Dodany: 30.10.2008 09:57|Autor: dasti03
Anna Gavalda
W mojej biblioteczce swoje miejsce znalazła świetna powieść Gavaldy "Po prostu razem". Sympatyczna rzecz o przyjaźni, pomocnej dłoni i życiowych zawirowaniach. Polecam z czystym sumieniem.
Dlatego do książki "Chciałbym,..." podeszłam z entuzjazmem. Przeczytałam i...ogromnie się rozczarowałam. Zbiór opowiadań, debiut literacki autorki, spotkał się z uznaniem czytelników; książka została wydana w kilkunastu językach, itp. - tego typu rekomendacje nie przekonują mnie do przeczytania i przeżywania. Sięgnęłam po tę pozycję, ponieważ zostałam wcześniej uwiedziona.
I jestem trochę zła. Z każdym, kolejno czytanym, opowiadaniem miałam nadzieję. Czekałam na to COŚ, co mnie porwie, przytrzyma, rozczuli, wkurzy albo rozerwie na kawałki. Wielkie NIC nastąpiło.
Jeden wieczór z tą książką. Dwanaście rozczarowań.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.