Teksty i komentarze

Opowieść o Nim i o Niej składają się na książkę Karola Arentowicza "Bajki dla niektórych dorosłych". Mądre bajki, potrzebne nie tylko dzieciom, otwierają dla Was swój świat. W "Bajkach dla niektórych dorosłych" nie znajdziemy warowni i zamkniętych księżniczek czekających na wybawienie. Jest szpital, dom dziecka, zakład psychiatryczny – i we wszystkich tych miejscach ludzie uwięzieni w skorupach bólu, gniewu, rozczarowania, bezradności. Zamia...

Ha! Mam w domu pierwsze wydanie ''Historii pięciu wierszy''. Znalazłam kilka lat temu w stercie(!)makulatury(!) w piwnicy domu, gdzie akurat, powiedzmy, pomieszkiwałam. Skąd się tam wzięła? Nie mam pojęcia, ale nie było mi szczególnie przykro, gdy ją odkryłam między gazetami i miernymi kryminałami. ''Niestety, to tylko połowiczna realizacja mej idei. Pomimo styczności z rękopisem, wciąż nie mam dostępu do autografu.'' - nie bądź... ''pazerny'...

Kupię w przystępnej cenie bądź wymienię na coś z mojej biblioteczki. GG lub e-mail.

Mnie się również nie podoba język ksiażki, ale nie wiem,czy to bląd tłumacza, czy autorki (czytałam po polsku, moze po angielsku byloby lepiej)? Stylistyka kojarzy mi się z opowiadaniami, które pisałam w wieku 15 lat - te opisy, kto był w co ubrany - zawsze w tym samym stylu, nieskomplikowany sposób zapisywania dialogów, częste powtórzenia tego samego słowa, trochę zbędnych wątkow, przeciągających treść. Przez pierwsze kilkadziesiat stron najbar...

Już jednak sobie przypomniałem ;) Konstanty Simonow - Dnie i noce

Pierwszy post na tym forum... Czytam obecnie "Życie i losy" Grossmana. W czasie czytania tej książki, pojawiły się w mojej pamięci urywki z innej książki, gdzie również była mowa o Stalingradzie. Oto urywki, które pamiętam: - żołnierz, który staje się dowódcą, spotyka się z sanitariuszką, nazywa ją swoją żoną, on zostaje ranny, ona zostaje ranna, są wycofani na drugi brzeg Wołgi - starszy żołnierz, "zwyczajny", zostaje na wysuniętym posteru...

Straszliwa burza zawita nad Morganville. Nowy władca skąpie miasto we krwi. Czy ochroni je śmiertelna siedemnastolatka? Powrót nieśmiertelnego Bishopa zburzył złudny spokój Morganville. Starcie dwóch stronnictw wampirów pogrążyło miasto w krwawej walce. A nowy władca chce zniszczyć wszystkich - i ludzi, i wampiry. Nieśmiertelni wierni poprzedniej władczyni zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach – na ulicach jest coraz mniej życia,...

Hańba Sięgnęłam po "Hańbę"... Kiedyś pod wpływem jakiegoś impulsu wylądowała w schowku, a po ostatniej wizycie w bibliotece - fizycznie w moich rękach. No i przeczytałam, ale jakoś nie potrafię się z tą książką "pogodzić". Podobała mi się, owszem... ale ciągle coś we mnie ryczy protestem przeciwko takiemu zakończeniu, przeciwko bohaterom. Od początku. David. Właściwie to niemal do samego końca go rozumiem. Nie zastanawiałam się czemu nie chc...

"Tajemnica Liliany Bardijewskiej polega na tym, że z najprostszych słów i najzwyklejszych rzeczy potrafi stworzyć baśniowy świat pełen wdzięku, humoru i niezwykłości. Warto się dać oczarować tej twórczości, bo to czar najwyższej klasy i uwodzi zarówno dzieci, jak i dorosłych. Uwodzi i zmienia ich na radośniejszych, bardziej otwartych, bardziej dowcipnych... Znam wiele udokumentowanych przypadków". Maciej Wojtyszko [Wydawnictwo Mila, 2...

Była raz dziewczynka, która chciała wiedzieć, skąd się biorą wilki. A także inne zwierzęta i istoty, rzeczy i sprawy... Ani książki, ani filmy, ani internet nie odpowiedzą na takie pytania. Żeby zaspokoić ciekawość, najlepiej samej wyruszyć w podróż i sprawdzić wszystko osobiście. Zobaczyć i usłyszeć, poczuć i dotknąć... A to może sprawić, że zacznie się odkrywać coraz to nowe, jeszcze ciekawsze tajemnice! [Wydawnictwo Mila, 2009]

Może jeszcze to Dobij mnie Europo...: Wspomnienia z wojny bałkańskiej ale również jeszcze nie czytałam.

Połączenie literatury romantycznej traktującej o wybitnych jednostkach i prozy naturalistycznej(zwłaszcza fragmentów dotyczących biedy i nędzy) lub pierwszych artykułów socjalistycznych mogłoby stworzyć coś pokroju Raskolnikowa.

Przy okazji zauważyłem w książce dość istotny błąd (nie licząc literówek), mianowicie w jednym miejscu pisze wyraźnie, że kieł to, dentystycznie rzecz biorąc, dwójka - tymczasem jak każdy może w gębie policzyć, kły są trójkami.

Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, jakie jest podejście do świata. Romantyk odpowiedziałby, że to właśnie istotą życia jest "przeżywanie" emocji. Są tak naturalne i przypisane człowieczeństwu, że pomagają w postrzeganiu rzeczywistości. Racjonalista zripostuje, że zamazują prawdziwy obraz, subiektywizując go i często zniekształcając. Pytanie, co jest ważniejsze dla jednostki - kształtowanie własnego Ja i życie w zgodzie ze sobą, czy w zgodzie...

Mnie się podobała i dokładnie tak bym ją określiła. Książka dla niewymagających, prosta, lekka i co najważniejsze wszystko zawiera się w jednym tomie, nie ciągnąc się w nieskończoność w kolejnych częściach.

Biblia na przemian z Nitzchem - taka mieszanka, przy odpowiedniej interpretacji, może się stać dobrym podłożem dla lęgnących się niecnych pomysłów.

Przede wszystkim przeczytaj "Marię" Malczewskiego, która jest, według mnie, najlepszą powieścią poetycką w historii polskiej literatury. Także Puszkin i jego "Eugeniusz Oniegin" jest wart kilku poświęconych godzin ;)

Fakt, niewiele lektur zasługuje na taką uwagę, by dowiadywać się o procesie twórczym. :) Swego czasu czytałem w Tygodniku Powszechnym (dodatku literackim? Nie mam czasu, by przeszukiwać numery, ale jestem prawie pewny, że pisał o tym M.P. Markowski) o książkach, które powstały, a nigdy ich nie znaleziono. Na przykład Bruno Schulz pisał w listach o dziele, nad którym pracuje. Nikt nie widział rękopisu. Zaginął. Może lepiej, że "Idioty" pier...

Dziękuję, serdecznie nawzajem. Robię sobie rachunek sumienia wg księdza Twardowskiego: Jak daleko odszedłeś od prostego kubka z jednym uchem od starego stołu ze zwykłą ceratą od wzruszenia nie na niby od sensu od podziwu nad światem od tego co nagie a nie rozebrane od tego co za wielkie nie tylko z daleka ale i z bliska od tajemnicy nie wykładanej na talerz od matki która patrzyła w oczy żebyś nie kłamał od pacierza od Polski z raną...

Halo! Kielce! Wiosna i w ogóle. Pogadałby coś o książkach na żywca. Albo i nie o książkach. Długi weekend przed nami, a jeśli nie to każdy inny. Gdzie jest grupa szybkiego reagowania. Proszę reagować! :D

Zaczęłam ostatnio oglądać nowy serial, aby trochę odpocząć od nauki. Tym razem padło na "Herosów", czyli coś zupełnie nie w moim stylu, bo A. pokręcone z czaso-przestrzenią, B. sci-fi pomieszane z fantasy, C. Hasło pierwszej serii brzmiało "ratuj cheerleaderkę, ratuj świat" - innymi słowy, za mądre to to nie jest. Niestety na tyle dobrze zrobione, że oderwać się nie mogę. Najciekawszą moim zdaniem postacią jest Sylar - seryjny zabójca, zjadający ...

Ja z mało ocenianych zamierzam w najbliższym czasie przeczytać: 1.Flanagan M. "A imię jej Róża" (5 os.)=> w trakcie czytania 2.Alegría C. "Złoty wąż" (5 os.) 3.Palmer L. "Czerwony kruk" (1 os.) 4.Omilianowicz A. "Było to nad Czarną Hańczą" (brak ocen) 5. Zawistowski W. "Baśń o Raduniu, Ostrzycu i Sumie - królu jeziora" (brak ocen) 6. Ströder J. "Oskarżony o przyjaźń z Polakami: Niemiecki pediatra w okupowanym Krakowie" (brak ocen) ...

:)

Czemu by nie. Chyba kiedyś był taki pomysł, ale może mnie pamięć myli. W każdym razie nawet czytatkę kiedyś o tym założyłam. ;)

Czytam dużo książek, które są mało oceniane, mniej popularne.. Pomyślałam sobie, że warto może rozpocząć jakąś akcję czytania książek mało ocenianych lub w ogóle jeszcze nie ocenionych... Uważam, że niektórym naprawdę warto dać szansę... Nawet jeśli mają niską przeciętną ocenę na portalu :) Wtedy to i oceny byłyby bardziej miarodajne:) Co Wy na to?

Ponownie zapraszam na wymianę do mojego schowka. Najchętniej wymienię za książki w Poszukiwanych.

"Szare śniegi Syberii" Ruty Sepetys. To debiut tej amerykańskiej autorki. Bardzo dojrzały debiut.

Oparta na ludowej opowieści Indian amerykańskich książeczka Briana Pattena pokazuje, że wszystkie stworzenia są częścią całości, że wzajemnie na siebie oddziałują – że sobie nawzajem dają i biorą od siebie, bez względu na to, jak mało ważne mogą wydawać się na początku. Pokazuje też, że realizowanie marzeń wymaga dużej odwagi. Piotr Sommer, autor przekładu, wraz z tytułowym bohaterem zapraszają małych i dużych na wędrówkę wzdłuż Wielkiej Rzek...

To jedna z ulubionych książek mojego dzieciństwa. Powracałam do niej wielokrotnie i zawsze mnie wzruszała.

O ile pamiętam, w książce katolicy faktycznie byli niszową sektą, wszystko się zgadza - i nawet ma pewne znaczenie dla fabuły:) Bez względu na bliskość Wielkanocy;)