Dodany: 08.08.2016 22:13|Autor:

z okładki


Edmund Niziurski (1925-2013)
Jeden z najlepszych polskich twórców literatury młodzieżowej. Urodzony w Kielcach, potem przez całe życie związany z Warszawą. Jest autorem między innymi takich powieści, jak „Sposób na Alcybiadesa”, „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa”, „Siódme wtajemniczenie”, „Awantura w Niekłaju”, „Klub włóczykijów”, „Księga urwisów” czy „Naprzód, wspaniali!”. Jego książki, pełne humoru i niesamowitych przygód, cieszą się niegasnącą popularnością wśród czytelników, od dzieci do dorosłych, którzy zawsze chętnie do nich wracają.

Nauczyciele myślą, że uczniowie chodzą do szkoły, by się uczyć. Uczniowie wiedzą, że aby przetrwać w szkole, trzeba znaleźć sposób, aby się nie uczyć, a mieć dobre oceny. Na każdego nauczyciela jest przecież jakaś metoda, ale starsze klasy niekoniecznie chcą ją zdradzić. A jeśli to zrobią, efekty mogą być doprawdy zaskakujące!

[Greg, 2014]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 730
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 17
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 21.02.2024 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Edmund Niziurski (1925-20... | margines
Czytam wydanie Grega z 2018r., z opracowaniem – i jestem lekko zaskoczony/przerażony… Daaawno temu, gdy chodziłem do szkoły (ok boomer, prawie nas nabrałeś) było normą, że albo w trakcie czytania, albo w trakcie omawiania już, musieli uczniowie odnajdywać odpowiednie fragmenty: a to tyczące charakterystyki bohaterów, a to jakiś wydarzeń, a to na coś wskazujące. Normą było robienie planu, pisanie tekstów typu streszczenie czy opis. A teraz? Wszystko na tacy! Co właściwie współczesny uczeń powinien robić, prócz samego przeczytania? (nie mówiąc już o tym, że książka posiada streszczenie) Wygląda, że nadchodząca, pisana na kolanie deforma oświaty będzie jedynie gwoździem do trumny…

PS: w wydawnictwie także orły nie siedzą. Mamy fragment:

"(…)była przez jakiś czas drugim obok pani Kalino gogiem w spódnicy w naszej czysto męskiej szkole. (…) mamy do czynienia nie z gogiem, ale z aniołem, który z niewiadomych powodów zstąpił w padół naszej klasy (…)."[10]

I ów gog objaśniony jest w przypisie:

"żartobliwe określenie nauczyciela, skrót od pedagog"

czyli objaśniający nie załapał aluzji z kolejnego zdania, owego "nie gogiem, lecz aniołem", jako nawiązania biblijnego do Goga i Magoga! Niekrzepiące…
Użytkownik: asia_ 21.02.2024 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam wydanie Grega z 20... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ten Gog i Magog to jednak Twoja nadinterpretacja :) Gogami nazywani są regularnie wszyscy nauczyciele, to zdecydowanie skrót od pedagoga (jest też ciało gogiczne).
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 21.02.2024 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten Gog i Magog to jednak... | asia_
Nie zgadzam się. Oczywiście, że jest skrótem od pedagoga, ale ten fragment "nie była gogiem, tylko aniołem" dla mnie jasno wskazuje, że Niziurski świadomie użył głębszej gry słów. Znając jego skłonność do zabawy słowami, skojarzeniami, aliteracjami – ani trochę nie mam wątpliwości ;)
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 21.02.2024 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zgadzam się. Oczywiśc... | LouriOpiekun BiblioNETki
Niziurski tego nie wymyślił, to stara gwara uczniowska. Być może skrót utworzony w nawiązaniu do Biblii, ale imho to trochę za mało, żeby mocno krytykować przypis.
Użytkownik: fugare 22.02.2024 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten Gog i Magog to jednak... | asia_
I ja tak pomyślałam, zwłaszcza, że to powieść skierowana do nastolatków. Wątpię, czy autor zdecydowałby się na obdarzenie swoich bohaterów (młodzieżowych) taką dogłębną znajomością Biblii.
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2024 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja tak pomyślałam, zwła... | fugare
A jednak w innej książce młodzieżowej, "Ani na uniwersytecie", też są Gog i Magog :)
Użytkownik: fugare 22.02.2024 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak w innej książce ... | Raptusiewicz
Wymyśleni przez nastolatków, jako skrót typu "psor" czy "sor" ? Kontekst ma znaczenie.
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2024 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wymyśleni przez nastolatk... | fugare
Ale to jednak autor wymyślił, nie nastolatkowie ;P
Użytkownik: fugare 22.02.2024 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to jednak autor wymyś... | Raptusiewicz
Można się na ten temat przekomarzać, czemu nie? :)
Taka aluzja ze strony autora nie jest całkowicie niemożliwa.
Nie dziwi mnie jednak fakt umieszczenia w przypisie innej (niż biblijna) definicji - po prostu ta wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna i nie przypisywałabym jej autorowi ignorancji.
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2024 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Można się na ten temat pr... | fugare
Też się nie upieram, chociaż mnie ta interpretacja biblilijna przekonuje. Zresztą, obie wersje mogą być prawdziwe równocześnie :)
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2024 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to jednak autor wymyś... | Raptusiewicz
Trochę sobie poguglowałam, i Krzysztof Varga twierdzi, że to jednak Niziurski wymyślił tych gogów, a on chyba powinien wiedzieć, skoro napisał Księga dla starych urwisów: Wszystko, czego jeszcze nie wiecie o Edmundzie Niziurskim (Varga Krzysztof)? Jest też cały rozdział z taką interpretacją w pracy doktorskiej na temat Niziurskiego, z podtutyłem "Czy gogowie to bogowie?" (Jarosław Dobrzycki, "Szkolne wyobcowanie. Inny Niziurski"). Interpretacja to tylko interpretacja, ale też bym się do takiej skłaniała, szczególnie że zdaje się jest tam więcej jezyka religijnego ("gogowe obcowanie"). Może Niziurski przeczytał "Anię…" i się zainspirował ;P
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 22.02.2024 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę sobie poguglowałam... | Raptusiewicz
Dzięki za tę kwerendę!

Wg mnie te parędziesiąt lat temu nawet uczniowie mieli większą erudycję, język powieści także był dużo bogatszy, a kulturowe motywy przenikały życie dużo głębiej.

No i dokładnie tak, jak piszesz: czemu oba znaczenia/interpretacje nie miały być prawdziwe? Równie dobrze można by stworzyć postać leniwego profesora, o którym autor napisałby "mniej był psorem, niż kotorem, bo tylko by spał" ;)

PS: nawiązania kulturowe można odnaleźć w niespodziewanych miejscach. Gog i magog to także nazwy jednostek bitewnych w grze Heroes of Might & Magic. Twórcy tej gry zrobili zresztą tytaniczną pracę, używając nazw postaci czy mniej lub bardziej mitycznych stworów z wielkiego przekroju kulturowego!
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2024 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za tę kwerendę! ... | LouriOpiekun BiblioNETki
W "Nigdziebądź" Gaimana też najwyraźniej są Gog i Magog :)

Poza tym, niezależnie od intencji Niziurskiego, autorowie książek czy filmów chyba niekoniecznie zakładają, że każdy odbiorca rozpozna (albo rozpozna od razu) każde nawiązanie.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 22.02.2024 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Nigdziebądź" Gaimana t... | Raptusiewicz
Pewnie, że nie zakładają, raczej puszczają oczko do tych, którzy potrafią wyłapać – jak to się mówi "pozdro dla kumatych" ;)
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2024 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za tę kwerendę! ... | LouriOpiekun BiblioNETki
Znalazłam jeszcze jednego Magoga, taki pseudonim ma jeden z bohaterów Gdzie twój dom, Telemachu? (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)). Urodzaj :)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 23.02.2024 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam jeszcze jednego... | Raptusiewicz
Super! Zdaje się więc, że takie biblijne skojarzenie z powodzeniem mogło być łatwe do odczytania dla czytelników, a przynajmniej szeroko szermowali nim autorzy młodzieżówek :)

Na marginesie: tak sobie pomyślałem, że współcześnie, aby nikogo nie urazić, redaktor/wydawnictwo nie chce budować skojarzenia nauczyciela z jakimś apokaliptycznym stworem ;)
Użytkownik: Raptusiewicz 23.02.2024 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Super! Zdaje się więc, że... | LouriOpiekun BiblioNETki
Akurat w tym wypadku to nie wiem, czy byłoby się o co obrażać ;P Myślę, że to kwestia konkretnego redaktora, który robił przypisy, a że nawiązanie jest debatowalne ostatecznie (chociaż ja się zgadzam), to myślę, że nie trzeba jemu (czy jej) tego koniecznie wyrzucać.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: