Teksty i komentarze

Tu jest dyskusja na prk: http://tinyurl.com/l9uzw Zacytu​ję tylko posta Tomka Brzezińskiego: Użytkownik "Daga" napisał w wiadomości news:c3u56b$hc0$1@inews.gazeta.pl... ​> miejscu - co to, na miłość boską, jest szczur szary?? Dla niezorientowanych: to, co po angielsku nazywa się "grey rat", to rattus norvegicus, po polsku szczur wędrowny. > Jeśli się te zgrzyty pominie, to mamy książkę doskonałą. ;) No, dla mn...

Nie skreślaj go, przeczytaj. Mnie się te opowiadania bardziej podobały niż np. Jane Austen (biorąc pod uwagę mniej więcej epokę), której już teraz jakoś nie mogę strawić; taka bardzo mocna czwórka. Gdybym bardziej lubiła czytać o tych czasach pewnie byłaby piątka, bo Hardy pisze naprawdę dobrze (chociaż specjalnie kupować i trzymać raczej nie będę ;)). PS. Fajnie masz, też bym chciała, żeby mi ktoś przywiózł pudło książek ;).

Praca poświęcona największej bitwie kampanii wrześniowej 1939 roku, w której połączone siły armii Poznań i Pomorze przez wiele dni powstrzymywały natarcie jednostek niemieckiej 8 armii i części 4 i 10 armii. [Bellona, 2000]

Nie jest to sprawa, która by mi sen z powiek spędzała. Tak się po prostu zastanawiałam, bo na początku wpisywałam wg zasad opisu katalogowego, pewna, że tak się robi i dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że moje wpisy są poprawiane. Ale postaram się już o tym pamiętać. :-)

Chyba nie odpowiem na te podchwytliwe pytania, bo strach pomyśleć, co Freud na to ;-)))) Ps.Zapomniałam zapytać, chyba z wrażenia ;-)

U mnie szóstka zdecydowanie jest za znajomość realiów i zwyczajów szczurzych, i to BARDZO DOBRA znajomość. Albo Pratchett ma szczury, albo się zapoznał z ich specyfiką, bo nie ma u niego durnych mitów i bzdur na ich temat. To niezwykłe osiągnięcie, jeśli się ma świadomosc, że w Polsce nawet weterynarze szczurów nie znają i nie umieją leczyć! Tylko tłumaczenie niektórych terminów było niepoporawne.

Nie jestem fachowcem, dlatego moje rozumienie tej sprawy jest czysto intuicyjne. Wg mnie najnaturalniejsze byłoby oddzielanie tytułów kropką. Wstawianie w nich dwukropka jest trochę dziwne, ale szczytem abstrakcji jest wstawianie dwukropka i zaczynanie podtytułu małą literą. Tego na logikę pojąć się nie da.

Monografia mało znanej, chociaż znaczącej bitwy morskiej marynarek wojennych Syjamu i Francji. Potencjał flot zaangażowanych w walkę był bardzo duży. Starcie zadecydowało o utrwaleniu dominacji Francji w Indochinach. [Bellona, 1999]

Wystaw, to dostaniesz punkt za transakcję i będziesz mogła inną książeczkę pobrać. :D

To nie jest zmiana tekstu, to jest zapis katalogowy ułatwiający zorientowanie się, że to jest podtytuł, a nie dwie książki w jednej.

Książkę tę dałam do przeczytania mojej 13-letniej bratanicy. Potem dziecko powiedziało mi, że przeczytało ją trzy razy i nie jest w stanie zrozumieć ludzi, którzy doprowadzają się do takiego stanu. Dodała jeszcze, że każdy powinien ją przeczytać. Chyba to może posłużyć za komplement tej pozycji.

Ech, jak ja Ci zazdroszczę tych Ględźb;) Ale nic to, wierzę, że kiedys los nas z Szostakiem zetknie:)

I jak Ci się podobał "Orkan na Jamajce"? Według mnie jest rewelacyjny, tylko Emilka trochę przeraża...

"Nic śmiesznego"-J.Heller&V.Speed "​;Stygmatycy"-M.Nowakowski "Po​licjantka"-D.Uhnak "Sześć odcieni bieli"-H.Krall

"Daleko od Nilfheimu" już kupiłam, teraz jeszcze muszę upolować "Chwasta":) I chyba wreszcie zabiorę się za Musila, którego mam w domu od zawsze, ale jakoś nie mogłam dojrzeć..

U mnie dorobek majowy skromny z powodu maturki: Jane Austen "Duma i uprzedzenie"(6) Fiodor Dostojewski "Białe noce"(5) Tadeusz Borowski: "Śmierć powstańca"(5), "Dzień na Harmenzach"(5), "Chłopiec z Biblią"(3), "Ludzie, którzy szli"(4) Franz Kafka "Zamek"(3) Ewa Adamiak "Kobiety w Biblii"(4) Dan Brown "Kod Leonarda da Vinci"(jeszcze nie skończony, oce...

Ale ja to dobrze pamiętam. Nie zmieniłam zadnia. :-) Po prostu nie umiem traktować autorów, jakby nie wiedzieli, co robią, umieszczając w tytule takie, a nie inne znaki. Dwukropek ma jasne znaczenie (przykładem niech będzie Quignard i Rutkowski, tego pierwszego nie pytałam, ale drugi na żadne dwukropki się nie zgadza, chyba że sam je tam umieści). Pewnie części autorów wszystko jedno, ale nie można zakładać, że wszystkim wszystko jedno, i zmienia...

Skończyłam, teraz znowu będę musiała polować na jakąś inną jego książkę;) A "Całując klamki"... Sama nie wiem. Rzeczywiście, jest to lektura dobra dla nastolatków, co nie oznacza, że powyżej piętnastego roku życia jest niestrawna;) Ciekawa, choroba i stosunki rodzinne opisane chyba dość wiarygodnie (ale ja jestem kompletnym laikiem, więc nie wiem). Trochę takich naiwnych, nieco denerwujących (i dosyć, hm... amerykańskich?) fragmentów -...

Tez polecam. Dobra sensacja. Czytalam z wielka przyjemnoscia.

Niezbyt mu to pomogło. ;-) Ja się bardzo staram go polubić, naprawdę. Czwórka to przecież dobra ocena. Na razie nie mogę się połapać, o co tu chodzi z tymi szóstkami. Zawsze mam wtedy wrażenie, że mnie coś omija. Ale może po prostu jakoś nie wiedzieć czemu nie pasujemy do siebie i już. Albo może potrzebuję przewodnika. W każdym razie wspomagam się Waszymi opiniami. :-)

Napiszesz coś o Hardym? Proszę... Przywieźli mi rodzice całe pudło Kolibrów, Hardy też tam jest, nawet w dwóch egzemplarzach. :-) Nie mam na niego ochoty, ale jeszcze go nie skreśliłam, zachęty potrzebuję. :-)

Verdiano, pozwól, ze Ci przypomnę stary wątek, tam Glivinetti odpowiedział Ci tak, cytuję kawałek: >>Po przeczytaniu całego wątku widzę, że istotą zamieszania jest Twoje twierdzenie, że normy opisu bibliograficznego książki powinny być zgodne z językiem polskim. Czy dobrze Cię rozumiem? Nie zgadzam się z takim podejściem. Znaki używane w opisie bibliograficznym nie pełnią roli znaków interpunkcyjnych, więc nie można do nich stosować zasad po...

Druga powieść Chucka Palahniuka ma dużą szansę na powtórzenie sukcesu swojej poprzedniczki. W "Podziemnym kręgu" (czyli "Fight Club") autor nie zostawił suchej nitki na fundamencie nowoczesnego społeczeństwa informacyjnego - wyścigu szczurów. Tym razem Palahniuk bierze na cel całą machinę, która do tego wyścigu przygotowuje - system edukacji, kreujące rzeczywistość media i wszechobecny marketing. Bohater, Tender Branson, przechodzi drogę od sł...

I jak "Całując klamki"? Mam to w schowku... Sacksa skończyłaś. :D

Nie wiem czy każdy, ale ja na pewno - zwykle wpadam w rozpacz ogladając się na zdjęciach... Pocieszam się tym, że najwyraźniej jestem niefotogeniczna i w naturze na pewno wyglądam lepiej;)

898. ‘Jonathan Strange i pan Norrell’ t. 2 – Susanna Clarka 899. ‘Jonathan Strange i pan Norrell’ t. 3 – Susanna Clarka 900. ‘O starym człowieku, co czytał romanse’ – Luis Sepulveda 901. ‘Życie. Instrukcja obsługi’ – Perec (zdaje się, że to jednak nie była całość) 902. ‘Nawałnica mieczy’ t. 1 – Martin 903. ‘Nawałnica mieczy’ t. 2 – Mar...

Allmo, a teraz zamknij oczy i spróbuj wrócić do najwcześniejszego swojego wspomnienia związanego z dworcem autobusowym. Ile miałaś wtedy lat? Kogo odprowadzałaś? Nie zapytałaś celowo gdzie jadę, czy podświadomie zapomniałaś zapytać? Ps. Hihi, czytam właśnie o Freudzie, czy to bardzo po mnie widać? Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

Kiepściuchno w tym miesiącu: "Buszujący w zbożu" Salinger "Obsługiwałem angielskiego króla" Hrabal "Mercedes-Benz" Huelle "Wygrać życie" Durczok "Patty Diphusa" Almodovar

Myślę, że może zostać jak jest. Niech sobie będzie z dużej. Byle konsekwentnie to stosować to mi tam wszystko jedno.

Ładnie ujęłaś to, na co ja poświęciłam tyle pisaniny: kwestia ujęcia tematu :) Dokładnie tak. Po prostu nie przepadam za metodą łyżeczkowania trzewi. Tak mam. Szubienice straszyć mnie będą przez kolejny miesiąc, więc ciiii... żeby się tylko nie rozhuśtały i nie zaczęły skrzypieć w ciemności :( Miło Cię spotkać, Czajko :) Pzdr.