Dodany: 13.02.2016 17:17|Autor: Fiona54
Życie rodzinne we wnętrzu
Książka ta
Dom i jego głowa (
Compton-Burnett Ivy)
jest moim najciekawszym ostatnio odkryciem. Pisarka angielska żyjąca na przełomie wieków XIX i XX napisała w roku 1935 powieść zaczynającą się w roku, w którym sama miała zaledwie roczek, więc siłą rzeczy nie mogła tych czasów pamiętać. A czytając, odnosimy wrażenie, że autorka pisze o sobie współczesnych. Może to zasługa uniwersalności tematu i relacji międzyludzkich.
"Dom i jego głowa" Ivy Compton-Burnett opowiada o rodzinie Edgeworthów, typowej, mieszczańskiej familii końca XIX wieku. Głową rodziny jest ojciec Duncan, tyran wszechwładnie panujący w domu. Żona, dwie dorosłe córki i bratanek są mu całkowicie podporządkowani. Każde z nich prezentuje swoją strategię przetrwania, każde stara się znaleźć dla siebie najlepsze miejsce. Oprócz rodziny poznajemy grono przyjaciół i znajomych stanowiących dopełnienie obrazu społecznego tego świata. Krąg osób jest tu w zasadzie stały i zamknięty, autorka nie rozbudowuje go ponad miarę, tyle tylko, by właściwie pokazać relacje społeczne. Oto pastor Oskar Jekyll, jego matka i siostra, państwo Bode z córką Dulcią i synem, Pan Burtenshaw, jego córka i ich kuzynka Beatrice, doktor Smolett z żoną. To najważniejsze postaci dramatu, jeśli nie liczyć drugiej pani Edgerworth i służby. To świat, w którym toczy się życie i jest ono przez bohaterów dramatu przeżywane i komentowane.
Ciekawa jest forma powieści Compton-Burnett. Cała fabuła jest w zasadzie opowiedziana poprzez dialogi, opisów i narracji jest tu niewiele, tyle tylko, ile niezbędnie konieczne, tak jakby autorka chciała swojemu czytelnikowi po prostu zaproponować podglądanie i podsłuchiwanie rozmów towarzystwa i z tego należy orientować się w przebiegu zdarzeń. Dialogi te napisane wybornym językiem sprawiały, mimo pozorów realizmu, wrażenie jakby częściowo były tylko projekcją myśli bohaterów, tak okrutnie szczere się zdawały. Dzięki takiemu zabiegowi oraz licznym niedopowiedzeniom, czytelnik tworzy sobie obraz tego mieszczańskiego światka.
Mimo nieco archaicznej formy tej rodziny, wydaje się ona nam na wskroś współczesna, gdzie egoizm poszczególnych bohaterów dramatu walczy o lepsze z próbą nadania życiu rodzinnemu jakiegoś sensownego kształtu. Zadziwiająco współcześnie to brzmi.
Powieść sprzed osiemdziesięciu lat opowiadająca o ludziach sprzed stu dwudziestu lat czyta się świetnie z poczuciem doskonałego porozumienia z bohaterami.
Dom i jego głowa (
Compton-Burnett Ivy)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.