Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Buon vinello, bella Italia...

Autor: martini_rosso Dodany 30.09.2006 22:33

Nie ma najmniejszego problemu :) Ach, zapomniałam wspomnieć jeszcze o likierach, zwłaszcza o amaretto - podobno z kawą pycha, ale nie miałam okazji spróbować. Kolejny powód, żeby znowu odwiedzić Włochy! ;-) Sądząc po Twoim nicku, znasz pewnie smak amaretto :)

Zobacz całą dyskusję

Buon vinello, bella Italia...

Autor: Pax Dodany 30.09.2006 22:21

Przepraszam <rumieni się> :)

Zobacz całą dyskusję

Buon vinello, bella Italia...

Autor: martini_rosso Dodany 30.09.2006 22:20

Ach... ja też długo będę wspominać Włochy... W Rawennie byłam zaledwie parę godzin, wybrałyśmy się z siostrą na własnę rękę. To prześliczne miejsce... We Włoszech byłam pierwszy raz, ale też słyszałam, że Rawenna nie jest zatłoczona turystami. Piazzo del Popolo i te wszystkie maleńkie uliczki do niego przylegające... stamtąd można dostać się wszędzie :) Za rok chcę tam wrócić, zobaczyć więcej, przeżyć więcej, zapamiętać więcej. Tym bardziej, że n...

Zobacz całą dyskusję

Akademicko

Autor: Jaa Dodany 30.09.2006 20:28

Wilku, ja za trzy latka mam zamiar przybyć do Wrocławia, to siem maybe spotkamy, hie hie hie, bedzie fajnie, co?? ( karolinka nie chce myśleć o maturze, ale juz Wilka swoim przybyciem na uczelnię straszy, hehehe;) )

Zobacz całą dyskusję

Magiczny Kraków wita po raz trzeci:)

Autor: nola Dodany 30.09.2006 20:20

Dziękuję:) Czytając Twoją wypowiedź od razu się uśmiechnęłam:) nic tak nie podnosi na duchu jak miłe słowa

Zobacz całą dyskusję

O dedykacjach - długie

Autor: Moni Dodany 30.09.2006 20:16

Dopiero teraz odkrylam Twoja czytatke - jest swietna! Tez lubie dedykacje i trzymam wszystkie ksiazki z takowymi, nawet gdy sa to nie trafione nagrody szkolne. To sa tak osobiste pamiatki, ze nie potrafilabym sie ich pozbyc. W antykwariacie czesto zdarza mi sie kupic jakas ksiazke z dedykacja dla poprzedniego wlasciciela (choc w sumie czesciej sa to wielbicielki) i choc to troche takie niezreczne, to jednak przewaza chec zdobycia danej pozycji...

Zobacz całą dyskusję

Ścieżki snów - Marie-Loise von Franz

Autor: verdiana Dodany 30.09.2006 19:47

Czekam niecierpliwie na rozwinięcie, mój brat, który snami interesuje się szczególnie, pozdrawia i też czeka. :-)

Zobacz całą dyskusję

O dedykacjach - długie

Autor: Agis Dodany 30.09.2006 19:40

Oj, Czupirku, jaka fajna czytatka, dotarłam późno, ale lepiej późno niż wcale! A pamiętasz tę historię z "Ex librisu" (niestety, książka oczywiście krąży, więc nie mogę sprawdzić szczegółów), gdy jakiś autor podarował komuś książkę z dedykacją, a potem znalazł w antykwariacie? Kupił i podarował tej samej osobie powtórnie. :-)

Zobacz całą dyskusję

Let's end it on this...

Autor: Laila Dodany 30.09.2006 19:31

Ostatnia już przeze mnie zaplanowana książka Hłaski - "Palcie ryż każdego dnia" - okazała się raczej dość średnia. Właściwie niczym mnie nie zachwyciła. Poza tym już raczej nie mogła mnie zdołować bardziej, niż uczyniły to jego poprzednie książki. Ale muszę powiedzieć, że choć zachwytu nie było, to jednak czułam że jest to dobra książka. Prawdziwa. Żałuję, że nie mogłam jej bardziej "poczuć", może to po prostu niedobry czas? Podobał mi się mo...

Zobacz całą dyskusję

O dedykacjach - długie

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 30.09.2006 19:26

Oj, dedykacje są bardzo miłe. Mam kilka książek z dedykacjami i w życiu bym ich nie oddała. A ostatnio popatrzyłam do "Zbrodni i kary" i okazało się, że dostałam ją na 1 urodziny. A co najciekawsze, to przez 20 lat nie wiedziałam, że ona jest moja, tylko tak na nią patrzyłam w babcinej biblioteczce. Pewnie gdyby nie egzamin z historii literatury rosyjskiej, to prędko bym do niej nie zajrzała.

Zobacz całą dyskusję

Magiczny Kraków wita po raz trzeci:)

Autor: Anna 46 Dodany 30.09.2006 19:19

"Już liście zieloną wyzionęły duszę i pachnie nią teraz ten park, gorzko, fiołkowo-parmeńsko, grzybami, dębami i miętą..." ( M. Pawlikowska-Jasnorzewska, "Zapach jesienny ") Dlatego ta melancholia... Ale może być pogodnie: "Ach, ten dzień w kolorze śliwkowym! - Berberysu i głogu ma smak..." (Leszek Długosz, Dzień w kolorze śliwkowym ) Nie bój się, będzie dobrze! Pozdrawiam bardzo...

Zobacz całą dyskusję

Magiczny Kraków wita po raz trzeci:)

Autor: nola Dodany 30.09.2006 18:03

Torby spakowane, moje ukochane drobiazgi w pudle, jeszcze jeden dzień a wszystko, razem ze mną znajdzie się w Krakowie. Przede mną trzeci rok studiów:) Cudownie, bo tęsknię za wykładamu i ćwiczeniami, moimi znajomymi i współlokatorkami. Troszkę gorzej, bo już brakuje mi domku i rodzinki... Boję się tego roku, bo zapowiada się ciężko. Mam już plan, który nie nastraja zbytnio optymistycznie. Sporo zajęć, 11 egzaminów w sesji zimowej (nie pociesza ...

Zobacz całą dyskusję

Gombrowicz musi odejść (????!!!)

Autor: anndzi Dodany 30.09.2006 13:12

Ubawiłam się czytając Twój tekst:) Ale co do Giertycha- to już nie jest śmieszne. Czy ten pan może robić wszystko co mu się tylko spodoba? Nie przepadam za Gombrowiczem, ale wiele osób go uwielbia, dlatego nie rozumiem tej decyzji. A co do Twoich wizji dotyczących wyrzucenia następnych lektur: od Dostojewskiego wara Giertychowi, ale chyba większość byłaby szczęśliwa, gdyby nie musiano czytać "Szewców":))

Zobacz całą dyskusję

Akademicko

Autor: anndzi Dodany 30.09.2006 13:00

Wilku ja też zaczynam od jutra życie studenckie w akademiku, w Katowicach. I właśnie się zastanawiam jak zmieszczę do torby swój ekwipunek:p Powodzenia!

Zobacz całą dyskusję

Buon vinello, bella Italia...

Autor: Pax Dodany 30.09.2006 11:17

Przypomniałeś mi własną podróż do Rawenny sprzed kilku lat... To chyba jedno z najbardziej klimatycznych i zarazem najmniej zasypanych turystami miast włoskich. Mnóstwo zabytków, ale oglądanych w spokojnym tempie, popołudnia przy canelloni i czerwonym winie, wizyty w porcie, spacery po plaży, uspokajający jednostajny szum morza i błąkanie się po zapomnianych zakątkach okolicy. Targi i bazary, feeria barw, zapachów i smaków, wytchnienie podczas si...

Zobacz całą dyskusję

Michaił B.

Autor: martini_rosso Dodany 29.09.2006 23:14

Mam sentyment do "Mistrza i Małgorzaty" - wciąż zamierzam wrócić do tej niezwykłej książki, ale brak mi czasu. "Powieść teatralna" mnie intryguje głównie dlatego, że Bułhakow jej nie dokończył. Jak wygladałaby w całości? Nikt z nas tego nie wie. Możemy sami szukać interpretacji, ale ona zawsze będzie połowiczna. Na szczęście "Mistrza..." mamy w całości!

Zobacz całą dyskusję

Buon vinello, bella Italia...

Autor: martini_rosso Dodany 29.09.2006 23:08

Krótka czytatka powakacyjna. Zasłużony, choć krótki wypoczynek. Plaża po sezonie jest niemal pusta, morze spokojne i czyste (trzeba uważać na kraby i meduzy!). Pogoda kapryśna i zmienna, ale wszystko wokół wydaje się egzoryczne, nietypowe, fascynujące. Ludzie pogodni, serdeczni, otwarci. Rozmowni, nawet gdy przyszły partner do rozmowy zna po włosku jedynie " non capisco ". Dzieła sztuki, zabytki. Spokojna atmosfera Rawenny, cudowne moza...

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: wai Dodany 29.09.2006 21:51

To prawda, pytając poszłam po najmniejszej linii oporu.

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: Moni Dodany 29.09.2006 21:21

Wszelkie dane znajdziesz tez w Biblionetce. Pod cyklem "Jezycjada" sa tez "numerki" poszczegolnych tytulow. To jest w ogole przydatna informacja takze odnosnie innych utworow, ktore stanowia cykl. Wystarczy wejsc na strony Biblionetki i.. . wszystko jasne! :-)

Zobacz całą dyskusję

Akademicko

Autor: henia04 Dodany 29.09.2006 21:18

Ja na zawsze zapamiętałam ustny egzamin, który miał być straszny u przerażającej pani profesor, a wyszła bardzo ciekawa dyskusja w sympatycznej atmosferze. No i chodzenie na papierosa na korytarz w akademiku (a jestem bezdymna:) i towarzyszące temu dłuuugie rozmowy.

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: wai Dodany 29.09.2006 21:17

Przyznam się, że zapytałam czysto teoretycznie, bez książki w ręku. (Pamiętałam, że na okładkach nie ma oznaczenia tomów). Kusi mnie, aby sprawdzić na sobie dobrą sławę Musierowicz. Lepiej późno niż wcale. A chyba najlepiej zacząć od początku?

Zobacz całą dyskusję

Akademicko

Autor: Marylek Dodany 29.09.2006 21:11

Integrowanie się z grupą było fajne. I przerwy spędzane w klubie. I wspólne wycieczki w góry. I dłuuuuugie dyskusje na temat rozdzielania włosa na jak największą ilość części. A na drugim roku jeden kolega nauczył mnie lubić piwo, którego wcześniej nie cierpiałam. Hi, hi, hi!! Że o rozwoju intelektualnym nie wspomnę. :-)))

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: Czajka Dodany 29.09.2006 20:53

Hihi, wszystko w ramach promocji Jeżycjady. ;-) W późniejszych tomach i wydaniach zawsze jest spis na końcu, albo w środku.

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: wai Dodany 29.09.2006 20:49

Wieeeeeeelkie dzięki :-)

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: Czajka Dodany 29.09.2006 20:44

Szósta klepka Kłamczucha Kwiat kalafiora Ida sierpniowa Opium w rosole Brulion Bebe B. Noelka Pulpecja Dziecko piątku Nutria i Nerwus Córka Robrojka Imieniny Tygrys i Róża Kalamburka Język Trolli Żaba Czarna polewka

Zobacz całą dyskusję

Nowa "Musierowiczka"

Autor: wai Dodany 29.09.2006 20:40

Wiem, że się narażam, że sama nie wiem :-( ale czy możesz pomóc mi odtworzyć kolejność poszczególnych tomów "Jeżycjady"? Zdaję sobie sprawę, że są to poniekąd niezależne historie, ale jednak ciągłość mniej lub bardziej odczuwalna istnieje. Tymczasem książki nie posiadają numeracji tomów.

Zobacz całą dyskusję

Nietypowo - prośba o wyjaśnienie i pomoc.

Autor: Anitra Dodany 29.09.2006 19:33

To jest właśnie dziwne - raz działa, raz nie. Gdy pisałam poprzedniego posta nie działało, a teraz jest w porządku. Nie wiem, czy to tylko u mnie tak się psuje? Naprawdę dziwne. Ale cieszę się, że działa. :-)

Zobacz całą dyskusję

Coś Żeromskiego, a konkretnie - "Syzyfowe prace"

Autor: oczytana Dodany 29.09.2006 19:31

(...)"Jakieś kształty i zjawienia, jakieś cienie i widma bezcielesne ukazywały się przed nią, tworząc za sobą jakby sceny i wypadki przyszłego życia Marcinka. Kiedy je chciała złapać wzrokiem i myślami - znikały. (...)"(...) Myślała rzucając się duszą w jakiś widok pełen ludzi i wrzasku. - Murakiew, kto to Murakiew?" I nagle serce jej przestawało uderzać i umierało jak żywa istota, którą przebiło zabójcze żelazo." (...)

Zobacz całą dyskusję

Gombrowicz musi odejść (????!!!)

Autor: Anitra Dodany 29.09.2006 19:29

Ależ z "Szewców" to już nic nie zostanie po wycięciu wszystkich niecenzuralnych słów. ;-) Ja tam lubię Sienkiewicza, ale po rekomendacji pana Giertycha najwspanialsza książka może obrzydnąć. :/

Zobacz całą dyskusję

Nietypowo - prośba o wyjaśnienie i pomoc.

Autor: verdiana Dodany 29.09.2006 19:10

Ale przecież działa... :-)

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: