Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: verdiana Dodany 11.11.2009 11:34

Puchnięcie to znana przypadłość schowków. :-)

Zobacz całą dyskusję

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: margines Dodany 11.11.2009 11:08

Książka wędruje do mojego schowka! :) "Spuchła" mi go, ale co tam?! ...BĘDĘ MUSIAŁ MIEĆ czas na czytanie:)

Zobacz całą dyskusję

"Krótka historia prawie wszystkiego" Bill Bryson

Autor: iloveyouhoneybunny Dodany 11.11.2009 11:00

Zdumiewające! Nigdy wcześniej nie podejrzewałabym siebie zainteresowanie fizyką, a tym bardziej żmudnymi procesami dochodzenia do odkryć naukowych! A jednak, od czego jest dobra literatura popularnonaukowa? Bill Bryson jest genialnym pisarzem, a najlepszą jego cechą musi być ciekawość świata, oraz umiejętność przedstawiania zawikłanych zagadnień w sposób interesujący. Kto by pomyślał, że z emocjami będę czytać o Wielkim Wybuchu, jakby to była po...

Zobacz całą dyskusję

Północne ucztowanie.

Autor: wyciszka Dodany 10.11.2009 18:52

Zakochałam się w Mankellach : )

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: koko Dodany 10.11.2009 17:36

Jesień

Autor: koko Dodany 10.11.2009 17:34

Myślę, że nie trzeba podpisów wysyłać. Sama świadomość, że tylu nas jest markotnych z powodu późnej jesieni i zimy może mieć terapeutyczne znaczenie. Mnie podoba się myśl, że dziś, w tak paskudny mglisto-deszczowy dzień Marylek czuje się tak, jak ja, i Krzysztof także. W kupie raźniej! A Boże Narodzenie... tak, jak piszesz, to plus zimy, ale to jeden magiczny wieczór tylko. Poza nim tyle dni, z którymi trzeba się zmagać. O, właśnie, zmagać. To o...

Zobacz całą dyskusję

Gaiman, ach, Gaiman

Autor: oyumi Dodany 10.11.2009 01:53

Trollowy most Na początku lat sześćdziesiątych, gdy miałem trzy czy cztery lata, zlikwidowano większość torów kolejowych. Władze zmasakrowały wówczas całą sieć kolejową. Odtąd można było pojechać tylko do Londynu, a miasteczko, w którym mieszkałem, stało się końcem trasy. Oto moje najwcześniejsze wyraźne wspomnienie: miałem półtora roku. Matka leżała w szpitalu i rodziła moją siostrę, a babcia zabrała mnie na spacer na most i uniosła, bym ...

Zobacz całą dyskusję

"Kamyki nie dają się oswoić"

Autor: karolina_helena Dodany 10.11.2009 00:17

Do Prousta się przymierzam od jakiegoś czasu, ale jest tyle książek, które chciałabym przeczytać bardziej niż "W poszukiwaniu straconego czasu", że ten moment zabrania się za Prousta odwlekam... w czasie. Ale nie zamierzam uciekać w nieskończoność. Teraz czytam Virginię Woolf, która swoim stylem podobno do Prousta nawiązuje i jeśli to prawda, to po Prousta sięgnę szybciej niż wcześniej zamierzałam :) Proza poetycka jest mi zresztą bliska, bliższa...

Zobacz całą dyskusję

Targi Książki i herbata w Krakowie

Autor: joanna.syrenka Dodany 09.11.2009 23:38

Zapomniałam też zamieścić dość ważny pod względem kronikarskim szczegół - biblioNETkowe spotkanie miało miejsce 7 listopada 2009 r. :-)

Zobacz całą dyskusję

Targi Książki i herbata w Krakowie

Autor: joanna.syrenka Dodany 09.11.2009 23:30

Przepraszam najmocniej za tę oczywistą i haniebną pomyłkę. Ja co prawda mam trochę za daleko, żeby przyjeżdżać na każde krakowskie spotkanie, ale serdecznie Wam życzę jak najczęstszych spotkań.

Zobacz całą dyskusję

"Kamyki nie dają się oswoić"

Autor: Groszuuua Dodany 09.11.2009 21:34

Muszę przyznać, że jestem dokładnie w tym samym miejscu jeżeli chodzi o czytanie poezji. Urzeka mnie swoim pięknem, uwielbiałam analizować utwory na języku polskim czy to w liceum, czy nawet jeszcze w gimnazjum, ale gdy robię to sama, nie do końca potrafię odczytać być może to wszystko co jest w niej zawarte. I oczywiście mam świadomość, że nie ma osoby, która idealnie oddtwarza popularne 'co poeta mial na myśli" uważam, że wiele mi jeszcze braku...

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: Marylek Dodany 09.11.2009 21:26

To ja też się podpiszę, a co! :)

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: Marylek Dodany 09.11.2009 21:25

Masz rację. Tęsknię za słońcem. Za jasnością, ciepłem. Tak, tęsknota też czyni nas ludźmi. To ja Ci dziękuję, Krzysiu, za piękny (jak zawsze) tekst. :)

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: Krzysztof Dodany 09.11.2009 21:18

Marylku, Marylku, Marylku! Dobrze tak? :) Masz rację, bunt nie jest tutaj potrzebny, ale w całej gamie odczuć późnojesiennych jest też tęsknota, uczucie arcyludzkie. Jesień obok buntu budzi także tęsknotę za słońcem i żywą zielenią wokół nas, i ta zdolność jesieni powinna być jej policzona za plus, bo człowiek nie tęskniący za niczym i nikim, to jakiś taki biedny człowiek, Marylko. Dziękuję, Marylko.

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: Krzysztof Dodany 09.11.2009 21:16

Zbieramy! Tylko... Oleńko? Do kogo je wyślemy? Święta w śnieżne dni mają urok ogromny, to prawda: na dworze cicho, pusto i biało, w oknach widać kolorowe światełka choinek, i ten magiczny nastrój wyjątkowego wieczoru... Widzisz? Już się zaczyna! Już szukam plusów zimy.

Zobacz całą dyskusję

Targi Książki i herbata w Krakowie

Autor: moriakaice Dodany 09.11.2009 20:41

Pragnę sprostować: jestem krakowianinem, nie krakowiakiem. Niemniej cieszę się, iż "Czarka" (no, tak to ma się nazywać lub też nazywa się już, tylko szyldu nie ma) się spodobała, a herbaty smakowały (właśnie, powiedz, smakowały Ci bardziej z cukrem czy bez?). I raz jeszcze przepraszam, że się nie pożegnałem, ale inaczej Krasnal nie dałaby rady złapać swojego pociągu (ach te szybkie panie w kasach na dworcu...). No i mam nadzieję, że wreszci...

Zobacz całą dyskusję

Parę letnich obrazków

Autor: naufraga Dodany 09.11.2009 19:58

Przyjęłam :) Każdy na prawo do subiektywizmu. Dla mnie najpiękniejsze zdjęcie, to zdjęcie od mojej córki, przez nią wykonane :)Niech żyją córki! Pozdrawiam.

Zobacz całą dyskusję

Targi Książki i herbata w Krakowie

Autor: OlimpiaOpiekun BiblioNETki Dodany 09.11.2009 19:11

Ładnie się uśmiecham... żeby zobaczyć wszystkie zdjęcia. :)

Zobacz całą dyskusję

Targi Książki i herbata w Krakowie

Autor: joanna.syrenka Dodany 09.11.2009 18:24

Od 5 do 8 listopada w Krakowie odbywały się Targi Książki. Zacna to impreza, gromadząca co roku całe mnóstwo wystawców, wielu znanych i mniej znanych pisarzy oraz nieprzebrane tłumy czytelników. Z jednej strony - serce rośnie, a z drugiej… nie dało to chyba jak dotąd do myślenia organizatorom, którzy wszystkich usiłują zmieścić to wszystko w niezbyt okazałej hali na ul. Centralnej. Innymi słowy – ścisk, hałas i zaduch. I największe kolejki przy...

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: Marylek Dodany 09.11.2009 14:05

Wiesz, Krzysiu, bo ja się tak trochę pod tym nickiem ukrywam. ;) I bardzo lubię, jak się do mnie mówi: 'Marylku'. :)) Wiem, że szare miesiące konieczne są dla odpoczynku i regeneracji roślin i zwierząt. My, ludzie, natomiast, tak bardzo zaburzyliśy nasze relacje z przyrodą, że w ogóle nie czujemy się jej częścią. To wielki błąd. Bardzo mądrze myślisz, skoro to doceniasz. Nasza ucieczka przed szarością jesienno-zimową, przed martwotą tego okres...

Zobacz całą dyskusję

Bez skrupułów - Coben Harlan

Autor: gadd Dodany 09.11.2009 10:14

Kariera detektywistyczna agenta sportowego Myrona Bolitara rozpoczyna się w momencie, gdy jeden z jego podopiecznych otrzymuje przesyłkę zawierającą pornograficzny magazyn, a w nim odnajduje fotografię zaginionej przed kilkunastoma miesiącami swojej dziewczyny (będącej zarazem siostrą Jessiki, byłej dziewczyny Myrona). Równocześnie w niejasnych okolicznościach ginie ojciec Kathy i Jessiki. Ta zbieżność daje do myślenia Myronowi i jego przyjacielo...

Zobacz całą dyskusję

Littell "Łaskawe"

Autor: adas Dodany 08.11.2009 22:00

Nie dziwi mnie żadna opinia o tej książce. Ani że arcydzieło, ani że syf malaria. "Łaskawe" wymykają się wszelkim próbom klasyfikowania (czy dosadniej: epitetowania). W partiach najlepszych, i zwyczajnie słabych (rozdział przedostatni). Mam wręcz poczucie, że strach o niej pisać, bo tu każde słowo może być nieadekwatne, obraźliwe, bluźniercze, niejasne. Dlaczego więc o niej piszę? To proste, muszę się uwolnić. Problem podstawowy: Czy można oce...

Zobacz całą dyskusję

Coś o naszych małych niebach...

Autor: Pingwinek Dodany 08.11.2009 21:39

Wiem, o czym mówisz. Też się nieraz nad tym wszystkim zastanawiam. Nie jestem szczęśliwa, aczkolwiek zdarza mi się, bardzo rzadko, czuć rozkosznie. Bywają chwile, gdy niebo jest na wyciągnięcie ręki. Kiedyś je złapię i wezmę, by wreszcie żyć pełnią życia. Opis drogi przez deszcz inspirujący. Jestem zwolenniczką takich przeżyć. Poczucie wyzwolenia, to jest to. A cytaty - obydwa - cudne.

Zobacz całą dyskusję

człowiek a człowiek

Autor: Pingwinek Dodany 08.11.2009 21:26

Piękna, refleksyjna, mądra czytatka. Silnie przemawiają do mnie Twoje słowa.

Zobacz całą dyskusję

Parę letnich obrazków

Autor: Krzysztof Dodany 08.11.2009 17:19

Są chwile, w których jestem pewny swojej umiejętności odbierania jakichś tajemniczych fluidów wysyłanych przez drzewa, a w innych chwilach mocno w to wątpię, tłumacząc swoje wrażenia w sposób najprostszy - fakturą kory (wszak gładką korę młodej brzozy milej się dotyka niż porowatą, spękaną korę akacji), albo myślę, że wszystko mieści się w mojej sympatii (lub antypatii) do drzewa: dobrze mi pod brzozą czy platanem, bo po prostu lubię te drzewa. ...

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: koko Dodany 08.11.2009 16:57

Rozmyślam nad zmianą nicku...:)

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: koko Dodany 08.11.2009 16:53

Krzyś, a choinka? Musi być przy chłodzie i najlepiej przy śniegu. Co prawda, od jakiegoś czasu śniegu nie ma podczas świąt a i powiedzenie o Barbórce po wodzie i świętach po lodzie przestało się sprawdzać, ale i tak wszyscy czekają na śnieżne Boże Narodzenie. Zima, ze śniegiem mogła by być od Mikołaja do Nowego Roku. I koniec. Taki mam postulat. Zbieramy pod nim podpisy?

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: koko Dodany 08.11.2009 16:50

Jestem skłonna, co do sportów zimowych, ulec magii lodowej tafli i szmerowi łyżew, gdy mknę, a barwny szal powiewa za mną... Tafla jednak powinna być krytym lodowiskiem, bo na odkrytym bardzo marzną mi stópki, w których krążenie utrudniają mocno zasznurowane buty. Ewentualnie godzinne szaleństwo na dupolocie. Nie dłużej. I przy kilku stopniach mrozu jedynie. Po powrocie tym chętniej włazi się pod kocyk i woła w stronę któregoś domownika: herb...

Zobacz całą dyskusję

PAŹDZIERNIK 2009

Autor: moreni Dodany 08.11.2009 16:42

Jest to czwarta część cyklu "Temeraire", opisującym przygoda smoka o tym właśnie imieniu w służbie brytyjskiej. W tym tomie akcja przenosi się do Afryki. Ekspedycja (wraz z Temerairem) wyrusza tam w poszukiwaniu leku na zarazę dziesiątkująca brytyjskie smoki. Moim skromnym zdaniem to jeden z najlepszych cykli fantasy ostatnich lat, a dla miłośników smoków nawet najlepszy. Zwłaszcza, że język jest przystępny mimo niedużej stylizacji na wczesny wie...

Zobacz całą dyskusję

Jesień

Autor: Krzysztof Dodany 08.11.2009 16:21

Przedproże nicości... Ładne. Witaj, Marylku. Ilekroć zdarzy mi się zobaczyć w B. Twój nick, mam wrażenie spotykania się z pociągającą dwoistością, bo przecież to imię tylko udaje męskie, a zza niego filuternie wychyla się uśmiechnięta kobieca główka. Twoja? Ja też zwróciłem uwagę na różny odbiór temperatury jesienią i wiosną. Nawet nie pamiętając o wczorajszej cieplejszej pogodzie, 12 stopni w kwietniu wydaje się cieplejsze od takich samych st...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: