Dodany: 19.02.2009 16:26|Autor: Faustyn

Modni pisarze, modne książki...


Tak, to mój temat na maturę, i mam mały problem:
wybrałem już pisarzy i książki, ale nie wiem, jakie dobrać argumenty za modnością...

Coelho Paulo
-Alchemik
*Uniwersalne tematy
*Ukazanie, że każdy ma Własną Legendę
*Łatwo utożsamiamy się z bohaterem
*Książka sprawia wrażenie napisanej konkretnie o nas i dla nas

-Weronika postanawia umrzeć
*Uniwersalne tematy
*Ukazanie, że psychicznie można wyleczyć każdego

Rowling J.K.
-Harry Potter i Kamień Filozoficzny
*Autorka wprowadza nas w magiczny świat
*Ekranizacje i następne części (najpierw trzeba poznać pierwszą część, więc osoby zainteresowane najpierw sięgają właśnie do tej, pierwszej części)

King Stephen
-Sklepik z marzeniami
*Ukazanie znaczenia marzeń

Co jeszcze?
Pomóżcie, proszę! :)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 9367
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: holly23 19.02.2009 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
"Weronika postanawia umrzec"- no coz ostanio moda na psychoanalitykow, zagladanie do wnetrza i cla tworczosc tego pana, jkaby sie odwoluje do tych trendow i ludzkich zainteresowan. Do tego okultyzm, duchowosc rozbudowana.
Użytkownik: Natii 19.02.2009 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Ja na pewno Ci napiszę coś o Harrym, ale muszę się najpierw wyspać, więc do jutra lub do weekendu. ;-)
Użytkownik: gandalf 19.02.2009 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na pewno Ci napiszę co... | Natii
To dobranoc ;-)))
Użytkownik: Natii 19.02.2009 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: To dobranoc ;-))) | gandalf
Tak, dobranoc. :-) <ziew>
Użytkownik: gandalf 20.02.2009 00:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, dobranoc. :-) <zi... | Natii
Dzięki, choć nie musiałaś się rewanżować - ja prędko spać nie pójdę :-))
Użytkownik: Aquilla 19.02.2009 23:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Proponuję Ci się przejść do Empiku - w tegotygodniowej gazetce jest ciekawy tekścik o Harrym :)
Użytkownik: Faustyn 20.02.2009 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję Ci się przejść ... | Aquilla
do empiku zajrzę najwcześniej w poniedziałek, chwilowo jestem na weekend poza domem... jeślibym już się nie załapał na tę gazetkę, byłabyś skłonna przytoczyć/przepisać/streścić treść? :P
Użytkownik: Czytelnik_Kasia 20.02.2009 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
A ja proponuję dołączyć Zmierzch - modny, wszyscy czytają, i jest o czym pisać :-)
Użytkownik: inheracil 20.02.2009 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Co do "Weroniki" można powiedzieć, że porusza tematykę śmierci w sposób lekki łatwy i przyjemny.
"Harry" - wypełnienie luki na rynku ksiązek dla dzieci / młodzieży. Gdy mówiło się, że młodzież nie czyta i przestano praktycznie dla niej pisać i pojawił się "Harry".
Użytkownik: kasia9216 20.02.2009 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do "Weroniki"... | inheracil
Nie mogę powiedzieć, żeby przeczytanie "Weroniki" było dla mnie przyjemne...
Użytkownik: inheracil 20.02.2009 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę powiedzieć, żeby... | kasia9216
Dla mnie za pierwszym razem było :P Ale kiedy postanowiłem sięgnąć jeszcze raz po nią okazało się, że gust tak mi się zmutował, że nie dałem rady tego przełknąć. To co napisałem to było tylko podrzucanie pomysłu, do konkretnego przykładu.
Użytkownik: kasia9216 20.02.2009 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie za pierwszym raz... | inheracil
Wiem, ja się bynajmniej nie sprzeciwiam. ;) Wątkodawcy pewnie pomogłeś.
Użytkownik: Natii 20.02.2009 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie za pierwszym raz... | inheracil
Ja się właśnie boję drugi raz sięgnąć po "Weronikę...", bo obawiam się, że ze mną będzie tak samo. Więc chyba nie sięgnę. ;-)
Użytkownik: Lenia 20.02.2009 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Ja się odezwę co do P.Coelho, choć to może będzie dość subiektywne. Wydaje mi się, że ten spokojny, taki harmonijny styl, w jakim są pisane jego ksiązki, i równoczesna prostota tego stylu, pozwalają łatwiej zrozumieć te książki, i sprawiają że są takie dla każdego. Mam na myśli, że kiedy się je czyta, to jest wszystko przejrzyste, niezawiłe, układa się ładnie w głowie, a podczas gdy P.Coelho jest powszechnie uważany za mądrego człowieka który w swoich książkach ukazuje ważne prawdy życiowe, to czytelnik ma wrażenie, że przeczytał coś niewiarygodnie mądrego i czuje się dowartościowany, że to zrozumiał. Taka ci teoria ;)
Inny argument może być taki, że książki P.Coelho ukazują rąbek innej kultury, może wiele się autor nie rozpisuje na ten temat, ale zawsze jakiś powiew brazylijskiego powietrza jest; to wielu ludzi ciekawi i przyciąga, taka egzotyka.
Pozostałych - nie znam, nie czytałam.
Użytkownik: janmamut 20.02.2009 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się odezwę co do P.Coe... | Lenia
"a podczas gdy P.Coelho jest powszechnie uważany za mądrego człowieka który w swoich książkach ukazuje ważne prawdy życiowe, to czytelnik ma wrażenie, że przeczytał coś niewiarygodnie mądrego i czuje się dowartościowany, że to zrozumiał."
To ma być prezentacja maturalna. Komisja powinna zatem przeżyć na tyle długo, żeby wystawić ocenę, a nie umrzeć ze śmiechu.
Użytkownik: Lenia 20.02.2009 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: "a podczas gdy P.Coe... | janmamut
Ależ dlaczego ze śmiechu? Przecież to jest bardzo mądry i poważny argument. ;)
CHoć może rzeczywiście nie na prezentację maturalną. Tym bardziej, że Faustyn nie musi mieć takiego zdania jak ja.
Użytkownik: janmamut 20.02.2009 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Lenia pomogła mi wyartykułować to, co mnie dręczyło. Ta lista zdaje się utożsamiać literaturę modną z literaturą łatwą. Czy zatem jest już zamknięta?

Dodanie choćby Stachury, którego oddziaływanie można później porównywać z Coelho, już pozwoliłoby inaczej spojrzeć na modę. A przecież była jeszcze moda na dzieła trudne, których na ogół, jak Joyce'a, się nie czytało, ale wypadało mieć na półce. Ze szkolnej literatury znamy niektóre historyczne mody literackie.

Temat się robi ciekawszy, bo można przeciwstawić lektury wymagane -- innym, pokusić się o ślad rysu historycznego itp.


Użytkownik: inheracil 21.02.2009 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Można też dać książki Dukaja, jest on chyba najpopularniejszym polskim pisarzem Science Fiction.
Użytkownik: Carpe Diem 22.02.2009 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Ja bym dodała jeszcze do tej listy "Samotność w sieci" i wszystkie te książki, na podstawie których powstały słynne filmy, m.in. "Nigdy w życiu". W dużym stopniu wpływają one na ludzi, ponieważ są bardzo rozpropagowane. Co do P.Coelho i jego książek, to moim zdaniem są dość prymitywne,użyte są w nich proste, niewyszukane, ale ponadczasowe motywy(życie według własnej legendy, własnych zasad, oddanie się szczęsciu,wiara), które obrane są w piękne słowa, co sprawia, iż ma się wrażenie(momentami), że czytamy dzieło trudne i ambitne. Poza tym uważam, że masz bardzo ciekawy i wszechstronny temat. Modne książki, modni autorzy, ale gdzie? W kręgu kultury polskiej, świata, a może jednego wyszukanego rejonu, bądz grupy społecznej. Każda z tych jednostek ma swoje modne książki oraz modnych autorów. Dodatkowo słowo "modne" ma wydźwięk (moim zdaniem) dość pejoratywny, co w pewnym stopniu odzwierciedla się w książkach, które wybrałaś i poniekąd w tych, które też Ci dodatkowo zaproponowałam. One wszystkie są modne, posiadają wielu wielbicieli, a zarazem są szeroko krytykowane. W każdym razie, życzę powodzenia w tworzeniu pracy.:)
Użytkownik: Faustyn 09.05.2009 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to mój temat na matu... | Faustyn
Pragnę wszystkim podziękować za pomoc ;) Przydały się uwagi i sugestie, no i zaowocowały :)

Otrzymałem 18/20 punktów :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: