Książka: Dziewczyny z plaży

Występują: Piękna, młoda, inteligentna i uczciwa młoda prawniczka, przystojny, odważny, męski, dowcipny, inteligentny i czuły młody agent FBI, a także: ciamajdowaty kolega agenta, który jest jego absolutnym przeciwieństwem, wścibscy sąsiedzi, psychopatyczny tajemniczy morderca, nieudolna miejscowa policja oraz kilka czarnych charakterów rodem z mafii. Bieg wydarzeń jest tak przewidywalny, że aż nudny. Dużo seksu, porwań, zbrodni i taniego bohaterstwa. Autorka sili się na dowcipny, lekki styl...

Ostatnie dni lata. Wyspa Ocracoke u wybrzeży Karoliny Północnej jest oblegana przez turystów. Piękne dziewczyny, które beztrosko spędzają czas na plaży, nie przypuszczają nawet, że ktoś uważnie je obserwuje, szukając tej jednej, wybranej. Zaginęło już osiem młodych kobiet o tym samym typie urody i policja podejrzewa, że padły ofiarą seryjnego mordercy.

Christy Petrino, młoda prawniczka z Filadelfii, nie przyjechała na Ocracoke, aby cieszyć się słońcem. Musi wypełnić polecenie mafii - jeśli nie, czeka ją śmierć. Tymczasem już pierwszego wieczoru ktoś próbuje zabić Christy. Czyżby seryjny morderca właśnie ją upatrzył sobie na następną ofiarę?

[Prószyński i S-ka, 2005]

Książka ciekawa, trzymająca w napięciu do samego końca, zakończenie zaskakujące, aczkolwiek uważam, że za mało dopracowane (po przeczytaniu książki nasuwa się zbyt wiele pytań). W każdym razie warto przeczytać :).

Książka do przeczytania w jedno popołudnie. Czyta się lekko, mimo wrażenia, że gdzieś już czytało się coś podobnego. Nie spodziewałam się jakiejś wielkiej literatury i może dlatego nie jestem rozczarowana książką. Bohaterowie może mało oryginalni (piękni, młodzi, dobrzy, itp.), ale zakończenie mnie zaskoczyło, czyli uważam, że nie zmarnowałam czasu i pieniędzy na tę powieść. Zagadka kryminalna pomyślana całkiem sprytnie. Polecam osobom (głównie kobietom, bo jednak wątek romansowy jest równ...