Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Daj Pratchettowi jeszcze jedną szansę. Po pierwsze źle zacząłeś - „Kolor magii” to i mnie nie bawi, a fanką jestem wielką. :-) Po drugie, wg mnie w Świecie Dysku nie tylko o zabawę chodzi, przynajmniej dla mnie to, czy dana część śmieszy czy nie, to sprawa drugorzędna. Jak będziesz miał okazję, sięgnij po „Straż Straż” albo „Kosiarza”. Tylko jeśli żaden Ci sie nie spodoba uwierzę, że faktycznie Pratchett do Cie...
Z pewnością tak właśnie jest jak mówisz :P Do Pratchetta nie da się nikogo przekonać, albo się podoba albo nie, albo bawi albo nie. U mnie właśnie Piąty elefant chyba zostanie moją autobusową lekturą :))) Mnie jakoś podejrzanie dużo rzeczy bawi.. ;) Dobrze, że nie dostrzegłam jeszcze niczego zabawnego w Dostojeskim, ale może czas się uważniej przyjrzeć :P
O widzisz, a u mnie Prachett to porażka... w ogóle nie mój styl. Miałem się zaśmiewać jak głupi, a mnie to wcale nie śmieszyło:/ Może jestem stary mruk i tyle:)
Robię to samo - czytam braciom, a gdy tego nie chcą, przekonuję, że książeczka jest świetna i koniecznie trzeba posłuchać :) To chyba takie usprawiedliwianie się przed samą sobą - no bo dlaczego nie robimy tego bez słuchaczy? ;)
Ja się Pratchetta nie wstydzę - wręcz przeciwnie! Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po jego książki, choć z początku odstraszały mnie tysunki z okładek - myślałam, że to książki dla małych dzieci i nie ruszałam nawet!
Szczerze? Też liznąłem Danielle Steel trzykrotnie, bo chcę być wszechstronnym czytelnikiem. I co? Nigdy więcej. Dla mnie opowiedziane przez nią historyjki czy może właśnie sposób ich opowiedzenia kwalifikowałby się pod półkę "Jak nie pisać książek". Nie wstydzę się, że to czytałem, natomiast w żadnym wypadku nie chcę się zetknąć z panią Steel ponownie. Ja zaczytuję się raczej tylko w klasyce. Od czasu do czasu zdarzy mi się coś dla ...
Cóż, na pewno nie wstydzę się tego co czytam, ale jednak źle się czuję, jeśli przez dłuższy czas czytam tylko książki tzw. mniej ambitne. Kinga jeszcze nie czytałam, Danielle Steel też wciąż tylko w planach, ale uwielbiam Pratchetta, Chmielewską czy Serię Niefortunnych Zdarzeń. Jednak dla własnej "higieny psychicznej" muszę co jakiś czas sięgnąć po coś trudniejszego, ambitniejszego, bo jakoś tak głupio poprzestać na samych lekkich rzecz...
Dziękuję, Ptaszyno. Nie wiedziałam o tym, bo też i Kinga nie lubię.
Czytam mnóstwo książek WYŁĄCZNIE dla rozrywki; najbardziej rozrywkowa jest dla mnie Joanna Chmielewska. Nigdy nie wstydziłam się tego, co czytam, wstydziłabym się gdybym nic nie czytała. Książka może mi się podobać lub nie, ale co to ma wspólnego ze wstydem? Są różne gatunki literatury; w dziedzinie horroru King jest świetny, podobnie jak, np. Agatha Christie w dziedzinie kryminału czy Ken Follet w sensacji. Sięgając po książę trzeba wiedzi...
Ja też się przyznam bez bicia, że biorę baśnie, bajki i inne różna książeczki dla dzieci i czytam.:-) Wołam swoje maluchy do słuchania, a właściwie czytam dla siebie.:-)Dobre co?
Stephen King jest Królem horroru, nie ma lepszego twórcy literatury grozy. To prawda niepodważalna :-)
O, znalazłam taki fragment na przykład: "Było mi wstyd. Od tej pory przez wiele lat - chyba zbyt wiele - wstydziłem się tego, co piszę. Skończyłem czterdziestkę, nim zrozumiałem, że niemal każdy pisarz i poeta, który kiedykolwiek opublikował choć jeden utwór, został przez kogoś oskarżony o marnowanie danego od Boga talentu."
O, o, o! Święte słowa! Wstydzić się tego, co się czyta, znaczy: uważać własny gust za kiepski, a czyjś inny (tych, którzy czytają to, co "się powinno"), za dobry, czyli świadomie umniejszać poczucie własnej wartości. A przecież nie z każdą lekturą musimy się wznosić na wyżyny intelektu; potrzebna jest czasem - przynajmniej niektórym - odrobina niewymuszonego humoru, ciepła, wzruszeń, albo przeciwnie, jakaś dawka strachu i napięcia, któ...
Nie, on to lubi i robi najlepiej jak umie, ale cały czas tłumaczy, że i taka literatura musi być. I że nie każdy może być Szekspirem. Bardzo długo go nie wydawali i scena z jego wspomnień, kiedy dowiedział się o kwocie, jaką jego agent uzyskał za pierwszą powieść, była dla mnie jedną ze wspanialszych tych wspomnień. Razem z nim się cieszyłam. Natomiast od czasu, kiedy jest bogaty, napisał cykl, o którym marzył od lat. Nie wiem dlaczego tak l...
Chałturzy znaczy? :-)
Niestety tak. A może nie tyle wstydzę co- nie chwalę. Chodzi tu np. o książki z serii "Na Topie" Zoey Dean i inne tego typu. Chociaż z drugiej strony... czytanie jest przyjemnością i nie ma się co wstydzić przyjemności (oczywiście, jeśli nie szkodzi innym :) ).
A ja bym się bardziej wstydziła gdybym nic nie czytała, albo gdybym kupowała książki do kolekcji, żeby ładnie wyglądał regał. Wtedy dopiero spaliłabym się ze wstydu.:-)))
"Alchemika" i "Kod.. " przeczytałem i w żadnym wypadku wstydzić się tego nie mam zamiaru. Raczej jednak byłoby mi wstyd, głównie przed samym sobą, gdybym kupił obie książki pozbywając się przez to kilkudziesięciu złotych. Kwestia tego co kupuję jest dla mnie niewiele mniej ważna od tego co czytam. Więc może czasami czytam po to, by zrozumieć jeszcze więcej z tego, o czym więcej wiem i czego więcej widzę niż powinienem dla dobr...
To jakieś nieporozumienie, King jest królem horroru i wcale się nie wstydzę, że go uwielbiam. Najśmiejszniejsze jest to, że on się wstydzi tego co pisze. Przynajmniej takie wrażenie odniosłam z jego "Jak pisać". :-)
Przyznaję się publicznie do mojej miłości do bajek, smoków, czarów, guseł i innych niesamowitości! Kocham Sagę o Ludziach Lodu i inne baje! Nie mam zamiaru wstydzić się tego, że pragnę mieć na własność Alchemika, który mnie zauroczył. Przyznaję się, że marzę o następnej książce Dan Browna, bo Kod... bardzo mi się podobał. Szaleję za kryminałami z czasów komuny! Nie mam zamiaru wstydzić się niczego, co czytam. To moje serce, moja dusza i moja...
Ja lubię czytać Kinga i wcale sie tego nie wstydzę.:-) Mniej może przyznałabym się do czytania Danielle Steel, bo stwierdziłam, że jej romane są trochę naciagane, tzn. mało wiarygodne i właściwei w każdej powieści chodzi o to samo. Nie mniej jednak gdybym nie miała możliwości wypożyczania ciekawych powieści z całą odpowiedzialnościa mogę powiedzieć, że sięgałabym po lekturę nawet po tą mniej ambitną.:-)
Zaskoczył mnie pomysł, że można się wstydzić przyznać do jakiejś lektury, wszak de gustibus non est disputandum. A co o tym sądzą inni bywalcy BiblioNETki? Czytujecie jakieś książki wyłącznie dla rozrywki, niechętnie się do tego przyznając publicznie?
Czytelników w Wielkiej Brytanii zapytano, czy istnieje autor, którego czytają wyłącznie dla relaksu, wstydząc się jednak do tego przyznać publicznie. 85% ankietowanych odparło twierdząco. Okazało się, że dla większości takim pisarzem jest Stephen King . Na drugim miejscu znalazł się cykl o Harrym Potterze, następnie John Grisham, Dan Brown, Danielle Steel, Catherine Cookson i świat Dysku Terry'ego Pratchetta. Przy okazji wyszło na jaw, że j...
Polscy fani do nauki angielskiego marsz! ;)
11 stycznia 2007 w Krakowie - Warsztaty Wyobraźni dla dzieci od 4 do 8 lat; spotkanie z Maciejem Orłosiem związane z wydaniem książki"Tajemnicze przygody Kubusia". Maciej Orłoś nauczy dzieci: - jak przeprowadzić ciekawy wywiad, - oczarować publiczność i opowiadać tak, by wszyscy słuchali. Spotkanie w formie zabawy edukacyjnej poprowadzi Jolanta Kogut. Ilość miejsc ograniczona , zgłoszenia pod numerem telefonu: 012 61 99 554 godz.16:30 ...
Wszystkiego dobrego :)
Bardzo, bardzo dziękuję! Szczególnie w sytuacji, kiedy dwie trzecie rodziny kicha, kaszle, marudzi, gorączkuje (to nie wszystko, ale oszczędzę drastycznych szczegółów;-) a ja ( czyli pozostała jedna trzecia) samotnie usiłuję przetrwać bez uszczerbku na zdrowiu i umyśle, to naprawdę WIELKA pociecha. Tego dzisiaj właśnie mi trzeba!
Została napisana petycja do J.K. Rowling i wydawnictw Scholastic Books oraz Bloomsbury. Polscy fani przygód Harrego Pottera chcą aby premiera ostatniego tomu odbyła się we wszystkich krajach w tym samym terminie. Jest szansa, że się uda! Petycja znajduje się tu: http://petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=1859 Im więcej osób poprze petycję, tym większe prawdopodobieństwo, że odniesiemy sukces. Spróbować warto!
Ja równeż spieszę z serdecznościami,żyj sto lat i pisz,pisz,pisz... pozdrawiam:)
Niedawno ujawniony został tytuł siódmej części cyklu JK Rowling : "Harry Potter and the Deathly Hallows", nadal jednak nie jest znana data wydania powieści. Raczej na pewno doczekamy się upragnionego zakończenia w rozpoczynającym się roku 2007, przynajmniej w oryginale. Książka jest obiektem niekończących się spekulacji i zakładów. Trafiła też już na szczyty list bestsellerów, a angielska poczta zaczęła przygotowania do wysyłki zamówionych egzem...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)