Dodany: 17.06.2016 09:22|Autor: Artola

Książki i okolice> Książki w ogóle

Bahdaj, Nienacki, Niziurski - dla kogo?


Witam, mam pytanie i proszę o podpowiedzi;)
Jako, że we wczesnej młodości rzadko sięgałam po literaturę typu "Pan Samochodzik" czy powieści Niziurskiego, nie bardzo orientuję się w ich treści, a tym bardziej, w jakim wieku mniej więcej się je czytuje. Zastanawiam się, czy coś tych autorów (lub inne w tym stylu, przygodowe) nadaje się do czytania 8-latkowi???
Czytałam mu Uwaga! Czarny parasol! (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)) i się podobało, wg mnie to akurat jest dość "dziecinne". Pamiętam, że sama czytałam kiedyś Podróż za jeden uśmiech (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)) ale w jakim wieku??? Starszak czytał "Wakacje z duchami" gdzieś pod koniec podstawówki, to 8-latkowi daleko do tego. Ale może by mu się spodobało? A "Pan Samochodzik"? Za poważny? Za trudny?
Dodam, że 8-latek lubi powieści przygodowe, detektywistyczne, kryminałki, o, np. Tomek w krainie kangurów (Szklarski Alfred (pseud. Bronowski Alfred lub Garland Fred lub Gruda Aleksander)) przeczytałam mu już rok temu i bardzo mu się podobało! Ale za to Piraci z Wysp Śpiewających (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)) odłożyliśmy po 10 str, bo zupełnie nie zaskoczyło, może za wolno się akcja zaczynała, czy realia nie te? Ale to też z rok temu było...
Co np. z Niziurskiego czy Bahdaja jest najbardziej "dziecinne", najfajniejsze, śmieszne i wciągające?
Wyświetleń: 5745
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 18
Użytkownik: mchpro 17.06.2016 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, mam pytanie i pros... | Artola
Pana Samochodzika warto wypróbować. Proponuję zacząć od Pan Samochodzik i templariusze (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz))
Użytkownik: Artola 17.06.2016 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pana Samochodzika warto w... | mchpro
A tej serii nie trzeba czytać po kolei? Nie są części ze sobą powiązane?
Użytkownik: mchpro 17.06.2016 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A tej serii nie trzeba cz... | Artola
Powiązane są osobą głównego bohatera. Akcja każdej z książek to osobna przygoda pana Samochodzika. Można zacząć od "Wyspy złoczyńców", ale "Templariusze" to chyba najciekawsza przygoda. Przynajmniej tak mi się wydawało 45 lat temu ;-)
Użytkownik: Artola 17.06.2016 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiązane są osobą główne... | mchpro
OK, dzięki:)
Może część przez wakacje sama podczytam:) Póki co do Ożogowskiej wróciłam;)
Użytkownik: faume 07.08.2016 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A tej serii nie trzeba cz... | Artola
Sugeruję czytać po kolei. W pierwszej części dowiemy się jak to wszystko się zaczęło. W jaki sposób pan Tomasz stal się właścicielem samochodu i od czego zaczęły się pewne wieloletnie przyjaźnie.

Warto zajrzeć też na ten topik: Książki podróżniczo-przygodowe dla dzieci. - Polecono mi tam wiele dobrych książek dla chłopców w tym wieku.
Użytkownik: Akrim 17.06.2016 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, mam pytanie i pros... | Artola
Myślę, że "Kapelusz za sto tysięcy" Kapelusz za sto tysięcy (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)) mógłby się spodobać. :) Tak na marginesie - koszmarna okładka w tym nowym wydaniu, poszukałabym starszego.
Skoro chłopiec lubi zagadki detektywistyczne, to może detektyw Nosek? Ta, wbrew tytułowi, jest pierwszą częścią cyklu Ostatnia przygoda detektywa Noska (Orłoń Marian (właśc. Wędzonka Marian))
Jeszcze ten cykl może być fajny Pan Jaromir na tropie klejnotów: Powieść detektywistyczna (Janisch Heinz)
Użytkownik: Artola 17.06.2016 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że "Kapelusz za st... | Akrim
Noska znamy, podoba się, Jaromira za to nie polubił.
Kapelusza poszukam w takim razie w bibliotece:)
Użytkownik: jakozak 17.06.2016 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, mam pytanie i pros... | Artola
Wprawdzie to żaden z tych autorów, ale spróbuj: Tumbo z Przylądka Dobrej Nadziei (Centkiewicz Czesław Jacek, Centkiewicz Alina (Centkiewiczowa Alina))
Użytkownik: hburdon 17.06.2016 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, mam pytanie i pros... | Artola
Niewiarygodne przygody Marka Piegusa (Niziurski Edmund) podobało mi się w dzieciństwie, jeżeli lubi "Tomka", to "Piegusa" chyba też.
Użytkownik: Artola 17.06.2016 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiarygodne przygody Ma... | hburdon
Właśnie nad Piegusem się zastanawiałam:)
Użytkownik: Mmyszunia 19.06.2016 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, mam pytanie i pros... | Artola
Nie pamiętam dokładnie ile miałam lat ale bardzo mnie rozbawiły Księga urwisów (Niziurski Edmund) oraz Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek (Ożogowska Hanna).
Jeśli chodzi o "Tomka..." Szklarskiego to cała seria jest fajna.
Użytkownik: Alele 19.06.2016 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, mam pytanie i pros... | Artola
Widzę przygotowania do miłego spędzania czasu w wakacje :)
Chętnie podpatrzę, co inni proponują, bo też mam chłopca w tym wieku i drugiego trochę starszego.
Niestety, czytanie książek to dla nich prawie jak tortury, ale nie spocznę, dopóki nie zaczną czytać z przyjemnością. Muszę znaleźć sposób, jak zachęcić dziecko do czytania. Nieśmiało proszę o pomoc ...
Użytkownik: Akrim 20.06.2016 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę przygotowania do mi... | Alele
Może chłopcom sprawiłby przyjemność któryś z cykli Martina Widmarka - "Biuro detektywistyczne Lassego i Mai", "Dawid i Larisa" lub "Nelly Rapp"? :)
Widmark Martin&order=cycle
Użytkownik: Alele 20.06.2016 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Może chłopcom sprawiłby p... | Akrim
Dla mnie to strzał w dziesiątkę - dla starszego Dawid i Larisa, dla młodszego Lasse i Maja :)
Książeczki niezbyt długie i, sądząc po ocenach, naprawdę ciekawe.
Bardzo dziękuję za sugestię :)
Użytkownik: Akrim 20.06.2016 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie to strzał w dzie... | Alele
Lasse i Maja królują u nas już od ponad roku. Przeczytaliśmy cały cykl, ale i teraz raz po raz wyciągany jest do ponownego przeczytania któryś z tomików :) Nelly Rapp też się podoba, ale to już nie jest tak wielka miłość. ;)
Skarbnicą inspiracji dla mnie, do niedawna niezbyt obeznanej ze współczesnymi książkami dla dzieci babci, było i jest to forum http://forum.gazeta.pl/forum/f,16375,Ksiazki_dziec​iece_mlodziezowe.html
Oraz m.in. ten blog http://poleczkazksiazkamibeel2.blox.pl/html

Użytkownik: Artola 20.06.2016 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę przygotowania do mi... | Alele
Jest różnica, czy torturą jest samodzielne czytanie, czy słuchanie czytanej książki? Mój 8-latek sam czytać nie cierpi, bo jeszcze sprawia mu to trudność, bo za wolno czyta, a jest ciekawy co dalej itd. Dlatego nie zmuszam go do samodzielnej lektury. Ze mną za to czytać (a raczej słuchać) uwielbia wieczorami. I to praktykujemy. Liczę na to, że jak zacznie sprawnie czytać, to wreszcie, jak jego starszy brat, stwierdzi, że woli czytać sam po cichu bo na głos to za wolno mi idzie;)
Żeby wspólne czytanie było przyjemnością, to trzeba dobrze dobrać lektury:) My właśnie zaliczamy kolejne książki A. Lindgren i wieczorami mam problem, żeby opuścić dzieckowe łóżko, bo wciąż słyszę: proooszę, proooszę, jeszcze jeden rozdział!:) Nie twierdzę, że narzekam;)
Użytkownik: Alele 20.06.2016 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest różnica, czy torturą... | Artola
Samodzielne czytanie nie sprawia młodszemu trudności, bo dosyć szybko czyta, ale na samo stwierdzenie " A może poczytamy książki?" reaguje dosyć nerwowo. Myślę, że wynika to z tego, że zbyt dużo czasu spędza przed komputerem. I nie pomagają wywody na temat wyższości książki nad mediami i inne zachęty. Nie lubi i już. Lektury szkolne jakoś zmęczy, ale nic ponadto.
Martwi mnie to i zarazem dziwi, bo oboje z mężem namiętnie czytamy. Chłopcy nawet nie chcą brać przykładu z ojca. Czy nagradzanie za każdą przeczytaną książkę będzie bardzo niepedagogiczne?
Użytkownik: Artola 21.06.2016 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Samodzielne czytanie nie ... | Alele
Myślę, że nagradzanie za czytanie nie będzie prowadziło do tego, że polubi czytanie. Będzie rodzajem "pracy"-czytam nie dla przyjemności, a dla nagrody:/ Nie praktykuję.
Polecam inne rozwiązanie: wyłączyć komputer:))) I przetrwać początkowe napady wściekłości/buntu/awantury;) Jestem wyznawczynią poglądu, że o ile ponurą jesienią czy zimą godzina dziennie przed komputerem jakoś ujdzie, o tyle wiosna a tym bardziej lato nie są na to czasem absolutnie odpowiednim! Jeśli dziecko ma nieograniczony do stęp do komputera, nie sięgnie z własnej woli po książkę, niestety...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: