Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tu bywają nieporozumienia. Dodruk nie jest tożsamy z drugim wydaniem (nie wiem, na czym dokladnie polega różnica, ale najwyraźniej dla wydawców istnieje). A sama Musierowicz mówiła, że wydawca zaregował bardzo szybko. Tak że masz wydanie pierwsze poprawione:))
Nie jestem pewna, czy to pod wpływem reklamy, czy ceny - bo Ardo jest tanie. :>
Widzisz jak warto oglądać reklamy? Nikt by nie wiedział, że Ardo jest kiepskie, bo nikt by jej nie kupił, a tak - kilka osób się zdecydowało, i teraz już wiadomo, żeby nie kupować :D
Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że właśnie dużo gorzej. Chcesz mieć problem z lodówką - kup Ardo. :-)
Telewizje mają ten komfort, że nie ma piekarza, który by sprzedał reklamę w ogólnopolskiej stacji taniej o 90% ;)
Kiedyś reklamowali Argo badajże, ale okazało się, że mrozi jak wszystkie ;)
A jednak nie, bo jest podane na czwartej stronie: Wydanie I. A książka była kupiona od razu po ukazaniu się.
Ci, którzy się nie zgadzają, nie płacą abonamentu. :-) A część płaci za tv satelitarną, kablową, na kartę - to czemu mają płacić 2 razy?
Nikt się nie zgadza, za to na telewizyjne brednie wszyscy się zgadzają.(?!) Niepojęte!
Ustawa mówi: "Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w antologiach." Czyli niby wolno. Ale w celach dydaktycznych i naukowych.
taka antologia cytatów z innych ludzi? Ciekawy pomysł swoją drogą, cytowanie aforyzmów wyjętych z tekstu chyba nie narusza prawa autorskiego, zwłaszcza jeśli podpisane.
Ja nie zauważyłam, ale to pewnie dlatego, że chyba nie widziałam żadnego polskiego filmu przyrodniczego. Widuję tylko obcojęzyczne z cudnym podkładem naszej polskiej lektorki... Jak ona się nazywa? Czajka? :)
I tu się mylisz! Biorę te komórki do ręki i patrzę, która ma największy ekranik i najwyraźniejsze literki - tę biorę. I może sobie być No Name, i tak ma gwarancję, a nawet nie zdążę jej wykorzystać, bo za rok i tak za darmo znowu zmienię telefon. :P Zresztą powiem Ci, że lubiłabym reklamy - gdyby były informacyjne. A np. nowy rodzaj jogurtu kupię nawet bez reklamy, bo lubię próbować nowych jogurtów. I nowych chipsów. :P W ogóle lubię słyszeć o...
I jak już puszczą film o przyrodzie, to siedzę jak urzeczony :) Zauważyliście, że polskie programy przyrodnicze najczęściej są opowiadane tak samo jednostajnym głosem, jak te o Oświęcimiu lub Katyniu?
Już tak powoli być zaczyna. Sąsiedzi mają tv satelitarną. Chyba aster. I nie mogą puścić dziecku kanału z bajkami, kiedy sami oglądają np. wiadomości, bo za podłączenie tv do drugiego telewizora w tym samym domu, u tych samych właścicieli, którzy płacą wysoki abonament, trzeba zapłacić DRUGI abonament. Wyobrażacie to sobie?! To ja sobie zainstaluję tv na kartę. I będę płacić tylko wtedy, kiedy oglądam.
Kiedyś nie było tyle reklam, a jednak repertuar tv był dużo lepszy. I dało się. TVP publiczna ma misję! Ma szerzyć kulturę. A co szerzy? Gwiazdy na lodzie, Wiśniewskiego i Dodę. To ja wolę TVN bez żadnej misji, który mi puszcza "Wydanie drugie poprawione", szklarzy bez kitu i co jakiś czas jakiś dobry film. I nie żąda ode mnie abonamentu.
Gdyby ludzie zgodziliby się tyle zapłacić, a WSZYSCY piekarze zgodzili by się ceny nie opuścić poniżej 100 zł, żeby przyciągać klientów, to niewątpliwie cena chleba skoczyłaby do 100 zł.
Myślę, że z finansami telewizji nie jest tak źle. Skoro stać ich na ogromne comiesięczne wypłaty dla dziennikarzy, prezenterów (który nieraz cały film opowie przed emisją) i pseudoartystów, którzy pofikają trochę na lodzie i naopowiadają głupot, to przypominanie ludziom, żeby płacili abonament, bo inaczej telewizja padnie, jest trochę śmieszne.
:-)
Chciałam napisać: płacić tym paniom i panom, a nie oglądać ich. :-)
Pieniędzy by wystarczyło, gdyby wybrani nie mieli za dużych apetytów i gdyby niesolidni bardziej przyłożyli się do tego, co robią. Nie widzę powodów, dla których mam oglądać i słuchać panią A,B,C, czy pana D,E,F, skoro ich nie znoszę. Patrząc na to, co tu piszesz możnaby i cenę chleba podnieść do 100 złotych na przykład.
A słusznie, mnie też. Abonament nie wystarcza, konieczne są dla życia telewizji reklamy. Może by zatem sondaż jakiś przeprowadzić: "ile jesteś w stanie zapłacić miesięcznie, za to że nie przerwiemy ci filmu reklamami?" A potem abonament w zależności od odpowiedzi :) Ja tam już mogę reklamy oglądać, byle to oznaczało brak abonamentu. I brak biletów do kina... I brak opłat za filmy DVD... :P
Idę do kina, płacę za bilet na film, ale jeszcze muszą puścić mi reklamy (a jak byłam na "Piratach z Karaibów, to był pokaz bielizny przed reklamami i musiałam oglądać przez pół godziny jakieś wychudzone, półgołe dziewczęta). Kupuję film na DVD, płacę za film w moim mniemaniu - reklamy, filmik, co mi zrobią, jeśli ukradnę ten film (a przecież zapłaciłam), następnie informacja, że mogę ten film odtworzyć wyłącznie u siebie w domu (niedługo pe...
O tak, o tak!
Dokładnie! Herbatkę zaparzyć, na papieroska wyskoczyć, siku załatwić, pranie rozwiesić... Ale skuteczność jest zbadana i niezawodna. Przeliczalna na procent zwiększenia sprzedaży i kasę, czyli pewna. Prosta zasada, możesz nie kupić najnowszego modelu "czegotoniemającego" telefonu, jeśli zobaczysz go w reklamie, ale tym bardziej nie kupisz telefonu No-Name, bo to pewnie szajs i nigdy takiej nazwy nie słyszałaś. Więc jak już kupujesz ...
Radia nie słucham. Tzn. słucham - radia na Last.fm. A czasami Dwójki. Tam się na razie nie natknęłam na taki komunikat. Gdyby się dało, płaciłabym wyłącznie na Dwójkę. Na inny chłam jednak nie zamierzam płacić.
A co z radiem? Już nie mogę słuchać tego komunikatu: "Nie byłoby tej audycji, gdyby nie abonament"... Audycje przy tym, opatrzone tym komentarzem, przekonują mnie, żeby jednak abonamentu nie płacić...
Na forum gazeta.pl jest dział pt. "Wydawnictwa i ich obyczaje", tam pojawiają się ludzie, którzy zajmują się wydawaniem książek i mają na ten temat mnóstwo informacji. Może oni doradzą?
A ja owszem, jak Gould. :) Bo mam tylko jedno życie. :) Ale niestety nie mam tak fajnie jak on, nie aż do tego stopnia, bo kiedy coś oglądam, to mogę czytać tylko czytadło. :) A już szczególnie kiedy oglądam tv, z wiecznym wkurzeniem, że znowu coś oglądam, zamiast czytać! No chyba, że to coś ABSOLUTNIE GENIALNEGO, ale to mi się zdarzyło tylko kilka razy w życiu. I reklamy nie przeszkadzają mi bardziej niż inne rzeczy - dźwięki z ulicy, z klatki...
Niestety, "Ptasiek" Whartona mi się nie podoba! To jest jedyna książka tego Autora, która mnie nie zachwyciła i przez którą nie potrafiłam przebrnąć. Dlatego też nie obejrzałam jej adaptacji.Może z 10 minut patrzyłam na film z moimi domownikami...nikogo nie przyciągnął. No cóż, widać i tak bywa:((
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)