach. Te porównania z ludźmi mnie jakoś nie bawią. Ale czytam dalej - może zmienię zdanie. Sympatia moja do Pani Sumińskiej jest tak wielka, że może wybaczę jej to psychologizowanie i polubię. :-)

Równie wspaniałych jak ten pierwszy roczek kolejnych lat z Biblionetką! :-) Miłych, słonecznych i fajnoksiążkowych wakacji! :))

A mnie się wydawało, że jesteś tu od zawsze :) Stu lat z Biblionetką, setek skompletowanych konkursów i tysięcy wspaniałaych książek!!!

Anek, bardzo się cieszę, że tu jesteś. :) Wszystkiego najksiążkowszego życzę i wielu kolejnych lat tutaj, oczywiście w naszym dobrym (jakże by inaczej?) towarzystwie!

Wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu, droga krajanko :))))!

Enrique Vila-Matas "Eksploratorami przepaści" powrócił do korzeni, tj. pisania opowiadań, odszedłszy tym samym od literackich mistyfikacji i erudycyjnych zabaw, przynajmniej częściowo. Muszę przyznać, że powrót to wielce udany, rzekłabym - zachwycający. Opowiadania hiszpańskiego mistyfikatora są, mówiąc krótko, porywające. Choć tak różnorodne pod względem konwencji, formy stylistycznej, a nawet długości, składają się w konsekwentną, logiczną cał...

Moja droga - wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin! Pierwszych z wielu, jestem o tym przekonana! Bardzo się cieszę, że jesteś z nami i do zobaczenia w sierpniu :)

Na pewno. :-)

Tak, tak, myślę, że można i w pociągu, i na plaży. I nie trzeba deklarować, ale miło będzie wiedzieć, jakie książki będą Ci latem umilać dni. :-)

Humor i mądrość Świata Dysku Musiałabyś całą książkę przepisać ;)

Ojej, ojej, ten Niemcewicz i Zabłocki byli do Moniki - mam nadzieję, że przeczyta ten komentarz:)

Jak najbardziej. :-)

Oczywiście, już dopisuję, dziękuję! :-)

Mnie też trudno uwierzyć, że jesteś tu dopiero rok... Wszystkiego najlepszego i wyłącznie udanych książkowych wyborów. :)

A może jeszcze Ostatnie dni Pompei dałyby się dołączyć do listy?:)

A może "Powrót posła" Niemcewicza, "Fircyk w zalotach" Zabłockiego itp.?:)

I może jeszcze to Paweł i Wirginia - nie polskie, ale oświeceniowe. No i "Kandyd" Woltera oraz "Kubuś Fatalista i jego pan" Diderota. Jak coś jeszcze sobie przypomnę to napiszę:)

A akcja jest całkiem miła. Nie deklaruję, że się zaangażuję, natomiast mam ogromną ochotę na "Pod jednym dachem, pod jednym niebem" Fleszarowej-Muskat. Może gdzieś kiedyś latem do pociągu się przyda - kto wie?:) No i właściwie przynajmniej jedną polską miesięcznie i tak czytam... Tak wychodzi ze zleceń:)

Może spróbuj "Malwinę, domyślność serca" Wirtemberskiej? To taka przyjemna powiastka z oświecenia, którą i dzisiaj może nie rewelacyjnie, ale w sumie znośnie się czyta. Pamiętam, przerabialiśmy na studiach.

A myślałem, że Ty tu już jesteś od baaaardzo dawna:) Wszystkiego najlepszego.

No, widzisz, coś jednak da się zrobić. :-) A truskawki i rumianki świetnie pasują do Emancypantek (Twoich), Lalki (Moniki) i Lali (mojej). Do wielu innych też pasują bardzo dobrze... :-)

Anek, Ty jesteś tylko rok? Nie wierzę :-) Sto lat, sto lat... z nami i z książkami!

W pierwszych słowach swojego posta pozwolę sobie na wyrażenie stanowczego sprzeciwu. Mamy mianowicie wakacje, nawet jeżeli nie formalnie, to mentalnie mamy jak najbardziej. Kupujemy truskawki i gapimy się w drodze do pracy na kwitnące rumianki. :) Ja już się nie zapisuję do żadnej akcji. No, może trochę tylko. Monika pisze o Lalce (och, tak, tak), ale ja sobie przeczytam Emancypantki. Może nawet w urlop. Hm, mogłabym też zmieścić w planach Pam...

A co z Białą boginią? Też mam w planie, ciekawe co na nią powiesz. Ale ja mogę dopiero w przyszłym roku. :)

A ja nie mogę powiedzieć, że zawiodłam się na książkach Paulo Coelho. Co prawda czytałam je już bardzo dawno temu (gdy wychodziły pierwsze wydania jego książek i nie był aż taki popularny) i raczej te starsze książki, ale wydawały mi się ciekawą lekturą na letnie popołudnia. Nie twierdzę, że to literatura wysokich lotów, lecz myślę, iż nie odbiera jej to cechy przydatności do czytania. Wydaje mi się nawet, że jakimś książkom Coelho przyzna...

Och, to tylko rok? No, ale życie konkursowe jest bardziej intensywne... Życzę Ci nadal podobnie intensywnego życia, a gdyby jakieś Twoje szkolne dzieciątko doceniło, jaką mądrą ma Panią Uczycielkę, to też pewnie by nie zaszkodziło.

Dokładnie rok temu, bladym wakacyjnym świtem (tak koło 6.00 rano było...) szukałam w Internecie kolejności tomów w romansowym cyklu "Cynsterowie" autorstwa Stephanie Laurens. Google pokazały mi kilka stron anglojęzycznych a pierwszą stroną po polsku była właśnie BiblioNETka. Kiedy już spisałam tytuły tych 15 książek (gwoli wyjaśnienia - zlecenie było od mojej Mamy, chociaż nie zaprzeczam, że i ja któryś z tomów czytałam, ale pod karą śmierci nie ...

Może mi ktoś powie, jak mam wybrać najśmieszniejsze cytaty z Pratchetta?

Ha! Właśnie wyrobiłam połowę swojego planu! Całkiem niezły timing. Akurat połowa roku. Chociaż ci 4-tomowi Nędznicy są trochę zniechęcający.