Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Rotfl :-)))
A ja jestem wniebowzięta, bo mój Najdroższy kupił mi na urodziny "Żelary" Legatovej, na które dość długo poluję! Wspaniały prezent!
Gdy tylko wziąłem do ręki to tomisko (całkiem obszerne), wiedziałem, że to rzecz mocna, ciężka i waląca w pysk bez pardonu. Być może mam jakieś ukryte skłonności natury seksualnej, bo – nie powiem – cios ten sprawił mi ogromną radochę. Zacząć trzeba od tego, że Łukasz Orbitowski to twórca niebanalny. Pisze o rzeczach trudnych w sposób lekki – tworzy wypowiedzi pełne potocznej mowy miejskiej, pełne wulgaryzmów i brudu, ale wielce smakowite. War...
Początek książki " Trucizna" daje nam przedsmak czegoś dobrego, ale to tylko tyle, potem akcja jakby zamierała i z thrillera robi się sensacja. Moim zdaniem jest to najsłabsza książka tej aktorki.
W pierwszym momencie miałem wrażenie pewnego wydumania, może to zwykła nieufność. Później książka płynęła, wciągała klimatem. A teraz parę miesięcy po przeczytaniu wraca mi w myślach właśnie pewnym odczuciem, klimatem. Coś podobnego odczuwałem np. przy "Łuku triumfalnym". Myślę, że niedługo spotkamy się znowu :)
Totalne podporządkowanie się władzy - to jedno. Poza tym, totalna obojetność, rezygnacja z własnych przekonań na rzecz czyichś. Marazm i zobojetnienie. Automatyzacja człowieka. No i oczywiście "Trzeba zabić tę miłość". Tak, jakby nie była wiele warta.
Zrobili. Zalogowałam się nawet i oceniłam sporo filmów, ale tylko na jednym posiedzeniu przed komputerem się skończyło. Za dużo reklam wyskakujących nagle przed oczy, strona nieczytelna, za duża skala ocen(10), nie ma wyszukiwarki tytułów. Strona czysto komercyjna. Jednak wam może się spodoba. http://film.wp.pl/id,82386,title,Rekomendacje-Ja-oceniam-i- wiem-ktore-filmy-sa-wlasnie-dla-mnie,wiadomosc.html
Polecam Cobena, Spindler, Kava książki te czyta się jednym tchem trzymają w napięciu do ostatniej kartki.
Kocham, kocham, kocham łacinę. I moim skromnym zdaniem, każdy humanista powinien znać przynajmniej podstawowe zwroty. Przede wszytskim - ja zawsze chciałam przynajmniej "liznąć" trochę łaciny. Uczyłam się 3 lata w liceum, zdawałam z niej maturę, i do dziś pamietam co nieco z gramatyki :D Wszystko dzięki mojemu nauczycielowi. Twardy, ostry jegomość, o niespotykanej wiedzy. Erudyta, jakich mało. Przekonał mnie, chociaż czasem, nie powiem ...
A ja, cierpiąc na manię wielkości :D, dawno temu dodałam do francuskiego odpowiednika Małgorzaty (moje własne), czyli Margot, słowo "reine", królowa, i jakoś tak się przyjęło. No a jak reine Margot, to wiadomo że --> Margot de Valois. I teraz coraz częsciej ten drugi w użyciu. Za dużo "reine margot" lub "reine" badź "margot" w internecie...
Melduję się, 16 stycznia :) Z co ciekawszych i bardziej znanych: Ewa Demarczyk, Vittorio Alfieri, Romuald Traugutt, Graham Masterton, John Carpenter, Wojciech Wysocki, Krzysztof Globisz, Wojciech Malajkat, Sade Adu, Kate Moss... U mnie dyktatorów brak.
Inscenizacje sztuk Szekspira stanowią jeden z najważniejszych elementów teatru Krzysztofa Warlikowskiego, należącego do najwybitniejszych współczesnych polskich reżyserów. To już ponad dziesięć realizacji, które wychodząc od interpretacji Jana Kotta, zmieniły definitywnie sposób czytania Szekspira w Polsce. Przeniosły punkty ciężkości z tego, co jednoznacznie polityczne, na to, co prywatne, ale w konsekwencji społeczne. Piotr Gruszczyński w rozmo...
Teraz musisz cierpliwie poczekać, aż się Sowa do recenzji dokopie, bo tłok w poczekalni. Ale ogólnie - jak przeczytasz - jestem jak najbardziej "za", ujęła mnie ta książka, sposób prowadzenia narracji... Pogadamy może kiedyś pod moją recenzją :)
Hihi, ja na konkursy jestem raczej odporna, ale lubię kiedy wśród zwycięzców (lub tylko nominowanych) pojawia się pisarz, którego sama cenię. :-) Po targach też zamierzam pochodzić, poszperać, pooglądać (może pieniądze lepiej zostawić w domu?), chociaż niestety czas będę miała mocno ograniczony, więc musiałam przeprowadzić selekcję (albo może losowanie)i wybór padł na panią Tokarczuk. Chociaż nie jestem pewna, czy nie zostanę zaciągnięta równi...
po woceńskiemu ;>
Beztrosko weszłam na tę dyskusję, i wszystkie moje twarde postanowienia szlag trafił. Idę pożreć całą paczkę żelków - miśków. I ciastka kawowe (koszmarnie dupotwórcze) też zjem. A co tam. Pozdrawiam łasuchów!!! PS. Piec tez nie umiem, ale zawsze chętnie ocenię. Organoleptycznie, rzecz jasna :D
Harry Potter i insygnia śmierci Uff, zmęczyłam ją. Nie żeby była bardzo kiepska, ale jakoś tak w połowie tomu powiała mi nudą. Po pierwsze (choć zdaję sobie sprawę, że okropnie subiektywnie) przyzwyczaiłam się do tego, że akcja toczy się w Hogwarcie. Setki stron poza Hogwartem zrobiły swoje, czyli spowodowały lekkie zniechęcenie już na dzień dobry. Na całe szczęście chociaż końcówka dzieje się w szkole. Po drugie jak na mój gust ten osta...
Pożyczając tą książkę z biblioteki, miałam nadzieję, że chociaż w połowie dorównuje "Dumie i uprzedzeniu". I co? Rozczarowałam się po pierwszych dwóch rozdziałach. Od kiedy to pan Darcy jest "uosobieniem towarzyskości" a Georgiana "niepokoiła się małżeństwem brata i nieskora była do okazywania bratowej serdeczności"?! Co do Lizzy, osoba jej staje się mdła i nieciekawa, a zdanie, które mówi, że Pan Darcy ożenił się z ...
"pachnie od Ciebie racjonalnością a to lubię (mimo kilku Twoich postów)" Czyli nie jestem jeszcze stracona dla świata. :) "Natomiast zaznaczam,że, czyn który popełnił nie jest daleki od pedofilii." Jasne. Ale w sumie, idąc tym tokiem rozumowania, "każdy pijak to złodziej", powtarzając za Bareją. Zbytnie uproszczenie. Dzisiejsza PRZECIĘTNA piętnastolatka ma tyle wspólnego z dzieckiem, co bóbr z Husqvarną. Niby to...
Ja akurat czytam "Biegunów" (hmm, nie jestem pewien, czy to dobra odmiana tytułu), zacząłem jakiś czas temu i idzie mi dość powoli - czytam małymi partiami i sprawia mi to przyjemność (miejscami niemałą nawet), ale nie potrafię się zatopić w lekturze raz a dobrze. Uzupełniłem informację z targów o pozostałe nagrody w konkursie o "Pióro Fredry" - tam też pojawia się ta książka! Ponieważ jednak mam jakiś wrodzony dystans do konkursów literackich...
Doszedł :) I ja dochodzę do siebie,, bo osiołkowi w żłoby dano :) Sama nie wiem co wybrać. Dam znać mailowo. Dzięki!!!
No dzięki za odpowiedzi, zastanowię się nad proponowanymi ksiązkami, przypomniałem sobie jeszcze "Zieloną milę" S.Kinga
Nie dziwię się. I ja dobrnęłam do końca z trudem.
Tylko ciekawe po jakiemu ;-)
"Imię róży"? piszę ten tytuł drugi raz w ciągu 5 minut, ale pokazanie różnego podejścia do wiary w klasztorze w czasach inkwizycji jest kapitalne.
Może "Portret Doriana Graya", "Lord Jim"? Jakoś nic ze współczesnej literatury mi nie pasuje.
Nietypowo - "Imię róży" - książka może nie ściśle kryminalna, ale są morderstwa, jest tajemnica i genialny detektyw w habicie, a to wszystko w średniowiecznym sosie i potężnym sporem religijnym w tle - pychota :)
Próbowałam tą książkę przeczytać, ale.. . za bardzo mnie dołowała i w końcu nie dałam rady...
Może "Cud" Karpowicza?
Komunikacja internetowa jest niedoskonała, ale mam poczucie, że jakby kilka moich postów wyjaśniających (lub rozmowa w realu) to zgodzilibyśmy się w pełni...bo pachnie od Ciebie racjonalnością a to lubię (mimo kilku Twoich postów). Chcę zaznaczyć tylko,że nie nazywam tego słynnego reżysera pedofilem (jestem od tego daleki).Natomiast zaznaczam,że, czyn który popełnił nie jest daleki od pedofilii. Ciekawiła mnie -(zastanowiła mnie) tylko taka ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)