Teksty i komentarze

Ja tez czytałam pełno książek z tej serii :P Na razie nie ma jednak rzadnych nowych w bibliotece, a szkoda, bo chetnie bym przeczytała cos takiego, co sie tak szybko czyta.

Pochlonęłam tą książkę w dwa wieczory. Bardzo dobra! Zdumiewająco trafne obserwacje i wnioski. Niezwykle szybkie zmiany pojawiają się nie tylko w nauce, ale jak najdosłowniej tuż za progiem naszego domu. Z nie spotykaną nigdy przedtem szybkością zmienia się tempo podróżowania, częstość przeprowadzania się ludzi z miejsca na miejsce, szybkość zastepowania jednych domów przez inne, liczba spotykanych ludzi i skracanie czasu kontaktu z nimi. Błys...

Hm, wiem, że ja tak może ni w pięć ni w dziesięć, ale chciałabym zaprosić Cię na forum literature.fora.pl, a jako że maila nie znalazłam, piszę tutaj :) Jak tam książki? Co teraz czytasz, że nie ma nowych czytatek? :> Pozdrawiam :)

Właściwie, ja chyba gdzieś po "O melba" mówiłam, że do sierpnia już nic nie zdążę przeczytać. A tu proszę. Na okładce podobno było napisane, że książka przeznaczona jest raczej dla osób dorosłych. Nie wnikam w to, co ta dorosłość niby ma oznaczać. Ale moim zdaniem, powinna być skierowana też do młodych. Dlaczego? Żeby mimo wszystko dziewczyny nie szły pod latarnię? Podobała mi się. Może jakieś wybitne objawienie to to nie jest, ale całkie...

Czyli mała dygresja na temat łupów z biblioteki. O "Przerwie na życie" napisałam recenzję, więc nie będę się tutaj produkować :). "Postscriptum" Nurowskiej okazało się książką dość smutną, refleksyjną. W formie bardzo przypominała "Zdążyć przed Panem Bogiem". I to właśnie było całe niebezpieczeństwo... Niestety, "Postscriptum" nie jest tak dobre jak utwór Hanny Krall, właściwie to jest raczej przeciętne. Troszkę "przepsychologizowane" :P "Wichro...

Wiesz, co do Fleszarowej-Muskat, to rzeczywiście trzeba dobrze trafić za pierwszym razem, albo po prostu nie zniechęcać się. Cykl pt. "Pozwólcie nam krzyczeć" jest bardzo ciekawy, szczególnie pierwszy tom. Poza tym polecam Ci "Dwie ścieżki czasu" - akcja rozgrywa się po części w czasie II wojny światowej, ale dotyczy przeżyć psychologicznych bohaterów, a nie działań na froncie itp. Nie radziłabym sięgać po "Zatokę śpiewaj...

Świetna jest też seria M. Fox - Pierwsza miłość (kilka bardzo fajnych książek) Polecam także Ewę Nowak ja zaczytuję się obecnie - "Wszystko, tylko nie mięta"

Zaczęłam po raz drugi wspomnienia Tatarkiewiczów. I czytam we wstępie: "Przez wiele dziesięcioleci zajmowałem się rzeczami jakie mnie otaczały, o swojej osobie nie uważałem, by mogła interesować czytelników. Wspomnienia są więc nowością w tym co napisałem. ... dlaczego ośmielam się pisać. Nie jest to chyba chęć grafomańska, lecz poczucie obowiązku względem przeszłości, obecnie różnie przedstawianej." Uderzyła mnie ta skromność w czasach gdy ws...

No to mamy podobne zainteresowania, pozycja i rola kobiety w epoce . Co do edukacji Barbary należy stwierdzić,że była przeciętnie wykształcona jak na tamte czasy za to temperament miała włoski . Co innego Bona Sforza,która znała świetnie łacinę i hiszpański poza językiem ojczystym no i polskim , orientowała się w geografii,literaturze klasycznej i matematyce .Szkoda tylko ,że tak mało jest literatury na temat Barbary Radziwiłłówny .W rzeczywis...

Lepiej było mu też pożyczyć, wiesz?

Przeczytałam o niej w książce o arystokracji polskiej i dowiedziałam się, że jest jedyną przedstawicielką rodu Radziwiłłów, która zostala władczynią Polski. Potem dowiedziałam się, że Basia ( taj ją nazywam) była kobietą niezwykle otwartą i mądrą jak na te czasy, w których żyła. Zresztą, dla mnie prawie wszystkie kobiety w historii są interesujące, bo bardzo lubię ten temat. I w dodatku żyła w renesansie, a to naprawdę niezwykła epoka!

Życze udanych wakacji...niestety ja wakacje spędzam w Pracy:P

Dziękuję. Nie czytałam. Dodaję do schowka i mam nadzieję trafić na nią. :-)))

"Jeśli ufamy jedynie zmysłom, to czym się różnimy od zwierząt, naszych mniejszych braci? Człowiek ma zdolność widzenia rzeczy niewidzialnych."

Udanych wakacji:))

to fajnie:)też się w przyszłym roku wybieram na filologię polską:)

tak łacinka już była ! ale SCS jeszcze nie ... na 2 roku jest ! z łaciny bardzo fajny psor i łacina też fajna.. super ! Specjalizacji ? nic nie wiem?

Marsia czy uczysz sie łaciny albo starocerkiewnosłowiańskiego(czy jakoś tam)? Trudne są? A jaką masz specjalizację jeśli można wiedzieć?

Lizusi? Chyba raczej fanki :-) Jak go tu nie lubić za to co robi?

Dzięki. Swietne uzupełnienie cytatu z "Rzeki tajemnic" i mojej czytatki. A książka jest naprawdę godna polecenia. Powieść sensacyjana z rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Nie ma w niej ani jednego zbędnego słowa, trzyma w napięciu od pierwszych sltron. A miłość ojca do córki opisana jest w taki sposób, że człowieka ciarki przechodzą. Oceniłam na 6. Czytałaś ?

Dodaję jeszcze "Idę sierpniową" i "Nutrię i Nerwusa" M. Musierowicz

Lizusi ;-)))

Bezpiecznej podrozy i szczesliwego powrotu!

Oj! Owszem, są rozczarowania, łzy, podłe chwile, chęć skończenia z tym wszystkim raz na zawsze. A potem? Żyją długo i szczęśliwie... Zapracowali sobie na to swoimi łzami i umiejętnością oraz chęcią przetrwania i dopasowania się, jak dwie połówki. Uodpornili się na przeciwności. Potrafią rozmawiać ZE SOBĄ. Wówczas patrzą na swoje dawne, pełne szarpaniny życie i mówią: "Warto było, jesteśmy przyjaciółmi, jesteśmy dla siebie NAJWAŻNIEJSI. Nic n...

Życzę Ci udanych wakacji, pięknej pogody i spełnienia wakacyjnych marzeń.:-)))

Witam.Fajnie ,że odwiedziłaś moją stronę.I cieszę,że to co piszę zadołało Cię zaciekawić.Niestety to co umieściłam to nie są rozdziały a tylko wyrwane z kontekstu fragmenty . Do niedawna zastanawiałam się nad umieszczeniem kolejnych ale z tego co widzę zainteresowanie jest znikome. Zależało mi aby czytelnicy ocenili fragmenty . A propos a skąd wynika Twoje zainteresowanie Barbarą z Radziwiłłów? Pozdrawiam.

Witajcie! Jutro wczesnym rankiem wyjeżdżam na wyprawę do kraju, gdzie książki ciągle jeszcze są szanowane i skąd pochodzi wielu wielkich pisarzy - do Rosji. W BiblioNETce nie będzie mnie przez około 2 tygodnie, więc chciałem się z wszystkimi pożegnać :o). Ale nie martwcie się! BiblioNETka zostaje pod dobrą opieką. Gdybyście mieli jakiekolwiek problemy, piszcie na biblionetka@op.pl - na pewno ktoś przeczyta i pomoże, chociaż może się to dzia...

"W życiu nie ma "a potem żyli dlugo i szczęśliwie", złotych zachodów słońca i calej tej lipy. Jest praca. Człowiek, którego kochasz, rzadko zasługuje na wielką miłość. Włściwie nikt na nią nie zasługuje, pewnie też nikt nie udźwignąłby takiego ciężaru. Doznasz więc zawodu, rozczarowania, twoja wiara legnie w gruzach, czeka cię wiele naprawdę kiepskich dni. Więcej stracisz, niż zyskasz. Znienawidzisz osobę, którą kochasz, i tej nienawiści nazbiera...

Ja też lubię "Nad Niemnem", ale muszę stwierdzić, że pewne postaci, np. Witold i Andrzejowa Korczyńska są lekko śmieszne. Zbyt idealne i zupełnie pozbawione poczucia humoru.

Markiza de Merteuil byla sklonna zrobic dla malej de Volanges wiecej dobrego niz rodzona matka? Nie sadze. Owszem znala Cecylie i rozumiala ja lepiej niz rodzona matka, ale ani jej w glowie nie postalo robienie dla niej czegos dobrego. Chciala ja po prostu wykorzystac do wlasnych celow. Owszem, gdyby Cecylia przetrwala starcie z markiza nauczylaby sie z tego wiecej niz przez lata szkoly klasztornej, ale tak sie nie stalo. A Markiza jest rzeczyw...