Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ja po prostu nie rozumiem tego. Jedna moja znajoma powiedziała mi kiedyś, że ona czyta tylko omówienia lektur :/ a książek w ogóle. Czy to jest normalne? Chyba omówienie jest po to, żeby w czymś pomóc, pokazać coś, czego czytelnik nie dostrzeże, coś, co autor miał na myśli. Ale nie można się tylko i wyłącznie kierować omówieniami czy streszczeniami. A co gorsze owa znajoma byla teraz w klasie maturalnej i wiecie co? Jak ja ją pytałam czy czyta ks...
Rozrachunek z przeszłością, a zarazem jedna z najwybitniejszych powieści o wojnie. Dramatyczne losy ostatniego polskiego oddziału partyzanckiego na zajętej przez sowieckie wojska Wileńszczyźnie. Młodzi partyzanci prą do walki i bohaterskich czynów, a czeka ich beznadziejne „chodzenie” po lesie, nieustająca ucieczka przed wrogiem, brutalne rekwizycje po wsiach, rozstrzeliwania, przypadkowe śmierci, gwałty i wódka. [Niezależna Oficyna Wydawn...
zaliczam się do gatunku młodzieży a czytam to na co mam ochotę. I uważam że nie można wskazać konkretnych książek bo niektórzy lubią np. Opowieści z Narnii a inni uważają je za dziecinne bajeczki.Po prostu zależy od preferencji czytającego. Ja lubie czytać moim sposobem: 2 albo 3 książki przygodowe/sensacyjne/historyczne/fantasy i potem jakąś poważniejszą literaturę - nie dla młodzieży [ znaczy nie dla mnie] :D
No widzisz, a ja bym pędziła, gdybym nie znała zakończenia. Bo nie wytrzymałabym stresu. A w stresie niczego nie zapamiętuję, więc nie ma dla mnie sensu w stresie czytać. Czytam dla przyjemności, więc muszę znać fabułę wcześniej. :-) Zdarza mi się jednak czasami przeczytać coś szybko, żeby dojść do zakończenia razem z książką, i natychmiast zacząć czytać raz jeszcze, już ze znajomością fabuły. A Pratchetta mogę w ogóle czytać na okrągło i na wyry...
Od zawsze wolałam czytać książki, w których jest jakaś tajemnica, intryga, wielowątkowi bohaterowi, akcja trzyma w napięciu a całokształt powieści wywołuje w nas pewnego rodzaju poruszenie. Książki w stylu Koontza, Deavera czy Grishama. Proszę polećcie mi jakieś naprawdę dobre tytuły:)
No, ja bym na miejscu władz absolutnie nie dodawała "Cesarza". Toż to jak znalazł pamflet na Kaczyńskich. Nie żartuję. Właśnie jestem w trakcie lektury i skojarzenia są nieodparte. Oto cytaty: "Na tym polegała mądrość naszego dobrotliwego pana, ze wolał złych ministrów. A wolał dlatego, ze pan nasz lubił kontrastować. A jakżeby mógł korzystnie kontrastować, gdyby był otoczony przez dobrych ministrów? Lud straciłby orientację, u...
Jakże się cieszę, że już ukończyłem edukację w L.O. Nie mogę odżałować wykreślenia Fiodora Dostojewskiego. "Zbrodnia i kara" to moja ulubiona lektura szkolna. Cóż... Mam nadzieję, że większość uczniów wyjdzie z założenia, że "Zakazany owoc najlepiej smakuje" i przeczyta te książki.
Właściwie to też nie pędzę na łeb na szyję, bo gdybym tak robiła to przeczytanie jednej książki by mi zajęło kilka dni a nie, jak w moim częstym przypadku, jeden miesiąc ;] i przez ten miesiąc zachwycam się np. humorem Pratchett'a. Zaskakujące elementy nadają książce szczególności. Uwielbiam czytać z dziecięcym zachwytem, bo to właśnie sprawia, że książka żyje ze mną a nie tylko we mnie. A myśl o pewnym zakończeniu pozbawia mnie tego. Lecz to...
Książki godne przeczytania i polecenia :) Kupiłam tylko 1 tom i długo walczyłam ze sobą :P żeby nie zdecydować się na całą kolekcję. Może innym razem.
Mam nadzieję, że takiego tematu jeszcze tu nie było, bo nie lubię się powtarzać:P Jestem ogromną fanką serialu "Prison Break" (mogłabym mówić o nim bez końca, ale zlituje się nad Wami i podaruję to sobie:), w dalszej kolejności lubię "LOSTy", a ostatnio także "Herosów". Z polskich seriali to chyba tylko "Kryminalnych". A co Wy lubicie? Jak często oglądacie seriale i w jakie daliście sie wciągnąć?? pozdrawiam:*
A ja widziałem kiedyś napis tej treści: "ZUPA Z WIELU KUR TO ROSÓŁ Z KUR WIELU" A teraz przeczytajcie to na głos! Fajne, no nie?
Oczywiście masz rację, że to nie zależy od zawodu, tylko od samego człowieka. Oraz, co mi najbardziej się teraz rzuca w oczy, od kultury danego społeczenstwa i kraju. To drugie nawet wiecej niż to pierwsze, ośmielam się twierdzić. Opowiem ci małą dyskusje u mnie w pracy podczas pauzy na lunch. Otóż jedna koleżanka bedąca w ciąży, ze zgrozą opowiadała o jakiejś położnej z oddalonego od nas 60 km miasta, która była niezbyt miła na spotkaniu dla p...
http://grafika.redakcja.pl/wydania.okladka.aspx/600/0/fakt/1179729174420.jpg - zdjęcie 1 tomu http://grafika.redakcja.pl/wydania.okladka.aspx/600/0/fakt/1179733488318.jpg - zdjęcie 2 tomu
zgadzam się, uwielbiam Joannę Fabicką:)
Żyjemy w świecie, w którym panuje kult młodości i aktywności. Dlatego nader łatwo ulegamy złudnemu wyobrażeniu, że życie trwa wiecznie. W pogoni za posiadaniem rzeczy materialnych, karierą czy sławą gubimy prawdziwy sens istnienia, którym jest spełnienie i zadowolenie z życia. Autorzy pomagają nam w znalezieniu własnego, indywidualnego scenariusza, który umożliwi zaplanowanie przyszłości i osiągnięcie wymarzonych celów. Niezależnie od etapu ż...
:):):) W takim razie zachęcaj innych. Pozdrawiam
Dobrze, że wyrzucili Gombrowicza. Tego bełkotu nie da się czytać.
Vieviórko, a Ty o czymś nie zapomniałaś? Maj się kończy. :-)
Szczerze mówiąc rzadko czytam wiersze, mam problemy z interpretacją tych bardziej złożonych więc to może dlatego.. Ale baaardzo podoba mi się wiersz Juliusza Słowackiego pt. "Testament mój". Genialny. A wiersz Herberta "Przesłanie Pana Cogito" uczyliśmy sie ostatnio na pamięć:)
Mawiał, że ze względu na krótkość życia najlepiej spędzać lato w Zakopanem. Sukcesy obchodziły go tyle, o ile mógł nimi akcentować swoją polskość. Twórca najpiękniejszych par kochanków w literaturze polskiej, przyprawiał panny o rumieńce i bicie serca opisami szalonej sanny Kmicica z Oleńką, zawstydzeniem Maryni, gdy Połaniecki zanurzał dłonie w jej rozplecione włosy, zmysłowością walca Płoszowskiego z Anielką. Od lat jestem wielbicielką jego pow...
Oj, martamatyldo...:). Dyrektor mojego poczciwego ogólniaka uczył mnie historii i WOS-u przez wszystkie lata. Zżylismy się bardzo, bo on też siedział w azjatyckiej historii i tematów do wspólnych dysput nigdy nie zabrakło. Odwiedzałem go często po zajęciach. Fajnie się gawędziło. Jak poszedłem na studia to siłą rzeczy nie mogłem go już odiwedzać, więc staram się choć raz w miesiącu, żeby nie pomyslał, że o nim zapominam. Ogólnie jest bardzo sympa...
Sama jestem jeszcze raczej z gatunku "młodzieży" więc odpowiem:) Polecam książki szczególnie: Joanny Fabickiej, Małgorzaty Musierowicz, Katarzyny Grocholi, Krystyny Siesickiej, Meg Cabot, Sue Townsend, Manuli Kalickiej, Ann Brashares, Jany Frey czy oczywiście J.K.Rowling. Tyle na początek:P
(Nie)przewidywalność w ogóle nie ma dla mnie znaczenia. Więcej: zawsze patrzę na koniec książki, zanim zacznę czytać. Nic mnie tak nie denerwuje, jak stresowanie się tym, że nie wiem, co dalej, i pędzenie na łeb na szyję, żeby się dowiedzieć, co będzie. :-) Ja to chcę wiedzieć od razu. Bo chcę mieć przyjemność z czytania i delektowania się. I fabuła mało mnie interesuje. :-) Jest tylko tłem, pretekstem, żeby napisać książkę. Może dlatego nie znos...
Grzegorz Jaszuński: Wstęp - Howard Fast: Peekskill - Herbert Aptheker: Z dziejów walk przeciw dyskryminacji - Will Hayett: Walka o Willie McGee - Phillip Bonosky: Biały szowinizm - V.J. Jerome: Rasizm w Hollywood - Doxey A. Wilkerson: O kulturze murzyńskiej - John Pittman: Naród murzyński a Korea [Książka i Wiedza, 1951]
"Oznaki życia" Cooka - "Ostatnią bitwę templariusza" odłożyłam na później.
Książki, które mnie interesują są oczywiście pochłaniane przeze mnie w tempie błyskawicznym:) Czytam je nawet w szkole czy autobusie co do tej pory raczej mi się nie zdarzało. A te nudniejsze książki? No cóż, często czytam dla samej satysfakcji, rzadko przerywam książkę w połowie, nie lubię tego. Książka, którą miałabym przerwać musiałaby być już wybitnie nudna. Ale oczywiście takie też są;)
:):):)
jakozak, bez bajeczek nie wyobrażam sobie tegoż życia:). Czyż świat przedstawiany w bajkach nie jest taki za jakim poniekąd tęsknimy? Gdzie zło jest złem, a dobro dobrem i nie ma relatywizowania (takich "mniejszych złów"). Co do powagi, to powielany jest stereotyp, ze od pewnego wieku (ale nie wiem jakiego) po bajeczki nie sięgamy, bo to "nieprzystoi":) i możemy być posądzeni o "zdziecinnienie". Nie trafiają do mnie ...
"Każdy umiera w samotności", Hans Fallada
Zapraszam do tematu w Offtopic: [artykuł niedostępny]
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)