Dodany: 07.07.2016
|
Autor: sowa
W 1830 roku na Mazury, do Puszczy Piskiej, przybywają pierwsi staroobrzędowcy. Karczują puszczę, budują domy, uprawiają ziemię. Wzdłuż rzeki Krutyni, ukryte w lasach, powstają wyznaniowe wsie, między innymi Wojnowo (Eckertsdorf).
Jednym z osadników jest Fiodor Malewan. Jego wyzwolona jak na tamte czasy córka Anna daje początek rodowi silnych, niezależnych kobiet, ściśle związanych z ziemią, sadami i… klasztorem nad jeziorem Duś, gdzie mieszkają mniszki, wiodące życie proste i ubogie, a jednocześnie pełne ufności w przeznaczenie.
Ta przejmująca powieść jest wędrówką po historii wsi, nierozłącznie związanej ze staroobrzędowcami, ich wiarą i zwyczajami. Pojawiają się tu postaci prawdziwe i fikcyjne, a ich dramatyczne losy rozgrywają się na tle historii Prus Wschodnich.
Pewnego listopadowego dnia we wsi pojawia się obca kobieta. Zamieszkuje w domu Sidora Kurta - najstarszym we wsi. Z niepokojem przygląda się jej sąsiadka, osiemdziesięcioletnia Augusta, potomkini Fiodora Malewana.
Co wyniknie z tej niespodziewanej wizyty? Jakie tajemnice, skrywane przez lata, ujrzą światło dzienne? Co kryje się pod wielkim kamieniem na Głazowisku, niedaleko klasztoru? Czy staroobrzędowcy rzeczywiście znikną z wyznaniowej mapy Mazur?
"Czas Lata wie, że w Wojnowie jest miejsce i na staroobrzędowe, i na pruskie, i na polskie dusze i tak już tu zostanie na zawsze - bo to dzięki splątaniu wiary i ludzkich serc wieś ta przetrwała różne burze i złe chwile i pozostanie na swoim miejscu jeszcze długi czas. Niepamięć o niej zamieni się w pamięć.
Nad wsią zawsze unosić się będzie zapach ziemistej wiosny, wilgoć z letnich poranków, mgły z jesiennych uśpień i biała zadymka z ostrych zim, ludzie będą się tu rodzić i umierać, kamienie okrywać mchem, konie wypasać na ogromnych pastwiskach, jabłka dojrzewać, a uważny człowiek zawsze wyczuje zapach rzeki. Rzeki ludzi osobnych".
fragment powieści
Ocalić od zapomnienia. Opowiedzieć staroobrzędowy świat, póki jeszcze żyją wyznawcy - powieść "Rzeka ludzi osobnych" to zaproszenie do wyprawy w przeszłość. Po raz kolejny ziemia mazurska odkrywa swoje tajemnice - mówi o swojej książce Katarzyna Enerlich.
[Wydawnictwo MG, 2016]