Dodany: 30.10.2013 15:38|Autor: espinka
"Koniec romansu" G. Greene
Jakże się naczekałam na tę książkę. Kiedy wreszcie ją dostałam w swoje łapki, zaczęłam pazernie czytać i po skończonej lekturze nie mogłam zaprzeczyć, że to jeden z niewielu na szczęście zawodów książkowych, jakie mnie spotkały. A zawód, jak każdy zawód, nie jest miły.
Koniec romansu (
Greene Graham)
ewidentnie nie przypadł mi do gustu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.