Autor: espinka
Data dodania: 30.10.2013 15:38
Jakże się naczekałam na tę książkę. Kiedy wreszcie ją dostałam w swoje łapki, zaczęłam pazernie czytać i po skończonej lekturze nie mogłam zaprzeczyć, że to jeden z niewielu na szczęście zawodów książkowych, jakie mnie spotkały. A zawód, jak każdy zawód, nie jest miły. Koniec romansu ewidentnie nie przypadł mi do gustu.