Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
['] Od jakiegoś czasu tracimy ludzi wielkich... I znów smutna wiadomość. Odszedł Jerzy Ofierski. Niezapomniany sołtys Kierdziołek...
:-)
Szop pracz też rewelacyjny. Podsumowując, moje ulubione motywy z "Postrzyżyn" to: 1. Świniobicie. 2. Szop pracz. 3. "Pełne kobiece kolano to drugie imię Ducha Świętego!"- reakcja proboszcza na skrócenie spódnicy. 4. Historia o stryju Adolfie, który podróżował walcem na Morawy. Bawiłem się świetnie, Hrabal szybko awansuje w moim rankingu. :)
Wszystkiego najlepszego z okazji tej pięknej rocznicy, kolejnych miłych dni, nowych książek, wymiany myśli. :-) Ja dołączyłam później, więc dla mnie jesteś tu "od zawsze", choć to zawsze dla mnie wynosi 18 miesiecy. Mam nadzieję, że się spotkamy, jak kiedyś przyjedziesz do Warszawy, pozdrawiam Cię serdecznie. :-)
Biedactwo, łączę się z Tobą w bó... erm... w afirmacji. Tak, chodzenie po schodach jest super! :>
Dziękuję bardzo za życzenia:) Ja Ciebie też dobrze kojarzę i - wydaje mi się - znam, choć jesteś tu krócej ode mnie. Ale myślę, że znacznie więcej niż "staż" biblionetkowy - przynajmniej jeśli chodzi o rozpoznawalność - znaczy jednak aktywność, zwłaszcza ta mądra. Oby tak dalej:)
No cóż, wyłączyli mi windę na dwa tygodnie z powodu remontu, a jak wiesz, mieszkam na 11 piętrze, więc usiłuję stosować autosugestię - stąd nick;)
Ja zastanawialbym sie nad europa 1890 lub 1800/1830. Jezeli mialbym to polaczyc z zawodem to tylko renesans :) z fikcja to skojarzylbym tylko srodziemie Tolkiena.
A mi się wydaje, że jesteś tu dłużej ode mnie. W każdym razie życzę kolejnych lat z nami. :)
Ciekawi mnie czy dużo osób zetknelo sie z ta pisarka. Podszedlem do jej tworczosci sceptycznie, lecz zostalem milo zaskoczony. Sposob opisu wrazen i pewna chaotycznosc, ktora wbrew pozorom jest taka bliska codziennemu dniu kazdego z nas. Jezyk i porownania powoduja u mnie mily dreszcz, a w rzeczy samej slowa dobrane w pewnej kolejnosci nieraz "wymusily" u mnie usmiech przyjemnosci. Gdybym mial opisac jak odczuwam jej ksiazki to powiedzial bym, z...
Ja... przegapiłam moje pierwsze, biblionetkowe urodziny. Szkoda. Lubię te "rocznicowe" nasze czytatki. Świadczą o przywiązaniu do miejsca - takiego czaso-miejsca, bo dość mocno wirtualnego... Świadczą o tym, że i w sieci może być ciepło. Miło. Jak u siebie. Dla mnie nasza biblionetka jest pełna zmysłowych wrażeń. Kiedy tu zaglądam, odfruwam. To jest mój ąwiat. I wiesz? miałam podobnie! ;) Najpierw odzywałam się rzadko, potem miała...
Uczestniczki: Nola i Mafia. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 13. Spotkałyśmy się na Placu Chrobrego. Pogoda była trochę niesprzyjająca i zamiast ławek na Placu wybrałyśmy Delicje, gdzie na książkowych i nie tylko rozmowach spędziłysmy około półtorej godziny. Po mile spędzonym czasie rozstałyśmy się z postanowieniem zorganizowania kolejnego spotkania w Bielsku-Białej. Zostaje jeszcze nadzieja na większą frekwencję bielskich i podbeski...
To przyjedź wtedy na dłużej i zrobimy spotkanie specjalne. :D BTW, w czwartek rano poszła do Jelonki paczuszka i są w niej też Twoje książki. :> PS. A dlaczego uwielbiasz chodzić po schodach? :-)
Bardzo dobre dwa lata. :D
Tych wątków chyba nie da się logicznie połączyć, i chyba dlatego tak uwielbiam Murakamiego. :) Pan Johnnie Walker nieodmiennie "wyobrażał" mi się jak Marilyn Manson. :)
To po kiego grzyba cała ta Biblionetka, recenzje, opinie, oceny i w ogóle Internet? :-)
Proponowałabym, żeby prywatne pogaduszki przenieść na tak zwanego priva, ok? I przy okazji - uprasza się o stosowanie polskiej ortografii i interpunkcji, w tym również wielkich liter.
Skoro tyle czytasz książek, to powinnaś wiedzieć jak czytać ze zrozumieniem. Ja w mojej czytatce napisałam, że owa książka ( A wtedy umrzesz ), jest pierwszYM DZIEłEM, Z KTóRYM SIę ZAPOZNAłAM, KTóRY NIE NAWIąZUJE DO NASTOLATEK I ICH PROBLEMóW. Pisząc prościej, biedaczko, żebyś tym razem zrozumiała. Chodziło mi o to, że fabuła książki Iris Johanson nie dotyczy problemów nastolatek.
Ja też za nimi tęsknię... Na dłuższy kurs widoków raczej nie ma, ale pewnie przed licencją przyjadę zaliczać sytuacje awaryjne, jest nadzieja:) Dla mnie te dwa lata to dużo i mało zarazem... w każdym razie coraz słabiej pamiętam czasy przedbiblionetkowe;) Strasznie żałuje, że nie załapałam się na wasze spotkania... Buu:(
A ja oczywiście nie wierzę, że to tylko 2 lata! I że w warszawie Cię nie ma już tak długo... bo to też znaczy, że spotkania warszawskie w zasadzie są dopiero od pół roku, bo się na dobre zaczęły dopiero po Twoim wyjeździe. Przyjedź jeszcze kiedyś na jakiś kurs, brak mi naszych spotkań wieczornych i tarzania się po podłodze ze skarpetką. :>
a po co mają wszyscy wiedzieć co czytam? Ważne że ja wiem:)
"Ono" jest wspaniałe, moim zdaniem jest bardzo idealistyczne. Może faktycznie nie ma tam aż tak drastycznych scen, aż tak wielu wywodów z refleksją, ale... Myślę, że nie o to chodziło. Lubię tą książkę, za to, jak Terakowska ukazała tą rodzinę. Ci ludzie mi tak na nerwy działali! Swoim nastawieniem do życia, swoimi poglądami, wartościami (a raczej ich brakiem)... Udało jej się to wybitnie. Sama końcówka jest też niesamowita, zarówno por...
Jeśli padłem ofiarą, aż tak grubej pułapki sarkazmu, to chylę czoło i bije się w pierś. Wybacz(cie) ale obraza Camusa działa na mnie pobudzająco, a potem tylko wrrrrr.... a o tych rybkach to taka nowomowa, :(
Wolę miśka, to porównanie bardziej smakowite;) Przypomniało mi się jeszcze jedno - oczywiście wymieniłam się niezliczonymi książkami, których inaczej pewnie bym nie przeczytała.
Ja przegapiłam, ale mogłabym się pod prawie każdym słowem Twojej czytatki podpisać (z tą różnicą, że: - mieszkając na zabitej deskami wsi nie dotarłam na żadne spotkanie, ale za to znalazłam pokrewną duszę, z którą regularnie wymieniam korespondencję metodą tradycyjną i kilka innych, z którymi od czasu do czasu sobie mailujemy - jeżeli udało mi się nawet wyłapać jakiś błąd, to z pewnością nie należy to do moich mocnych stron, podobnie jak dodaw...
wogole nie che by zabrzmialo to jak kryptoreklama, ale jestem historyczką ;) najwiekszy wybor ksiazek historycznych jest w empiku i bellonie. Ostatnio weszla nowa ksiazka Goci, nigdzi ejejnie bylo procz empiku! Oczywiscie tez antykwariaty, al etam zawrotne ceny i biblioteki specjalistyczne, gdzie nie kazdy ma dostęp niestety.
Skupiłam się w sobie bardzo i udało mi sie nie przegapić drugiej rocznicy rejestracji w Biblionetce. To były dobre lata, i mam nadzieje na jeszcze wiele, wiele następnych. Co się w tym czasie działo? Na początku odzywałam się raczej nieśmiało, potem straszliwie się rozgadałam, by w końcu zwolnić trochę. Teraz piszę nieco mniej, ale też mniej czytam i mniej czasu tu spędzam, z wielu powodów. Niemniej jednak, dzień bez sprawdzenia co słychać na ...
A ja sobie kupiłam w wakacje, choć z bólem, że taka droga. Kupiłam prawie w ciemno, zafascynowana okładką i kilkoma recenzjami, które przeczytałam. Później nie mogłam już się oderwać, czytałam dniami i nocami (w nocy wypadały mi te najstraszniejsze fragmenty, potem się bałam). Oceniłam na 5 i chcę więcej Murakamiego, bo to było moje pierwsze z nim spotkanie. Zabawne jest to, że przez całą książkę usiłowałam logicznie połączyć wszelkie wątki, p...
No tak, to jest jakiś argument. :-) Tyle, że swój zeszyt trudno udostępnić znajomym z siedmiu krańców Polski.
Cieszę się - zawsze przyjemniej pisać, jeśli kogoś się zachęci:) Ja kupiłam ją zupełnie przypadkowo, wpadła mi w oko w księgarni. No cóż, dobrze że tak się stało:) Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że mam w domu kilka książek z tej serii (Galeria) i większość jest dobra, ale bardzo bolesna - właśnie "Pleciuga", ale też "Matka Pearl" czy "Tonąca Ruth".
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: Jerzy Lengauer
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)