Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
OGŁASZAM ŁOWY NA POLSKIE TŁUMACZENIE 6 CZĘŚCI HARREGO LUB STRONY PLANUJĄCEJ TAKIE COŚ CHETNIE SIE PRZYŁACZE DO TŁUMACZENIA :)
oj już ni pamiętam tylko różniło się to tłumaczenie szczegułemi Żongler nazywał się Zwodnik a Testrale Śmiercioślady
Dziesięć to jest sporo? Halford, Dickinson... Nie ważne czym śpiewają, ważne jak śpiewają. A robią to lepiej niż ktokolwiek. I nie ma tu roboty żadnych maszyn. Swoją świetność udowadniają na koncertach. Ja obecnie śpiewam w zespole metalowym i wiem, że liczy się końcowy efekt piosenki, byle tylko nie było plagiatu i monotonności.
Wiem, że nie o to Ci chodziło, ale czy to był żart? Gdy jedziesz za granicę, powinnaś przed wyjazdem zapoznać się z tym krajem, ze zwyczajami, z potrawami, itp. Co ze sobą zabrać, jakieś pomoce do podszkolenia języka i koniecznie pomysł, aby spisywać swoje spostrzeżenia. Może będzie z tego tylko miła pamiątka, a może coś więcej. Książka? Przecież nie zabierzesz 10-ciu książek! A jaka? Kazdy musi zadecydować sam. Ja chyba bym wzięła jakieś po...
Nie spotkalam sie ze zlosliwymi komentarzami na temat Shekespeare'a, wiekszosci to nazwisko raczej imponuje i osobe, ktora sie do czytania jego dramatow 'przyzna' zaczynaja traktowac jak medrca obdarzonego nadludzkim intelektem:) Dla mnie snobem jest osoba, ktora uwaza, ze ma prawo patrzec z gory na tych, ktorzy czytaja 'gorszy' rodzaj literatury. I mowie to z calym przekonaniem, choc lubie Shekespeare'a, Prousta, Dostojewskiego i Homera. Bo lub...
Propozycja, gdy wyjazd na Bezludną Wyspę jest planowany: 1. Książka o przyrodzie na Bezludnej Wyspie 2. Książka o zwierzętach na Bezludnej Wyspie 3. Książka o wszelakim robactwie, które będzie mnie usiłowało zjeść 4. Książka zw wskazówkami, co tam można jeść 5. Książka "Zrób to sam" dla kandydatów do wyjazdu na BW 6,7,8,9 - zeszyty, sama będę pisać książki 10. Encyklopedia PWN, o jak największej ilości tomów A na jak długo mam tam jec...
Zgadzam się z Jakozak. Snob nie wie o czym mówi - on tylko mówi. Nie ma co się przejmować tymi, którzy widzą w nas snobów, jeśli w istocie nimi nie jesteśmy. Sam jestem wielbicielem literatury starożytnej i nie mam z tego powodu zadnych kompleksów. No, bo jakie można mieć kompleksy z powodu czegoś co się autentycznie lubi?
Zapytałam kiedyś tu na forum o mangę i dowiedziałam się, że są różne utwory: jedne proste i naiwne, inne skomplikowane bardziej i wartościowe. Dlaczego tak to tępisz?
Osoby, które uśmiechają się zjadliwie, słysząc takie wypowiedzi nie są warte tego, żeby się nimi przejmować. Samo ich zachowanie jest świadectwem braku kultury po prostu. Jaki snobizm? Jeżeli rzeczywiście osoba czytająca np. Homera ma jeszcze coś na ten temat do powiedzenia - zasługuje na szacunek, a nie łatkę snoba. Snoba łatwo poznać. Zachowuje się, jak idiota.
Jeśli ktoś czyta Homera, i potrafi tym zabłysnąć w towarzystwie, to czemu nie. Mnie to nie przeszkadza i nie uwazam tego za snobizm. Spotkałem kiedyś fascynata Pana Tadeusza, miał naprawdę dużą wiedzę na ten temat. Facet raczej mi zaimponował wiedzą, niźli zdegustował snobizmem. w słowniku w sieci znalazłem taką oto definicję snobizmu: SNOBIZM [ang.], kierowanie się w postępowaniu nie własnym zdaniem, lecz tym, jak to postępowanie byłoby o...
Ja bym chętnie obejrzał przygody Thorgala na ekranie. Myślę, że wcześniej czy poźniej do tego dojdzie.
Pewnie że krzywdzące. Ktoś kto kupował te książki kierował się jakimiś sterotypami, a nie zainteresowaniami. Ja chętnie bym przeczytał, może nie romans, ale dobra książkę obyczajową. Pozdrawiam.
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej tam Prosiaczka nie było. (Kubuś Puchatek)
"Niesłychanie to logiczne. A odkrywcze, że aż dech zapiera." Wiedźmin A. Sapkowski
Fanny Price i Edmund Bertram w "Mansfield Park" i Hilda w "Marmurowym faunie" - tak doskonali, ze az okrutni w swojej doskonalosci, zupelnie pozbawieni wspolczucia, Pat Gardiner w "Pani na Srebrnym Gaju" - przepelniona poczuciem wyzszosci "bo jest Gardinerowna", duzo by sie tego nazbieralo... Ligia z Quo vadis tez ma tu swoje miejsce. Ale to nie tyle znienawidzeni co szalenie irytujacy.
Manga-według mnie powinno się je poćwiartować, spalić i gdzieś rozsypać. Chociaż nie... Powinno się je zachować(wychodzę z założenia, że wszystkie książki powinno się w jakiś sposób zachować, a ich niszczenie uważam za nieludzkie-pierwsze słowa tego komentarza napisałem aby podkreślić moją do nich niechęć). Zaznaczam iż wyrażana tu opinia jest moją własną i zamieszczam ją, gdyż zostaliśmy obdarzeni wspaniałym darem jakim jest wolność słowa. Wam k...
Koniecznosc takiego wyboru zawsze mnie przerazala i wspolczulam osobie postawionej przed takim dylematem, dopoki mnie to nie spotkalo. Co prawda nie wyjechalam na bezludna wyspe, a jedynie za granice, i to na jakis czas, ale wybierajac myslalam, ze zwariuje. No wiec - co byscie zabrali? Powiedzmy - 10 tytulow...
U nas są dość ciekawe książki o ile nie trafi się słownik ortograficzny lub coś podobnego rodzaju. No i to jest fajne że książek nie wybiera nam wychowaca tylko my. Oczywiście w takiej kolejności jakie mamy średnie. Wtedy każdy dostaje to co chce i na co zasłużył. Ja uwielbiam historię dlatego w tym roku dostałąm książke historyczną - o średnioweczu. <jupi!>
Ja nie trawię wszystkich bohaterów z lektur szkolnych i książek Musierowicz. Według mnie są nudni, od razu podzieleni na tych pozytywnych i negatywnych, wiadomo co zrobią z racji tego jaki mają charakter, który jest skrupulatnie przedstawiony. Nie zostaje nic dla czytelnika, który chciałby sie czegoś podomyślać bo tu poprostu nie ma się czego domyślać.
Tyle się mówi o ulubionych bohaterach, a przecież są też tacy, których po prostu nie znosimy. Których Wy nie lubicie?? Ja mam takie odczucia w stosunku do wyidealizowanych bohaterów (patrz Sienkiewicz, może poza "Quo vadis").
Jestem zapisana do dwóch bibliotek: młodzieżowej i miejskiej. Młodzieżowej nie lubie bo prawie nigdy nie można tam nic dostać. I to nie przez to, że nie ma tam tej a tej książki tylko, że bibliotekarka nie umie znależć. Miałam kiedyś taką sytuację. Wchodzę i proszę o jakieś książki Jenny Carroll a ta podchodzi mi do półki i mówi "Może być <Kraina chichów>? Gały takie wywaliłam, że szok! "Prosze pani to na pewno nie jest jej ksią...
[artykuł niedostępny] Pozdrowienia. Jakozak
Ja powielę odpowiedzi poprzedników. "Dzieci z Bullerbyn", "Oto jest Kasia", "Karolcia", "O psie, który jeździł koleją" i "Fizia (tudzież Pipi) Pończoszanka". To najlepiej zapamiętane przeze mnie książki. Choć do ojcowstwa mi jeszcze daleko, to am nadzieję, że moje dzieci również je poznają.
Jedno z najpóźniejszych wydań, jakie znalazłam, jest z 2002 roku, a dostac je możńa jeszcze tu: http://antykwariat.literacki.com . Nie podawałam tego adresu, bo na Allegro są tańsze egzemplarze. ;-) Poza tym GW w swojej pierwszej kolekcji wydała też i tę książkę; możesz popytać w jakimś empiku (jeśli w Twoim mieście jest), czy da się jeszcze sprowadzić.
Hehe dzieki. Wlasciwie zleto napisalem. Chodzi mi o wznowienie tej ksiazki... Ale chyba bede musial nabyc na aukcji. Dzieki :)
Według mnie druga część "Asteriks i Kleopatra" była co najwyżej dobra(pierwsza beznadziejna). A jak kiedyś sięgniesz do innych komiksów (polecam derię "Sandman") to zobaczysz, że gdyby niektóre udało się przenieść z klimatem na ekran możnaby uzyskać coś niesamowitego. Pozdrawiam
Ważne żebyśmy my pompowali wszystkich wokół nas, aby znów byli olbrzymami, a do tego potrzebny jest niepoprawny optymizm. Pozdrawiam;)))
Trza halbka wyłonaczyć, coby ołma zdrowi byli.
To bardzo wesoły wątek! Niektórzy skaczą pod sufit, gdy coś odgadną i piszą o tym, inni krzyczą 'Hurrrra', teraz Ty się cieszysz. :))))) Jak ktoś chce mieć dobry humor, niech weźmie udział w konkursie, to świetna zabawa!!!
jasne jasne że sie da! a ASTERIKS? KOMIKSY niech pozostaną komiksami , a ci leniwi filmowcy niech sie wezmą za jakąś produktywną prace!
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)