Dodany: 28.03.2016 17:57|Autor: Grosz3k

Książki i okolice> Książki w ogóle

Sposoby na opisy przyrody


Hej, jakie macie przemyślenia na temat opisów przyrody w książkach? Osobiście za nimi nie przepadam, jak pewnie większość czytelników, ale pomyślałem, że jednak ich pomijanie może zubożyć efekt książki. Po coś autorzy zadają sobie trud i wplatają je do opowiadanej historii. Może ma ktoś jakiś dobry sposób na przebrnięcie przez nie? Na przykład czytanie ich o odpowiedniej porze, kiedy umysł jest wyostrzony, albo po kawie? ;)

Może jednak spokojnie i bez wyrzutów sumienia warto je po prostu pominąć?

Jeśli ktoś lubi opisy przyrody i chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami, też chętnie "posłucham".

Pozdrawiam,
Groszek
Wyświetleń: 1043
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: koczowniczka 29.03.2016 07:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, jakie macie przemyśl... | Grosz3k
Ja akurat bardzo lubię opisy przyrody. Może dlatego, że mieszkam w bloku. Do parku czy lasu mam daleko, przez okno raczej nie widzę zieleni, więc kiedy sobie czytam o drzewach, rzekach czy morzu, mam wrażenie, że w pewnym sensie przenoszę się w inne, piękniejsze miejsce ;)
Może więc spróbuj wyobrazić sobie widoki, zapachy i dźwięki, które opisuje autor?
Aaa, i jeszcze dodam, że nie od razu polubiłam opisy przyrody. Jako nastolatka czytałam je dzielnie, ale bez zachwytu. Doceniłam je dopiero wtedy, gdy miałam około osiemnaście lat. I teraz, kiedy natrafiam na książkę zupełnie pozbawioną opisów, czegoś mi brakuje. Potrafię taką książkę nisko ocenić – pomimo że obiektywnie nie jest zła.
Użytkownik: Grosz3k 24.04.2016 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja akurat bardzo lubię op... | koczowniczka
Czyli jednak są potrzebne :) Dzięki za podpowiedź. Spróbowałem i faktycznie jakby bardziej do mnie przemawiają, tym bardziej, że bardzo lubię przyrodę i akurat mam do niej dostęp, albo po prostu prowokuję i przyciągam takie sytuacje.
Użytkownik: jakozak 29.03.2016 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, jakie macie przemyśl... | Grosz3k
Nie przepadam. Zazwyczaj te krótkie czytam, długie pomijam. Drażnią mnie strasznie w kryminałach, bo spowalniają bez sensu akcję.
Zdarzają się, oczywiście, bardzo rzadko, pięknie opisane. Wówczas czytam. Ale też do pewnych granic.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: