Użytkownik: adrianna 05.06.2008 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, wiem że temat może... | emczyem rozpuszczalnik albo benzyna, ale nie biorę za to odpowiedzialności :)

Użytkownik: Sherlock 05.06.2008 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, wiem że temat może... | emczyem http://www.essortment.com/home/householdcleani_sbu​z.htm


Wystarczy ten link czy też trzeba coś przetłumaczyć na język polski?

Użytkownik: emczyem 05.06.2008 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.essortment.com... | Sherlock a jakbyś mi mógł w jednym zdaniu to streścić po polsku to byłby kłopot?

Użytkownik: Sherlock 05.06.2008 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: a jakbyś mi mógł w jednym... | emczyem Obawiam się, że to będzie "musztarda po obiedzie". W jednym zdaniu zresztą się nie da - takie są uroki chemii... Natychmiast po wylaniu się farby usunąć przy pomocy czystych papierowych ręczników pochłaniających jak najwięcej farby (osuszać delikatnie, jak bibułką - nie wcierać, nie rozcierać, by nie wetrzeć farby jeszcze głębiej we włókna tkaniny). Następnie przygotować sobie białe szmatki. Pierwszą szmatkę zmoczyć w niewielkiej ilości rozcieńczalnika do farb i znów osuszać plamę delikatnie, jak bibułką - bez żadnego wcierania! Gdy pierwsza szmatka się zużyje, to następnie trzeba analogicznie używać kolejnych szmatek. Po usunięciu plamy warto oczyścić to miejsce jakimś środkiem do czyszczenia np. dywanów czy tapicerki. Rozcieńczalnika używać, mając włożone rękawiczki ochronne. Dobrze przewietrzać pomieszczenie. Inna metoda: w pierwszym kroku postępujemy tak jak poprzednio (te papierowe ręczniki). W drugim kroku nie stosujemy rozcieńczalnika. Na plamę sypiemy porządną ilość mąki. Delikatnie rozcieramy mąkę, by weszła we włókna tkaniny. Farba powinna zostać wchłonięta przez mąkę. Całkiem możliwe, że później stosowanie rozpuszczalnika nie będzie konieczne. Zostawić mąkę na kilka godzin, by wchłaniała farbę. Wyczyścić następnie to miejsce odkurzaczem. Jeśli wciąż zostały resztki plamy, to powtórzyć tę operację (znów posypać mąką, delikatnie wcierając w tkaninę, i znowu po kilku godzinach oczyścić odkurzaczem). Jeżeli wciąż jeszcze zostały resztki plamy, to można próbować wywabić je tą pierwszą metodą (czyli metodą delikatnego zastosowania rozpuszczalnika, którym zmoczy się kolejne szmatki).

Użytkownik: emczyem 05.06.2008 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Obawiam się, że to będzie... | Sherlock Dziękuje Ci serdecznie, ale właściwie to myślę, że to rzeczywiście musztarda po obiedzie, ponieważ to już zaschło;) i chyba sypanie mąki tu już nie pomoże? poza tym to już rozmazane i wtarte w łóżko;) chyba pozostaje zmiana obicia;/ Ale i tak dziękuje za pomoc;)

Użytkownik: emczyem 05.06.2008 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuje Ci serdecznie, a... | emczyem a może sie przyzwyczaję? Jasny brąz z jasno-niebieską plamą pośrodku pasuje kolorystycznie? hehe no nic;)

Użytkownik: hburdon 05.06.2008 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: a może sie przyzwyczaję? ... | emczyem Narzutę kup.
Albo przyłóż stosikiem książek.
:)

Użytkownik: Annvina 06.06.2008 08:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Narzutę kup. Albo przył... | hburdon Może jakaś ładna narzuta ;)