Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Witaj Jagusiu, :-). Weszłam, ale nic nie mam dla Ciebie.
Czemu się dziwię!? Temu mianowicie, że dobrnąłem do końca powieści nie wyrżnąwszy nią o ścianę! Komercja, powierzchowność, pisanie pod publiczkę, "pisarstwo" dla pieniędzy etc.etc.
Właśnie na to wpadłam, że chyba po nicku nie bardzo :D :D :D Sowo, jakie tam bojowe. Astrid Lindgren się załapała przecie ;)
Na szczęście masz jeszcze dwóch świadków. ;))
Aha, płeć żeńska jestem :P
Jeszcze się do płci przyznaj, bo akurat po twoim nicku to rzeczywiście nie sposób. :)
Sobie pozwolę dodać, że Kojot jest kobietą. Omatko, Kojotek, jakie bojowe tytuły. ;)
15 opowiadań nowojorskich D. Runyon Baśń o myśli ostatniej E. Hilsenrath Billy Milligan D. Keyes Kwiaty dla Algernona D. Keyes Chrzest ognia A. Sapkowski Czekając na Godota S. Beckett Edda poetycka Imperium R. Kapuściński Jeden dzień w moim życiu B. Sands Jadąc do Babadag A. Stasiuk Kalewala Kapuściński: Nie ogarniam świata Każdy umiera w samotności H. Fallada My na wyspie Saltkråkan A. Lindgren Grona gniewu J. Steinbeck Nocne cien...
Nie znacie żadnych biogragi/autobiografi/pamiętników typu,, wszystko za życie" albo czegoś a la władca pierścieni-lich,licho :D
Ja mam :) Wszystkie cztery patrole stoją u mnie na półce. Nocny obiecałam pożyczyć Jerremu. Jeśli zgodzisz się poczekać, aż wszystkie znów trafią do mnie to chętnie Ci je pożyczę.
Uwielbiam twórczość Hanny Kowalewskiej(np.: Tego lata w Zawrociu, Góra Śpiących Węży...) za to, że potrafi mnie wzruszyć. Dennisa Lehana (np. Wyspa Skazańców)- za to, że zaskakuje. Szekspira (Hamlet, Poskromienie złośnicy, Sonety) za język... i pisała to osoba płci żeńskiej :P
"Jak profesjonalnie nie miałabyś zachwalać, taka "zajawka" przemawia do mnie najbardziej :)" No to spodoba ci się na pewno. :) Zwłaszcza Słomczyńskiemu się dostało, ale nie tylko. "Manifest" to część "Ocalonego", w moim wydaniu pierwsza. Nowego wydania niestety nie czytałam, a podobno są tam jakieś nowe eseje.
Nie rozumiem Aleutka Twojej irytacji. Chodzi mi po prostu o to,że ludzie za dużą wagę wiążą ze świętami, a zapominają o prawdziwych przesłaniach Jezusa. Zapewne wiesz,że Jezus nawet Szabat miał za nic i w trakcie tego żydowskiego święta pracował czym doprowadzał do furii Rabinów. Ludzie zapominają również,że człowiek nie zostanie rozgrzeszony aż do momentu gdy nie będzie żałował za swe winy i nie poczuje skruchy!!!! Proszę nie sugerować się mo...
"Austerię" Juliana Stryjkowskiego z Biblioteki Polityki.
Zaraz, a "Manifest" to nie część "Ocalonego"?
"Szczególnie uwielbiam czytać, jak Barańczak się znęca nad kolegami po fachu." Jak profesjonalnie nie miałabyś zachwalać, taka "zajawka" przemawia do mnie najbardziej :) "Ocalone" dziś jeszcze w bibo przejrzę, "Manifestu" w okolicy nigdzie nie mają, ale z pewnością gdzieś dopadnę.
Niestety nie wiem czy będę się mogła pojawić, jeśli będę miała wolne chętnie przyjadę, jeśli nie, a będzie Chen - Elwira, przekaż jej proszę książkę, a jesli jej nie będzie na pewno uda nam się zorganizować jakoś spotkanie ;-) Może Śląk przyjedzie do Krakowa? ;-)
Ojoj :) świetnie się wszystko zbiegło! Zazdroszczę, choć to bardzo nieładnie..
Fantasy u Kaya polega na bardziej lub mniej śladowych ilościach magii, oraz dość swobodnym traktowaniu faktów historycznych. :) Czarownicy się u niego pojawiają, ale oprócz tego, że raz albo dwa na książkę przenikną przez jakąś ścianę, to właściwie zachowują się jak normalni ludzie. Głównie to mam wrażenie, że fantasy pozwala Kayowi na skoncentrowanie i uwypuklenie pewnych procesów historyczno-politycznych.
To na czym u Kay'a polega fantasy? :) A! Nie lubię o maszynach. Ale to raczej S-F. W sumie to nie jestem przekonana, czy można się gatunkowo ograniczać w lubieniu. Jeżeli ktoś umie opowiadać, to może mi opowiadać o wszystkim (tylko nie o polityce). I mi się przypomniało - poezji nie lubię. To znaczy krótki wiersz raz na miesiąc - tak. Ale żeby tomik cały, to nie. Brrr. No i nie lubię turpizmu. Brrr.
Koko, ja mam "Złodziejkę" na półce, mogę przynieść i zaklepać dla Ciebie. Chyba że wcześniej upolujesz, to będzie dla innych chętnych.
Jestem płci żeńskiej, a moje najważniejsze książki, to: Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata, J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni, Janusz Zajdel - Limes Inferior, Stanisław Wyspiański - Wesele, Karol Olgierd Borchardt - Znaczy Kapitan, Tadeusz Wittlin - Ostatnia cyganeria, a poza tym Kubuś Puchatek, cała seria przygód Tomka Wilmowskiego i seria o Panu Samochodziku (te dwie serie wpłynęły na rozwój zainteresowań). :-)
Czternastego, czternastego. I wiem dlaczego! Bo ja mam wtedy urodziny! O Jezu! Dopiero teraz tknęła mnie makabryczna refleksja! Mam nadzieję, że dostanę tylko jeden egzemplarz... Może zresztą się (jak zwykle) opóźni wydanie.... (PS: Powyżej znajduje się: 32 słowa, na które przypadają 4 wykrzykniki i 2 wielokropki. A ja się martwię, że się starzeję!!!!!!!!!!!!)
Spytam. Jeżeli nie będzie kolejki to może się na "Złodziejkę" załapię. Dzięki, Marylku.
"Zbyt głośnej samotności" w wersji filmowej nie znam, podobnie jak czułego "Barbarzyńcy", ale nie tracę nadziei.. Natomiast mam coraz większą kolekcję adaptacji hrabalowskich przede wszystkim kina czeskiego (z Jiřim Menzlem na czele).. Slamy znam "Dziekie pszczoły" tylko. A kino czeskie i słowackie rzeczywiscie najczęściej zoczyć można na TVP Kultura I TV Polonia.
"Ocalone w tłumaczeniu" powinien przeczytać każdy, a już z "Manifestu Translatologicznego" aspirujący i praktykujący tłumacze powinni być odpytywani na wyrywki obowiązkowo. Szczególnie uwielbiam czytać, jak Barańczak się znęca nad kolegami po fachu. :)
Jaka szkoda, że mnie to ominęło... :(
"Nie przepadam za fantasy, najbardziej lubię jak jest wszystko na Ziemi, o ludziach, w dawnych czasach też lubię. Bardzo. I o jedzeniu i obyczajach jak jest. Nie znoszę polityki, za to historię bardzo. I historie." Bardzo jestem ciekawa, jak by się tobie Kay podobał. Fantasy dziejąca się na Ziemi, o ludziach w dawnych czasach, z polityką i historią na głównych miejscach. :)
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Tomasz Merta wręczył braciom Quevedo odznakę Zasłużony dla Kultury Polskiej.-Jesteśmy wzruszeni i zdziwieni.Nie przypuszczaliśmy,że Bobkowski był uznanym pisarzem,nie znamy jego książek.Dla nas był przyjacielem,o którym mówiliśmy Querido Bob,grand hombre,czyli kochany Bob,wielki człowiek-mówił Fernando Quevedo.
Tort, był olbrzymi i dla wszystkich go wystarczyło. Pierwsze porcje kroili Julio i Fernando. Tort śmietankowy... biszkopt czekoladowy - niezbyt słodki w środku z wiśniami. Na wierzchu marcepan z napisem Bobkowskiemu na urodziny... i chuligańską kreską, czyli tak jak na plakacie. Pyszny...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)