Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Oj fajne. Kubik i metr sześcienny to podobno to samo.
Podaj adres pocztowy na mojego maila. Wyślę.
To w mych ocenach można napotkać nawet parę 1.
Przed chwilą moja mądra Mama powiedziała mi, że drzewo kupuje się na kubiki :D. A zatem moje poprzednie stwierdzenie było błędne. Hih. Bo ja mam centralne ogrzewanie
Zebrane z wątku konkursowego gdzieś tam. Oczywiście tylko te moje. Układanie limeryków trudna rzecz :) 1. Pewna psina, co w Londynie panu służy, Lekką niechęć żywi do wszelkiej podróży. Pan: Rejs, piesku! Z kolegami! Zbieraj się, płyniesz z nami! Cóż, przynajmniej się pies nie zakurzy. 2. Mieszkała mała Renia w Borkach, Smutne wakacje spędzała w norkach, Lecz znajomych nic nie zmyli, Do zabawy ją złowili, Teraz Renata śmieje się j...
Raczej numer o wydźwięku lekko pejoratywnym. Czajka przebywająca często z młodzieżą. :))
Przypuszczam, że "wałek" to polski odpowiednik "rotfl". Że niby się turla ze śmiechu.
A czy przynależność do Dyskusyjnego Klubu Książki, zorganizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną się liczy? ;-) Bo z tego co widzę na forum to pierwsze i ostatnie spotkanie BiblioNETkowe w moim regionie (nawet nie mieście) odbyło się w 2006 roku!:-))
A możesz podać tytuły kiepskich książek? Może Tobie się tylko wydaje, że one są kiepskie, a moze faktycznie są. Ciężko napisać dobrą książkę. Ja znam mało książek, które zapadły w mej pamięci na zawsze. Podam przykłady: - Ania z Zielonego Wzgórza - Ania z Avonlea - Dzieci z Bulerbyn - Ten obcy - Chłopcy z Placu Broni - Weronika postanawia umrzeć - niektóre baśnie Andersena - My, dzieci z dworca ZOO Inne nie przychodzą mi aktualnie do g...
1. TĘ książkę. 2. Niezłe CO?
"Grę w klasy" zostawiam sobie na sam koniec. Nie wiem, czy to dobry pomysł, pewnie nie. :)
Dosyć mile wspominam tą książkę. Jest zabawna, jednak raczej nie przeznaczona dla dorosłych :D. ;) Fajnie, że to Twoja pierwsza przeczytana książka. Niezły wałek...
Właśnie od tego zaczynałam i nie rozczarowałam się resztą :P
A co, groziło ci już palenie w kominku książkami?
He, he, to źle wiesz :)
He, he zabawne :). O ile wiem, to kubiki są tylko wody:).
Spróbuj Wielkie wygrane. Gdyby tak, bez dziwaczenia, pisał zawsze, uważałbym go za jednego z największych pisarzy.
Jeju! Słońce, zapomniałam! :/ Kurde, posprawdzam, tylko teraz kiedyja w domu będę... :/ Do Krynicy nie mogę, bo Verdiana będzie w lipcu, a ja wtedy do Moskwy wyjeżdżam. Ale może jakieś inne beskidzkie spotkanko gdzieś w sierpniu na przykład? Czy są już jakieś propozycje? Ostatnio rzadko mam czas tu buszować! ;)
O tak - z kronopiami się zgadzam. Mi się bardzo podobały, a "Gra w klasy" zupełnie mi nie podeszła i męczyłam się przy niej. Czyli co, Verdiano, reszty pewnie nawet mam nie próbować, skoro to bliższe "Grze"?;)
Wszystko, tylko nie kronopie i famy! To jedyna rzecz niereprezentatywna dla Cortazara - jeśli ktoś to polubi, to pozostałą twórczością Cortazara się rozczaruje (bo jest KOMPLETNIE inna), a jeśli nie polubi, to się zniechęci i straci to, co najlepsze. Za to "Opowiadania zebrane" jak znalazł. :-) Jeśli Ola dziś będzie na spotkaniu, to mogę przynieść, bo mam. :-)
Jeśli zaczynasz przygodę z Cortazarem (z ocenionych wnioskuję, że jeszcze nie miałaś z nim przyjemności), zacznij od Opowiadań o kronopiach i famach, albo po prostu opowiadań zebranych. "Ostatnia runda" jest niejednolita i zakręcona i wydaje mi się, że dobrze byłoby być już z Cortazarem zaznajomionym do czytania jej. :)
Buahahahahaha! Nareszcie!! Swoja droga niezly ten sklep zelazny. Zaopatrzenie rzeczywiscie wszechstronne od miedzianego drutu przez zgrzebla, swidry, swiderki, zelazo na funty, srut zajeczy i wysoki kociel... Przeczytalam klotka i zdebialam, wierzcie lub nie, ale skojarzylo mi sie z mala klotnia:)) Niezly towar... Dobrze ze zostawiasz wacpanna choc troche nadziei odnosnie nastepnych czytatek....
Daj pani pokój! ;D ;D ;D (następna notka się pisze)
Mój COŚ leży, stoi (:-)) za szybą z pamiątkami z różnych Bnetkowych spotkań. Tyle, kurczę, że kartki z Tomaszowa nie dostałam.<rotfl>
I niech się nie wygada, bo są jeszcze tacy, którzy z ważnych powodów (POCZTA) nie zostali obdarowani.:-) Librarianko - daj jakiś polski adres.
Mam jeszcze 5 wolnych COSIÓW, ale myślę, że może jaki Ślązak się trafi...
Do schowka! Do schowka!!!!
Oh, świetne! A ja już miałam naprawdę-nie-dodawać-nic-więcej-do-schowka...Na szczęście, Cyganka mi długie życie wróżyła. :-)
Tak, masz rację, to jest właśnie najmilsze. Tak wielu ludzi bliskich mi zainteresowaniami i sposobem patrzenia na życie ma takiego samego COSIA! To jest fantastyczne! I ogromnie miłe. :)
Chyba trzeba iść na spotkanie BiblioNETkowe w swoim regionie. Tak myślę. :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)