Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Właśnie to wydanie mam. Z Ossolińskich.
Straszna depresja podszyta sarkazmem. Potem, jeśli chcesz, kilka cytatów zamieszczę.
Już sześćsetka wystarczy, żeby z przeprowadzki uczynić koszmar. ;-)
Hmmm, wliczając podręczniki, encyklopedie i słowniki będzie około 1500. Sporo książek wypożyczam z biblioteki i od przyjaciół oczywiście :). Jesli coś mi się spodoba to chciałabym mieć swój własny egzemplarz. Jestem takim książkowym chomikiem ograniczonym jedynie przez finanse i przestrzeń ;)
Nie wiem, czy tyle, jednak biorąc na rozum: medycyne, wszelkie akademie rolnicze, psychologie, pedagogiki, nawet na administracje wezmą z biologią... zostają sie tylko historie i politologie... polibuda tez ma kilka kierunków gdzie przyjma z biologią... ale nie ma co, jak szukałam uczelni spotkałam się kilka razy z czyms takim, że kto ma zdaną mature z fizyki, ten ma grarant miejsce na uczelni. Czy to taki straszny przedmiot?? są gorsze... uwierz...
bo po I semestrze nie było więcej niz 100 osób... należy dodać, że ta poprawka była gorsza od egzaminu... i nikt z kim rozmawiałam, nie czuł że zdał...
Wezmę się, wezmę, obiecuję:) Hill... no cóż, mnie po prostu, hm, nie wiem jak to okreslić... Uderzyła. To historia dwóch chłopców, a właściwie jednego - będącego ofiara terroru psychicznego drugiego, pod pewnymi względami silniejszego. To też przykład kompletnego braku porozumienia z dorosłymi, święcie przekonanymi, że wszystko jest w porządku, zbyt zajętymi własnymi sprawami, niezamierzenie okrutnymi. Napisane bardzo wiarygodnie, też prosto, z...
Mój poprzedni partner niewiele czytał. Obecny czyta przede wszystkim :) Jestem szczęśliwsza...toczę pasjonujące dyskusje o książkach, odkrywam to czego nie znałam, a mój apetyt na nowe wrażenia literackie rośnie nieustannie.
E tam... statystyka jest w miare prosta...choć u mnie na roku odpadnie na niej jakieś 40 %... niestety, poprawkę zdawało 60 osób... wiec jakies drugie tyle, a nawet mniej, bo I semestrze nie było więcej niż 100 osób... zdało za pierwszym razem... jednak ok 10 osób zrezygnowało prócz tego z poprawki... chemia fizyczna... to jest cos... tak w ogóle to co to jest?? <lol> koszmar...
Susan Hill napisała średnioudaną kontynuację Rebeki Daphne do Maurier pt. "Pani de Winter".
Faktycznie tytuł nietrafiony. Jeśli jest Twoja, to ja też chętnie pożyczę... Też lubię takie rzeczy. Muszę się wreszcie zabrać za Miller, daj mi kopa! :-)
Ja sobie strasznie pluję w brodę, że przegapiłam "Jaszczura" gdy leżał stosami w taniej książce. Jeszcze tak wydany. :-(
No to cóż Cię tak ostatecznie urzekło w Pani Dalloway??
Mnie się nie śpieszy. :-) A veverica to chyba dostanie ode mnie taki karton z książkami jak Jelonka, tylko muszę najpierw skądś zdobyć drugi. :-)
Jaszczura muszę w końcu przeczytać! Miał być jedna z inspiracji dla Wilde'a do stworzenia "Portretu Doriana Graya". A jak to "Porwanie Jane E."? bo mam mieszane uczucia. Myślisz, że mi się spodoba?
To już widzę, że się nie obejdzie bez bliższej znajomości.:-)) A dlaczego Twoja opinia ma być niemiarodajna??? Przecież skoro dzięki temu poznajesz się lepiej na czymś nowym, to jest to jak najbardziej zachęcające i dużo mówi. Tak nieśmiało zapytam, czy to może Twoje?? Bo uśmiechnęłabym się. :DD
Nie martw się - spotykamy się co jakiś czas, więc na pewno jeszcze się załapiesz. Tymczasem chciałam napomknąć, że w sopockiej bibliotece (tej na Obrońców Westerplatte) ruszył Dyskusyjny Klub Książki, w najbliższą środę (6 czerwca) o 17stej będą dyskutować na temat "Cienia wiatru". Mnie zapewne nie będzie, ale może kogoś ta informacja zainteresuje. :-)
He he, ale najpierw mój szanowny małżonek przeczyta. :-)
Drakulić tak jak i Tochman pożyczona od kochanej Vievórki. :-) Z tej pierwszej książki chciałam przygotować czytatkę. Wciąż mam nadzieję, że mi się uda, chociaż jestem w wirze przeprowadzki. "Toksyczny wstyd" to taka trochę myląca nazwa. Nie chciałam książki czytać, bo przecież ja się nie wstydzę... Ale koleżanka mnie przymuszała, że niby przed sprowadzeniem na świat dzieci koniecznie trzeba. Faktycznie. Mowa jest głównie o wypartyc...
Ja polecam Merlina i Muzę. Taka mała uwaga na marginesie: czasem dodając do ceny książki koszt przesyłki, okazuje się, że w zwykłej księgarni jest troszkę taniej.
Agis, uśmiecham się do Ciebie, o, widzisz, jak ładnie? :D
Lepiej się weź za "Stopy Pana Boga", bo ja się już ich z powrotem doczekać nie mogę! :P Napisz mi o Susan Hill - przewija się to nazwisko w bnetce, a ja nic nie wiem. I o Veteranyi - masz na własność? Jerofiejew i Oates przede mną... Cieszę się, że Ci się Appelfeld podobał. Mnie poruszył... chyba właśnie poprzez prostotę wyrazu.
Niestety podobne podejście do literatury ma Ministerstwo Edukacji wykreślając z listy lektur obowiązkowych Gombrowicza bo obsceniczny, Dostojewskiego bo zbyt krwawy i brutalny, i między innymi Grudzińskiego, Goethego, Kafkę - za co, dokładnie nie wiadomo...
Ja mam na własność, i to własnie to czytała Agis - możesz się do niej usmiechnąć, jeśli masz ochotę;)
Fajnie wiedzieć, że ktoś jeszcze czyta takie starocie jak Bahdaj. Sama sobie ostatnio sprawiłam Tolka Banana i teraz cierpliwie czeka na powtórkę. :-)
Przeczytane w maju: -> Susanna Jones - Ptak, który zwiastował trzęsienie ziemi (4) -> Susan Hill - Jestem królem zamku (6) -> Elizabeth Haydon - Rapsodia (4) -> J.M. Coetzee - W sercu kraju (5) -> Carlos Fuentes - Instynkt pięknej Inez (2) -> Tracy Chevalier - Spadające anioły (5) -> Jack London - Księżycowa dolina (5) -> Philip Pullman - Przerwany most (3) -> James Graham Ballard - Imperium słońca (4) -> C...
Opowiedz mi o Drakulić. Masz na własność może? I o "Toksycznym wstydzie". Tytuł brzmi zachęcająco, kojarzy mi się z książkami Forward, chociaż pewnie nie ma z nimi nic wspólnego...?
Dziękuję...w zaprzyjaźnionym kiosku ruchu Pani miała jeszcze kilka egzemplarzy.Kupiłam :)
W moim czytelnictwie w końcu coś drgnęło, choć dużo tu lektur typowo użytkowych: "Oni nie skrzywdziliby nawet muchy" Drakulić (5) "Jakbyś kamień jadła" Tochman (5) "Toksyczny wstyd" Bradshaw (5) (przez ten dziwny tytuł książka niesłusznie miesiącami wystawała na mojej półce, a taka jest wartościowa) "Bo to jest w miłości najstraszniejsze" Müller (4) "Dolina Tęczy" Montgomery (powtórka) 3 ...
W tym miesiącu aż tyle, co w poprzednich nie przeczytałem, ale praca magisterska i początek sesji ma swoje prawa:-) 92. „Nad morzem” S. Przybyszewski. (3) 93. „Zielona Mila” S. King. (5) 94. „Więzienia świata” S. Christianson. (4) 95. „Wichrowe Wzgórza” E. Bronte. (4) 96. „Malowany ptak” J. Kosiński. (4) 97. „Dar języków” J. Deaver. (5) 98. „Zew Cthulhu” ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)