Użytkownik: verdiana 24.03.2009 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Ogród Afrodyty (Stachniak Ewa (Stachniak Eva)) to jedyna polska powieść historyczna, jaką jestem w stanie czytać. :-)

Użytkownik: edward56 24.03.2009 10:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogród Afrodyty to jedyna ... | verdiana Polecam ciekawie napisaną trylogię napoleońską Wacława Gąsiorowskiego:

Rok 1809, Huragan, Szwoleżerowie gwardii, oraz powieść z początku XXw., romans historyczny tego samego autora Czarny Generał.

Historyczny charakter powieści polega nie na wiernym opisywaniu rzeczywistych wydarzeń, lecz na przedstawianiu dość wiernego obrazu ogólnego danej epoki. Zaś losy bohaterów powieści, nawet jeśli są to postacie historyczne stanowią w części wytwór fantazji autora. A bez gruntownej znajomości danej epoki trudno czasami oddzielić w powieściach fikcję od rzeczywistości historycznej. Takimi poiwieściami są powieści historyczne Wacława Gąsiorowskiego.

Użytkownik: KubaRozpruwacz 26.03.2009 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam ciekawie napisaną... | edward56 W domu na półce leży "Rok 1809" - długo przymierzałem się do tej książki, ale jakoś zawsze znalazło się coś innego do czytania. Ale skoro polecasz to chyba wreszcie ją przeczytam :D

Osobiście polecam wszystkim serię piastowską Karola Bunscha - literacka fikcja w dobrze odwzorowanych realiach średniowiecznej Polski. Świetna fabuła, wartka akcja, polecam wszystkim maniakom dzielnych wojów i pięknych niewiast :P
Bunsch napisał też trzytomowy cykl o Aleksandrze Wielkim - to też warto przeczytać.

A poza tym wiadomo - Sienkiewicz (Trylogia+Krzyżacy+Quo Vadis)

Użytkownik: verdiana 29.03.2009 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam ciekawie napisaną... | edward56 Oj, nie, to zdecydowanie nie dla mnie. Ale może sito skorzysta? :-)

Użytkownik: jar 24.03.2009 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Sięgnij po Kraszewskiego. Zwłaszcza po cykl historyczny 28 książek przedstawiający dzieje naszej Ojczyzny.

Użytkownik: sito13 29.03.2009 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnij po Kraszewskiego.... | jar Własnie udało mi sie zakupic na allegro 15 ksiżek z tego cyklu bo już od dłuższego czasu przymierzałem się do Kraszewskiego. Ksiązki są z 1959 roku w twardej płuciennej oprawie co tylko zwiększy przyjemnośc z czytania. Twoja odpowiedż tylko mnie utwierdziła w przekonaniu że dokonałem dobrego zakupu Dzięki :)

Użytkownik: ybarra 29.03.2009 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Znajomy polecał mi Bolesława Chrobrego Antoniego Gołubiewa jako jedną z najlepszych polskich powieści historycznych,ale z powodu jej objętości jakoś nie mogę się do niej zabrać.Czytał to Ktoś?

Użytkownik: sito13 29.03.2009 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Znajomy polecał mi Bolesł... | ybarra Mam za sobą pierwsze dwa tomy, powieśc pisana charakterystycznym językiem, na początku troche trudnym ale szybko można się przyzwyczaic a nawet docenic. Do tej lektury napewno trzeba miec natchnienie ale warto je znaleźc - polecam.
Ostatnio wyszukałem w biblionetce Jegorowa i jego trylogie "Prawem kaduka" - może ktoś czytał to prosiłbym, o kilka słów na temat tej lekturki

Użytkownik: aiczka 11.07.2009 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam za sobą pierwsze dwa ... | sito13 Jeśli chodzi o język "Bolesława", to ja po lekturze zaczęłam mówić "nynie" zamiast "wtedy". Poza tym chyba żadnych niepokojących objawów nie miałam. Książka jest bardzo ciekawa, opisująca czasy dość awanturnicze, władców Polski pokazująca w sposób bardzo ludzki (łącznie z tajemnicami alkowy).

Użytkownik: Sherlock 12.07.2009 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi o język "Bol... | aiczka Objaw jest trochę niepokojący głównie z tej przyczyny, że słowa "nynie" (które faktycznie oznacza "teraz") używasz w znaczeniu "wtedy" :-)
Nawiasem mówiąc, przypuszczam, że wyraz ten przywędrował do nas z języka czeskiego.

Użytkownik: janmamut 12.07.2009 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Objaw jest trochę niepoko... | Sherlock W każdym razie jest bardzo słowiański. Nie wiem, czy był jakiś poprzednik w SCS-ie, ale w rosyjskim jest "nyncze", jak u Puszkina:

"Вечор, ты помнишь, вьюга злилась,
На мутном небе мгла носилась;
Луна, как бледное пятно,
Сквозь тучи мрачные желтела,
И ты печальная сидела –
А нынче… погляди в окно:"

Użytkownik: aiczka 14.07.2009 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Objaw jest trochę niepoko... | Sherlock To było dawno - widać mi się pomieszało już... Na pociechę, powiem, że już nie używam.

Użytkownik: morsia 29.03.2009 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Rękopis zagubiony w Jeleniewie (Socała Jerzy, Strumiński Igor) Jerzego Socały i Igora Strumińskiego - polski barok w pełnej krasie, nawet z uwzględnieniem języka i rozmiarów powieści. W B-netce zaklasyfikowana jako fantasy, ale to chyba tylko dzięki pewnemu pomysłowi autorów. :)

Powieści Małgorzaty Duczmal, ja czytałam "Lustro weneckie" - polecam, historii Polski w niej niewiele, ale warto ze względu na świetnie odmalowany obraz epoki (XV wiek).

Użytkownik: RobertP 29.03.2009 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Rękopis zagubiony w Jelen... | morsia Rusinek Michał i jego trylogia o Krzysztofie Arciszewskim,
"Wiosna admirała "
"Królestwo pychy"
"Muszkieter z Itamariki"

Krawczuk Aleksander,
"Cesarz August "
"Gajusz Juliusz Cezar"
"Kleopatra" i... kilka innych

Użytkownik: sito13 29.03.2009 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Rusinek Michał i jego try... | RobertP Trologia Rusinka zapowiada się świetnie Dzięki :)

Użytkownik: Ysobeth nha Ana 22.07.2009 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Rusinek Michał i jego try... | RobertP To ja dołożę Jerzego Bogdana Rychlińskiego z jego cyklem kapitana Mory i całą resztą - trochę podobnie jak u Rusinka, tylko bardziej magicznie :)

Użytkownik: jar 30.03.2009 08:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 To może zajrzysz jeszcze do Bunscha? Cykl dotyczy Polski Piastów.

Użytkownik: ambarkanta 06.04.2009 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Poza Sienkiewiczem i Prusem, Karol Bunsch oraz "Krzyż i korona" Jerzego Cepika. A z czytanek szkolnych: "Tatarzy idą", wszystkie części ;-)

Użytkownik: god_squad 06.04.2009 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Mnie się swego czasu spodobało "Oko proroka" Łozińskiego.
Ale faktem jest, że Henryk rządzi ;)

Użytkownik: sito13 08.07.2009 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Chyba i powieści Jacka Komudy też można dodac, właśnie przeczytałem "Wilcze gniazdo" - może historii trochę mniej ale niezła przygodowa książka osadzona w realiach XVII wiecznej Polski
Przeglądając inne utwory tego autora myśle że "Bohun" też będzie wciągający...

Użytkownik: michal92 22.07.2009 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba i powieści Jacka Ko... | sito13 Ja mam pytanie, może nie w pełni związane z tematem, ale przynajmniej spokrewnione.
Jakie książki o tematyce historyczno-geograficznej, powieści z dużą ilością faktów historycznych i informacji geograficznych itp. byście polecili?
Na razie znalazłem Mrówczyńskiego, Szklarskiego. Może ktoś zna jeszcze jakieś ciekawe książki. Bardzo proszę o pomoc.

Użytkownik: JoShiMa 27.09.2009 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam pytanie, może nie ... | michal92 Może to by Ci pasowała: Ocean przygody: Wielkie wyzwania, wspaniałe wyprawy, niezwykli odkrywcy (Blond Georges)

Użytkownik: WBrzoskwinia 22.07.2009 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Co prawda, nie jest to o polskiej historii, ale polskiego autora, a przede wszystkim jest "naj"! Owszem, ustępuje Sienkiewiczowi i Gąsiorowskiemu pod względem barwności i żywiołowości, trudniej się czyta - ale poziom jest wyższy o klasę (obraz epoki, realia, rysunki postaci, problematyka, dogłębność, piękno i te rzeczy); najlepsza powieść historyczna polskiego autora. Ale i to detal, jeśli wziąć pod uwagę, że bodaj jedyna powieść polityczna w tym dorobku, krótko mówiąc: przeinteresująca z każdego punktu widzenia (a jaka aktualna pod niejednym względem!). Jednym słowem: "Faraon" Aleksandra Głowackiego (ps. Bolesław Prus). Bomba! I na dokładkę "Z legend dawnego Egiptu".

Z innej pary kaloszy, rozrywkowej i wojennej, ale niegłupiej, na tyle, że warta zainteresowania. W zasadzie nie o Polsce (ale z polskimi bohaterami), ale choćby dlatego, że na morzach i oceanach, a i dzięki temu wiadomo, z czego wyrasta Rychliński (choć Rychliński chyba nie ma tej klasy): trylogia o korsarzu Janie Martenie Janusza Meissnera (na czele z "Czarną banderą", a ponieważ pozostałe części to "Czerwone Krzyże" i "Zielona brama", bywa też nazywana "kolorową trylogią"). Rzecz bardzo, ale to bardzo porządnie napisana, na szczęście jeszcze w tej epoce, w której nie wypadało, żeby bohaterowie książek na okragło używali słów nieprzyzwoitych i pluli gdzie popadnie, tak więc np. co do realiów Meissner wystarczająco dokładnie dowiedział się od swego brata (morskiego kapitana), co to jest żaglowiec i w jaki sposób - więc choć nie dorównuje pierwszorzędnym zagranicznym mistrzom wojenno-morskiej powieści historycznej (zresztą późniejszym), to jednak ma swoją dużą cenę. Co praktycznie znaczy, że w porywach im dorównuje, np. przylądek Roca naprawdę jest dokładnie taki, jak w jego książce, i ta plaża, na której wysadził senioritę de Vizellę, naprawdę tam jest; i podejście w taką bliskość Kadyksu naprawdę było wtedy mocno ryzykowne...

No i jak zwykle w takich razach proponuję nie trzymać się ściśle granic gatunku, bo naprawdę dobrze go poznać (i mieć przy tym mnóstwo zabawy) można wtedy, gdy się sięgnie też po rzeczy pokrewne, z pogranicza. Z pogranicza jest cykl Pana Samochodzika Nienackiego: współczesny przygodowy, najczęściej z zagadką historyczną na pierwszym planie. Na zupełnie innej zasadzie z pogranicza jest "L-59" rzeczonego Meissnera. Napisana jako przygodowo-wojenna w chwili nieodległej od czasu akcji - ale dla nas ten czas to już dość głęboka historia; zaś przede wszystkim głęboką i obcą nam historią jest samo opisywane tam zjawisko. To bowiem jedna z nielicznych książek po polsku, w której w ogóle można poczytać o sterowcu, ale bodaj jedyna, z której dzięki klasie Meissnera w tym punkcie można naprawdę dobrze poznać i zrozumieć sterowiec jako taki - a zatem, mimo jej przynależności do drugiej klasy (tj. tej, co Sienkiewicz i Gąsiorowski), naprawdę bomba.

A poza tym: zdaje się, nikt wyżej nie wspomniał o polskiej powieściowej historii morskiej pod nazwiskiem: Fenikowski. Z całą pewnością warto, mimo że to niżej od poziomu Sienkiewicza i Gąsiorowskiego, ale przecież nie wszyscy mogą być znakomici, więc wystarczy, że są choćby dobrzy.

Użytkownik: ewa_86 08.09.2009 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Polecam Tylko Beatrycze (Parnicki Teodor). Ciekawe ujęcie powieści historycznej.

Użytkownik: tuliusz1971 27.09.2009 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wasze ulubione powieści h... | sito13 Ja polecam twórczość Zofii Kossak-Szczuckiej ze sztandarowym dziełem p.t."Krzyżowcy" -kto nie czytał niech żałuje lub pośpiesznie naprawia błąd :).Podobał mi się również "Crimen" Józefa Hena.