Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ja mam od niedawna swój ex libris. Mam spory zbiór starannie dobieranych książek i zamarzyło mi się oznaczyć je osobistym znakiem. Wykonałam rysunek, zeskanowałam go i posłałam do firmy wykonującej pieczątki z prośbą o odesłanie projektu do akceptacji (polecam takie postępowanie ponieważ są różni wykonawcy i czasem z naszego wymuskanego, wypracowanego projektu może powstać szkaradna plama atramentu). Odesłany projekt bardzo mi się spodobał - obec...
[i]- możliwość ukrywania lub upubliczniania każdej oceny indywidualnie [/i] Nie rozumiem tej zmiany. Jak można dawać ukrywanie ocen? Przecież za każdym razem jak nie mam nic do przeczytania albo mam tylko coś na oku o czym nic nie wiem, to się sugeruje i to mocno oceną wystawioną tutaj przez was i podejrzewam, że większa ilość osób też zwraca na to mocno uwagę. :( A tak, wchodzę i nie widzę żadnych ocen, co jest szalenie denerwujące. :/ C...
Ksiazki nie czytałam, ale film jest niezły, naprawde.
Wiem, że pracy jest mnóstwo. Dziękuję pięknie za to, co już do tej pory zrobiłeś! :-)
Myślę, że jest to do zrobienia :). Ale nie umiem w tej chwili określić kiedy...
:) I dla dorosłych też! Czytałam całkiem niedawno. ;)
Przede wszystkim baśnie braci Grimm, bo baśnie się nigdy nie starzeją, a te są moimi ulubionymi. Wiersze dla dzieci Jana Brzechwy i Juliana Tuwima. "Kubuś Puchatek" i "Chatka Puchatka" - to się nigdy nie zestarzeje. :) A z moich ulubionych, a niestety, bardzo mało znanych: Marcin spod Dzikiej Jabłoni: W sadzie Marcin spod Dzikiej Jabłoni: Na łące To też baśnie, ale angielskie. Z młodzieżowych typowałabym staszawe utwory: Makuszyńsk...
Ale dla młodzieży jak najbardziej! :-)
Oj, nie wydaje mi się, żeby "Moje drzewko pomarańczowe" to była literatura dla dzieci.
Świetny temat! Dorzucę "swoje": Babcia na jabłoni Cukiernia pod Pierożkiem z Wiśniami Malutka czarownica W ogóle cała seria Mistrzowie Ilustracji godna polecenia. Cykl o Mary Poppins (trzy w tłumaczeniu Ireny Tuwim): Travers Pamela L. Moje drzewko pomarańczowe I mało znane, ale naprawdę piękne: Biała żyrafa Pieśń delfina
Mam następujące pytanie, a właściwie prośbę (może to nawet już ktoś postulował). Czy będzie możliwe wyszukiwanie w BiblioNETce nazwiska jakiegoś autora nie tylko jako twórcy czy bohatera książki, ale i tłumacza? Np. mogę przejrzeć całą twórczość Staffa, Boya czy Tuwima, ale dotarcie do ich tłumaczeń stanowi już problem.
[i]- możliwość ukrywania lub upubliczniania każdej oceny indywidualnie [/i] Nie rozumiem tej zmiany. Jak można dawać ukrywanie ocen? Przecież za każdym razem jak nie mam nic do przeczytania albo mam tylko coś na oku o czym nic nie wiem, to się sugeruje i to mocno oceną wystawioną tutaj przez was i podejrzewam, że większa ilość osób też zwraca na to mocno uwagę. :( A tak, wchodzę i nie widzę żadnych ocen, co jest szalenie denerwujące. :/ Co d...
1000 to fajerwerki, festyn, tańce i wieczna szczęśliwość dla BiblioNETki :) I ewenement w skali krajowej, jeśli chodzi o społeczności internetowe.
To ja dorzucę jeszcze: "Pajacyk Faramuszka" Guglielmo - nie ma jej w bazie Karolcia Diossos Mała księżniczka Mój Kary Magnus i wiewiórka - i inne z cyklu Kosmohikanie
Hm... Zgodzę się z Tobą. Może i się pięknie zestarzały, ale nadal pozostają wartościowymi książkami - właśnie taki spis chcę tu przeprowadzić:) Wiesz, że np. Muminki doczekały się rozpraw krytycznoliterackich?:) To są książki, które pomimo wieku się nie starzeją i w których dorosły zrozumie więcej niż dziecko (bo dziecko będzie widzieć np. tylko bajkę - jak ja miałem przy pierwszym czytaniu Małego Księcia) :)
Bajki, bajki, baśnie! Grimm (moje niebieskie 2-tomowe wydanie, które...ledwo mama kupiła mi to POCHŁONĄŁEM w przeciągu 2 deszczowych dni!), Andersen, Perault, Pinokio... Do tego polskich autorów - przede wszystkim Konopnickiej (Ach! Ulica jej imienia, przy której było niesamowite muzeum leśne:)!)
A ja od razu z protestem. Zgadzam się co do wyboru tytułów, zaraz sama dorzucę kilka, ale uważam, że ich siła i uroda polegają właśnie na tym, że się tak pięknie zestarzały. Że Pollyanna trąci myszką, że nie ma już żadnej szkoły na świecie, w której można rozbić koledze na głowie glinianą tabliczkę, że większośc dzieci nigdy nie spała w stogu siana ani nie jechała bryczką. Nie ma już świata, w którym chłopcy noszą pończochy, a dziewczynki marzą ...
Cykl o Pożyczalskich: Pożyczalscy (raczej dla dzieci, niż dla młodzieży).
Alicja w krainie czarów może być?
No i oczywiście zapomniałam J. Webster "Tajemniczy opiekun" i jego kontynuacja "Kochany Wrogu"
To ja dodam swoje ulubione książeczki z dzieciństwa do których powolutku przygotowuję mojego 5-letniego synka: 1. C.S. Lewis "Opowieści z Narni" 2. E. Nesbit cykle "Piaskoludek" i "Przygody Bastablów" 3. P.L. Travers cykl o Mary Poppins. To tak na szybko...
Historia najnowsza (po 2001 r.) przeplatana z tą sprzed lat: Bezowocne czuwanie
A Astrid Lindgren?
No to może ja zacznę, jak już jestem taki zapominalski. A zapomniałem o: Milne "Kubuś Puchatek" i "Chatka Puchatka" Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę" I może mało znanych u nas powieściach Elwyna Brooks White "Pajęczyna Szarlotty" i "Stuart Malutki"
Ale po tym paseczku widzę, że nic nie przybywa. Smutno mi. Co oznacza ta cyfra 1000?
Ależ jestem ciekaw co będzie pod 13. :))
Aktualnie mamy 200 opiekunów! :)
Konkursik gazetowy uważam za zakończony, chyba że ktoś ma pomysł na dodatkowe zagadki.
Podejrzewam, że się stresujesz perspektywą ukrycia moich ocen w najbliższym konkursie (zapraszam już w sobotę). Uspokoję Ciebie, i wszystkich innych, że oceny będą jawne. :) Co nie znaczy, że wszystko w moich ocenach się znajdzie. :P A książeczek dla dzieci faktycznie mam dużo w ocenach, bo moje dzieci też lubią czytać. :)
Mnóstwo ciekawych, mało znanych książeczek dla dzieciaków tych młodszych, jak i lekko starszych, znalazłem w Twoich ocenach, bo oczywiście zajrzałem w nie. Dlatego uważam Gosiu, że nie należy ukrywać ocen podczas organizowania jakiegokolwiek konkursu. Szukający dowiaduje się co lubi/nie lubi organizator, a i dla siebie zawsze znajdzie coś wartego przeczytania. :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)