Teksty i komentarze

Taki malutkim. :-) Myślę, że klikaliśmy jednocześnie. :-)

To może też wrócę do Słowackiego. Zaskakujące, jak książki mogą się podobać, kiedy nie jest się zobligowanym do ich czytania.

Nie - istnieje fasola o nazwie mamut - http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/wa​rzywa/fasola-szparagowa-z-cebulk%B1.html​ i ta fasola jest mniam :D

Renatko, Ty pierwsza o rzut orzeszkiem.:)

4. Jak Czesław to tylko Niemen, wiewiórkowata mamusia lubi orzeszki - Eliza Orzeszkowa - Nad Niemnem?

4. "Nad Niemnem" - Orzeszkowa :-)

chlip, chlip! A nikt nawet nie wychwycił, że benten (ja) też wykonała część swojego planu z akcji klasyka w Bracia Karamazow. buuuuuuu!

To jest takie czytadło, ale bardzo sympatyczne. I napisane dobrą polszczyzną, co akurat jest dla mnie ważne. :)

A gdzież tu obrazę odmiennych gustów widzita? Oceniałem nieśmiało tylko i wyłącznie poziom pisarstwa Saramago zaprezentowany w tym wiekopomnym dziele noblisty, ewentualnie – może niezbyt zgrabnie - pokusiłem się o spekulację co do intencji autora, mianowicie do jakiego pokroju czytelników zamierzał on skierować to swoje dzieło i u kogo zyskać poklask. Braw niestety, a może na szczęście, bić nie ma za co, bo ta książka to kompletna żenada i arcyb...

Że Mamut to Jan, a Jan to Jaś, a Jaś to fasola? Czy jakieś inne korespondencje znaczeń mają tu miejsce? Wyżej podpisana nie radzi sobie nawet z krzyżówkami z przymrużeniem oka, więc te hetmańskie uważam za... wredotę :D Poobserwuję sobie z dala.

"Dracula" to ponadczasowa historia najsłynniejszego wampira w dziejach literatury światowej. Stworzona przez Brama Stokera postać demonicznego transylwańskiego księcia Vlada Draculi, który żywiąc się ludzką krwią, zachowuje wieczne życie, oraz emanujący z kart książki nastrój grozy i niesamowitości sprawiają, że od wielu pokoleń powieść zdobywa coraz to nowych czytelników. Bram Stoker (właśc. Abraham Stoker, 1847-1912) - irlandzki pisarz, dzie...

Mój czerwiec: • Opętanie (3) • Noc i ciemność (3) • Pajęczyna (4) • Rok interny – w czytaniu

Jeśli chodzi o "Plewy na wietrze" to mnie Sapkowskim trącił przede wszystkim Twardokęsek, ale potem autorka chyba przestawiła sobie priorytety i wrażenie zniknęło.

SUPER!

Maj z sf ciągle odbija mi się lekką czkawką, toteż w czerwcu czytałam głównie fantasy. - Wieża Zielonego Anioła: Toczące się koło & Wieża Zielonego Anioła: Płonąca wieża - 4.0 & 4.0 - parafrazując Sapkowskiego, skończyłam, a umęczyłam się setnie. Sam w sobie ten cykl może nie jest zły (i tak też starałam się go ocenić), natomiast kompletnie nie spełnił oczekiwań, które w nim pokładałam. Boleśnie zweryfikował też bardzo dobre wspomnienia o pie...

Dziewczyny też to wychwyciły: https://picasaweb.google.co​m/alezaraz/BiblionetkaOdz05#561971559022​1063362 Zawsze jak na spotkaniu biblionetkowym słyszę hasło - Trzymasz ją do góry nogami - to wiem, ze ktoś się dorwał do książek Benten. :)

W ogóle w zasadzie. Napisał tę książkę bardzo pozytywny Polak, który spędził w Japonii 10 lat w latach '80 i na początku '90. Nazywa to "przewodnikiem gaijina" po Japonii. W zasadzie ma formę zbeletryzowanego pamiętnika. Gorąco polecam, nawet jak ktoś się nie interesuje Japonią, to warto się pośmiać.

1. Traktat o łuskaniu fasoli

"Bezsenność w Tokyo"? To ma coś wspólnego z filmem "Między słowami"?

Ale na trzydziestej pierwszej stronie była lekka niekonsekwencja...

Hyhy, na czym jak na czym ale na piórach to czajki się znają. ;) Oczywiście jest to prowokacja z premedytacją, ale tak niedawno sobie myślałam, chyba nawet listownie się pokłóciłam też, że w stu procentach jestem w stanie poznać płeć autora. Oczywiście mając zasłonięte nazwisko. Potem oceniłam mniej optymistycznie swoje zdolności dedukcyjne do 80%. Po Chmielewskiej od razu widać, że kobieta. Po Grocholi też, po Austen tak samo. Natomiast z Eliot...

9. 이야기 한국역사 (조선왕조의 창업과발전) (4,5) spoko Też czytałam. Lekka lekturka :D

Czerwiec: - Młody samuraj. Droga wojownika. 6 - Młody samuraj. Droga miecza. 6 - Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności - 4,5 Biorę się za Bezsenność w Tokio i Trylogię Czarnego Maga :)

Między nami niebotyczne góry... - 4,0 Trzej muszkieterowie - 4,0 Hanulka Jozy - 5,0 Targowisko próżności - 5,0 Wreszcie "zaskoczyłam" :-)

Dokładnie ta. W środku też niezła. Tylko trochę za mało akademickie podejście jak na moje aktualne potrzeby, no ale cóż zrobić. Tak czy inaczej miło było poczytać.

Lipiec też pamięci tegoż będzie - przyniosłam z biblioteki drugi tom dramatów. Świetne dramaty pisał Jul. Potem będą poematy:) Może dlatego Antenor mnie nie zraził, że pierwowzór wciąż przede mną? Te 3 opowieści to Heriodiada, Legenda o św. Julianie Szpitalniku i opowiadanie o gołębiu :), nie pamiętam tytułu, coś z miłością? Oj, akcja nie jest mocną stroną Flauberta. Ale chyba nie dla akcji się go czyta. Ale dla języka. Ogromnie się cieszę, że ...

Oj Czajeczko to jest toporne niestety, ale to też jakaś zabawa :( Ciut literacka

Oczywiście piszcie tu :)

Rany, Czajko, a co to jest "męskie" pióro? Po Miasteczko Middlemarch muszę w końcu sięgnąć!

"9. 이야기 한국역사 (조선왕조의 창업과발전) (4,5) spoko " :D To ta ze spotkania? Okładkę miała w porządku, a nawet bardzo fajną, powiedziałabym. :)